|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Gloria Steinem
Temat: Kto za to zaplaci?
"Gdyby mężczyźni zachodzili w ciążę, aborcja byłaby sakramentem." - (c) Gloria Steinem.
Jak chodzi o aborcje to tylko katolicy robia z tego problem. Musza zabierac do swojego nieba nawet tych, ktorzy w to niebo nie wierza.
J.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kto za to zaplaci?
"Gdyby mężczyźni zachodzili w ciążę, aborcja byłaby sakramentem." - (c) Gloria Steinem. Jak chodzi o aborcje to tylko katolicy robia z tego problem..
Tak? Są denominacje protestanckie, które nie uznają służby wojskowej, żeby nie zabijać żadnego bliźniego, nawet tego, który ma ochotę ich zabić.
Pozdrawiam
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: atak feministek na polskie dzieci!!
Feministka,to zwykle sexualnie niedopracowana dziewica,z
potrzaskanym libido,fizycznie raczej odpychajaca
cierpiaca z powodu niedoboru kandydatow do lozka i
bioraca odwet za te ulomnosci.Przykladami tego typu sa
np:Wandzie Wasileska,Gloria Steinem....Ogien,ktory
powinien palic sie ponizej pepka buzuje w ich oczetach.
Na forum - ania.
Ta dziewica szuka chlopa poprzez zaczepki,szczypanie.
Jak mnie zlapis,co mi zrobis?
Oglaszam krucjate pomocy dla ani.Kto pierwszy?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: atak feministek na polskie dzieci!!
Gość portalu: U napisał(a):
> Feministka,to zwykle sexualnie niedopracowana dziewica,z
> potrzaskanym libido,fizycznie raczej odpychajaca
> cierpiaca z powodu niedoboru kandydatow do lozka i
> bioraca odwet za te ulomnosci.Przykladami tego typu sa
> np:Wandzie Wasileska,Gloria Steinem....Ogien,ktory
> powinien palic sie ponizej pepka buzuje w ich oczetach.
>
> Na forum - ania.
>
> Ta dziewica szuka chlopa poprzez zaczepki,szczypanie.
> Jak mnie zlapis,co mi zrobis?
>
> Oglaszam krucjate pomocy dla ani.Kto pierwszy?
Ty facet ja nie jestem co prawdy ania ,ale mam podobne poglady na pewne sprawy.
Wcale nie cierpie na niedobor kandydatow ania pewnie tez bo z tego co kiedys
pisala to ma dzieci a wiec byl ktos taki kto je zrobil.
Natomiast cala rzesza zakonnic nie znalazla kogos takiego wiec musialy zaloztc
welony i kornety i habity (to troche kryje brzydote)i co robia panienki w
klasztorach ?Zadowalaja sie marcheweczka.Za przyklad mozna podac Faustynke .
Oglos krucjate dla wszystkich tych panienek zamknietych za murami klasztorow
ania sobie poradzi i ja tez.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak rybie rower
Stary ten cytat, stara afera Autorka wspomnianego lapsusu, Gloria Steinem, przez lata cieszyla
sie uwielbieniem milionow feministek i osobistym zainteresowaniem
owczesnej Pierwszej Damy, Hillary C. Wszystko szlo pieknie, ladnie,
poki pare pracownic nie zaczelo narzekac na malzonka Pierwszej D.
znanego pod ksywka Bill De Bill Clinton. W slusznej akcji
przeciwko "glupim babom" dzielna Hillary bez wahania zmusila caly
ruch, he,he, feministyczny do wspoludzialu w akcji opluwania kobiet,
majacych czelnosc skarzyc sie na molestowanie seksualne. Trzeba
sobie powiedziec, ze oportunizm i strach przed ustaniem finansowania
przewazyly. Znienacka rower marki "Moj Prezydent" stal sie
nieslychanie waznym elementem w zyciu Rybki Zwanej Gloria.
Wiarygodnosc ruchu pretensjonalnych kur domowych, vel feministek,
poooooszla na dno, a frazes o rybie i rowerze przeszedl do historii
glupoty i niedorozwoju czesci spoleczenstwa ludzkiego.
Na miejscu powaznie myslacej damy - ja bym tam wymyslil wlasne
zaklecie, nie powtarzal za frajerka Steinem.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Gloria Steinem mało pochlebnie o Sarah Palin.
Gloria Steinem mało pochlebnie o Sarah Palin. www.latimes.com/news/opinion/commentary/la-oe-steinem4-2008sep04,0,7915118.story
Btw - ja też za nią nie przepadam. Raz - za urodzenie dziecka z zespołem
Downa. Dwa - za stwierdzenie, że w przypadku gwałtu jej córka powinna urodzić.
Trzy - ogólnie za poglądy (np. zgoda na nauczanie kreacjonizmu w szkołach to
skandal).
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Cytaty
ach, panowie TaTa. czyzby koniec patriarchatu, ktorego nigdy nie bylo? czas na
tataizm? ech, kazda feministka to kobieta, przykro mi - kochasz feministki.
przykro, bo nie chce zebys Mnie kochal.
,,Ruch wyzwolenia kobiet jest jednoczesnie ruchem wyzwolenia mężczyzn"
Gloria Steinem
pzdr
kornela
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: 3k - kobieta, kultura, krytyka
nie, nie czytałam strachu przed lataniem. ale koncepcja sedesu
odzwierciedlającego stan kultury jest ciekawa, choć nie zawsze trafna - np.
grecja ma sedes typu dziura w ziemi, a jest przecież "kolebką kultury".
myślę, że dziala zasada projekcji. ciekawie na ten temat pisała gloria steinem -
był to pastisz tekstu freuda:-) gdyby mężczyźni mieli menstruacje,
przechwalaliby się, jak długo i z jaką siłą krwawią itd itp.
skoro macierzynstwo jest tak ważne dla istnienia cywilizacji, a wychowywanie
dzieci tak odpowiedzialne - to dlaczego jest degradowane (spychanie tego
zajęcia do sfery instynktu macierzynskiego - czyli nie konkretnych
umiejętności, lecz cech zwierzęcych, nabytych, reprodukowanych)? bogusława
budrowska udzieliła takiej, b. prostej odpowiedzi: "bo męzczyźni tego nie
robią".
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: co o kobietach mówi islam?
vriszika napisała:
> Mam świetny cytat dotyczący szowinizmu w religii chrześcijańskiej. Nie
musiałam
>
> długo szukać znalazłam w podręczniku do polskiego:/
>
> "(...)Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu
> bedziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia,
on
> zaś będzie panował nad tobą(...)"
>
> No proszę... Że niby faceci mają nad nami panować, a to ciekawe:/
Ja też mam świetne cytaty dotyczące religii feministycznej:
"Kobieta potrzebuje mężczyzny, jak ryba potrzebuje roweru" Gloria Steinem,
czołowa amerykańska feministka
"Bigamia oznacza o jednego męża za dużo. Monogamia oznacza to samo", Erica Jong
(kolejne amerykańskie guru)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dlaczego Panie czytają Playboya?????
Dlaczego Panie czytają Playboya????? Ponoć całe imperium "Playboya" dawno by upadło, gdyby nie pomoc wiernych
czytelniczek tej gazety.
To, czy kobiety akceptują nowy magazyn dla mężczyzn, często stanowi o jego
być, albo nie być (np. Maxim upadł, bo nie zyskał akceptacji czytelniczek...
czy dlatego, że Panie były w nim zbyt mało rozebrane?).
W polskiej historii Playboya, najlepiej sprzedawał się numer z Korą na
okładce... Ponoć Panie pobiegły do kiosków, aby zobaczyć jak wygląda naga
kobieta po 40-tce.
Sam znam przykład pewnej Pani (przed 50-tką), która w Empiku sprawdzała jak
wygląda numer z Kayahą. I była zdegustowana, bo na jednym ze zdjęć dopatrzyła
się warg sromowych... Jak mówiła "Kayah sprzedała się"...
Dlaczego Panie kupują/nie kupują tej gazety?
... a ponoć, jak rzecze Gloria STEINEM, "Kobieta czytająca "Playboya" czuje
się po trosze jak Żyd czytający nazistowski podręcznik"...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: literatura gender
Naomi Wolf "Beauty Myth' - o tym jak uroda kobieca lub jej brak jest
wykorzystywana przeciw kobietom.
Reviving Ophelia- ale nie pamietma kto to napisal
Z Amerykanek warto czytac panie takie jak Sussie Orbach, Kim Chernin, Gloria
Steinem, Barbara Epstein. Feminstyczny pismo ametykanskie MS. tez Ci ie pewnie
przyda.
Z polskich pozycji zacznij od Slawki Walczewskiej
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zalozmy Anty-Cosmo
Dzieki za uwagi. Wiele z Twoich propozycji pokrywa sie z rzeczami, ktore
chcemy robic. Dotad myslalaysmy tylko o kwestiach ducha, a nie ciala.
Pomyslimy nad tymi zwierzakami i kuchnia, ale troche sie obawiam, ze jak to
zapodamy, to juz sie zrobi kompletny misz masz.
Jesli chodzi o koncepcje ogolna, to proponuje abysmy byli kontestatorami
kultury masowej. To nam daje swietne pole do krytykowania Cosmo, diet cud,
pisania recenzji do filmow i ksiazek, ale nie wpadania przy tym w banal.
Mozemy wysmiewac to jak celebrities pozuja do Playboya, bo to jakby rytual
przejscia. Ruchy pro-kobiece jak najbardziej, ale bez dogmatyzmu. Feminizm
takze ma swoje niedopatrzenia i czasem popada w narcyzm vide: Gloria Steinem.
Na razie chcemy tylko robic on-line, bo mieszkamy w roznych krajach i tak jest
najlatwiej. Poza tym koszta. Trudno, zeby baba, ktora spedza dniena szukaniu
ogloszen o prace postawila wszystko na jedna karte i zajela sie gazeta
papierowa.
Jesli masz konkretne materialy to przeslij do mnie na chasingsnakes@yahoo.com
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Polki idolki III Rzeczypospolitej
Co niby ma znaczyć stwierdzenie "jest feministką i jednocześnie
piękną i elegancką kobietą"?! Gloria Steinem jest jedną z
piękniejszych kobiet na świecie. Czy nikt w tym kraju nie
rozumie, czym faktycznie jest feminizm? Odnoszę wrażenie, że
słowo to w Polsce oznacza trochę coś innego niż w Ameryce.
(Jak "hot dog" w epoce gierkowskiej.) Ze istnieje jakaś polska
odmiana "feminizmu". Ale dlaczego, po co?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jan Nowicki, aktor
No i zrobiła się pyskówka.
Nowicki przedstawia siebie jako supersamca. Nic więc dziwnego, że widzi w
kobietach tylko samice. Może by tak wyzwolić się wreszcie z tej zwierzęcości i
zacząć być ludźmi. Niechby mężczyźni zaczęli być ludźmi i zaczęli widzieć ludzi
w kobietach. (“Niedoczekanie twoje”, powiedzą panowie Nowiccy.) Niechby kobiety
zaczęły widzieć w sobie ludzi. Niechby przestały patrzeć siebie oczyma
mężczyzn. Niechby się wyzwoliły psychicznie. Reszta przyjdzie sama. O tym jest
feminizm.
Byłam raz na spotkaniu z Glorią Steinem na uniwersystecie w Kalifornii. Razem z
moim mężem było tam może z dziesięciu mężczyzn. Wyglądali na ludzi, nie na
supersamców.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Finki noszą w kieszeni nóż
Finki noszą w kieszeni finki oby im sie nie otworzyl. A tak wogole, smieszny wywiad. No wlasnie. Pisze smieszny, bo jak kobieta ( podgatunek homo, od wiekow pilnujacy ogniska domowego, swiec, piecy i innych srodkow utleniajacych, jak i ponoc tworca rolnictwa i kultury wogole) deklaruje w jednym zdaniu ze obwinia mezczyzn za gwalt i globalne ocieplenie, to zastanawiam sie czy owa pani przypadkiem kojarzy cokolwiek; przesz to rolnictwo i uprawa trzod produkuja gazy cieplarniane, a bzdety parlamentarzystek bynajmniej nie pomagaja.
Sam nie wiem co gwalt ma wspolnego z ociepleniem globalnym, bo tarcie jest w duzej mierze niwelowane odpowiednim stopniem nawilzenia naturalnego, rozumiem jednak ze te dwa zjawiska sasiaduja w wyobrazni owej pani, a o tym nawet nie wiem co pisac.
Z Artykulu przynajmniej moznaby wnioskowac ze finski feminizm, rownouprawnienie i brak znienawidzonej kultury dworskiej sprowadza sie do pijanego sikania po ulicach i noszenia noza w kieszeni. z otwieraczem. Sam niewiem czego bac sie bardziej, ale mysle ze z dwojga zlego wybiore noz, bo schlane pindy sikajace po nogach na ulicy sa wielce nieapetyczne.
Na zakonczenie polece wszystkim ksiazke znanej feministki, takiej alfa-bull-feministki, Betty Friedan, ktorej ksiazka " The feminine mystique" jest po prostu zajebista. Susan Sontag, Gloria Steinem, Erma Bombeck nie sa warte pucowac glanow Betty, ta bowiem wiedziala juz w latach 50-siatych ze feministki typu Steinem sa zbyt durne aby zdac sobie srpawe z tego iz walczac o rownouprawnienie traca, nie zyskuja.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Mezczyzna tak jest potrzebny kobiecie jak rybie..
"Kobieta tak potrzebuje mezczyzny, jak ryba potrzebuje roweru"
troche przekrecilam
to powiedzila Gloria Steinem..zalozycielka feministycznego magazyny "Ms" w
1970roku
Bono (ten z U2) mial wtedy 10 lat...nie wiem ile ten z Afryki co juz chyba nie
zyje....ten od Cher pewnie mial troche wiecej niz ten z U2
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Goraco na naszym forum!
Ania, moim zdaniem Ty piszesz o ludziach takich jak Ty. Czyli bialych,
wyksztalconych, Republikanach z usatysfakcjonowanej klasy sredniej, ktorzy sa
liberalni w sferze obyczajowej. Ale nie jestem pewna, czy to jest przecietny
amerykanski Joe. Ale nie jest to jedyna Ameryka. Nawet kandydat na Vice-
Prezydenta ze strony Demokratow, John Edwards, mowil o dwoch Amerykach. Czyzby
on tez nie mial wyczucia Ameryki, mimo, ze mieszka na miejscu.
Co do utraty wyczucia po wyjezdzie z Ameryki, to kiedys dawno temu zyl taki
facet to sie nazywal Alexis de Tocqueville. ktory sedzil w Ameryca tylko kilka
lat. Ale o amerykanskiej demokracji napisal ksiazki, ktore do dzisiaj czyta
sie na wielu uniwersytetach.
Wydaje mi sie wiec, ze nia ma tylko jednej perspektywy opisu USA. Ty widzisz
Ameryke inaczej niz na przyklad Michael Moore, a jeszcze inaczej widzi swoj
kraj Gloria Steinem, a jeszcze inaczej swiezo przybyly Latino. Jednak wielosc
perspektyw opisywania danej rzeczywistosci nie oznacza, ze ktores z nich sa
prawidlowe, a ktores nie.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Goraco na naszym forum!
Annie
Nie odwracaj kota ogonem To, ze ameryka jest wielkim tyglem to wszyscy wiemy.
Juz ci wczesniej o tym wspomanialam - jak moglas do niej porownac bardzo
jednorodna pod tym wzgledem Polske?
Oczywiscie, kazdy ameryke widzi inaczej - bialy, czarny, czerwony - emigrant
swiezy lub stary - ale cale sedno BYCIE amerykaninem sprowadza sie do "right to
liberty, right to pursue happiness, freedom. Czy Micheal Moore tego nie chce?
Czy inaczej widzi swoj kraj Gloria Steinem? Nie - im demkracja a przede
wszystkim wolnosc slowa - ktora tu istnieej - umozliwa wypowiadanie. Tak samo
ma Pat Robertson - jak i Howard Stern.
A wg Ciebie to wszystko co sie dzieje i ma miejsce w USA mozna skwitowac:
..."tandemik Bush-Chenney, wzmocniony Donaldem R i Condi R. jest znacznie
gorszy niz nasze blizniaki, wspomagane odzialami moherowych beretow."...
I to jest wg. ciebie znajomosc realiow i zycia w USA???
ps. czy porownujesz sie z Alexis de Tocqueville?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Goraco na naszym forum!
Right to liberty, right to pursue happiness, freedom - Zgoda, tego chce kazdy
tylko, ze wiele osob definije te sprawy inaczej. Dla jednym podsluchiwanie
rozmow telefonicznych bez nakazu sadowego jest naruszeniem wolnosci osobistej.
Inni (czesct tych, ktorych nazwiska nie brzmia z arabska ) uwazaja, ze jest
uzasadnione w nadzwyczajnych sytacjach.
Happiness - natomiast jest chyba jednym z najbardziej amorficznych pojec.
Gloria Steinem bedzie uwazala, ze "happiness" wiaze sie z prawem kobiety do
wyboru, co chce zrobic ze swoja ciaza, a wg Pata Robertson, to prawo
przysluguje nienarodzonemu, ktoremu to prawo (w jego mniemaniu) tacy jak Gloria
chca zabrac.
A do mozliwosci wypowiadania sie, to czy Howard Stern nie mial czasem jakichs
problemow z tytulu swoich wypowiedzi? Nie znam tej sprawy, ale cos mi mignelo
w prasie na ten temat.
Nie mniej jednak zgadza sie, ze zarowno Gloria jak i Michael, jak i Pat, Larry
Flynt i Howard Stern wszyscy korzystaja z wolnosci do wypowiedzi. I faktycznie,
jest to wielka zaleta amerykanskiej demokracji. Wlasnie mi sie przypomnial
film People Vs. Larry Flynt i ostatnie sceny tego filmu pokazuja taka Ameryka,
jaka mi sie podba.
PS. Ja lubie Ameryke, spedzialam tam bardzo szczesliwy okres mojego zycia, ale
jestem od Demokratow, wiec sama rozumiesz...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: O pierdułach -- Odc. 79 :-)
Babochłopy Marysia, może powiedz, co Cię tak konkretnie bardzo irytuje w tej
nieszczęsnej Środzie? Bo widzę, że Ci baba jakoś zalazła za skórę.
Wizja feministki jako babochłopa na jeża, to tylko wymyślony przez
konserwę stwór, którym się kobity straszy. Vide na przykład Gloria
Steinem, prekursorka wojujących feministek - wygląd a la Brigitte
Bardot;)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Apel sławnych Amerykanów przeciw polityce Busha...
Apel sławnych Amerykanów przeciw polityce Busha... Czytaliście apel 373 sławnych Amerykanów przeciw polityce prezydenta George'a
W. Busha?
Wśród podpisanych są m.in.: Robert Altman, Noam Chomsky, Angela Davis, Daniel
Ellsberg, Brian Eno, Jane Fonda, Danny Glover, Richard Haas, Tom Hayden,
Adrienne Rich, Edward Said, Susan Sarandon, Jonathan Schell, Wallace Shawn,
Gloria Steinem, Oliver Stone, Marisa Tomei, Gore Vidal, Kurt Vonnegut, Alice
Walker, Haskell Wexler, Krzysztof Wodiczko
Gdybym była sławna to widniał by tu jeszcze podpis o__o :-)))))
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mysz domowa, prawo naturalne i świętość życia
leje-sie napisał:
> Ale co dalej?
>
Dalej to trzeba wzmóc (dofinansować!!!) prace w laboratoriach
naukowych, które umożliwią mężczyznom zachodzenie w ciążę. Bo teraz
wielka nierówność pod tym względem panuje. Kobiety zachodzą i rodzą
(albo nie rodzą), a faceci perorują o zachodzeniu i rodzeniu (albo o
nie rodzeniu), ale nie zachodzą (i nie rodzą).
A gdyby tak zachodzili jak kobiety, to całkiem inaczej by wszystko
wyglądało.
Bo, jak powiedziała znana feministka (nie pamiętam, która to, może
Gloria Steinem?): Gdyby mężczyźni mogli zachodzić w ciążę, to prawo
do aborcji byłoby zapisane w konstytucji!
Gdyby więc mężczyźni zachodzili i przeforsowali prawo do aborcji w
konstytucji (a ja też jestm pewna, że zrobiliby to) to sytuacja by
się wyjaśniła. Kobiety by odetchnęły od rodzenia, mężczyźni by swoje
ciąże usunęli. I niczego by nie było, jak mawiał pewien kandydat.
a.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wychodze za maz za Amerykaniana... I co dalej...?
Stereotypy steretypami, ale znajdz mi Demokrate, ktory glosuje przeciw aborcji
i Republikanina, ktory podaje sobie dlon z Gloria Steinem albo pozwoli sobie na
to, by go zona utrzymywala. Owszem roznica miedzy dwoma partiami w ostanich
latach zmalala.
To o czym napisalam to sa steretypy, ktore wiaza sie z tradycja spolczna tego
pieknego kraju.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wychodze za maz za Amerykaniana... I co dalej...?
Prosze bardzo pani Anno Gość portalu: Anna27 napisał(a):
> Stereotypy steretypami, ale znajdz mi Demokrate, ktory glosuje przeciw aborcji
> i Republikanina, ktory podaje sobie dlon z Gloria Steinem albo pozwoli sobie na
>
> to, by go zona utrzymywala. Owszem roznica miedzy dwoma partiami w ostanich
> latach zmalala.
>
> To o czym napisalam to sa steretypy, ktore wiaza sie z tradycja spolczna tego
> pieknego kraju.
>
Demokraci, ktorzy sa pro-life: Congressman Tony Hall z Ohio, Joseph Crowley z NY,
Ronnie Shows z Missisipi (ok 40 demokratow w Kongresie jest pro-life). (I did my
homework). Moglbym takze przytoczyc pro-choice Republikanow, ale chyba nie o to
chodzi...
Jezeli chodzi o druga czesc Twojego postu, to nie wiem jak to by bylo z Gloria
Steinem, ale przykladem republikanina utrzymywanego przez zone moze byc Chuck
Hunt, ktory jest mezem Gubernatorki stanu Massachusetts (Republikanki Jane Swift).
On nie pracuje, tylko opiekuje sie dziecmi w domu, a nie watpie, ze zone popiera.
Tak wiec udowodnilem Ci to co chcialas, Twoje stereotypy wypaczaja prawde. Nie
mam takze zamiaru kontynuowac tej polemiki, poniewaz jak juz napisalem wczesniej
zdaje sobie sprawe, ze Cie nie przekonam i nie o to bynajmniej mi w tym poscie
chodzi.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Lata 60., 70., 80...
W latach 60-ych brytyjska projektantka Mary Quant wylansowała minispódniczkę, co
stało się przełomem w modzie i początkiem kultu szczupłej sylwetki. Jej pomysłem
były też spodenki-szorty i tusz wodoodporny. Innym symbolem mody tamtych lat
jest charakterystyczny, "pudełkowaty" kostium Coco Chanel.
Lata 60 i 70-e to także przełom w pojmowaniu sztuki, związany z pojawieniem się
Andy Warhola, który odrzucił ideę sztuki tylko dla sztuki i pokazał, że sztuką
mogą też być przedmioty codziennego użytku.
W latach 60 zaczęła się tzw. druga fala feminizmu. Amerykanka Betty Friedan
uświadomiła kobietom, że nie powinny wstydzić się własnych marzeń i ambicji
niezwiązanych z mężem i dziećmi. Założyła National Organization of Women. Drugą
najbardziej znaną feministką była Gloria Steinem.
Lata 60 i 70-e to także ruch hippie dzieci-kwiatów, wolna miłość, komuny,
fascynacja buddyzmem, palenie trawki, narkotyki, protesty przeciw wojnie w
Wietnamie, znak pacyfy, charakterystyczny styl ubierania się i świetna muzyka.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Lista oszustw Saddama według Condoleezy Rice
Condolencje dla Condoleezy.Wyraznie niedopracowana
aktywistka jak Gloria Steinem,Wiecha-ze laureatka,Oriana...
Kupila by sobie baba jakis wibrator,dmuchanego chlopa,czy
inne dildo,uwarzyla by zupe chlopu i czekala na jego
powrot a nie zjmowala sie polityka....Bidula.....
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tarcia w PiS o aborcję
... aborcja bylaby sakramentem.
(Gloria Steinem)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Impreza porodowa
>>>Przypomina Gertrudo-Steinowy artykuł
???????????????
Cytat z artykułu: "Gloria Steinem, the great American feminist, wrote the very
funny essay below..."
P.S. Esej rzeczywiście świetny:).
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak rybie rower
tekst jest prehistoryczny.Gloria Steinem?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: kobiety je kochaja
Janis Joplin, Tracy Chapman, Melissa Etheridge, Cesaria Evora, Marysia Peszek,
Patti Smith, Sinead O'Connor, Maja Ostaszewska, Agnieszka Dygant, Karolina
Gruszka, Stasia Celińska, Mia Farrow, Brigitte Bardot, Sophia Loren, Elizabeth
Taylor, Liza Minelli, Anna Magnani, Tilda Swinton, Emannuelle Beart, Marlena
Dietrich, Natalie Portman, Agnieszka Glińska, Magdalena Piekorz, Agnieszka
Holland, Hanka Bielicka, Stefania Grodzieńska, Olga Lipińska, Anna Mucha, Kazia
Szczuka, Kinga Dunin, Henryka Bochniarz, Wanda Rapaczyńska, Helena Łuczywo,
Carly Fiorina, Rosalia Mera, Halina Zawadzka, Estee Lauder, Margaret Whitman,
Oprah Winfrey, Miuccia Prada, Magda Środa, Gloria Steinem, Germaine Greer, Ewa
Łętowska, Maria Janion, Iga Kostrzewa, Karolina Malinowska, Heather Mills, Carla
Bruni, Milla Jovovich, Aneta Kręglicka, Kamila Szczawińska, królowa Rania,
Angela Merkel, Ayaan Hirsi Ali, Katarzyna Wielka, Vaira-Vike Freiberga, Tarja
Halonen, Michelle Bachelet, Indira Gandhi, Golda Meir, Gro Harlem Brundtland,
Tansu Ciller, Madeleine Allbright, Elżbieta I, Shirin Ebadi, Hillary Clinton,
Frida Kahlo, Tamara Łempicka, Magda Abakanowicz, Zofia Wolska, Zaha Hadid, Diane
Arbus, Annie Leibowitz, Leonor Fini, Leni Riefenstahl, Monika Olejnik, Helen
Thomas, Janina Paradowska, Barbara Łopieńska, Susan Sontag, Anita Werner,
Justyna Pochanke, Joanne Rowling, Wisława Szymborska, Elfriede Jelinek, Nadine
Gordimer, Toni Morrison, Astrid Lindgren, Margaret Atwood, Anais Nin, Ursula Le
Guin, Dorota Terakowska, Agata Wróbel, Irena Szewińska, Krystyna
Chojnowska-Liskiewicz, Otylia Jędrzejczak, Justyna Kowalczyk, Martina
Navratilova, Steffi Graff, Amelie Mauresmo, Katarina Witt, Sylwia Gruchała,
Ivica Kostelić, Beata Pawlikowska, Martyna Wojciechowska, Anna Czerwińska, Wanda
Rutkiewicz, Maria Skłodowska, Wilhelmina Iwanowska, Maria Goeppert-Mayer, Irene
Joliot-Curie, Rita Levi-Montalcini i mogłabym tak jeszcze dłuuuugo:)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: kobiety je kochaja
z tej listy to bym wyrzuciła Martynę Wojciechowską, której nie cierpię, no i
parę nazwisk których nie znam, jak Gloria Steinem. A poza tym podpisuję się
obiema łapkami. Jest wiele wspaniałych kobiet.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Gloria Steinem mało pochlebnie o Sarah Palin.
Kto to jest Gloria Steinem to wiem, ale kim jest Sarah Palin????
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy powiedzialabys o sobie jestem feministka?
"I think a woman has two choices: either she's a feminist or a masochist."
—Gloria Steinem
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: kiedy polskie kobiety beda feministkami?
Dla mnie jestes wlasnie typowym przykladem czlowieka, ktory ma naprawde
niewielka wiedze o feminizmie. Doksztalc sie nieco na temat teorii
feministycznych, a potem sie wypowiadaj. Pojecia nie mam, skad wziales
przekonanie, ze feministki sa przeciwko malzenstwu? Jestesmy tylko przeciwko
ukierunkowywaniu calego swojego zycia na "zlapanie" meza, co - uwierz mi - jest
baaaaaardzo czeste, a w Polsce jeszcze czestsze niz na zachodzie Europy.
Jestesmy przeciwko mizdrzeniu sie i siedzeniu cicho, bo "jak bedziemy pyskowac,
to nas zaden facet nie zechce". Zapewne jako facet nie dostrzegasz tego tak
mocno, to sa rzeczy ktore mloda dziewczyna slyszy przewaznie od mam i babc,
przekazywane jako tzw. madrosc zyciowa.
Poza tym - zrelaksuj sie, nie musisz od razu pienic sie i wsciekac. To ma byc
dyskusja, nie wrzask.
Jesli chodzi o (wymaginowana) feministyczna nienawisc do facetow, to ja
osobiscie mezczyzn bardzo lubie (w ogole przewaznie darze ludzi sympatia). Nie
lubie tylko takich, ktorych Kinga Dunin okresla mianem miskow. Owszem, zapewne
i wsrod feministek zdarzaly sie takie, ktore swoim uczestnictwem w ruchu w
jakis sposob odreagowywaly swoje kleski zyciowe, tak samo jak wsrod "obroncow
zycia poczetego" na pewno sa mizogini wyzywajacy sie na kobietach, bo sami maja
z nimi problemy. Nie znaczy to jednak, ze ten trend dominuje w ruchu. Wiekszosc
feministek to normalne kobiety, majace mezow (np. Gloria Steinem, Erica Jong).
One po prostu nie chca byc tylko ladnym dodatkiem do meza.
Feministyczne pozdrowienie dla wszystkich normalnych kobiet (wlacznie z
feministkami) i facetow nie-miskow. :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Periel Aschenbrand, amerykańska feministka i ar...
Nigella Lawson, Natalie Portman, Rachel Weisz, Gloria Steinem
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Proszę o niekrytykowanie, lecz o polecenie
tytulow nie znam ale znam nazwiska niektorych slynnych feministek,
mozna poszukac ich ksiazek jesli takowe napisaly.
Betty Friedan
Gloria Steinem
Sojourner Truth
Simone de Beauvoir
Minnie
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: why does my heart feel so..
why does my heart feel so..
different;)
entertainment.timesonline.co.uk/tol/arts_and_entertainment/music/article4867532.ece
w skrocie, cale szczescie ze nie jestem facetem, bo bym musiala to wszystko
znoscic. Moj maz szczesciarzem jest;) (jego slowa jego slowa serio nie moja
nieskromnosc!)
Dlaczego przykladowa rasa kobiet do ktorej odnosi sie ten artykul musi miec
tak okrutny gust?
Inna sprawa, czy moze rzeczywiscie, jakbym sluchala timberlake;a a nie the
fall to bym byla bardziej kobieca i na mala miseczke nie narzekala-bym!?
ARTISTS THAT WOMEN LOVE BUT MEN HATE
JAMES BLUNT The new Barry Manilow
TAKE THAT Safe sex on a stick
CAT STEVENS The thinking woman’s James Blunt
JUSTIN TIMBERLAKE It’s all in the hips, apparently, even if he does sound like
Michael Jackson
JOAN ARMATRADING An original: the mama of confessional balladry
TORI AMOS The female brain in extreme
ALANIS MORISSETTE They say Sir Alex Ferguson learnt the hairdryer treatment
from her: sends men fleeing for the hills
SIMPLY RED ‘At least holds out the promise of good sex,’ says one respondent
JANIS JOPLIN Sixties soul icon or overwrought shouter?
EARLY GENESIS Before they got all serious and jumped to the boys’ side
ARTISTS THAT MEN LOVE BUT WOMEN HATE
NEIL YOUNG Maverick übergeezer to men; whining Worzel to many a woman
THE SMITHS Arch chroniclers of the 1980s crisis in masculinity
AUTECHRE Representing ‘intelligent dance music’: a redundant concept to all
but the straight white male
TORTOISE Instrumental postrock: so much better with a beard to stroke
THE HOUSE OF LOVE And other shoegazers of the 1980s. Most women have got
enough post-post-adolescent angst at home already
THE FALL The male brain in extreme
STEELY DAN The male brain in extreme noodle-vision
JOY DIVISION The male brain in meltdown
GANG OF FOUR The male brain after reading Gloria Steinem
LED ZEPPELIN The male brain removed from the equation altogether
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Szczyt chamstwa...
alez meduzo, jak mowila gloria steinem - kobieta bez mezczyzny jest jak ryba
bez roweru!!!
a poza tym, kazda z nas powinna choc raz wyjsc za maz, to bedzie wtedy
wiedziala, jak milo jest zyc w pojedynke:)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Facet bez kobiety to facet bez przyszlosci ?
gloria steinem powiedziala: mezczyzna jest potrzebny kobiecie jak rybie
rower!!!!
ave gloria!!!!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Cukier-puder, lukier i kolorowe groszki
Cukier-puder, lukier i kolorowe groszki
Guardian o starzejacych sie kobietach:
Niektóre z najpiękniejszych na świecie gwiazd po pięćdziesiątce
zwracają się publicznie do kobiet, żeby przestały walczyć o wieczną
młodość. Takie sławy jak Isabella Rossellini, Jane Fonda i Gloria
Steinem zainspirowały się nową książką zatytułowaną ”50 Is the New
Fifty” (”50 to nowa pięćdziesiątka”) autorstwa Suzanne Braun
Levine, założycielki i byłej redaktorki naczelnej ”Ms”,
przełomowego czasopisma feministycznego. Fonda mówi o książce, że
jest ”użyteczna, pocieszająca i mądra”.
(...)
Do autorki dołączą w Nowym Jorku Rossellini i Steinem, żeby
porozmawiać o jej książce. - Ten szczery i dający siłę tytuł jest
antidotum na wszystkie te kremy przeciwzmarszczkowe i ponure wizje
życia po pięćdziesiątce – mówi Rossellini, którą zwolniono ze
stanowiska rzeczniczki prasowej firmy Lancôme w roku 1995, wkrótce
po 40 urodzinach, ponieważ menedżerowie uznali, że jest za stara. -
Ta książka wyjaśnia, dlaczego dla mnie i dla tak wielu innych
kobiet ten okres okazał się najbardziej wolnym, twórczym i
satysfakcjonującym czasem w życiu – dodaje.
Taa.
I dalej:
Steinem, autorka ”Doing Sixty and Seventy” (”Sześćdziesiątka,
siedemdziesiątka”), książki o stereotypach związanych ze starzeniem
się i o nieoczekiwanym wyzwoleniu, które przynosi wiek, określiła
książkę Levine jako okrzyk bojowy. - Koniec z udawaną młodością! -
mówi. - Suzanne pokazała nam mądrość i radość, które płyną z życia
we własnej teraźniejszości. Dla kobiet, które zmuszane były do
przeżywania w kółko przeszłości, ta książka jest pierwszym
prawdziwym wyzwoleniem do własnego wieku.
- Jeśli każda z nas przestanie ukrywać ile ma lat, wyzwolimy
przyszłość dla wszystkich – mówi Levine. - Susan Sarandon (po
sześćdziesiątce) jest jedną z najseksowniejszych aktorek na
świecie; nikt by jej nie pomylił z trzydziestolatką. Albo 63-letnia
Helen Mirren, która jest uosobieniem dojrzałości, i której zdjęcia
w bikini zrobiły kilka miesięcy temu wrażenie na wielu z nas.
Madonna, która nieustannie wynajduje siebie na nowo, właśnie
skończyła 50 lat. Budując i wzmacniając swoje ciało upodabnia się
trochę do androida, ale nie ukrywa swojego wieku.
tinyurl.com/mywqf2
Po prostu swietnie, ze cos takiego zaczyna sie dziac.
Byc moze za 15-20 lat takie myslenie pojawi sie i u nas, hohoho.
Szkoda tylko, ze ikonami tego nowego trendu zostaja kobiety, ktore
z zadnej strony nie wygladaja na swoje lata, bo sa po prostu na to
zbyt bogate. Ile z czytelniczek ich ksiazek stac na wyglad Jane
Fondy po 70tce? Jak Jane Fonda, ktora zainwestowala w swoj wyglad
jak sadze setki tysiecy dolarow moze opowiadac o samoakceptacji?
Z wierzchu lukier, w srodku smierdzi mi hipokryzja.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Antysemityzm
Zadanie dla uczestników dyskusji Poniżej przedstawiam pewien tekst. Proszę o ocenę, czy jest to
tekst "antysemicki" (oczywiście już na pierwszy rzut oka widać, że zastosowałem
w nim znaną antysemicką "metodę nr 6", czyli "Powoływanie się na obce
autorytety", metodę zdemaskowaną bezlitośnie przez - jak sądzę -
nieustraszonych bojowników z kręgu organizacji "Otwarta Rzeczpospolita", mimo
to jednak poddaję tekst pod osąd uczestników dyskusji:
Ciekawym zjawiskiem w amerykańskim ruchu feministycznym i ruchu "pro choice"
(środowiska te zresztą mocno się przenikają) jest duża rola, jaką w tym ruchu
odgrywają osoby pochodzenia żydowskiego. Niektórzy przynajmniej autorzy
żydowscy tłumaczą szczególną rolę jaką odgrywają Amerykanki pochodzenia
żydowskiego w ruchu feministycznym, specyfiką środowiska kulturowego z jakiego
się one wywodzą. W ten przynajmniej sposób widzą to autorzy strony
popularyzującej kulturę religijną Żydów. Ich zdaniem feministyczne
zaangażowanie Amerykanek pochodzenia żydowskiego wiąże się z wysoką pozycją,
jaką cieszy się kobieta w judaizmie: "Most of the important feminist leaders of
20th century (Gloria Steinem, for example) are Jewish women, and some
commentatores have suggested that this is no coincidence: the respect accorded
to women in Jewish tradition was part of their ethnic culture" (The Role of the
Women). Trudno rozstrzygnąć w czy, a jeśli tak, to w jakiej mierze autorzy
cytowanego tekstu mają rację, warto jednak zauważyć, że w świetle
feministycznych analiz tradycyjna kultura żydowska nie jawi się bynajmniej jako
szczególnie "profeministyczna". Nieco inne powody swoistej nadreprezentacji
osób pochodzenia żydowskiego na szczytach ruchów "postępowych" podaje rabin
Byron L. Scherwin, wykładowca teologii, etyki i prawa, oraz Studiów nad
Holokaustem, wiceprzewodniczący Spertus College of Judaica w Chicago:
pyt: Dlaczego we wszystkich tzw. "ruchach postępowych" dominują Żydzi? Wiodą
prym w ruchu feministycznym, w proaborcyjnym, żydowska jest amerykańska
czołówka ateistyczna np. ACLU (American Civil Liberties Union)...Czy to
przypadek?
odp: Powodów jest wiele - z jednej strony to świadomość dyskomfortu z powodu
bycia Żydem. W świadomości Żydów wciaż istnieje obawa przed antysemityzmem,
przed numerus clasus, dyskryminacją czy holocaustem. Powoduje ona poszukiwania
jakiegoś uniwersalnego rozwiązania. Niektórzy znaleźli je właśnie na lewicy, w
komunizmie, w socjalizmie. Z drugiej zaś strony to skutek odejścia Żydów od
religii, a jednocześnie rezultat poszukiwań jej substytutu - zjawisko o którym
mówiliśmy w kontekście holokaustu. Sekularyzacja jest dla Żydów zagrożeniem
bytu, dlatego tworzą formy zastępcze. Ostatnio np. Żydzi przechodzą na prawo,
stając się liderami współczesnego ruchu konserwatywno-liberalnego - Friedman,
Horowitz, Kristoll i inni" (Nad miską kaszy, z rabinem Byronem L. Sherwinem,
rozmawia Jan M. Fijor, W Drodze, nr. 10/326) (Tu warto dodać, że wymienione
przez rabina Sherwina osoby "z prawej", to przedstawiciele "neokonserwatystów",
środowiska gdzie spotkać można osoby mające za sobą nieraz radykalnie lewicową
przeszłość. Neokonserwatyści pozostają zresztą w konflikcie z tzw. "starymi
konserwatystami", których wyparli w znacznym stopniu ze sceny politycznej - ale
to dygrsja na marginesie). Przy innej okazji rabin Sherwin wspomina, o ciekawym
zjawisku, związanym z omawianym tu tematem, o pewnym "podziale ról" w
amerykańskim życiu społecznym, w odniesieniu do "kwestii aborcyjnej": po
stronie "pro choice" dużą rolę odgrywają osoby pochodzenia żydowskiego, po
stronie "pro life" środowiska katolickie: "Teraz jak sądzę nadeszła pora na
zbliżenie w kwestiach teologicznych. Szczególnie dlatego, że jesteśmy obecnie
bardzo podzieleni - a przynajmniej oficjalny Kościół i społeczność żydowska.
Jesteśmy podzieleni i nie zgadzamy się w większości kwestii społecznych. Na
przykład w sprawie aborcji. Społeczność żydowska jest jednym z najsilniejszych
stronników tego, co nazywa się tutaj "prawem wyboru". Wśród Amerykanek -
liderek ruchu Pro Choice większość stanowią Żydówki. Oczywiście Kościół
Katolicki jest tu w czołówce ruchu Pro Life. Zatem w wielu kwestiach
społecznych nie zgadzamy się" (Mamy wspólnego wroga, rozmowa z rabinem Byronem
L. Sherwinem, Fronda 19/20). W każdym razie wydaje się, że prezentowane w moim
tekście zjawiska są interesujące i warte bliższego poznania.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Średniowieczny samiec w natarciu.
Skutki reaktywacji amazonek i matriarchatu Pierwsze społeczeństwa zdominowane przez kobiety pojawiły się w epoce
kamiennej - przewodziły im kapłanki, a obowiązującą religią był kult Matki
Ziemi. To stąd prawdopodobnie wywodzi się mit o Amazonkach. Miała to być
społeczność kobiet wojowniczek mieszkających w Azji, nad Morzem Czarnym.
Kwestię rozmnażania rozwiązywały, porywając mężczyzn z sąsiednich regionów i
zmuszając ich do stosunku, po którym okaleczały ich lub zabijały (podobnie
traktowały potomstwo płci męskiej). Amazonki przegrały jednak wojny z armiami
dowodzonymi przez mężczyzn. Do dzisiaj przetrwały tylko nieliczne plemiona, w
których panuje matriarchat.
Mimo tak zniechęcającej lekcji historii feminizm (określany najkrócej jako
dążenie do równouprawnienia, a złośliwie - równoupośledzenia kobiet) ponownie
pojawił się pod koniec XIX wieku
Ostateczne "wyzwolenie kobiet" miały przynieść techniki rozmnażania
bezpłciowego - klonowanie i partenogeneza. Pierwsza z tych metod polega na
umieszczeniu jądra dojrzałej komórki ciała w opróżnionej wcześniej komórce
jajowej. W partenogenezie z kolei łączone są dwie komórki jajowe - jedna z nich
pełni funkcję plemnika. Gdyby udało się zastosować te metody u ludzi, kobiety
mogłyby zachodzić w ciążę bez udziału mężczyzn i rodzić... swoje kopie.
Własnego potomstwa mogłyby się doczekać nawet lesbijki, korzystając z metody
zapłodnienia polegającej na połączeniu komórki jajowej ze "sztucznym
plemnikiem" (spreparowanym z komórki jajowej drugiej kobiety). Tak poczęte
dzieci dziedziczyłyby geny po obu matkach. Klonowanie i partenogeneza okazały
się jednak technikami ułomnymi - porodem kończy się jedna na kilkaset prób.
Kobiety, które coraz częściej próbują przejąć rolę mężczyzn, płacą za to
biologicznie jeszcze wyższą cenę niż oni. Dane Amerykańskiego Towarzystwa
Kardiologicznego wskazują, że w ostatnich 20 latach liczba zgonów wśród kobiet
na skutek zawałów zwiększyła się z 490 tys. do 510 tys., podczas gdy liczba
mężczyzn umierających z tego powodu spadła z 510 tys. do 440 tys. Prawdziwie
kobiecą chorobą staje się też rak płuc. - W Polsce od ponad 10 lat wyraźnie
spada liczba zgonów z powodu raka płuc u mężczyzn w wieku 35-55 lat, gwałtownie
zwiększa się natomiast liczba przypadków śmiertelnych wśród kobiet - mówi prof.
Witold Zatoński z Centrum Onkologii w Warszawie.
Lekarze nie mają wątpliwości, że główną przyczyną tych zmian jest styl życia.
Badania przeprowadzone przez Centers for Disease Control and Prevention
wykazały, że w Ameryce to głównie kobiety, a nie mężczyźni przybierają na wadze.
Próby obalenia tej naturalnej hierarchii kończą się fatalnie dla rodziny i
społeczeństwa. Feminizacja zawodu nauczyciela doprowadziła do nasilenia agresji
wśród uczniów, dla których autorytetem najczęściej jest mężczyzna. Dzieci
wychowywane tylko przez matki gorzej niż inne radzą sobie w życiu. Gdy brakuje
ojca, dziewczynki mają więcej problemów ze zdrowiem psychicznym, a chłopcy
częściej wchodzą w konflikt z prawem - twierdzą naukowcy z University of
Oxford. Potrzeba obecności ojca jest tak silna, że dobre efekty daje nawet
zaangażowanie ojczyma czy przyjaciela rodziny.
"To jasne, że większość dzieci cierpi na przedawkowanie matki i niedobór ojca" -
stwierdziła Gloria Steinem, amerykańska feministka. W USA przez wiele
dziesięcioleci przybywało rodzin rozbitych - dziś co trzecie dziecko mieszka
tylko z matką. Od połowy lat 90. ten trend zaczyna się jednak odwracać -
stwierdzili autorzy raportu opracowanego przez ogranizację National Fatherhood
Initiative. Mężczyźni znów stają się rozumną, najczęściej, głową rodziny.
www.wprost.pl/ar/?O=60586
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Precz z mężczyznami!
Precz z mężczyznami! Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
"Kobieta bez mężczyzny jest jak ryba bez roweru."
Gloria Steinem, amerykańska feministka
Jednym ze znamion radykalnego feminizmu jest postulat zacierania i znoszenia
różnic między kobietą i mężczyzną. Nie twórcze ich eksploatowanie (gdyż to
jest kojarzone z uciskiem i wyzyskiem), lecz likwidowanie, nawet do
całkowitego zniesienia podziału na płcie - oto feministyczna utopia. Częstą
jej odmianą była utopia a la Seksmisja - świat bez mężczyzn.
Biologiczne zachowanie mężczyzn jako grupy nie ma żadnego uzasadnienia nawet
w celu podtrzymania gatunku"; "tak jak ludzie mają ważniejsze prawo istnienia
niż psy z racji swego wyższego rozwoju i posiadania wyższej świadomości, tak
kobiety mają ważniejsze prawo istnienia niż mężczyźni. Eliminacja mężczyzn
jest zatem czynem słusznym i dobrym, czynem tak korzystnym dla kobiet, jak
akt litości"; tymczasem jednak... "mężczyzna powinien być przydatny dla
kobiety, czekać na nią, zaspokajać jej najdrobniejsze zachcianki, słuchać
każdego jej polecenia, być jej totalnie podporządkowanym, istnieć w
doskonałej zgodzie z jej wolą"- oto niektóre wyjątki z głośnego The S.C.U.M.
Manifesto.
Wkrótce po opublikowaniu manifestu Valerie wzięła się za przekuwanie słów w
czyny. 3 czerwca 1968 r. wkroczyła do pracowni znanego artysty, swego
znajomego, Andy'ego Warhol'a, strzelając mu w pierś. Następnie wypaliła do
Mario Amayo, będącego wówczas w pomieszczeniu artysty, po czym zamierzyła się
na trzeciego. Ten był na tyle szybki, że zdążył paść na kolana i zacząć
błagać. Solanas nie strzeliła trzeci raz, tylko nacisnęła przycisk od windy.
Początkowo wszystko wskazywało na to, że "papież pop-art'u" odejdzie do
Krainy Wiecznych Łowów, jednak Warhol ostatecznie wykaraskał się z objęć
śmierci, dzięki czemu aktywistka została skazana jedynie na trzy lata
więzienia. Resztę swojego życia spędziła w różnych szpitalach dla umysłowo
chorych.
W roku 1995 tygodnik Polityka opublikował apel rodzimej feministki,
zatytułowany "Wybór kobiety. Świat bez mężczyzn". Czytaliśmy tam m.in.: "W
kulturze pojawia się ostatnio wizja nowego świata - świata bez mężczyzn, lub
takiego, w którym ich rola zostanie ograniczona do funkcji reprodukcyjnych.
Pomysł taki jest bliski feministycznej myśli separatystycznej, głoszącej iż
kobiety dopiero wtedy w pełni będą mogły rozwinąć swe nie wykorzystane dotąd
możliwości, gdy odłączą się od patriarchalnego świata mężczyzn i spróbują
zbudować swój własny.
Cokolwiek zdumiewające jest jednak to, iż tygodnik Polityka zechciał być tubą
dla takich ekstrawagancji.
Obecnie często słyszy się o "kryzysie męskości". Abstrahując tutaj od innych
przyczyn, niebanalną rolę dla tego zjawiska odegrały lata propagandy,
wdzierającej się do codziennego myślenia pod postacią politycznej
poprawności. Propaganda ta polega na postulowaniu wzorca mężczyzny niemęskiego, swoisty, poprawny politycznie,New Man - pojęcie adoptowane przez
feministki z filozofii nietzscheańskiej. Stąd obecne np. w mediach
propagowanie nowego typu męskości, głoszącego, że mężczyzna powinien więcej
płakać, być bardziej miękkim etc. Mężczyzna może być wrażliwy z natury. New
Man powinien być wrażliwy z "kulturowego postanowienia", byłby ideałem gdyby
zechciał pełnić rolę househusband... Nie przez wszystkich jest to kojarzone z
tą ideologią, gdyż o tym się na ogół nie wspomina.
o przynosi skutki. Propaganda udekorowana w szatki nowoczesności - ogłupia
mężczyzn. Waldemar Łysiak, jeden z niewielu pisarzy zdecydowanie
przeciwstawiający się tym trendom, określający się bez skrępowania mianem
old-fashion man, jakby w kontraście do new man, krytykując współczesny
infantylizm mężczyzn, tak mówił o kryzysie męskości: "Pośród współczesnych
mężczyzn jest bardzo niewielu mężczyzn. Mężczyzn dorosłych, to znaczy takich,
co nie tracąc dziecięcej wrażliwości i dziecięcej ciekawości świata, umieją
być rozsądni, twardzi, zdecydowani, nieprzekupni, szanujący dane słowo,
pielęgnujący godność bez ostentacji i dobroć bez minoderii, realizujący jakby
mimochodem, ze szczyptą arystokratycznej nonszalancji, credo Napoleona:
"Honor wyklucza zawieranie z nim kompromisów". Miast mężczyzn w starorzymskim
znaczeniu tego słowa - rosną pokolenia dupków, żałosnych pajaców, tchórzów,
lizusów, chytrych cwaniaczków, ćwierćfacetów, gnid z siurkiem i wąsem
udających faceta prawdziwego".
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zalozmy Anty-Cosmo
Gość portalu: Anna27 napisał(a):
> Dzieki za uwagi. Wiele z Twoich propozycji pokrywa sie z rzeczami, ktore
> chcemy robic. Dotad myslalaysmy tylko o kwestiach ducha, a nie ciala.
> Pomyslimy nad tymi zwierzakami i kuchnia, ale troche sie obawiam, ze jak to
> zapodamy, to juz sie zrobi kompletny misz masz.
Nie zrobi się. Wybacz mi Anno27, mieszkasz w Stanach, a babska kontrkultura w
Polsce ma wiele, wiele płaszczyzn. Skąd niezdrowa a smaczna kuchnia? Z
powodu wizerunku beztłuszczowej wegetarianki lansowanej w Cosmo. My
mówimy uczciwie, że żremy mięcho, (z wyraźnym zadowoleniem i się tego nie
wstydzimy), więc jesteśmy w opozycji.
Modna kobieta będzie się wzbraniać przed wypiciem kieliszka wina. Nie
ubzdryngoli się czasami żłopiąc piwsko z przyjaciółmi w pubie. To to takie
nieeleganckie, to śmianie się wtedy z najbardziej świńskich dowcipów, fuj,
Cosmo tego nie przewiduje.
Zwierzaki? Przecież ani kobieta sukcesu z Cosmo nie ma psa ani kota. Z
wiadomych powodów - przecież nie ma czasu ani ochoty zajmowac się
zwierzęciem. Czas poświęca na chłopaka, pracę lub medytacje. Miłość do
psów i kotów zarezerwowana jest dla starych panien i babć. Dziewczyny nie
wstydzące się tego, że poświęcają swój czas ukochanemu psu sa też pewną
kontrkulturą. Znam takie.
>
> Jesli chodzi o koncepcje ogolna, to proponuje abysmy byli kontestatorami
> kultury masowej. To nam daje swietne pole do krytykowania Cosmo, diet cud,
> pisania recenzji do filmow i ksiazek, ale nie wpadania przy tym w banal.
> Mozemy wysmiewac to jak celebrities pozuja do Playboya, bo to jakby rytual
> przejscia. Ruchy pro-kobiece jak najbardziej, ale bez dogmatyzmu. Feminizm
> takze ma swoje niedopatrzenia i czasem popada w narcyzm vide: Gloria
Steinem.
Jestem tylko prostą technolką: nie wiem, o co ci chodzi z tymi "celebrities".
Według mnie do Plejboja pozują kobiety, które chcą zdobyć rozgłos
medialny, lub ich sława gaśnie, więc chcą się utrzymac na topie poprzez
wywołanie wrzawy z powodu pozowania nago.
Nie jestem też zwariowaną feministką. Jestem tylko zwolenniczką ruchów i
organizacji wspierających kobiety poszkodowane poprzez przemoc w rodzinie i
propagujących świadome macieżyństwo. Czy to dogmatyzm?
I nie wiem, kto to jest Gloria Stainem.
>
> Na razie chcemy tylko robic on-line, bo mieszkamy w roznych krajach i tak jest
> najlatwiej. Poza tym koszta. Trudno, zeby baba, ktora spedza dniena szukaniu
> ogloszen o prace postawila wszystko na jedna karte i zajela sie gazeta
> papierowa.
>
> Jesli masz konkretne materialy to przeslij do mnie na
chasingsnakes@yahoo.com
Tak? Szukasz pracy? A może byś po prostu wróciła do Polski. Ja 6 lat temu
podjęłam taką decyzję (stawiając wszystko na jedna kartę) i nigdy tego nie
żałowałam. Co umiesz i co chcesz robić? Tutaj na prawdę są fajne
możliwości.
Może ci coś znajdziemy?
Jesli chodzi o konkretne materiały - podaj mi proszę temat, bo z Twojej
odpowiedzi nie wynikało, że którakolwiek z moich propozycji zostanie uznana
za wystarczająco odpowiednią dla nowego pisma. Odpowowiem Ci w ciągu 2
dni.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Apel do Amerykanow - Guardian-14 lipca 2002
Apel do Amerykanow - Guardian-14 lipca 2002 [Published in the] Guardian. 14 June 2002. We won't deny our
consciences.
Let it not be said that people in the United States did nothing when
their government declared a war without limit and instituted stark new
measures of repression.
The signers of this statement call on the people of the US to resist the
policies and overall political direction that have emerged since
September 11 and which pose grave dangers to the people of the world.
We believe that peoples and nations have the right to determine their
own destiny, free from military coercion by great powers. We believe
that all persons detained or prosecuted by the US government should have
the same rights of due process. We believe that questioning, criticism,
and dissent must be valued and protected. We understand that such rights
and values are always contested and must be fought for.
We believe that people of conscience must take responsibility for what
their own governments do - we must first of all oppose the injustice
that is done in our own name.
Thus we call on all Americans to resist the war and repression that has
been loosed on the world by the Bush administration.
It is unjust, immoral and illegitimate.
We choose to make common cause with the people of the world.
We too watched with shock the horrific events of September 11. We too
mourned the thousands of innocent dead and shook our heads at the
terrible scenes of carnage - even as we recalled similar scenes in
Baghdad, Panama City and, a generation ago, Vietnam.
We too joined the anguished questioning of millions of Americans who
asked why such a thing could happen.
But the mourning had barely begun, when the highest leaders of the land
unleashed a spirit of revenge. They put out a simplistic script of "good
v evil" that was taken up by a pliant and intimidated media.
They told us that asking why these terrible events had happened verged
on treason. There was to be no debate.
There were by definition no valid political or moral questions. The only
possible answer was to be war abroad and repression at home.
In our name, the Bush administration, with near unanimity from Congress,
not only attacked Afghanistan but arrogated to itself and its allies the
right to rain down military force anywhere and anytime.
The brutal repercussions have been felt from the Philippines to
Palestine.
The government now openly prepares to wage all-out war on Iraq - a
country which has no connection to the horror of September 11.
What kind of world will this become if the US government has a blank
cheque to drop commandos, assassins, and bombs wherever it wants?
In our name the government has created two classes of people within the
US: those to whom the basic rights of the US legal system are at least
promised, and those who now seem to have no rights at all.
The government rounded up more than 1,000 immigrants and detained them
in secret and indefinitely. Hundreds have been deported and hundreds of
others still languish today in prison. For the first time in decades,
immigration procedures single out certain nationalities for unequal
treatment.
In our name, the government has brought down a pall of repression over
society.
The president's spokesperson warns people to "watch what they say."
Dissident artists, intellectuals, and professors find their views
distorted, attacked, and suppressed.
The so-called Patriot Act - along with a host of similar measures on the
state level - gives police sweeping new powers of search and seizure,
supervised, if at all, by secret proceedings before secret courts.
In our name, the executive has steadily usurped the roles and functions
of the other branches of government. Military tribunals with lax rules
of evidence and no right to appeal to the regular courts are put in
place by executive order. Groups are declared "terrorist" at the stroke
of a presidential pen.
We must take the highest officers of the land seriously when they talk
of a war that will last a generation and when they speak of a new
domestic order. We are confronting a new openly imperial policy towards
the world and a domestic policy that manufactures and manipulates fear
to curtail rights.
There is a deadly trajectory to the events of the past months that must
be seen for what it is and resisted. Too many times in history people
have waited until it was too late to resist.
President Bush has declared: "You're either with us or against us."
Here is our answer: We refuse to allow you to speak for all the American
people.
We will not give up our right to question. We will not hand over our
consciences in return for a hollow promise of safety.
We say not in our name.
We refuse to be party to these wars and we repudiate any inference that
they are being waged in our name or for our welfare. We extend a hand to
those around the world suffering from these policies; we will show our
solidarity in word and deed.
We who sign this statement call on all Americans to join together to
rise to this challenge.
We applaud and support the questioning and protest now going on, even as
we recognise the need for much, much more to actually stop this
juggernaut.
We draw inspiration from the Israeli reservists who, at great personal
risk, declare "there is a limit" and refuse to serve in the occupation
of the West Bank and Gaza.
We draw on the many examples of resistance and conscience from the past
of the US: from those who fought slavery with rebellions and the
underground railroad, to those who defied the Vietnam war by refusing
orders, resisting the draft, and standing in solidarity with resisters.
Let us not allow the watching world to despair of our silence and our
failure to act. Instead, let the world hear our pledge: we will resist
the machinery of war and repression and rally others to do everything
possible to stop it.
Laurie Anderson, Edward Asner, Russell Banks, Noam Chomsky, Ossie Davis,
Mos Def, Eve Ensler, Martin Luther King III, Barbara Kingsolver, Tony
Kushner, Edward Said, Gloria Steinem, Alice Walker, John Edgar Wideman,
Howard Zinn, and 53 others.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: a propos wstrętu do fizjologii :D
a propos wstrętu do fizjologii :D tu link do sławnego oryginału, a poniżej czyjeś wolne tłumaczenie :D
www.geocities.com/Wellesley/7271/ifmen.html
"Gdyby mężczyźni mieli okres?
Menstruacja stałaby się pożądanym, godnym chwały, męskim
doświadczeniem. Mężczyźni przechwalaliby się, jak długo i jak
obficie miesiączkują. W wyniku pragnienia udowodnienia męskości,
początek miesiączkowania u chłopców byłby podkreślany poprzez
rytuały religijne i udział w imprezach tylko dla mężczyzn. Kongres
sfinansowałby utworzenie Narodowego Instytutu Dojrzałości Płciowej,
który pomagałby złagodzić comiesięczny dyskomfort. Środki higieny
osobistej byłyby darmowe (oczywiście niektórzy mężczyźni nadal
chętnie płaciliby za markowe produkty, takie, jak Tampony Johna
Wayne'a, Podpaski Rope-a-dope Muhammada Ali, Elastyczne Ochraniacze
Joe Namatha'na lżejsze dni, czy też Podpaski Maxi Roberta Blake'a).
Wojskowi, prawicowi politycy i fundamentaliści religijni
powoływaliby się na menstruację (men-struację), aby udowodnić, że
tylko mężczyźni mogą służyć w armii ("trzeba oddawać krew za krew"),
zajmować się polityką ("czyż kobiety potrafią być agresywne nie
doświadczając mocy cyklu rządzonego przez planetę Mars?"), być
księżmi i pastorami ("jak kobieta może oddawać krew za nasze
grzechy?") czy też rabinami ("bez comiesięcznego oczyszczenia,
kobiety pozostają nieczyste"). Jednakże radykałowie, lewicowcy i
mistycy upieraliby się, że kobiety są równe chociaż inne, oraz że
każda kobieta mogłaby wstąpić w ich szeregi, gdyby tylko chciała
zadawać sobie ranę każdego miesiąca ("trzeba oddawać krew za
rewolucję"), uznawać przewodnią rolę kwestii menstrualnych,
podporządkować własne interesy wszystkim mężczyznom i ich Cyklowi
Oświecenia.
Blokersi przechwalaliby się ("Noszę trzy podpaski!"), odpowiadaliby
na wyrazy uznania ze strony kumpli ("Facet, wyglądasz świetnie!") i
przybijaliby piątki wołając: "Tak, chłopie, mam ciotę!". Telewizyjne
seriale zajmowałyby się tematem w całej rozciągłości ("Szczęśliwe
Dni": Richie i Potsie próbują przekonać Fonzie, że ten ciągle
pozostaje Super Gościem, mimo że nie miał dwóch miesiączek z rzędu.
Podobnie gazety: "Ataki rekinów zagrażają menstruującym mężczyznom",
"Sędzia uniewinnia gwałciciela który cierpiał na napięcie
przedmiesiączkowe"). A także filmy (Newman i Redford w "Braterstwie
krwi"!).
Mężczyźni przekonywaliby kobiety, że stosunek jest przyjemniejszy "w
tych dniach". Mówiłoby się, że lesbijki boją się krwi a co za tym
idzie, generalnie życia, chociaż tak naprawdę potrzebują po prostu
porządnie miesiączkującego mężczyzny. Oczywiście intelektualiści
prezentowaliby bardziej logiczne argumenty. Jak kobieta może
osiągnąć mistrzostwo w jakiejkolwiek dziedzinie wymagającej wyczucia
czasu, zmysłu matematycznego, wyobraźni przestrzennej, bez tego
wrodzonego daru pozwalającego obliczać fazy księżyca, ruchy planet,
a w związku z tym mierzyć i obliczać wszystko inne? Elitarne obszary
filozofii i religii zadawałyby pytania: czy kobiety mogą w
jakikolwiek sposób zrekompensować sobie brak poczucia rytmu
wszechświata? Albo brak symbolicznej śmierci i zmartwychwstania
każdego miesiąca?
Liberałowie staraliby się zachowywać dobrze w stosunku do
wszystkich: wyjaśnialiby, że fakt, iż "ci ludzie" nie posiadają daru
miesiączkowania i więzi ze wszechświatem, jest już dla nich
wystarczającą karą. A jakich reakcji kobiety byłyby uczone?
Wyobraźcie sobie tradycjonalistki zgadzające się z tymi wszystkimi
argumentami z pokorą i masochistycznym uśmiechem ("Konstytucyjna
poprawka o równości praw bez względu na płeć zmusi gospodynie domowe
do comiesięcznych samookaleczeń": Phyllis Schlafly. "Krew waszych
mężów jest równie święta jak krew Jezusa. A poza tym jest taka
seksowna!": Marabel Morgan). Reformatorki i szkolne gwiazdy
próbowałyby naśladować mężczyzn i udawać comiesięczny cykl.
Wszystkie feministki wreszcie, wyjaśniałyby że mężczyzna również
potrzebuje wyzwolenia od fałszywej idei marsjańskiej agresji, tak
jak kobieta potrzebuje wyzbyć się poczucia zazdrości o miesiączkę.
Radykalne feministki dodawałyby, że z prześladowania
niemiesiączkujących wynikają wszelkie inne prześladowania
("Wampirzyce były pierwszymi bojowniczkami o wolność!"). Feministki
kulturowe odkrywałyby symbolikę bezkrwistości w literaturze i
sztuce. Feministki socjalistyczne upierałyby się, że tylko w
kapitalizmie mężczyzna mógłby zmonopolizować krew menstruacyjną...
Tak naprawdę, gdyby mężczyźni mogli miesiączkować, ich władza
trwałaby zawsze.
Gdybyśmy im na to pozwoliły...
(Gloria Steinem)"
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|