|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Głośniki basowe
Temat: - rozbudowa zestawu - PORADZCIE! :-)
No i właśnie - akustycznie nie jest to najlepsze rozwiązanie - zatem prosiłbym o porady. Jak to rozbudować?
Glosniki z basem na tył. POdłaczenie całego zestawu poprzez wzmacniacz oraz zwrotnice
- przekładam głośniki dwudrożne do tyłu - do przednich drzwi wkładam woofery (ok 50Hz-6kHz) i podłączam je razem z tweeterami
A po co przekładac. Kup po prostu glosniki na tył
- czy warto pakować 200-300 zł w zwrotnice (dla przedniego zestawu)? Za tę kasę mogę jechać na weekend na narty! :-) Czy będzie istotna różnica - czy może wystarczy tylko odciąć tweetery na filtrze?
Zwrotnica jest filtrem. Z tym, ze bardziej doskonałym niz kondensator 4,7 uF.
Najlepsze jest odfiltrowanie zbednych czestotliwosci na etapie przed wzmacniaczem - np w zwrotnicy wbudowanej we wzmacniacz. Zwrotnice trzeba stosowac. I wcale nie sa one takie drogie. Dwudrozna zwrotnica zdaje sie "Dumbo" kosztuje 20PLN za 2 kanały przy mocy do 80W - jakie polecanie woofery? gościuw sklepie proponuje mi Lanzary (ale to też prawie 300 zł)
Ja polecam Subwoofer do bagaznika. Pewnie dlatego, ze tak mam. Basu jest dosc i nie potrzebne sa inne glosniki basowe na tył
- czy podłączać przednie głośniki pod wzmacniacz? jaki wzmacniacz o niewygórowanej cenie możecie polecić?
Przód jest ważny. Trzeba go podł?czyc przez wzmacniacz. Dobry wzmacniacz to taki, ktory ma przetwornice - czyli taki, ktory nie zasila stopni mocy bezposrednio z 12 V, bo przy takim napieciu nie uda sie osiagnac zadnej sensownej mocy.
Na przod wystarczy Ci 2x30W RMS - czy podłączać tylne głośniki pod wzmacniacz? czy wystarczy tylko przód na wzmacniacz a tył na wyjście głośnikowe z radio?
ja np docelowo mam przez wzmacniacz subwoofer oraz zamierzam podpiac 2 glosniki przednie (jak wstawie) Aktualnie przez wzmacniacz podlaczony jest subwoofer (przez filtr na wzmaku) oraz gwizdki Prestige poprzez odfiltrowany na poziomie wzmacniacza sygnal od 5khz w gore.
Bez wzmacniacz - prosto do radia sa podpiete 2 glosniki przednie oraz 2 kopulki przednie. Wniosek jest taki. Bez wzmacniacza podlaczyc mozna jedynie gwizdki. Ale lepiej nic nie podlaczac. Przy glosnym sluchaniu znieksztalcenia sa duze. JAk nie zalujesz pieniedzy to najlepiej miec z 8 kanalow wzmocnionych - czyli jeden duzy wzmacniacz i 1 maly - pakować się w subwoofer? nie za bardzo mi się uśmiecha zawalać bagażnik (są inne sposoby?) bo i tak w golfie jest mały a dosyć sporo podróżuję z bagażami Bardzo będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
no BASS no fun
Woofer w bagazniku + solidne glosniki w wytlumionych przednich drzwiach. 4 gwizdki w slupkach i jakies tepe sredniotonowe glosniki. Oczywiscie wszystko po zwrotnicach.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ciag dalszy dialogu o glosnikach
Hi
Gość portalu: soso napisał(a):
> Jezeli te glosniki w scianie to serio - zdecydowanie odradzam. Jezdzenie z
> kolumnami po pokoju to najlepsza zabawa jaka tylko moze byc. Roznice
slyszalne bez watpienia.
Jak najbardziej.
> Ludzie, no nie robcie sobie jaj z ustawianie sprzetu!
> Poza tym:
> Otwor bass_refleksu sluzy daniu swobody membranom i uniknieciu wewnetrznych
> kompresji.
No to akurat chyba nieco zupelnie inaczej :-)
Sam otwor jest bez znaczenia, wazne, co sie za tym otworem kryje :-)
Masa powietrza zawartego w (przewaznie) rurze bas-reflex tworzy wraz z
uksztaltowaniem tej rury cos na wzor induktywnosci. Induktywnosc ta dlugosc
rury zwieksza, a zwiekszenie przekroju w stosunku do dlugosci zmniejsza. Wraz z
objetoscia powietrza w obudowie (odpowiada elektrycznie pojemnosci) tworzy sie
uklad rezonansowy. POwoduje on podbicie pewnej czestotliwosci, ktora
najsensowniej parametruje sie nieco ponizej dolnej czestotliwosci glosnika bez
otworu bas-reflex. Poprzez dobroc (upraszczajac tutaj: stosunek dlugosci do
przekroju) ukladu rezonansowego (czysto mechanicznego :-) ustawiamy, czy
podbicie ma byc wasko-, czy szerokopasmowe, tak, aby odpowiednio uzupelnialo
bas ponizej mozliwosci naszego glosnika. Dolna granice przekroju z kolei
ogranicza wymagana dynamika, coby powietrze dmuchajace z rury nie chrapalo i
szumialo za bardzo :-)
Upraszczajac sprawe, dla wzmacnianej czestotliwosci fala basowa z rury naklada
sie na ta z glosnika.
W stosunku do ukladu zamknietego sa dwie zasadnicze wady:
1. impedancja rury dla bardzo niskich czstotliwosci spada do zera - brak
automatycznego ograniczenia amplitudy membrany dla dzwiekow subsonicznych i
niebezpieczenstwo uszkodzenia, jak ktos przesadzi.
2. Nieco gorsze odtwarzanie impulsow basowych, niz obudowa zamknieta - poprzez
czas reakcji masy powietrza zawartej w ukladzie rezonansowym.
Mimo to 95 % konstrukcji na rynku to bas-reflex, glownie przez nizej schodzacy
bas przy mniejszym pudelku i wiekszej sprawnosci.
> Wystarcza juz 5 cm wolnej przestrzeni by spelnil swe zadanie. (Kto
> nie wierzy nich wytlumaczy bass_refleksy dmuchajace do dolu w przestrzen
> pozostawiona przez nozki kolumny (rozwiazanie chociazby eltaxa i jamo ale
> sa i inni).
Tutaj tez bym polemizowal. W konstrukcjach z otworem down-fire odstep obudowy
od podlogi jest scisle zdefiniowany nozkami. Wtedy szczelina pod kolumna jest
czescia kolumny i jako taka uwzgledniona w obliczeniach. Tak samo glosniki
basowe w wielu subwooferach skierowane sa w dol. Jesli taki subwoofer polozyc
na boku, bedzie gral zupelnie inaczej (i to dosc tragicznie inaczej).
Zabudowywujac kolumne bas-reflex z rura z tylu w niszy i zostawiajac tylko
kilka centymetrow wokol pudelka przestrajamy _zupelnie_ charakterystyke basu.
Czasem wychodzi to jej na dobre :-)
> Natomiast odleglosc kolumny od sciany ma zasadnicze znaczenie z powodu
> wlasnie dodawania fali odbitej od sciany znajdujacej sie za kolumnami
> czy scian
> bocznych. Wlozenie kolumny do sciany usunie efekt dodanie fali wtornej. Tym
> samym kolumna zagra nie tak, jak ja projektowano (a wiec w oczekiwaniu,
> ze fale odbite jednak wspomoga bas).
To tez zalezy, jaki model matematyczny kolumny byl uzyty przy projektowaniu.
Przy najczesciej stosowanym QB4 (quasi-Butterworth czwartego stopnia) duze
kolumny zeczywiscie reaguja przykro na srednie nawet zblizenie sciany, a
najlepiej graja przy jednym, doswiadczalnie ustalonym odstepie. Ale sa tez
modele, ktore tolerancyjnie na bliskosc sciany reaguja.
> Kuriozalne rozwiazanie te kolumienki w scianie!
> Spore ryzyko, naprawde.
>
>
> pzdrw
>
> soso
>
>
> PS
>
> Sa takie systemy glosniczkowe do umieszczanie w katach czy gornych
naroznikach
> pokojow i w mikro wymiarach. Brzmi to nawet calkiem dobrze o ile z dobrej
firmy
> i za dobre pieniadze ale to raczej rozwiazanie 'nie audiofilskie'.
Przy takich wymaganiach montazowych polecalbym raczej uklady dedykowane do in-
wall-mounting. Markowe i drogie systemy daja niezla jakosc. Najlepszy mi znany
(pewnie sie powtarzam :-) Dynaudio IP 24 - jeszcze walcze z soba, czy aby nie
strzelic sobie parki :-)
Pozdr.
I.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Auto Tuning Show jednak będzie w Toruniu
Trochę szczegółów. Oto artykuł którego nie puściły mi "Nowości" jakiś czas
temu, a zamiast tego poszedł "pamflet" w kierunku tuningowców, z zaznaczeniem
że będą też BMW z... Litwy i Ukrainy! Brrr.... Czytajcie:
Przyznać muszę że nie żyjemy już w państwie prawa ponieważ pisze on o sprawach
oczywistych a boi się ujawnieniadanych osobowych. Coraz wiecej policjantów i
ekspertów odwraca się tyłem do kamery telewizyjnej. Pan Zenon pisze sczczerze i
oby więcej takich głosów. Nie jest przesadą że żyjemy w lekko sterroryzowanym
mieście. Niestety nie od razu można ten stan uleczyć. Chciałbym się skupic na
problemie związanym z motoryzacją. Coraz bardziej popularny szczególnie wśród
młodych kierowców jest tzw. „tuning” samochodów osobowych. Określenie „tuning”
(ang. „strojenie”) oznacza zabiegi w celu poprawienia osiągów smaochodu, a
odnosi się do silnika, dalej układu napedowego, jezdnego, oraz zawieszenia.
Wydawane są w Polsce co najmniej dwa miesieczniki o tuningowaniu przeróżnych
marek samochodów. Wiele z rozwiązań i pomysłów tam pokazanych jest naprawdę
ciekawych i niektóre pokazane tam auta wydają się być lepsze, sprawniejsze i
ładniejsze od pierwowzoru. Niepokojące jest tylko zasłonięcie ich numerów
rejestracyjnych.
W naszej motoryzacyjnej codzienności „strojenie” aut sprowadza się jednak do
elementów najbardziej widocznych i słyszanych. Przyciemniane szyby i światła
tylne, dziury wybite tłumikach oraz zainstalowane głośniki basowe to
najczęstsze przeróbki w samochodach naszych regionalnych „tuningowców”. Te
przeróbki to nawet nie tuning, one zamiast samochód doskonalić, przywodzą
skojarzenie słowa „stroić” bardziej w sensie strojenia choinki. Takie zabiegi
pogarszają po prostu bezpieczeństwo na naszych i tak niebezpiecznych drogach.
Wszystko to stoi w zasadzie na krawędzi norm przepisów o ruchu drogowym. Po
pierwsze, przyciemnienie szyb pogarsza kierowcy widoczność. To tak jakby, za
przeproszeniem, usmarować okna błotem. Tym bardziej przyciemnianie tylnych
świateł jest już po prostu naprawdę jakimś debilizmem. Takie światła są ledwo
widoczne w dzień i w nocy. Są zasmarowane jakąś czarną mazią w spraju i nie
widać kiedy samochód hamuje, kiedy skręca, a kiedy cofa. Łatwiej jest zrobić
jakiemuś oplowi czy bmw z tej, za pozwoleniem, czarnej dupy, garaż. Tym
bardziej że my jesteśmy słabiej widoczni przez jego ciemne szyby tylne. No i
te „tłumiki”, zwiększają hałas, bo tu o hałas właściwie chodzi. Przekracza on i
tak liberalne dopuszczalne normy. Wymontowywane są katalizatory. Zwiększa się
emisja spalin. I tak dalej, i tak dalej.
Coraz więcej takich aut jeżdzi po naszych drogach, będą stwarzać coraz więcej
kłopotów. Poza tymi czysto technicznymi aspektami, powyższy sposób przeróbek to
po prostu, nie okłamujmy się, styl mafijno-gangsterski. Auto tak
poprzyciemniane, szybkie z natury, ukryje przed niechcianym wzrokiem przewożone
osoby, ucieknie przed patrolem. Takie auta są nawet przedmiotem ironicznych
dowcipów. Czy to nie najwyższy czas zmusić kierowców takich BMW i Volkswagenów
do odklejenia tych ciemnych folii, solidnego wyczyszczenia świateł i zaspawania
tłumików? Dlaczego panoszą się po ulicach z piskiem szerokich opon? Dlaczego za
nic mają policję i nas samych? Miesięcznik GT pisze ze właściciel tuningowanego
auta „pozbędzie się kompleksów na ulicy” a jego auto będzie „wzbudzać
powszechny respekt i zazdrość”. Brak słów.
I wreszcie gorzki wniosek dla Torunian - akurat w naszym mieście urządzono
latem tego roku aż dwie największe w kraju imprezy poświęcone autom
tuningowanym, czyniąc z Torunia swoistą stolicę tuningu! Kiedy z okna
zobaczyłem tą całą kawalkadę takich dziwolągów jadącą w asyście - o zgrozo -
samej Policji na toruńskie lotnisko, złapałem się za głowę. Respekt i zazdrość
innych kierowców była chyba tak wielka że zostali w domu.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy będzie Auto Tuning Show?
Przypominam raz jeszcze tekst ktorego Nowosci nie "puscily" mi 2 lata temu.
Nie jest przesadą że żyjemy w lekko sterroryzowanym mieście. Niestety nie od
razu można ten stan uleczyć. Chciałbym się skupic na problemie związanym z
motoryzacją. Coraz bardziej popularny szczególnie wśród młodych kierowców jest
tzw. „tuning” samochodów osobowych. Określenie „tuning” (ang. „strojenie”)
oznacza zabiegi w celu poprawienia osiągów smaochodu, a odnosi się do silnika,
dalej układu napedowego, jezdnego, oraz zawieszenia. Wydawane są w Polsce co
najmniej dwa miesieczniki o tuningowaniu przeróżnych marek samochodów. Wiele z
rozwiązań i pomysłów tam pokazanych jest naprawdę ciekawych i niektóre pokazane
tam auta wydają się być lepsze, sprawniejsze i ładniejsze od pierwowzoru.
Niepokojące jest tylko zasłonięcie ich numerów rejestracyjnych.
W naszej motoryzacyjnej codzienności „strojenie” aut sprowadza się jednak do
elementów najbardziej widocznych i słyszanych. Przyciemniane szyby i światła
tylne, dziury wybite tłumikach oraz zainstalowane głośniki basowe to
najczęstsze przeróbki w samochodach naszych regionalnych „tuningowców”. Te
przeróbki to nawet nie tuning, one zamiast samochód doskonalić, przywodzą
skojarzenie słowa „stroić” bardziej w sensie strojenia choinki. Takie zabiegi
pogarszają po prostu bezpieczeństwo na naszych i tak niebezpiecznych drogach.
Wszystko to stoi w zasadzie na krawędzi norm przepisów o ruchu drogowym. Po
pierwsze, przyciemnienie szyb pogarsza kierowcy widoczność. To tak jakby, za
przeproszeniem, usmarować okna błotem. Tym bardziej przyciemnianie tylnych
świateł jest już po prostu naprawdę jakimś debilizmem. Takie światła są ledwo
widoczne w dzień i w nocy. Są zasmarowane jakąś czarną mazią w spraju i nie
widać kiedy samochód hamuje, kiedy skręca, a kiedy cofa. Łatwiej jest zrobić
jakiemuś oplowi czy bmw z tej, za pozwoleniem, czarnej dupy, garaż. Tym
bardziej że my jesteśmy słabiej widoczni przez jego ciemne szyby tylne. No i
te „tłumiki”, zwiększają hałas, bo tu o hałas właściwie chodzi. Przekracza on i
tak liberalne dopuszczalne normy. Wymontowywane są katalizatory. Zwiększa się
emisja spalin. I tak dalej, i tak dalej.
Coraz więcej takich aut jeżdzi po naszych drogach, będą stwarzać coraz więcej
kłopotów. Poza tymi czysto technicznymi aspektami, powyższy sposób przeróbek to
po prostu, nie okłamujmy się, styl mafijno-gangsterski. Auto tak
poprzyciemniane, szybkie z natury, ukryje przed niechcianym wzrokiem przewożone
osoby, ucieknie przed patrolem. Takie auta są nawet przedmiotem ironicznych
dowcipów. Czy to nie najwyższy czas zmusić kierowców takich BMW i Volkswagenów
do odklejenia tych ciemnych folii, solidnego wyczyszczenia świateł i zaspawania
tłumików? Dlaczego panoszą się po ulicach z piskiem szerokich opon? Dlaczego za
nic mają policję i nas samych? Miesięcznik GT pisze ze właściciel tuningowanego
auta „pozbędzie się kompleksów na ulicy” a jego auto będzie „wzbudzać
powszechny respekt i zazdrość”. Brak słów.
I wreszcie gorzki wniosek dla Torunian - akurat w naszym mieście urządzono
latem tego roku aż dwie największe w kraju imprezy poświęcone autom
tuningowanym, czyniąc z Torunia swoistą stolicę tuningu! Kiedy z okna
zobaczyłem tą całą kawalkadę takich dziwolągów jadącą w asyście - o zgrozo -
samej Policji na toruńskie lotnisko, złapałem się za głowę. Respekt i zazdrość
innych kierowców była chyba tak wielka że zostali w domu.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: sprzedam audio
Mam do sprzedania zestaw audio który jest w mojej astrze!! W jego skład wchodzi: RADIO ALPINE CDM-7892R Radioodtwarzacz CD / Sterownik zmieniacza CD MediaXpander - oryginalne rozwiązanie akustyczne firmy Alpine dla ery cyfrowej. Nie wszystkie źródła dźwięku są jednakowe. Utwór z płyty CD lub DVD może brzmieć zupełnie inaczej niż ten sam utwór odsłuchiwany w skompresowanym formacie MP3 lub emitowany z radia w paśmie FM. Co więce, słuchanie dźwięku z dowolnego źródłą we wnętrzu pojazdu powoduje wyraźne obniżenie jego ogólnej jakości. Jednak funkcja MediaXpander firmy Alpine wykorzystuje zaawansowaną technologię cyfrowego przetwarzania dźwięku (DSP) w celu przywrócenia pierwotnego rozmiaru źródła, a tym samym jakości utraconej w procesie nagrywania/transmisji. Można nawet wybrać jeden z trzech różnych trybów przywracania dla każdego z czterech źródeł: CD, MP3, DVD i FM. Dane techniczne: Tuner - Tuner MAX TUNE PRO - Programowanie stacji (FM/MW/LW) 18/6/6 - RDS Odtwarzacz CD - Mechanizm DP-S - Pamięć tytułów płyt - CD TEXT - Zgodny ze standardem CD-R/CD-RW - Regulowany 1 bitowy przetwornik C/A M DAC - Liczba płyt: 1 Informacje ogólne - Sterowanie zmieniaczem CD - Wywołanie ustawień zewnętrznego procesora - Moc wyjściowa 50 W x 4 - Ilość wyjść RCA: 3 - Wyjście RCA 4V - Funkcja Bass Engine Plus - Sterowanie poziomem sygnału subwoofera - Przełącznik fazy subwoofera - Regulacja częstotliwości korekcji tonów niskich - Regulacja częstotliwości korekcji tonów wysokich - Sterowanie zwrotnicą - Kontrola zakresu regulacji basów - 4-kanałowa, regulowana, cyfrowa korekcja opoźnienia czasowego - Funkcja MediaXpander - Uchylny panel - Zdejmowany panel - Pilot zdalnego sterowania (opcja) - Współpraca z pilotem zdalnego sterowania przy kierownicy - Współpraca ze złączem zgodnym z normą ISO - Możliwość wyciszenia z zestawu głośnomówiącego - Łącze wielofunkcyjne typu M - Zielony kolor wyświetlacza DWA WZMACNIACZE SONY PIERWSZY-XM-754SX Wzmacniacz 4-kanałowy, 4/3/2 kanały; max. moc wyjściowa 4 x170W/ 2 x 400W; moc RMS 4 x75W/ 2 x 200W; wzmacnianie tonów niskich (bass boost); płynnnie regulowane filtry dolno- i górnoprzepustowe (50-200Hz); stopień zasilający MOSFET; wskaźnik poziomu; możliwość podłączenia sygnału z wyjścia głośnikowego; pozłacane złącza; obudowa w kolorze czerwonym; wejście 6 woltowe DRUGI-XM-444 Wzmacniacz 4-kanałowy 4/3/2 kanałyv max. moc wyjściowa 4 x 80W/ 2 x 220W (4 omy) moc RMS 4 x 35W/ 2 x 80W (4 omy) impedancja obciążeniowa od 2 oma płynnnie regulowane filtry dolnoprzepustowe 80 Hz obudowa w kolorze czerwonym. GŁOŚNIKI PRZEDNIE AXTON CAC 218 2 - drozny odseparowany zestaw znanej i cenionej w Europie Zachodniej firmy Axton. Na zestaw sklada sie: para przetwornikow srednio-niskotonowych (wielkosc standardowa - 16,5 cm, korektor fazy), para wysokotonowych (25 mm, jedwabne kopulki) oraz dwie zwrotnice, wkonane na wysokiej jakosci komponentach (kondensatory MCT i cewki o duzym przekroju, zabezpieczenie w torze tweetera), tnace pasmo dla wooferow 6 dB/okt, zas dla tweeterow 12 dB/okt. Moc RMS jaka sa w stanie wytrzymac te znakomite przetworniki wynosi 100 W, odciecie zwronicy nastepuje przy 4000 Hz, skutecznosc zas to w zupelnosci wystarczajace 91 dB (1W/1m). Pasmo przenoszenia calego zestawu zamyka sie wartosciami 55Hz - 23 kHz.. Troche danych co do montazu samych glosnikow - glebokosc montazowa 69mm dla woofera, 43,5 mm dla tweetera. Ten glosnik zdobyl sporo pozytywnych opinii w testach niemieckiego wydania Car & HiFi, w swojej kategorii cenowej okazal sie niepodwarzalnym liderem. Tych przetwornikow po prostu nie da sie porownac z Pioneerem, Sony czy Magnatem.. Z calym szacunkiem dla produktow tych firm, ale niestety dla nich ta seria Axtona jest dla nich poza zasiegiem jezeli chodzi o detalicznosc przekazu czy predkosc odpowiedzi na impulsy basowe. GŁOŚNIKI W TYLNEJ PÓŁCE Sony głośniki XS-F 6942 Głośniki uniwersalne 16 cm x 24 cm max. moc wejściowa 250W RMS moc wejściowa 60W czterodrożne membrana HOP pasmo przenoszenia 25-30 000 Hz, czułość 93 db/W/m. DWA GŁOŚNIKI BASSOWE W SKRZYNI ZAMKNIĘTEJ Sony głośnik XS-L101P5 Pentagonalny głośnik niskotonowy o średnicy 25 cm Moc wejściowa 300W moc maksymalna 1100W pasmo przenoszenia 18-2500 Hz czułość 89 dB/W/m pięciokątny stożek polipropylenowy czterowarstwowa cewka dźwiękowa magnes ferrytowy. Głośniki basowe są w skrzyni zamknietej wykonanej z 19mm płyty MDF. Skrzynia była robiona na zamówienie w firmie zajmującej sie Car-Audio. Litraz jest dokładnie wyliczony pod te głośniki!!! Skrzynia i dwa wzmacniacze znajdują sie w bagażniku, wszystko jest ładnie zabudowane i podświetlone na niebiesko! Cena za całość to 4000zł Jesli ktoś kupi mogę zamontować to w asterce za friko. Zainteresowanych prosze o kontakt. k@lanwik.pl foto moge wysłac na mail
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 2 z 2 • Wyszukano 106 wyników • 1, 2
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|