|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Gmina Kamień Pomorski
Temat: Świadkowie: Ludzie skalali z okien, wyrzucali z...
czy ty masz jakieś pojęcie o czym piszesz Państwowa Straż Pożarna wraz z Krajowym Systemem Ratowniczo - Gaśniczym podlega Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji /obecnie jest Grzegorz Schetyna/
w Kamieniu Pomorskim stacjonuje Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza /ul. ul. Kościuszki 1/ podległa Komendzie Powiatowej PSP w Kamieniu Pomorskim, inna JRG tej komendy stacjonuje w Międzyzdrojach
Pawlak kieruje związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych - a każda OSP jest jednostką samorządną i samodzielną, na terenie Kamienia Pomorskiego nie funkcjonuje Ochotnicza Straż Pożarna, najbliższe OSP znajdują się w: Jarszewie, Trzebieszewie, Dziwnowie, Golczewie, Wysokiej Kamieńskiej, Gostyniu, Świerznie, Lubiniu, Kołczewie i Wolinie
za użytkowanie tego obiektu który spłonął do celów mieszkalnych odpowiada właściciel - o ile wiadomo na dzień dzisiejszy - miasto i gmina Kamień Pomorski którą kieruje burmistrz Bronisław Karpiński
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: a ja sie pytam gdzie sa ci anglicy?
a co sądzisz o mentalności polskich kobiet? 14-latka utopiła koleżankę z zazdrości o chłopaka
Roksana C. z Żółcina (gmina Kamień Pomorski) przyznała się do zabójstwa dwa
lata starszej koleżanki. Powód to nieodwzajemniona miłość i zazdrość o
chłopaka.
[...]
Przyczyną śmierci nastolatki była kłótnia o chłopaka, który wcześniej spotykał
się z Roksaną.
- Chodziło o nieodwzajemnioną miłość. Co najmniej od pół roku 21-letni Grzegorz
był chłopakiem Pauliny, ale Roksana nie dawała mu spokoju. W lutym chłopak nie
wytrzymał i uderzył ją, wtedy ona złożyła doniesienie w naszym komisariacie. Od
tamtego czasu dziewczyny były skłócone - wyjaśnia Mirosław Bakowicz. - Latem
już się pogodziły i nadal były przyjaciółkami.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3632171.html
też porażka co nie? faceci tak się nie wyzynają; na pewno nie o kobiety...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bałagan w gospodarce odpadami
Bałagan w gospodarce odpadami Kamieński starosta odmówił zajęcia stanowiska w sprawie "wyrażenia opinii o
środowiskowych uwarunkowaniach na wykonanie obiektu infrastruktury technicznej
na płycie kompostowej oczyszczalni ścieków w Kamieniu Pomorskim". To oznacza,
że okazały namiot, który kamieńska spółka PGK postawiła na oczyszczalni
ścieków do przeładunku odpadów komunalnych, zostanie zlikwidowany.
Od 1 stycznia br. gminne śmieci miały być wywożone na składowisko odpadów
komunalnych w Słajsinie. Miały, bo na razie gmina urządziła wysypiskoÉ na
oczyszczalni ścieków pod Kamieniem Pomorskim w miejscowości Mokrawica, o czym
nie wie wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Szczecinie, a na dodatek na
to nie pozwala powiatowy plan gospodarki odpadami.
O tym, że gmina nie przestrzega prawa, a starostwo jej w tym pomaga, pisaliśmy
już miesiąc temu. Przypomnijmy. Spółka Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej
zarządca gminnego wysypiska, które ostatecznie zamknięte zostało z końcem
ub.r. postawiła okazały namiot o długości 20 metrów, szerokości 18 i wysokości
blisko
6 metrów tuż przy drodze Kamień Świerzno.
Zezwolenie spółce PGK na prowadzenie wÉ namiocie "działalności w zakresie
zbierania, transportu, odzysku odpadów" wydało na 120 dni kamieńskie
starostwo, choć nie powinno tego robić, bo takich baz do przeładunku śmieci
nie ma w planie gospodarki odpadami powiatu kamieńskiego.
Dokument ten zawiera zadania w zakresie gospodarki odpadami, które są
konieczne do realizacji celów określonych w "Planie Gospodarki Odpadami dla
Województwa Zachodniopomorskiego" oraz krajowym planie gospodarki odpadami.
Plan gospodarki odpadami dla powiatu kamieńskiego sporządzono na lata
20042015. Jak to możliwe, aby coś, czego nie ma w tych planachÉ było?
15 kwietnia br. mija termin, do kiedy namiot wysypisko przy oczyszczalni
ścieków może stać, na co zgodę wydał starosta. Teraz trzeba będzie namiot
rozebrać.
Namiot może stać do 15 kwietnia. Po tym terminie musi zostać usunięty, jeśli
nie zostanie uznany za samowolę budowlaną, i rozpoczniemy odpowiednie
procedury mające na celu jego usunięcie poinformował Mirosław Gmiński,
naczelnik Wydziału Budownictwa i Ochrony Środowiska w kamieńskim starostwie.
Zgodnie z zapisami planu gospodarki odpadami w powiecie kamieńskim wynika, że
gmina Kamień Pomorski stację przeładunkową na gminne śmieci powinna mieć wÉ
Niemicy.
Dlaczego więc spółka PGK nie realizuje tych zapisów?
/Kurier Sz./
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wazne. Z WiK. Zapomniany sukces UPR.
Wazne. Z WiK. Zapomniany sukces UPR. Burmistrz Stefan Oleszczuk - zapomniany sukces UPR
Marcin Galek 20.02.2005
W Kamieniu Pomorskim, 15-tys. gminie na Pomorzu Zachodnim przez 4 lata od 1990
do 1994 r. rządziła prawica. Burmistrzem był Stefan Oleszczuk z Unii Polityki
Realnej. Jest on zwolennikiem hasła: "Gmina jest bogata bogactwem obywateli, a
nie budżetu". Po przejęciu władzy zredukowano przede wszystkim liczbę
urzędników w Urzędzie Gminy o ponad połowę (z 57 do 27). Zreorganizowano także
pracę w ten sposób, że zlikwidowano różne wydziały, a okreslone prace były
przydzielane konkretnym osobom, które odpowiadały za wykonanie zadań.
Jednoczesnie w zwiazku ze zwiększeniem obowiazków, urzędnikom gminnym
podniesiono pensje.
GMINA MINIMUM
Gmina zaczęła wydawać pieniadze tylko na cele, które służyły wszystkim
mieszkańcom: oczyszczalnia scieków, kanalizacja, wodociagi, oswietlenie
uliczne, linie energetyczne, drogi i chodniki, uzbrojenie terenu. Natomiast
zaprzestano dotować "działaczy" sportowych, kulturalnych, wyjazdy i goszczenie
różnych delegacji, opiekę społeczna, żłobki, przedszkola, ponieważ sa to
potrzeby natury prywatnej, indywidualnej, a tymczasem "budżet gminy - czyli
pieniadze wszystkich podatników - ma służyć jak najszerszemu gronu tych
podatników, a nie spełniać "duchowe" czy "intelektualne" zachcianki co
poniektórych." Dzięki tym oszczędnosciom budżetowym gmina coraz więcej
inwestowała w swoja infrastrukturę, która miała służyć ogółowi.
Zasada działania radnych i zarzadu była tzw. "gmina minimum". Chciano, aby
poza sfera wpływu gminnych urzędników i administracji pozostawiono jak
najwięcej dziedzin życia, przede wszystkim gospodarczego. Wprowadzono zakaz
działalnosci gospodarczej gminy, która według Oleszczuka jest zarezerwowana
wyłacznie dla podmiotów prywatnych. Prowadzenie działalnosci gospodarczej
przez gminę prowadzi do uzyskania pozycji monopolisty, co jest niekorzystne
dla konsumentów. Odstapiono również od wszelkiego koncesjonowania. Wszystko na
co miała wpływ gmina było poddane wolnosci gospodarczej. Zminimalizowano
wszelkie stawki podatków i opłat lokalnych, na tyle, na ile pozwalało prawo.
Oleszczuk bowiem uważa, że każdy obywatel lepiej wie niż urzędnicy gminni, na
co ma wydać swoje pieniadze. Odstapiono od pobierania podatku od spadków i
darowizn. Szczególnej ochronie w gminie podlegała własnosć prywatna. Stefan
Oleszczuk twierdzi, że "budżet gminy powinien być jak najmniejszy, a pieniadze
z niego powinny być wydawane jedynie na cele wspólne wszystkim obywatelom gminy."
Nie ograniczano ilosci punktów sprzedaży alkoholu, czy lokalizacji
jakiejkolwiek działalnosci gospodarczej.Oleszczuk ogłosił, że koncesję na
handel alkoholem dostanie każdy, kto będzie chciał. Argumentował to tym, że na
jakiej podstawie jeden przedsiębiorca ma dostać koncesję, a drugi nie? Ponadto
dzięki temu nie można było posadzać burmistrza o łapówkarstwo. W gminach,
gdzie istnieja arbitralne decyzje urzędników przyznawania koncesji na sprzedaż
alkoholu (i jakichkolwiek inne), można władze gminy posadzić o korupcję.
Skutkiem takiego działania upadły wszystkie "meliny". Nie wzrosło spożycie
alkoholu. Natomiast w gminie wzrosła kultura picia i bezpieczeństwo
mieszkańców. Policja zamiast ciganiem "meliniarzy" mogła się zajać
ważniejszymi zadaniami. Natomiast same koncesje wydawano na 50 lat, by
przedsiębiorcy nie musieli co kilka lat prosić o ich przedłużenie, płacac
kolejne opłaty skarbowe. Ponadto gmina proponowała przedsiębiorcom wykupywanie
lokali komunalnych, które użytkowali. Dzięki temu przedsiębiorcy mogli być
pewni, że gmina nie podniesie im czynszów, a po drugie, nie obawiali się
inwestować, ponieważ były to już ich prywatne nieruchomosci.
Oleszczuk postanowił sprywatyzować mieszkania komunalne, ponieważ uważał, że
niesprawiedliwe jest, by podatnicy dopłacali do utrzymania mieszkań niektórych
uprzywilejowanych mieszkańców. Ponadto twierdził, że prywatni własciciele będa
lepiej o nie dbali. Przygotowano prywatyzację tych mieszkań za srednio 10 %
ich wartosci. Jak się okazało "po doswiadczeniach nowych włascicieli w całosci
sprywatyzowanych budynków, srednio rzecz biorac dotychczasowy czynsz, który w
kołchozie pod nazwą PGM stanowił zaledwie 20 procent kosztów "prowadzenia"
danego budynku - w tej chwili w prywatnych rękach w zupełnosci wystarcza na
pełne koszty utrzymania!"
Oleszczuk radykalnie zredukował pomoc społeczna, uważajac, iż podatnicy nie
maja obowiazku płacić na ubogich, gdyż każdy kto chce może osobiscie wspomóc
prywatna organizację charytatywna lub bezposrednio biednych. Ponadto twierdzi,
że 90 % pieniędzy przeznaczonych na pomoc społeczna jest marnotrawionych.
Oprócz tego rozdawanie za darmo cudzych pieniędzy jest demoralizujace.
Szybko można było zauważyć pozytywne skutki rzadów prawicy. Za kadencji
Stefana Oleszczuka wybudowano w Kamieniu oczyszczalnię scieków. Do tej pory
tej pory nieczystosci z całej gminy wpływały bezposrednio do Morza
Bałtyckiego. Prywatna firma, która wygrała przetarg wymieniła cały system
oswietleniowy gminy, który wczesniej funkcjonował w 55 %. Nowoczesny system
spowodował kolejne oszczędnosci, ponieważ zmniejszyły się wydatki gminy na
energię elektryczną. Wybudowano trzydziesci odcinków dróg i rozbudowano
kanalizację. W 1993 roku na inwestycje gmina Kamień Pomorski przeznaczyła 55 %
swoich wydatków, podczas gdy srednio w Polsce współczynnik ten wyniósł 19,2 %.
Natomiast na wynagrodzenia dla urzędników wydano prawie połowę mniej niż
srednio w kraju. Dzięki obniżeniu podatków gminnych dużo firm zaczęło
wykazywać zyski. Gdyby zastosowano maksymalne stawki podatkowe wiele z nich by
upadło, a pracownicy staliby się bezrobotnymi.
Tomasz Cukiernik
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|