Wieczna zmarzlina to skuty lodem grunt, którego grubość w niektórych  
miejscach przekracza pół kilometra. Globalne ocieplenie klimatu dobiera  
się jednak coraz śmielej do tej zmrożonej na kość ziemi.

- Póki była ona twarda, woda zbierająca się na powierzchni nie mogła  
wsiąkać. Dzięki temu powstawały jeziora. Teraz znikają, bo odtajały grunt  
zaczyna przepuszczać wodę jak dziurawe wiadro. Przypomina to trochę wannę,  
z której nagle wyjęto korek - tłumaczy Glen MacDonald z Uniwersytetu  
Kalifornijskiego w Los Angeles, współautor badań.

On i jego koledzy na podstawie analizy zdjęć satelitarnych ustalili, że  
mniej więcej co dziesiąte syberyjskie jezioro skurczyło się wyraźnie w  
ciągu trzech ostatnich dekad.
za
http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2764416.html?skad=rss

Giną syberyjskie jeziora - alarmują naukowcy w "Science". Ich zdaniem
przyczyną tego zjawiska jest zanikanie wiecznej zmarzliny, która w Arktyce
przetrwała od czasów epoki lodowej.


co w tym dziwnego? jezioro jest forma nietrwala i jego celem jest znikniecie

Wieczna zmarzlina to skuty lodem grunt, którego grubość w niektórych
miejscach przekracza pół kilometra. Globalne ocieplenie klimatu dobiera
się jednak coraz śmielej do tej zmrożonej na kość ziemi.


ktos kiedys powiedzial, ze "wieczne to jest odpoczywanie, a zmarzlina
wieloletnia". slusznosci chyba nie trzeba udowadniac :)

to co widzimy to kolejny etap procesow jakie od czasu konca zlodowacenia
zachodza na Ziemi. Nie nalezy sie dziwic ze wystepuja, ciekawe natomiast
jest temp niektorych zjawisk (i bynajmniej nie sugeruje tu ze winny jest
czlowiek).

Andrzej

Poszukuje materalow na referat na temat teorii globalnego ocieplenia
klimatu poprzez dzialanie czlowieka:
co sie dzieje, na jakiej podstawie i jak sie zapobiega,
oraz "antyteorii", twierdzacej, ze sa to zmiany naturalne, ktore juz
kiedys sie zdarzaly,

gdzie szukac materialow, o teorii i "antyteori"?
ksiazki, artykuly, linki,

dzieki

pozdrowienia
boby

Nawet gdybyśmy jutro wstrzymali całkowicie emisję dwutlenku węgla, i tak
czeka nas globalne ocieplenie - twierdzą oceanolodzy z Uniwersytetu Colorado
w Boulder (USA).

Zwracają oni uwagę, że ziemska atmosfera rozgrzana dzięki dwutlenkowi węgla
część swego ciepła przekazuje systematycznie oceanom. - Te zaś je skwapliwie
magazynują, a ponieważ mają olbrzymią pojemność, nawet raptowne zmniejszenie
emisji gazów cieplarnianych nie pomoże. W przyszłości woda zwróci bowiem to
ciepło atmosferze - tłumaczy Gerald Meehl, współautor badań, które opisuje
"Science". - Tego oceanicznego grzejnika nie da się wyłączyć z dnia na
dzień. Raz uruchomiony będzie działał przez wieki.

To nie koniec złych wieści. Jedną z konsekwencji zmian klimatu jest
podnoszenie się oceanów. - Pojemność tego globalnego kaloryfera będzie więc
rosła. To wydaje się przesądzone - uważa inny badacz Tom Wigley. Obliczył
on, że wody będzie przybywało od kilku do kilkunastu centymetrów na sto
lat. - Oznacza to zalanie wielu gęsto zaludnionych nizin oraz licznych
wysepek, które już dziś ledwie wystają z morza.

za:
http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2617698.html?nltxx=1000621&nlt...
-03-24-02-05

"Paweł D." <pawel14@op.plnapisał m.in.

Oceany przedłużą na stulecia globalne ocieplenie klimatu
Nawet gdybyśmy jutro wstrzymali całkowicie emisję dwutlenku węgla, i tak
czeka nas globalne ocieplenie - twierdzą oceanolodzy z Uniwersytetu
Colorado
w Boulder (USA).
...
http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2617698.html?nltxx=1000621&nlt...
-03-24-02-05


Informacjami, pozwalającymi na szersze spojrzenie na zagadnienie mogą być
np.

- artykuł prof. J.Lityńskiego "Koniec klimatycznego okresu holoceńskiego i
co dalej?" opublikowany w Wiadomościach IMGW, 2004, XXVII, 3, 3-28.
Niezależnie, czy czytelnik zgodzi się całkowicie z podejściem tam
przedstawionym, czy też nie, uważam tekst za warty przeczytania.

- niektóre felietony popularno-naukowe, np.
http://www.cft.edu.pl/edu/laturski/felietony/pokaz.php?nazwa=1 (mimo, że
pisany już jakiś czas temu)

Marek Nowosad

tomek szałkowski napisal i wyslal takie slowa:

| Polecam artykul o apokalipsie w Nowym Jorku.
| Z pewnoscia przygotowany przez Biuro Prognoz Pro-Gem z Gdyni na zamowienie
| Amerykanow.
| http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34174,4218218.html

Nie ulega watpliwosci, ze kiedys cos takiego sie zdarzy. A czy w tym roku,
za 5 lat, 10, 100, 500 - nie wiadomo. Ale plan ewakuacji na wszelki
wypadek trzeba miec.

--
Wyslano z Jastarnihttp://augustyna.pl/news


no napewno beda nekac nas gigantyczne susze, wielke powodzie i
gwaltowne burze, tornada a wszystko przez globalne ocieplenie
klimatu...nie ja to powiedzialem.. cytuje
oczywiscie PORTAL TWOJA POGODA bedzie robil z tego sensacje na miare
swiatowa

Wplywy klimatu chyba dla wszystkich sa teraz oczywiste :-)

Moim marzeniem jest żeby osoby gardłujące o ociepleniu zebrać dzisiaj
na plaży w Krynicy w strojach toples i niech tam obradują o ociepleniu-
nawet ze dwa dni i za  moje pieniądze. A do picia podawać oczywiście
napoje z dużą ilością lodu- żeby się biedactwa nie przegrzały w ten
upał.


Globalne ocieplenie klimatu powoduje zaburzenie zjawisk pogodowych. Nie
oznacza zas, ze wszedzie robi sie cieplo.

Za wiki:

"Efekty globalnego ocieplenia - Wzrost temperatury spowodować może w
konsekwencji zmiany w zasięgu lodowców i poziomu wód oceanów, zmiany
ilości i rozkładu opadów, zmiany w intensywności ekstremalnych zjawisk
pogodowych (takich jak powodzie lub intensywność huraganów), zmiany w
zasięgu i wydajności upraw, zmiany zasięgów i wymieranie gatunków
organizmów żywych."

Gdy globalne ocieplenie objawia sie cieplymi zimami i mokrymi zimnymi
wakacjami to sumarycznie srednia temperatura roczna rośnie.

Jacek Popławski <j@ulgo.koti.com.plwrote:
Publicznie piętnuję colę ze słodzikiem zamiast cukru, jej producentów i ludzi,
którzy to świństwo piją, przez co trudno teraz dostać uczciwą podróbkę coli
uczciwie posłodzoną (chyba tylko Hoop ma cukier). Pozostaje mieć nadzieję, że
producenci pepsi/coca coli nie wpadną na ten sam pomysł...


Już wpadli: CocaCola light.

Piętnuję za to podróbki coli za ich nieprzydatność do spożycia.
Wstrętne są.

I (obróciwszy głowę w stronę okna) piętnuję globalne ocieplenie
klimatu za to, że nie odczuwam jego efektów i muszę, jasna cholera, w
kwietniu, jasna cholera, śnieg oglądać, cholera.

Michal Szota wrote:
Już wpadli: CocaCola light.


ale to tylko jedna odmiana, do tego wyraźnie zaznaczona

Piętnuję za to podróbki coli za ich nieprzydatność do spożycia.
Wstrętne są.


eetam, hoop jest dobry, grunt tylko, żeby miały cukier a nie słodzik

I (obróciwszy głowę w stronę okna) piętnuję globalne ocieplenie
klimatu za to, że nie odczuwam jego efektów i muszę, jasna cholera, w
kwietniu, jasna cholera, śnieg oglądać, cholera.


u mnie podobno też w dzień padał, ale przespałem, po obudzeniu się śladów brak

Pietnuje "naukowcow" za teorie dorabiane do aktualnie panujacych warunkow
pogodowych.

Przemek wrote:
Jak tylko robi sie cieplo, to zaraz wszystkie media mowia, ze to
globalne ocieplenie klimatu spowodowane dziura ozonowa. Jakos dziwnie
te teorie zamireja gdy zrobi sie lekko chlodniej. A ja po tej naszej
tegorocznej zimie i "wiosnie" nasz klimat ocieplil sie o pare stopni.

Pietnuje "naukowcow" za teorie dorabiane do aktualnie panujacych
warunkow pogodowych.


Bylo juz troche o tym , chociaz dziwne posty na ten temat tu sie
pojawily ...
http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe=UTF-8&newwindow=...

J.

Jak tylko robi sie cieplo, to zaraz wszystkie media mowia, ze to globalne
ocieplenie klimatu spowodowane dziura ozonowa.


Obawiam się, że coś Ci się poportaliło. Dziura ozonowa nie ma nic wspólnego
z efektem cieplarnianym.

Jakos dziwnie te teorie
zamireja gdy zrobi sie lekko chlodniej. A ja po tej naszej tegorocznej
zimie i "wiosnie" nasz klimat ocieplil sie o pare stopni.


Akurat wyniku globalnego ocieplenia, w Polsce będzią zimnejsze zimy,
bo klimat ma się zrobić bardziej kontynentalny.

bart

Jak tylko robi sie cieplo, to zaraz wszystkie media mowia, ze to globalne
ocieplenie klimatu spowodowane dziura ozonowa. Jakos dziwnie te teorie
zamireja gdy zrobi sie lekko chlodniej. A ja po tej naszej tegorocznej
zimie i "wiosnie" nasz klimat ocieplil sie o pare stopni.


Ty się zając nie smiej.
Ostatnio jakis gostek twierdził, ze to że zatarło się przejście
między zimą i latem, czyli praktycznie brak wiosny i jesieni,
a także ostatnie opady sniegu (te w kwietniu) to wynik
globalnego ocieplenia klimatu....
Słaby?

Pietnuje "naukowcow" za teorie dorabiane do aktualnie panujacych warunkow
pogodowych.


Bo, jak to stierdził moj kolega, co roku nie można
pisac habilitacji z tego samego ;-)

Phenomen wrote:
| To ze sa wojny dowodzi chyba temu ze nie ma objektywnego dobra i zla jak tu
| niektorzy sugerowali. Niektorzy ludzie to kretyni, inni to muminy, jeszcze
| inni to sadysci. A ze wiekszosc ludzi to "ciemna masa" to latwo mozna nimi
| manipulowac, nawet do zabijania i ryzykowania wlasnego zycia.

Hmmm.I niby Ci,ktorzy nie sa "ciemna masa" nie prowadza wojen?


Prowadza wlasnie "ciemna mase" w kierunku wojny dla jakis tam wlasnych celow.
Wydaje mi sie ze tak wlasnie dzialaja wojskowi w "cywilizowanych" krajach. Pchaja
sie (np. Stany) w kazda wojne, pewnie CZESCIOWO dlatego ze jakby nic nie robili
przez wiele lat to by sie spoleczenstwo wkurzylo i zmiejszylo im fundusze. Zreszta
tak tez pewnie dzieje sie w przypadku wielu NAUKOWCOW (w wiekszosci tych
panstwowych). Manipuluja nami wmawiajac jacy oni sa potrzebni bo wtedy dostana
kase. Jakby nie bylo tych fascynujacych wypraw na Marsa albo teorii, raz ze bedzie
globalne ochlodzenie, za kilka lat ze bedzie globalne ocieplenie klimatu itd. to
nikt by im nie dal kasy na badania. A moze to ja jestem paranoikiem i za duzo
probuje wyjasniac zadza pieniedzy??

Pozdrawiam
Zwieciu

R. Zwiegincew wrote:
Zreszta
tak tez pewnie dzieje sie w przypadku wielu NAUKOWCOW (w wiekszosci tych
panstwowych). Manipuluja nami wmawiajac jacy oni sa potrzebni bo wtedy dostana
kase. Jakby nie bylo tych fascynujacych wypraw na Marsa albo teorii, raz ze bedzie
globalne ochlodzenie, za kilka lat ze bedzie globalne ocieplenie klimatu itd. to
nikt by im nie dal kasy na badania. A moze to ja jestem paranoikiem i za duzo
probuje wyjasniac zadza pieniedzy??


Ostatnio na kursie instruktorskim dowiedzialem sie na przyklad od prowadzacego zajecia
z anatomii ze istnieja dwie szkoly nazewnictwa medycznego w Polsce, warszawska i
krakowska. Przyklady roznic:
    nadgarstek i garstek,
    1., 2., 3. stopien oparzen i  1.,2a, 2b, 3. stopien oparzen,
    cos tam jeszcze.
Ale nie o roznice mi chodzi. Rzecz w tym ze ci naukowcy-teoretycy pisza rozprawy,
dyskutuja i spieraja sie NA TEMAT TYCH ROZNIC. Oczywiscie, sa za swoja "dzialalnosc
naukowa" :-o oplacani. Gosc, ktory o tym mowil, lekarz chirurg tez nie za bardzo
wiedzial jaki jest tego mechanizm.

Pozdrawiam
Zwieciu


  Bilus

Tak, ale zauważ, że średnia temperatura na Ziemi się ciągle podnosi,


Ciagle? Znaczy sie od kiedy? Od 50 lat, od 100 od 100 tysiecy???

i będzie  to coraz szybciej postępowało, ze względu na globalne ocieplenie
klimatu


A dlaczego?
Odparuje wiecej wody i przesloni chmurami powierzchnie.
A jak malo tego, to beda susze, opoka lodowcowa w wyniku zmian pradow
oceanicznych, wyginie 90% ludzi i nie bedzie kto mial gazow cieplarnianych
do atmosfery wpuszczac ... moze tylko krowy, o ile przezyja :)))
Ustabilizuje sie :) Spoko!

jak i  rólwnież, Słońce jest coraz bliżej Ziemi,


WOW! A jak sie ono zbliza? Masz jakis wzor?

a kiedyś ją wchłonie.


A kiedy to kiedys? Za 5 miliardow lat? Wiesz ile to czasu? :)))

Autouzupełnienie

Podobno zlodowacenie
plejstoceńskie na półkuli północnej spowodowało globalne ocieplenie
klimatu.


Miało być precyzyjniej i jednoznacznie:

Zlodowacenie plejstoceńskie _zostało_ _spowodowane_ przez uprzednie
globalne ocieplenie klimatu

Lukasz_R pisze:

| On 19 Kwi, 15:39, PiotrD <pdja@gmail.comwrote:
| Oyster pisze:

| | On 19 Kwi, 10:39, Lukasz_R <lukasz2@interia.plwrote:
| | On 18 Kwi, 14:21, Oyster <webweat@gmail.comwrote:
| | Ta prognoza to jedna wielka bzdura. Jakim cudem lipiec ma być
| | chłodniejszy niż sierpień? Przecież teraz każdy miesiąc robi się coraz
| | cieplejszy. Moim zdaniem prawdziwe upały zaczną się od połowy maja i
| | potrwają do września. Chłodniejszy może być czerwiec i w tym miesiącu
| | będzie sporo opadów. Nie ma jednak co liczyć na chłodne lato...
| | Najwyraźniej czeka nas nieco mocniejsza powtórka lata z roku 2006,
| | tyle że z większą ilością opadów... Dramatycznej suszy raczej nie
| | będzie =)
| | Pozdrawiam
| | Jasne, od razu w lipcu będzie 40 stopni a w listopadzie 25 ;) ... tak
| | naprawdę te lato może być w Europie Środkowej chłodniejsze niż lato
| | 2006
| | Tak naprawdę to wszystko zależy od stopnia nasilenia anomalii La
| | Nina...
| Och kiedyz skonczy sie zwalanie calej pogody w Europie na La Nina/El
| Nino? Naukowcy nie zdolali potwierdzic korelacji pomiedzy zjawiskiem La
| Nina a cieplym/zimnym latem w Europie, wiec o co chodzi?

| --
| Pozdrawiam
| Piotr

| http://republika.pl/piotrdjhttp://picasaweb.google.com/pdjakow-Ukryj cytowany tekst -

| - Pokaż cytowany tekst -

| Nie jest do końca pewne jaki ma wpływ  La Nina/El Nino na pogodę w
| Europię. Ciepła i morka zima mogła być skutkiem El Nino ale nie jest

Jesli tak by bylo, to podobnie musialoby byc w czasie innych El Nino -
aktualne El nino bylo srednie, w takim ukladzie znacznie cieplejsza niz
tegoroczna powinna byc zima 97/98.

--
Pozdrawiam
Piotr

http://republika.pl/piotrdjhttp://picasaweb.google.com/pdjakow- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -


No właśnie, chociaż Elnino i globalne ociepłenie klimatu będą
przynosić jeszcze gwałtowniejsze zjawiska na świecie...

On 21 Kwi, 17:51, PiotrD <pdja@gmail.comwrote:
| Lukasz_R pisze:

| On 19 Kwi, 15:39, PiotrD <pdja@gmail.comwrote:
| Oyster pisze:
| | On 19 Kwi, 10:39, Lukasz_R <lukasz2@interia.plwrote:
| | On 18 Kwi, 14:21, Oyster <webweat@gmail.comwrote:
| | | Ta prognoza to jedna wielka bzdura. Jakim cudem lipiec ma być
| | | chłodniejszy niż sierpień? Przecież teraz każdy miesiąc robi się coraz
| | | cieplejszy. Moim zdaniem prawdziwe upały zaczną się od połowy maja i
| | | potrwają do września. Chłodniejszy może być czerwiec i w tym miesiącu
| | | będzie sporo opadów. Nie ma jednak co liczyć na chłodne lato...
| | | Najwyraźniej czeka nas nieco mocniejsza powtórka lata z roku 2006,
| | | tyle że z większą ilością opadów... Dramatycznej suszy raczej nie
| | | będzie =)
| | | Pozdrawiam
| | Jasne, od razu w lipcu będzie 40 stopni a w listopadzie 25 ;) ... tak
| | naprawdę te lato może być w Europie Środkowej chłodniejsze niż lato
| | 2006
| | Tak naprawdę to wszystko zależy od stopnia nasilenia anomalii La
| | Nina...
| Och kiedyz skonczy sie zwalanie calej pogody w Europie na La Nina/El
| Nino? Naukowcy nie zdolali potwierdzic korelacji pomiedzy zjawiskiem La
| Nina a cieplym/zimnym latem w Europie, wiec o co chodzi?
| --
| Pozdrawiam
| Piotr
| http://republika.pl/piotrdjhttp://picasaweb.google.com/pdjakow-Ukryj cytowany tekst -
| - Pokaż cytowany tekst -
| Nie jest do końca pewne jaki ma wpływ  La Nina/El Nino na pogodę w
| Europię. Ciepła i morka zima mogła być skutkiem El Nino ale nie jest
| Jesli tak by bylo, to podobnie musialoby byc w czasie innych El Nino -
| aktualne El nino bylo srednie, w takim ukladzie znacznie cieplejsza niz
| tegoroczna powinna byc zima 97/98.

| --
| Pozdrawiam
| Piotr

| http://republika.pl/piotrdjhttp://picasaweb.google.com/pdjakow- Ukryj cytowany tekst -

| - Pokaż cytowany tekst -

No właśnie, chociaż Elnino i globalne ociepłenie klimatu będą
przynosić jeszcze gwałtowniejsze zjawiska na świecie...


Wg. mnie najwiekszy skutek El Nino to skutek medialny, a wiazanie go ze
zmianami klimatycznymi jest nieporozumieniem. To troche tak, jakby
mowic, ze Prad Zatokowy jest efektem zmian klimatycznych. El Nino
wystepowalo od wielu setek lat.

Od dziury ozonowej się pokrywa lodowa roztapia. Od tego schładzają się
niektóre fragmenty mórz arktycznych, szlag trafia prądy oceaniczne i
globalna pogoda dostaje zajoba. Coś na ten kształt słyszałem kiedyś na
Discovery (dobry query na google po prądach oceanicznych i dziurze
ozonowej powinien coś dać, ale Mnie Się Nie Chce[tm]).

Wersja alternatywna: któryś tam egipcjanin parę tysięcy lat temu
przewidział, że za parę lat zamienią się bieguny magnetyczne Ziemi i
wszystko szlag trafi. Więc one, te bieguny, już się zmieniają, od tego
zmienia się nachylenie osi Ziemi i teraz, widzisz, od tego nachylenia to
pory roku zależą. Więc jak się nachylenie zmienia, to się pogoda
zaostrzy, co nie? A potem wszystko do góry nogami stanie i odpadnie i
będzie apokralipsa.

Wersja socjalistyczna: parę lat temu nie było śniegu na Boże Narodzenie.
Przez kilka lat. Teraz natura stara się dogonić normę.

Wersja polityczna (c) ktośtam na tej grupie: na wiosnę miało nastąpić
ożywienie gospodarcze. Z braku tegoż wiosnę odwołano.

Wersja ludowa: za mało ludzi spławiło Marzannę. Domagam się
natychmiastowego spławienia Marzanny przez co drugiego Polaka.

Wersja Wojenna: Saddam złapał dwururkę i wystrzelał 97.3% populacji
jaskółek. A jedna jaskółka wiosny nie uczyni.

Wersja MS: spring is obsolete.

Wersja Open Source: wiosna będzie. Za pół roku.

Wersja OpenBSD: ze względu na nieokreśloność pogodową wiosna okazała się
niebezpieczną porą roku (szczególnie w górach) i z tego względu została
usunięta z dystrybucji.

Wersja Macintosh: po co komu wiosna? Zima i lato są ładniejsze.

Wersja Bernsteina: wiosna jest niepewna.

Wersja katolicka: wiosna niepotrzebnie pobudza umysły młodych, prowadząc
ich tym samym na pokuszenie.

Przemek


Aleander (przepraszam, już nie będę)
ps. wersja przedszkolna (była taka czytanka): wiosna jechała motocyklem,
rozbiła się i została dawcą organów (szybkocykliści: no offence. Poza tym
teraz skutery śnieżne są chyba lepszym rozwiązaniem :)

Jak tylko robi sie cieplo, to zaraz wszystkie media mowia, ze to
globalne ocieplenie klimatu spowodowane dziura ozonowa. Jakos dziwnie


a nie efektem cieplarnianym?

A ja tam nie chcę ponownego oziębienia klimatu. Ja chcę ocieplenia.
Zresztą nam w Polsce powinno bardziej zależeć na ociepleniu niż walce o
oziębienie klimatu. Nie każdemu oziębienie na rękę.


Zastanów się chwilę, pomyśl. Wiesz co oznacza gospodarczo ocieplenie klimatu o 2 stopnie średnio?
Poza tym zmiana klimatu to nie tylko temperatura. To też zmiana ilości opadów, zmiana flory, fauny.
Budowle wszędzie dostosowane są do panującego klimatu. Drogi wymagałyby szybciej remontów, szybciej
zachodzi wiele procesów chemicznych niszczących budynki, urządzenia. Weź pod uwagę chociażby
rozszerzalność meteriałów w wyższych temperaturach. Modernizacji wymagają mosty, koleje, linie
energetyczne.
A jeśli przez ocieplenie spadnie i tak niska w Polsce ilość opadów? W tej chwili mamy jeden z
najniższych w Europie współczynników wody przypadającej na mieszkańca, jesteśmy drudzy od końca.
Ocieplenie klimatu może spowodować skurczenie i tak skromnych zapasów wody. Woda to nie tylko picie,
mycie i nawadnianie pól. Niski poziom wody oznacza problemy dla energetyki. Przy niskich stanach
wody latem trzeba wyłączać bloki energetyczne, bo nie ma ich czym chłodzić.
Także rolnictwo wymaga olbrzymich nakładów. Zmiana upraw, zmiana hodowli. Dochodzą nowe choroby.
Cieplejszy klimat to też więcej jadowitych zwierząt, nowe choroby tropikalne. Potrzebne są nowe
środki ochrony roślin, trzeba przestawić produkcję.
Dochodzą także problemy migracyjne. U nas zrobi się cieplej, ale w wielu regionach nie da się już
mieszkać, co spowoduje wędrówkę ludów na północ. Co oznacza bardzo duże zamieszanie. Poczytaj sobie
o VI w n.e. co się wtedy działo.
Samo globalne ocieplenie klimatu może spowodować lokalnie znaczne ochłodzenia. Więc zamiast Bałtyku
o temperaturze 28 stopni możesz mieć w czerwcu lodowisko aż do Szwecji. Tundra na terenie Polski
może odmarzać na 3 miesiące w roku. Poniżej metra pod ziemią wieczna zmarźlina.

wer

Tak ciepłego roku dawno nie było. Gorące lato, ciepła jesień, prognozy na
równie łagodną zimę nasuwają pytanie, czy obserwujemy właśnie globalne
ocieplenie klimatu. Klimatolodzy nie mają wątpliwości: jest cieplej niż
kiedyś o tej porze roku. Co to dla nas oznacza?

- Nic nie wskazuje na to, żeby w ciągu najbliższego tygodnia pojawiły się
mrozy - mówi Eugeniusz Szwed, kierownik biura prognoz pogody Instytutu
Meteorologii i Gospodarki Wodnej oddział Poznań. - Około 20 grudnia może
spaść śnieg, ale przy wysokiej temperaturze się nie utrzyma.

Mijający rok należy do najcieplejszych w historii. Grudzień także bije
rekordy. To widać w przyrodzie. Natura budzi się do życia, jakby nadchodziła
wiosna.

- Niektóre rośliny zaczęły kwitnąć - mówi Ewa Jerzak z Ogrodu Botanicznego w
Poznaniu. - Płatki pojawiły się między innymi na jaśminie, forsycji,
barwinku, kalinie wonnej, wawrzynkach.

- Duże, nabrzmiałe pąki, które właśnie obserwujemy na brzoskwiniach, zwykle
pojawiają się w marcu. Ale nie czekamy do wiosny i wyjątkowo teraz dodatkowo
opryskujemy drzewa, aby je zabezpieczyć przed chorobami liści - informuje dr
Jerzy Mazur, dyrektor stacji doświadczalnej AR w Przybrodzie pod Poznaniem.

Drzewa owocowe kwitnące później niż ciepłolubne brzoskiwnie także zmyliło
grudniowe słońce. Ich pąki podwoiły swoje rozmiary. Obudziły się zboża ozime
i rzepak. Według doktora Mazura, dzisiaj jeszcze nie ma powodów, aby wpadać
w panikę. Dopiero, gdy ciepło potrwa do Wigilii, a potem przyjdą mrozy,
musimy się liczyć z mniejszym urodzajem w sadach.

Dr Tomasz Bojarczuk, dyrektor Arboretum Kórnickiego, z niepokojem przygląda
się powiększającym się pąkom, ale póki nie ma nagłych spadków temperatury w
nocy, nic im nie grozi.

Ludziom lepiej

Grudniowe słońce sprzyja osobom, które cierpią na sezonowe depresje: - Jest
mniej przypadków pogłębienia takich stanów, ale nie na tyle, aby zrezygnować
z leczenia światłem - stwierdza doktor Zdzisław Kapelski, ordynator
psychiatrii Szpitala MSW. - Niespodziewane słońce sprawia, że chętniej
chodzimy na spacery, jesteśmy weselsi. Organizm więcej czerpie witaminy D,
którą wytwarza tylko przy udziale słonecznego światła.

Możemy jednak łatwiej się zaziębić, jeśli - zwiedzeni nietypową
temperaturą - niewłaściwie się ubierzemy.

Jedni oszczędzą, inni stracą

Na braku zimy oszczędzają budżety miast. Kiedy nie ma śniegu, nie pracują
pługi, ulic nie trzeba sypać solą.

- Nie możemy jeszcze powiedzieć, ile miasto zaoszczędzi na braku zimy - mówi
Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. -
Umowy są inaczej sformułowane niż w roku ubiegłym. Jednak do końca tego roku
do wykorzystania mamy 7,3 miliona złotych.

Mniejsze będą też wydatki ośrodków pomocy rodzinie. Znacząco mniej osób
zgłasza się po węgiel.

Z takiej pogody zadowoleni są także kierowcy i pracownicy firm
transportowych, podróżowanie samochodami, przy dodatnich temperaturach jest
tańsze. Mniejsze są też zniszczenia dróg.

- Nie zauważyliśmy wpływu pogody na zmniejszenie zainteresowania wyjazdami
typowo zimowymi, na przykład na narty. Nie przewidujemy więc strat -
tłumaczy Magdalena Plutecka-Dydoń z Biura Podróży Neckermann.

- Wprawdzie w pogodzie zawsze jest wiele niewiadomych, jednak dotychczasowe
prognozy na grudzień nie przewidują opadów śniegu. Białego Bożego Narodzenia
raczej nie będzie - informuje Ryszard Śliwiński, meteorolog z IMGW w
Poznaniu. .

Małgorzata Linettej

Danuta Pawlicka

Profesor HALINA LORENC

kierownik Ośrodka Meteorologii Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w
Warszawie

- Zjawiska ekstremalne i anomalne w klimacie Polski pojawiały się od setek
lat. Jednakże od lat 80. ubiegłego wieku obserwujemy ich niezwykłe
natężenie. Zmieniła się struktura opadów - są one albo ulewne, albo ich nie
ma. Inne, takie jak huragany, powodzie czy susze występują z wielkim
nasileniem. Obecnie obserwujemy ocieplenie klimatu w Polsce o 0,7 stopnia na
sto lat, w atmosferze jest więcej energii, więc zjawiska atmosferyczne są
bardziej ekstremalne i następują po sobie szybko. Wśród nich mieszczą się
także wysokie temperatury, takie jakie mieliśmy w lipcu tego roku. To z
kolei, połączone z brakiem opadów, spowodowało, szczególnie w Wielkopolsce i
na Podlasiu, suszę zaliczoną do największych w ciągu ostatnich 40 lat.

leotar wrote:
| Wydaje mi sie ze tak wlasnie dzialaja wojskowi w "cywilizowanych" krajach. Pchaja
| sie (np. Stany) w kazda wojne, pewnie CZESCIOWO dlatego ze jakby nic nie robili
| przez wiele lat to by sie spoleczenstwo wkurzylo i zmiejszylo im fundusze.

I tak, i nie. Wyobraz sobie co by sie stalo, gdyby taki np. Saaddam Husajn nie spotkal
sie z oporem.


Zgoda, dlatego wlasnie napisalem czesciowo.

Albo gdyby Rosja nie miala przeciwnika i mogla realizoweac swoje
imperialistyczne cele.


Rosja, ciekawy przypadek... Gospodarka w ruinie, ciagna kase (pomoc) ze Stanow itp. a
rownoczesnie maja program kosmiczny i dyktuja swoje warunki calemu swiatu.

Chyba zgodzisz sie ze mna, ze jezeli czegos
nie mozna osiagnac bez walki to nalezy walczyc.


Nie zawsze. Zalezy od tego jak wazne to cos jest i ile ryzykuje walczac o to.

A przy okazji mozna sie czegos wiecej
dowiedziec na temat mechanizmow przemocy. Tak wiec przeciwstawienie sie intruzowi i
potencjalnemu agresorowi jest KONIECZNOSCIA, dzieki ktorej mozemy dotrzec do PRAWDY o
mechanizmie przemocy.


Ale czy dotarcie do prawdy cos zmieni?? Lokalnie tak (dla tej jednostki) ale globalnie cos
zmienic to mozna albo sila albo OLBRZYMIA cierpliwoscia czesto przekraczajaca zywot
czlowieka...

Terror kobiety, ktora szantazuje cale otoczenie uzywajac do tego celu
ubezwlasnowolnionych przez nia dzieci, mozna pokonac tylko terrorem i totalnym
przeciwstawieniem sie jej zadaniom. I dokladnie tak samo wlasnie postepuja USA w
konfrontacji ze wszystkimi silami przemocy i zla.


Tam te pojecie nabraly zupelnie innego znaczenia (np. imperialistyczna swinia McDonalds
podstepnie oszukiwala ludzi nie informujac ich ze konsekwencja rozlania wrzacej kawy jest
poparzenie i...ich terror zostal pomszczony przez ADWOKATOW).

Gdyby bylo to panstwo bez przemocy
wewnatrz wowczas nie mialoby zadnej sansy w konfrontacji z zewnetrzem, gdyz ludzie
swiadomi i pokojowo nastawieni NIE sa w stanie zabijac. A w swiecie jest jeszcze zbyt
wiele przemocy uwolnionej przez NIESWIADOMEGO STWORCE, czyli przez Swiadomosc
nieswiadoma  samej siebie i swej tworczej (a zarazem niszczacej) potegi.


No tak ale co zrobic??? Wiem kopac ludzi w dupe, ale:1. nie zalezy mi tak bardzo na
ratowaniu swiata
2. to kopanie w dupe sprowadzi jeszcze wiecej przemocy (przynajmiej na poczatku)

| Zreszta tak tez pewnie dzieje sie w przypadku wielu NAUKOWCOW (w wiekszosci tych
| panstwowych). Manipuluja nami wmawiajac jacy oni sa potrzebni bo wtedy dostana kase.
| Jakby nie bylo tych fascynujacych wypraw na Marsa albo teorii, raz ze bedzie
| globalne ochlodzenie, za kilka lat ze bedzie globalne ocieplenie klimatu itd. to
| nikt by im nie dal kasy na badania. A moze to ja jestem paranoikiem i za duzo
| probuje wyjasniac zadza pieniedzy??

Nic dodac, nic ujac. Lubia zyc czyims kosztem, na cudzy rachunek z powodu... braku
zaufania we wlasne sily. A zarazem staja sie niewolnikami spoleczenstwa, ktore chca
oszukiwac. Zauwaz to i.... wspolczuj im czasem.


Moze masz racje, powinienem sie uspokoic, ale z drugiej strony to jesli sie tego nie
powstrzyma (mowie bezosobowo) to pozniej mamy okradanie totalne ludzi. Przyklad?? Polska:
ZUS 50% + podatki np. 40% + wszystko co sie wyda to 20% (VAT) kradnie panstwo, i co nam
zostaje?? Marne kilkanascie procent. To juz jest duzy problem, ale na inna dyskusje.

Ale kopa w d... zawsze daj dopoki nie
zostana USWIADOMIENI i nie dotra do rzeczywistej WIEDZY o Zyciu.


Moze czasami, jak bede w nastroju :-)

LeoTar


Zwieciu