Przegladajac sekcje Technology w kanadyjskim krajowym dzienniku The
Globe and Mail znalazlem wiadomosc o kolejnej dystrybucji Linuxa, tym
razem skierowanej dla "programistow-chrzescijan, dzieci, szkol i
kosciolow".

Bzdura czy rzeczywistosc? Wnoszac po informacji na necie pochodzacej od
Jesux (czytaj hej-sux) Developers
(http://www.geocities.com/ResearchTriangle/Node/4081/) informacja jest
jak najbardziej realna. W koncu istnieja juz tzw. "chrzescijanskie"
wersje najrozniejszych zastosowan - podobno nawet Oracle - a wiec mozna
sie spodziewac, ze "ureligijniony" system operacyjny jest tylko kwestia
czasu. Linux, rozwijajacy sie w sposob raczej malo uporzadkowany, wydaje
sie byc dobrym kandydatem. Podejrzenia wzbudzil we mnie jedynie fakt, ze
tego typu przedsiewziecie anonsowane jest na serwerze oferujacym miejsce
na internecie za darmoche. Hmmm...

Czym jest/bedzie Jesux Linux? Podobno wersja Red Hat 6.0 wzbogacona o
elementy takie jak cytaty z Pisma Swietego, kalendarz z zaznaczonymi
swietami koscielnymi, elementami graficznymi o tematyce religijnej
(domyslam sie, ze krzyz bedzie dominujacym skladnikiem). Bedzie rowniez
zawieral online wersje Pisma Swietego zas bookmarks w Netscape zostana
wzbogacone o odpowiednie referencje.

Z uwagi na fakt, ze chrzescijanskie umysly moga wzdragac sie przed
niektorymi komendami typowymi dla Unixa, planuje sie zastapienie
"abort", "kill" i "deamon" innymi, bardziej neutralnymi dla wyczulonych
chrzescijanskich zmyslow.

Nie bedzie rowniez zawieral "sendmail" poniewaz autorem jego jest
homoseksualista oraz kodowania wiadomosci jako ze, cytuje,
"chrzescijanin nie ma nic do ukrycia".

Oczekuje sie, ze ta kandydat na swieta dystrybucja Linuxa bedzie gotowa
juz w grudniu.

Na temat idei "chrzescijanskiego" systemu operacyjnego nie wypowiedzial
sie Watykan. Milcza rowniej, jak dotychczas, autorytety religine innych
wyznan.

Ja zas sie pytam zwolennikow Linuxa jak daleko gotowi sa posuwac sie w
tym szalenstwie? Do kilku(dziesieciu???) istniejacych juz dystrybucji
Linuxa w ostatnich paru miesiacach dochodza dwie nastepne - wpierw
Corel, teraz tez Jesux (jesli wierzyc G&M, ktory jest raczej dziennikiem
powaznym). Jak ta "balkanizacja" wplywa na koherentnosc systemu
operacyjnego?

Kto nastepny? Chairmen-Mao Linux? Black-People-Unite Linux?
We-Do-Not-Need-Man Feminist Linux? Uzytkownicy-Windows-Na-Stos Linux?

Szczerze rozbawiony

Andrzej

Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

| 90% postów na temat "Żyd i jego nienawistne plany zniszczenia Polaków"
| lub "Polacy i ich zajadła nienawiść do Żydów na przestrzeni tysiącleci"
| Naprawdę sensowne i ciekawe tematy zarówno przed jak i po moderacji
| pojawiają się na historii rzadko.

| Pisze Pan oczywiste bzdury.
| Wystarczy zajrzeć do archiwum postów odrzuconych aby się o tym przekonać.
| Mam od Pana lepszą wiedzę na ten temat bo wiem, które listy mi odrzucono.

Nie muszę sięgać:
"O cenzurowaniu najlepiej pisać na przykładzie.
Z artykułu http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,3859153.html
zacytowałem kilka zdań (od "Kanadyjska dziennikarka" do "kusząc je wizją
ślubu w synagodze")."

"Synagoga" jest w tym kontekście rodzajem indiańskiego tipi?

Dopóki nie ujrzę przykładowego postu na temat szwajcarskich wojsk
zaciężnych w wojnach włoskich w którym nie będzie słowa nawiązania do
problematyki żydowskiej - tak długo pozostanę przez Pana nieprzekonanym.


Nadal uważam, że Pisze Pan oczywiste bzdury.
Napisał Pan:
90% postów na temat
"Żyd i jego nienawistne plany zniszczenia Polaków"
lub "Polacy i ich zajadła nienawiść do Żydów na przestrzeni tysiącleci".

W artykule, nie ma nic (cytuję to za Panem) na temat  :
 "Żyd i jego nienawistne plany zniszczenia Polaków"
"Polacy i ich zajadła nienawiść do Żydów na przestrzeni tysiącleci".

Gdyby Pan przeczytał cały artykuł, a warto go przeczytać, nie napisałby Pan
tych bzdur.
W artykule jest mowa o wykorzystywaniu Żydówek przez Żydów.
Jak widać prawda w oczy kole nie tylko moderatorów, ale także i Pana.
Ale to już Pański problem.

Fragment artykułu (
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,3859153.html )będzie dowodem
na to, ze pisze Pan bzdury:
(...)Nazywali je polacas. Polski nie było wówczas na mapie Europy, ale
większość żydowskich kobiet i dziewczynek (czasem 12-letnich), które trafiły
do burdeli Ameryki Południowej, pochodziła z terenów zamieszkiwanych przez
Polaków.
Stąd hiszpańskie określenie na kobiety z Polski: polacas.
W portowej dzielnicy Buenos Aires La Bocca uprawiały nierząd - jak donosiła
prasa - 'na każdym wolnym skrawku ziemi'.
Isabel Vincent opisuje ich losy w książce 'Ciała i dusze' (wydanie polskie -
2006 r.).
Jak to się stało, że zainteresowała się prostytutkami z żydowskich
miasteczek w Polsce?
- Przeczytałam w brytyjskiej gazecie żydowskiej informację o cmentarzu w
Inhaumie - opowiada.
- Postanowiłam tam pojechać.
Wcześniej pracowałam w Brazylii jako korespondentka 'The Globe and Mail',
więc dobrze znałam kraj.
Nie zdawałam sobie sprawy, że to będzie aż tak trudne.
Z tymi kobietami wciąż wiąże się wstyd.
Kiedy wreszcie udało mi się trafić na ślad jednej z prostytutek i dotarłam
do jej krewnych, nikt nie chciał ze mną rozmawiać.
Dostawałam sygnały z gminy żydowskiej, żebym nie pokazywała tej hańby.
Kiedy jednak książka w listopadzie 2005 roku wyszła w Kanadzie, Kanadyjska
Gmina Żydowska dała mi prestiżową nagrodę w dziedzinie historii.

Organizacją, która zajmowała się handlem kobietami z nędznych miasteczek
Europy Wschodniej, było założone w 1890 roku Warszawskie Towarzystwo
Wzajemnej Pomocy, które oficjalnie miało charakter filantropijny, skupiało
jednak wielu ludzi zaangażowanych w handel żywym towarem.
Macki rajfurów sięgały od Europy Wschodniej po Szanghaj.

Dopiero w 1928 roku polskiemu konsulowi w Argentynie udało się zmusić
towarzystwo do usunięcia z nazwy słowa 'warszawskie'.
Wtedy zaczęło funkcjonować jako Cwi Migdal - od nazwiska jednego z
fundatorów.
(...) Do 1913 roku w centrum Rio de Janeiro działało 431 burdeli.
Właścicielami połowy byli Rosjanie, Austriacy, Niemcy, Polacy, a nawet
Rumuni.
 Prawie wszyscy pochodzenia żydowskiego.

"Sarah Salzman" <kmcvay@vex,

My sincere apologies for publishing under different names
I have been banned in the past from many servers across the Canada for
publishing Nazi postings and spamming them all over the Usenet groups.

I have been very upset that my dearest friends and dear leader of Holocaust
deniars Ernst Zundel was denying entry to Canada.

------------------------------------------------
From "The Globe and Mail"

      Supreme Court refuses appeal by Zundel

      By Kirk Makin
      Friday, October 22, 2004

The Supreme Court of Canada has refused to let Holocaust denier Ernst Zundel
challenge the constitutionality of secret trial legislation passed after the
Sept. 11, 2001, terrorist attacks. The court announced yesterday that it
will not hear an appeal of an earlier Ontario Court of Appeal decision that
refused Mr. Zundel's challenge on procedural grounds.

Mr. Zundel, 65, has been held in solitary confinement in Toronto for 18
months. The Federal Court is hearing closing arguments on whether
Mr. ----Zundel should be deported to Germany as a threat to national
security.

----------------------------------------------------------

From "Jerusalem Post"

Updated Oct. 22, 2004 18:07

The Supreme Court of Canada on Thursday rejected German Holocaust-denier
Ernst Zundel's latest appeal against attempts to deport him.

Zundel, who has been in a Canadian jail for 18 months facing deportation to
Germany, challenged the constitutional validity of the security certificate
review process under which he is charged.

Zundel was appealing provincial court rulings in Ontario against hearing his
constitutional arguments.

As is usual in appeal requests, the top court did not provide reasons for
its decision. It's the second high court decision against Zundel in as many
months.

The Supreme Court last month refused to hear Zundel's argument that he's
being treated unfairly because some of the evidence against him remains
secret. The court supported a lower court ruling not to force the government
to hand over its whole file on Zundel.

The government filed court papers last year saying Zundel was a threat to
engage in terrorism or other violence and should be deported.

The Canadian security certificate law, passed after the Sept. 11, 2001
attacks in the United States, allows the government to hold terrorism
suspects based on secret information.

Zundel remains in custody while the deportation case against him continues.
He faces prosecution in Germany for his neo-Nazi and Holocaust-denying
activities.

Since the late 1970s he has operated Samisdat Publishing, one of the leading
distributors of Nazi propaganda, and since 1995 been a key content provider
for www.zundelsite.org, a Web site dedicated to Holocaust denial, the
Anti-Defamation League says.

Born in Germany in 1939, Zundel emigrated to Canada in 1958 and lived in
Toronto and Montreal until 2001. Canadian officials rejected his attempts to
obtain Canadian citizenship in 1966 and 1994.

He moved to the United States and lived in Pigeon Forge, Tennessee until he
was deported back to Canada in 2003 for alleged immigration violations.

Opracowanie jak opracowanie. Pisane na zamówienie wojska więc jakie ma być
jak nie pozytywne? ;-. Dodatkowo brak w nim odnośników.

Warto byłoby zajrzeć do
news:3A646C37.35E8BE77@INAME.COM
a właściwie do opracowania, tam załączenego a znajdującego się na stronie

http://www.psrus.org/duissuebrief.html

Oraz przejrzeć odnośniki z powyższej pozycji czyli:

1.  RAND Corporation. A Review of the Scientific Literature as it Pertains
to Gulf War Illness: Volume 7 Depleted Uranium. April 1999.

2.  Mittelstaedt, Martin. "'Green' Bullet Kills People, But Not the
Environment." Toronto Globe and Mail. July 21, 1999

3.  Military Toxics Project. Depleted Uranium; Agent Orange of the 90's:
Another Pentagon Coverup.     ht
tp://www.miltoxproj.org/DU/DU_Faqs/Du_Faqs.htm. June, 1999.

4.  "Final EA for Tomahawk Flight Test Operations on the West Coast of the
U.S." page 3-24, Section 3.2.7. October, 1998.

5.  Mesler, Bill. "The Pentagon's Radioactive Bullet." The Nation. October
21, 1996.

6.  Edwards, Rob. "Too Hot to Handle." New Scientist. June 5, 1999.

7.  Department of Defense News Briefing. May 3, 1999.

8.  Associated Press. "Puerto Rico, U.S. Ties Strained." The New York Times.
July 17, 1999.

9.  Japan Times. http://www.japantimes.co.jp/news/news2-97/news2-11.htm.
February 11, 1997.

10.  Williams, Thomas. "Depleted Uranium in NATO Bombs Raises Health
Issues." Hartford Courant. May 20, 1999.

11.  Cardamone, Jr, Thomas A.. "News Briefs: Jordan Made Non-Nato Ally."
Arms Trade News. December, 1996/January, 1997.
http://www.clw.org/cat/atn0197.html.

12.  Fahey, Dan. "DoD Analysis; The Good, the Bad and The Ugly." June, 1999.
http://www.globaldialog.com/~kornkven/DOD_Anaysis_II_Fahey.pdf.

13.  Reuters. "UN Agency May Urge Study of Iraqi Cancer Cases." October. 20,
1998.

14.  Conference on Health and Environmental Consequences of Depleted Uranium
used by U.S. and British Forces in the 1991 Gulf War. "Health Consequences
of DU Weapons Used by U.S. and British Soldiers." December, 1998.

15.  Military Toxics Project. "Press Release: Military Toxics Project
Confirms NATO is Using DU Munitions in Yugoslavia and Releases Results of
Medical Study Indicating Potential for Fatal Cancers." May 4, 1999.
http://www.miltoxproj.org/kosovo.html.

16.  Fahey, Dan. "Selected Quotes From Government Reports on Depleted
Uranium". Military Toxics Project.

17.  Richardson, J.J. "Depleted Uranium: The Invisible Threat." Mother Jones
online. http://www.motherjones.c
om/total_coverage/kosovo/reality_check/du.html. June 23, 1999.

18.  Bertell, Rosalie. "Gulf War Veterans and Depleted Uranium." Hague Peace
Conference. May, 1999.

19.  Cook, Joe and Frances Williams. "Balkans: NATO Uranium 'polluting
Yugoslavia.'" Financial Times. July 22, 1999.

########################################################

Myślę, że nikt z nas nie jest w stanie napisać więcej.
Temat powraca co jakiś czas i warto byłoby poczytać coś więcej, co już
napisano.

Piotrek

Witam!

Nie ma w FAQ, w archiwum - też nie widać, więc może warto
czytelników zapoznać...

Ken jest w zasadzie taki sam jak inni nastolatkowie, ale
czasem bywa trochę dziwny. Ostatnio oglądał stare zdjęcia w
rodzinnym albumie. "Powiedz mi, tato" powiedział, gdy ojciec
wszedł do pokoju "tu jest fotografia dziadka z 1899 roku. On
musi być teraz naprawdę bardzo stary". Tata kena uśmiechnął
się "Nie mów mu tego", powiedział, "ale jeśli nie wiesz, ile
dziadek ma lat, to możesz się tego łatwo dowiedzieć. Zapisz
od końca różnicę w wieku dziadka i Ann, a następnie odejmij
wiek dziadka i otrzymasz 22". Oczywiście Ken wie, ile jego
siostra ma lat, więc dla niego zadanie jest proste - ale
skąd my mamy wiedzieć, ile lat ma dziadek Kena?

Autorem zadania jest pan J.A.H. Hunter, ukazało się ono po
raz pierwszy w "Toronto Globe and Mail" 4 grudnia 1954. Na
alt.math.recreational przesłał je pan Peter Heichelheim


Tok rozumowania mam nastepujacy:

niech D oznacza wiek dziadka, A wiek Ann

D - A = R

odrzucam przypadek, gdy R jest 3-cyfrowa (pierwsza cyfra musi byc 1, nie ma
sily, zeby dziadek mial wiecej niz 200 lat :)
gdyby byla to D 100 (oczywisty wniosek)
gdyby konczyla sie na 0 to zapisana od konca bylaby co najwyzej dwucyfrowa i
po odjeciu D nie mozna by uzyskac 22 (dostawalibysmy liczbe ujemna)
gdyby konczyla sie na 1 to miala by postac 1x1 i zapisana od konca wygladala
by dokladnie tak samo, czyli R' (zapisane od konca R) - D = 0 (a nie 22)
gdyby konczyla sie na 2 to R'-D = 99 22
gdy konczy sie na cos wiekszego od 2 to R'-D 100 22

zatem R jest co najwyzej 2-cyfrowa

zapiszmy R jako R:=10X+x, gdzie X i x to kolejne cyfry R

z oznaczenia wyzej mamy D - A = 10X + x (*)

wtedy R' = 10x+X
z zalozen mamy:
R'-D  = 22
czyli
10x+X - D = 22 (**)

obliczajac D z (*) dostajemy

D = 10X+x+A

podstawiajac D do (**)  mamy

10x+X-10X-x-A = 22
9x - 9X = 22

9(x-X) - A =22

o x i X wiemy, ze sa cyframi, czyli x,Xe[0,9] i x,XeZ
o A wiemy, ze A0
zatem xX

rozwiazujac powyzsze rownanie majac na uwadze zalozenia dostajemy mozliwe
rozwiazania:
x-X < 3 =A < 0 - sprzeczne
x-X = 3 =A = 5
mozliwe R w ktorych x-X = 3 to 14,25,36,47,58,69
x-X = 4 =A = 14, R e {15,26,37,48,59}
x-X = 5 =A = 23, R e {16, 27,38,49}
x-X = 6 =A = 32, R e {17, 28, 39}
x-X 6 =A =41 - stara ta siostra tego chlopczyka, odrzucamy

zatem mozliwe rozwiazania sa generowane przez nastepujacy wiek Ann
(odrzucam te, w ktorych dziadek jest mlodszy niz 55 lat z uwagi na daty
podane przez autora)
A = 5, D = 63, 74
A = 14, D = 62, 73
A = 23, D = 61, 72
A = 32, D = 60, 71

Zatem nie wiem jak wam, ale mi wychodzi, ze Ann nie moze miec innej liczby
lat niz 5 lub 14 lub 23 lub 32, wtedy dziadek ma wiek miedzy 60 a 63 lub 71
a 74. Wszystko to spelnia wszystkie warunki zadania, jednak jednoznacznej
odpowiedzi podac nie potrafie.

    grzesiek