|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Glonojad syjamski
Temat: glony/algi na scianie strukturalnej
glony/algi na scianie strukturalnej Hej,
Pozdrowienia dla wszystkich.
Wyroslo mi jakies paskudztwo na scianie tylnej mojego akwarium (imitacja kory
drzewa). Nie mam jak narazie zadnych glonow gdzie indziej (tzn. na
kamieniach, szybie..) tylko na tej scianie. Glony sa brazowe i nitkowate
(pajeczynowate), trzymaja sie w niektorych miejscach (cala sciana nie jest
zarosnieta). Nie wyglada to narazie tragicznie, jednak obawiam sie plagi.
Moj glonojad syjamski te sciane sobie olewa.... wygodniej mu sie widocznie
przyssac do szyby. Rybki cos sam sobie podszczypuja, no ale swinstwo nie
znika..
Dodam, ze akwarium mam duze, nie przerybione (32 rybki na 260 litrow),
grzalka, lampy, filtr, pompa pracuja bez zarzutow, chemia jest ok (zrobione
testy Tetry), nic jak do tej pory nie padlo.
Srodkow chemicznych do zwalczenia narazie nie chce kupowac.
Czy ktos moze mi polecic jakas rybke/slimaka/krewetki, ktore sobie z ta
chropowata i porowata sciana poradza (i w jakiej ilosci)???
Wiem, ze moj glonojad, jak dorosnie stanie sie wredniakiem atakujacym inne
ryby, wiec wolalabym cos mniej agresywnego..
dodam ze sciana jest firmowa, przeznaczona do tego celu.
Z gory bardzo dziekuje!!!!
Agata
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: danio zaginal
No nie tylko danio :o))
Dzis znow jedno danio jest poturbowane i raczej nie przezyje (dosc duza dziura
w brzuchu...) chyba wygryziona bo ryby ogolnie wygladaja zdrowo (zadnych
nalotow na pletwach, oczy czyste, plywaja normalnie a nie przy dnie lub gorze).
Opcje sa takie
a. glonojad syjamski (potrafi byc wredny, ale raczej w starszym wieku)
b. bojownik (najbardziej podejrzany, ale nie widze go, zeby gonil danio, jak
cos to przegania gurami, ktore sa znacznie wolniejsze a nie maja dziur w
brzuchu)
c. tak sie gonia miedzy soba - fakt gonia sie jak wariaty, a raczej przeganiaja
nawzajem... nie wiem czy to taka ich natura. Nie sadze, ze to ryba terytorialna
a stadna wiec kupilam 6, teraz bede miala 4...
A i jedno danio ma tez od wczoraj nadgryziona pletwe... ale zyje i ma sie
dobrze.
I co teraz.... Bojownik jest cudny i piekny i bardzo bym nie chciala sie go
pozbywac, nie mam za bardzo drugiego baniaka aby go odlowic...
Siedze w pracy i az sie boje wrocic do domu, zobaczyc kolejne spustoszenie.
Pozdrawiam serdecznie
Agata
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Akwarium 80 l
jeżeli kupiłaś ten żwirek w sklepie zoo to IMHO wystarczy go tylko wypłukać, co już uczyniłaś. Gdybyś miała żwirek już
używany w akwarium, to dla pewności powinnać wyparzyć, bo nie wiadomo co w nim
siedzi.
Nie wpuszczaj rybek wcześniej niż po dwóch tygodniach od zalania wody i
uruchomienia sprzętu (grzałka, filtr, oświetlenie), roślinki możesz posadzić
nawet od razu. Przez dwa tygodnie akwarium powinno dojrzeć, zwłaszcza jak
wspomożesz się biostarterem - do kupienia w sklepie zoo, przyspiesza rozwój
pożytecznych bakterii - to nie jest konieczne, akwarium dojrzeje i bez tego,
ale dłużej to potrwa.
Co do doboru rybek na początek - neonek nie polecam, to piękne, ale dość
wrażliwe rybki, nie bardzo nadają się do świeżego akwarium. Za to mogą być
mieczyki, molinezje (po parze), kiryski (ze 4), glonojady (2) (ale zbrojnik
albo glonojad syjamski, nie plecostomus! ten za wielki rośnie, 80 litrów to za
mało dla niego), pielęgniczki ramireza (1-2 pary), ew. stadko danio (np. 8).
Broń Boże nie kupuj welonek - to za mały zbiornik dla nich, ew. dla jednej, ale
wtedy b. mało innych rybek będziesz mogła dołożyć.
Mam nadzieję, że coś pomogłam - pytaj śmiało, jak tylko będę wiedzieć to
odpowiem, a Ty bardzo rzeczowo podchodzisz do sprawy, na pewno się uda założyć
piękne akwarium :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy takie rybki moga być ?
IMHO trochę dużo jak na 60 l. Ryby przez Ciebie wybrane są to ryby bardzo
brudzące. Musisz zapewnić sporą nadfiltrację i monitorować parametry. No i
obserwować rybki oczywiście. Poza tym jeśli Twój glonojad to glonojad syjamski,
to będzie żywił się glonami przez pierwsze pół roku - potem mu się znudzi,
natomiast również jest rybą bardzo brudzącą. Ale najlepiej przemyśl jeszcze raz
tę obsadę. Jaki tam masz/chcesz mieć filtr?
Pozdrawiam
Herminia
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: grzyby czy ryby ???
> naliczyłam 22 szt.
> >
jeden glonojad syjamski to juz nie ryba... to kot!!! :))
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: do doswiadczonych....znikanie ryb/zjadanie ryb
do doswiadczonych....znikanie ryb/zjadanie ryb Nawet nie wiem jak zatytulowac...
Juz dwie ryby zniknely mi z akwarium...najpierw danio, potem oto.
1. akwarium jest przykryte, ma z tylu 2 dwa male otwory wentylacyjne wiec
musialyby miec duze "szczescie" aby w nie trafic. Jak zaginal danio zmusilam
meza do odsuniecia tego kolosa (260l/350kg), ale za akwarium nic nie bylo.
2. w filtrze go nie ma - filtr jej wewnetrzny, tez z pokrywa, nie wiem jakim
cudem by tam wlazl, no ale ryb tam nie ma...
3. czyzby zalatwily je inne ryby? i tu mam klopot w ogolnym rzecz rozumieniu -
nie mam pielegnic/akar/pyszczakow, ani innych "drapieznych" ryb - w gre
najwyzej wchodzi bojownik i glonojad syjamski. z tym ze moj bojownik jest
leniwy, zadna ryba sie go nie boi, no moze pretniki... ale nawet one nie sa
nim zestresowane, nie maja tez zadnych sladow ataku (nadgryzione ogony)...
glonojad moglby sie troche zdenerwowac faktem, ze musi dzielic dno, ale od
samego poczatku olewal oto (a tym bardziej danio).
Ryby byly zdrowe... zadnego nalotu na ciele, oczy czyste, ryby zwawe, jedzace
z apetytem. Rozumiem, ze ryby ogolnie sa bez "zmiluj sie" jezeli jedna jest
chora, zraniona, itp to wtedy nawet najbardziej roslinozerne rybki nie
pogardza sobie...
A moje byly zdrowe...ktora inna ryba dogoni np. zdrowego danio??
To jak??? no chyba sie grupowo nie umawiaja - "no, dzis wykonczymy oto...?!"
i tak wszyscy na jednego????
Glowilam sie strasznie jak mi danio zaginal - doszlam w koncu do wniosku, ze
moze bylo tak: danio nad ranem szaleja (rytual godowy najprawdopodobniej) no
i jeden w tym szale nie wyrobil i na przyklad rabnal w zamek/most (moje 2
dekoracje) i sie zranil/zabil - reszta go wykonczyla w pare godzin (danio to
w sumie nieduza rybka, ja bylam w pracy, ryby glodne...). Dwa inne danio
padly chyba podobnie -tez nad ranem, jeden mial wielka dziure w brzuchu -
widac, ze przeciecie, a nie nadszarpniecie czy nadgryzienie; drugi zalatwil
sie praktycznie na moich oczach - wstalam rano nakarmic i przeliczyc,
wszystko OK, przed wyjsciem do pracy zajrzalam jeszcze raz, a tu lezy na dnie
ze zlamanym kregoslupem i rozwalana glowa, reszta juz sie dobierala do
niego...Dekoracje sa w 100% przeznaczone do akwarium, kupione w
specjalistycznym sklepie, bez zadnych ostrych kantow.
Moglam spac spokojnie az do wczoraj, a tu zaginal oto...nie moge zwalic na
zaden rytual godowy bo byl sam (wiem, przepraszam, oto powinno sie trzymac w
grupce), ale do tej pory samotnosc mu nie przeszkadzala, rozwijal sie
kwitnaco. W poludnie jeszcze byl, wieczorem juz go nie widzialam. Znow
przeszukalam cale akwarium i nic.
I jak to wyjasnic?? Oto jest duzy, cos by chyba z niego zostalo... nie mam
ryb ktore poluja... (gupiki, neonki, kardynalki, danio, gurami no i bojownik).
Prosze, nie piszcie, ze to bojownik bo jak swiat swiatem tyle ile godzin
spedzam przed akwarium (ku utrapieniu meza :o)), to nie widzialam zadnych
odruchow agresywnosci w stosunku do moich ryb. Moze mi sie trafil jakis
pacyfistycznie nastawiony typ... :o))A tez ze swojej strony nie wkurzam go
lusterkiem.
I co wy na to?? Jakies sugestie?
gorace pozdrowienia
Agata
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|