|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Gminy Solina
Temat: Sa jeszcze piekne gabloty w Polsce :)
"Zygmunt M. Zarzecki" <z@popraw.pregiesz.komwrote in news:f51ofs$h4j$9 @atlantis.news.tpi.pl: | Gablota robi wrazenie niemale wrazenie zarowno swoim wygladem jak i | brzmieniem!
| Niemal identyczny jeździ ostatnio po Krakowie. | może to ten sam? | ciężko powiedzieć, bo ktoś wymazał tablice, nie wiadomo czemu. Może był przelotem, tablica raczej nie małopolska. W piątek lub czwartek stał pod Castoramą.
Nie ktos tylko ja wymazalem, bo nie chcialbym aby mnie potem ktos scigal za taka pierdole. Jak to kogos interesuje to tablice sa z gminy Solina. vneb
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sa jeszcze piekne gabloty w Polsce :)
On Sun, 17 Jun 2007 12:33:31 +0000 (UTC), vneb <mar@FIU-FIU-imiona.orgwrote: Nie ktos tylko ja wymazalem, bo nie chcialbym aby mnie potem ktos scigal za taka pierdole. Jak to kogos interesuje to tablice sa z gminy Solina.
A nie myślałeś o sprzedaży cykorii? Masz tanie źródło...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: WAKACJE W BIRCZY
"Solińskie Lato 2005" "Solińskie Lato” to najstarszy w Bieszczadach cykl imprez kulturalno-
rozrywkowych. W tym roku organizowane jest ono po raz trzydziesty czwarty.
Będzie trwać przez prawie całe wakacje.
Organizatorzy ,,Solińskiego Lata” na najbliższe dwa tygodnie zaplanowali
kolejne imprezy, na które zapraszają mieszkańców, wczasowiczów i turystów.
Sobota - 30 lipca – Polańczyk
- godz. 18.00 - koncert zespołu „AD DREO & KARINA”
- godz. 20.00 - koncert WOJCIECHA GĄSSOWSKIEGO
Niedziela - 31 lipca - Polańczyk
- godz. 18.30- program przygotowany przez Biuro Artystyczne „Chorus”/Polańczyk/.
Środa - 3 sierpnia
- plenerowe kino letnie „Pod Gwiazdami”
Niedziela - 7 sierpnia - Myczkowce
- godz. 16.00 – „Biesiada Regionalna” - KGW z terenu Gminy Solina
- Zespół Pieśni i Tańca „WRZOS” z Kamionki
- festyn przy zespole muzycznym
Piątek – sobota - niedziela - 5–7 sierpnia - Polańczyk
- IV Festiwal Piosenki Szantowej – Baza WOPR
Środa - 10 sierpnia
- plenerowe kino letnie „Pod Gwiazdami”
Sobota - 13 sierpnia - Polańczyk
- godz. 18.30- zabawa taneczna z zespołem muzycznym
Niedziela - 14 sierpnia - Polańczyk
- Tele-Lato na Zjawie
Poniedziałek - 15 sierpnia - Berezka
- Festyn odpustowy w Berezce
"Gazeta Bieszczadzka" nr 15
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: cisza nad solina
cisza nad Soliną - to już pewne ! "Dwie rady powiatowe tego samego dnia w tej samej sprawie podjęły niemal
identyczne uchwały. Radni powiatowi bieszczadzcy i lescy jeszcze nigdy nie byli
tak jednomyślni. Nawet wówczas, gdy stanowili jedną radę jednego wielkiego
powiatu bieszczadzkiego.
Obie rady powiatów – leska i bieszczadzka – 28 marca przyjęły uchwały na temat
wprowadzenia, a właściwie utrzymania zakazu używania jednostek pływających o
napędzie spalinowym na wodach Zalewu Solińskiego. Leska uchwała obejmuje
również Zalew Myczkowiecki.
Wicestarosta leski Stanisław Szelążek zapowiadał, że ,,zanim lody stopnieją, ta
sprawa już będzie do końca uregulowana” i że – wg niego - ,,nadal będzie
obowiązywać zakaz pływania po zalewie motorówkami z wyjątkiem wyjątków”.
Również starościna bieszczadzka Ewa Sudoł uważała, że ,,należy utrzymać
dotychczasowe zasady i nie powinno się wpuszczać motorówek na zalew”.
Uchwały obu rad powiatowych są zgodne z tymi zapowiedziami. Nadal ,,Solina”
pozostaje strefą ciszy i obowiązuje całoroczny zakaz pływania po zalewie
łodziami motorowymi. Zakaz ten nie obejmuje policji, straży pożarnej, straży
rybackiej, wodnych służb ratowniczych, służb ochrony środowiska i inspekcji
sanitarnej pod warunkiem, że wykonują one czynności służbowe.
Radni powiatu leskiego przychylili się do sugestii gminy Solina i zastrzegli,
że woprowcy będą mogli pływać motorówkami wyłącznie w godz. 6.00-22.00.
Korzystanie przez nich z motorówek w czasie ciszy nocnej będzie dopuszczalne
jedynie w przypadku ich udziału w akcjach ratowniczych.
Na ,,leskich wodach terytorialnych” służby ochrony środowiska, a także
jednostki używane przez naukowców w czasie prac badawczych będą musiały
każdorazowo uzyskiwać w starostwie zgodę na pływanie. Z motorówek mogą też
korzystać właściciele zarejestrowanych wypożyczalni sprzętu wodnego, które mają
powyżej 25 jednostek pływających (jedna motorówka na wypożyczalnię).
Spod zakazu wyłączone zostały statki żeglugi pasażerskiej. Wszystkie statki i
łodzie motorowe mają być napędzane silnikami wyprodukowanymi po 1990 r.
Zezwolenia na ich używanie wygasają z końcem 2006 r. Od 2007 r.
jednostki ,,cywilne” muszą przejść na silniki o napędzie elektrycznym.
- Za tymi zakazami i ograniczeniami przemawia przede wszystkim konieczność
ochrony krajobrazu, roślin i zwierząt – wyjaśnia E. Sudoł. – Poza tym na
terenach rekreacyjno-wypoczynkowych bardziej atrakcyjna od huku silników jest
względna cisza. Na wypoczynek przyjeżdżają tu głównie ludzie z wielkich miast,
którzy mają dość zgiełku na co dzień. Uważam, że przyjęta przez nas uchwała
godzi potrzebę ochrony przyrody z interesem ludzi korzystających w różny sposób
z wód Zalewu Solińskiego i z jego otoczenia."
www.gb.media.pl/
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mord w Terce
Mord w Terce Wraca temat upamiętnienia mordu Ukraińców w Terce. Piszą o
tym "Nowiny" piórem Krzysztofa Potaczały.
"Ukraińcy chcą upamiętnić mord w Terce"
Rząd Ukrainy i środowiska ukraińskie w Polsce chcą nowego
upamiętnienia ofiar mordu z 9 lipca 1946 roku w Terce w
Bieszczadach. Gotowy jest projekt postumentu, ale budzi kontrowersje
i nie wiadomo, czy zyska akceptację Rady Ochrony Pamięci Walk i
Męczeństwa.
W zbiorowej mogile na cmentarzu w Terce leży 31 Ukraińców,
rozstrzelanych bądź spalonych żywcem przez Ludowe Wojsko Polskie.
Był to odwet za powieszenie przez UPA 6 lipca 1946 r. trzech
Polaków. Nagrobek ukraińskim ofiarom zbudowali w 1984 r. ich
najbliżsi. Na płycie wyryte są nazwiska zamordowanych oraz zdanie,
że zginęli tragicznie.
- To nie wystarcza, bo nie ma informacji, w jakich okolicznościach
stracili życie i kto był sprawcą - mówi Piotr Tyma, prezes Związku
Ukraińców w Polsce.
*Delikatna sprawa*
Projekt nowego upamiętnienia obejmuje postawienie murowanego
postumentu, remont dzwonnicy z XIX w., ogrodzenie przycerkiewnego
cmentarza, wykonanie kamiennej dróżki i posadzenie zieleni. Niedawno
dokumentacja wpłynęła do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Decyzja jeszcze nie zapadła.
O ukraińskich planach wiedzą też mieszkańcy Terki oraz parafia
rzymskokatolicka w Wołkowyi - właściciel terenu, na którym stoi
wspomniany nagrobek oraz dzwonnica.
- To sprawa bardzo delikatna - zaznacza proboszcz i dodaje, że zgodę
na prace może wydać Kuria Metropolitalna w Przemyślu.
*Wieś nie chce zmian*
Przed dwoma laty Ministerstwo Kultury Ukrainy poprosiło o zgodę na
postawienie pomnika na cmentarzu w Terce, lecz nie zgodzili się na
to mieszkańcy, twierdząc, że nagrobek z wyrytymi nazwiskami ofiar
jest wystarczający.
- To zostało potwierdzone podpisami ludzi - podkreśla sołtys Józef
Wronowski. - Nie mamy nic przeciwko Ukraińcom, ale pomnik z tryzubem
w środku wioski to chybiony pomysł.
Takie samo zdanie ma ksiądz proboszcz: - Modlimy się na zbiorowej
mogile, utrzymujemy tam porządek, udostępniamy też Ukraińcom nasz
kościół, by mogli odprawiać nabożeństwa, gdy przyjeżdżają w kolejne
rocznice tragicznych wydarzeń.
*Nie uciekać od prawdy*
Piotr Tyma, prezes ZUwP: - Terka nie powinna stać się nowym
symbolem "uciekania od prawdy". Wieś ta była wpisana do polsko-
ukraińskiego międzyrządowego protokołu z 2005 r., dotyczącego
uporządkowania cmentarzy i miejsc pamięci.
Piotr Tyma mówi, że wyczuwa niechęć do nowej koncepcji upamiętnienia
ofiar sprzed 62 lat, ale ma nadzieję, że kompromis zostanie
osiągnięty. Według Zbigniewa Sawińskiego, wójta gminy Solina, żeby
nie doprowadzić do sporu, środowiska ukraińskie w Polsce powinny
zgodzić się na to, by upamiętnienie objęło rekonstrukcję dzwonnicy i
zamontowanie na niej tablicy ku czci ofiar.
www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080827/BIESZCZADY/725730708
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak Radny Kulawik promuje Przemyśl
Jak Radny Kulawik promuje Przemyśl Za wygodę radnych zapłacą przemyślanie
PRZEMYŚL. Radni mogą jeździć co dzień do Warszawy, bo uchwalili sobie dużo
pieniędzy na delegacje
Czy budowa pomostu na Solinie to trafiony pomysł na promocję miasta? Część
rajców miała wątpliwości. Zwłaszcza, że w ich gronie jest kapitan żeglugi. Czy
ogromne wydatki na delegacje są potrzebne radnym? Już jedno doniesienie w tej
sprawie bada prokuratura.
Budowa pomostu na Solinie ma promować Przemyśl. Kosztuje 20 tys. zł. Dla
porównania postawienie baneru z zaproszeniem do Przemyśla, na cały sezon i w
atrakcyjnym miejscu kosztuje 1,5 do 2 tys. zł. - Mam negatywne wyjaśnienie tej
sytuacji: Kto kogo próbuje wpuścić w kanał? - pytał jeden z radnych.
Będą zachwalać walory Przemyśla na pomoście
Dyskusja rozgorzała podczas omawiania projektu budżetu miasta na 2010 rok.
Przygotowuje go prezydent. Nie od dzisiaj wiadomo, że ma po swojej stronie
radnych prawicy, a ci ze "środka", lewicy i tzw. przystawki są z reguły na
"nie". I do tych ostatnich nie trafiała argumentacja, że budowa pomostu na
Solinie to żadna promocja. Argumentowali, że to właśnie na tej budowli za 20
tys. zł odbywać się będzie promocja miasta. - Pytałem w Urzędzie Gminy Solina
i powiedziano mi, że postawienie baneru na cały sezon w atrakcyjnym miejscu to
wydatek 1,5 do 2 tys. zł - radny Grzegorz Hayder usiłował przemówić do
rozsądku tym, którzy pomost stawiać chcieli. Jego zdaniem lepiej by było w ten
sposób zapraszać turystów do Przemyśla. Bo na tym pomoście, to niby jak ma
wyglądać?
Pojawiły się też inne wątpliwości. Wiadomo, że jeden z radnych jest żeglarzem.
Swoją pasją zaraża powoli innych kolegów z Rady. - I dobrze, pasja to świetna
sprawa. Tylko dlaczego ma za nią płacić miasto? - zastanawiali się przeciwnicy
pomysłu.
Radni będą się wozić za kasę miasta
To nie koniec kontrowersyjnych pomysłów radnych Przemyśla. Postanowili
zwiększyć sobie pulę pieniędzy na delegacje. O 279 tys. zł więcej niż
przewidziano w projekcie. Argumentowano, że radni nie mogą nigdzie wyjeżdżać,
że nie ma możliwości szerszej współpracy z radami osiedli. Tymczasem jeden z
radnych wyliczył, że dzięki kwocie "na delegacje radnych" co dzień jeden z
nich może sobie pojechać do Warszawy i z powrotem.
Przypomnijmy że w sprawie delegacji radnych już jest sprawa w przemyskiej
prokuraturze. Pod koniec października tego roku, radny Zygmunt Majgier złożył
doniesienie do prokuratury na przewodniczącego Rady Miejskiej w Przemyślu,
Janusza Zapotockiego. Prokuratura sprawdza, czy doszło do przestępstwa
przekroczenia uprawnień przez Zapotockiego w związku z delegowaniem radnych
poza granice kraju.
Dorota Szturm-Szajan
www.pressmedia.com.pl/sn/index.php?option=com_content&task=view&id=13767&Itemid=40
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|