Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Głowica silnika
Temat: Emperoe 3
Dnia 6 gru o 21:50, ep naskrobał(a):
| Chcesz na siłę zaistnieć w tym wątku wypisując takie idiotyzmy?
Chyba nie czytałeś całego wątku?
| że uderzanie samochodem w drzewo lub inne przeszkody jest
| użytkowaniem niezgodnym z przeznaczeniem auta więc nie podlegają
| bezpłatnym naprawom gwarancyjnym.
Powoli zaczynasz rozumieć. Za uszkodzenie wynikłe z winy użytkownika,
producent nie odpowiada. Wszystkie uszkodzenia mechaniczne, wykryte w
czasie użytkowania rozpatruje sie negatywnie.
Jednak proponuję wizytę w przedszkolu. Tłumaczenie oczywistych rzeczy
osobom posiadającym IQ poniżej średniej światowej jest dla mnie zbyt
męczące.
ep
PS
Odpowiedz sobie wcześniej na pytanie czy np pęknięta głowica silnika
podlega naprawie gwarancyjnej?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Emperoe 3
Odpowiedz sobie wcześniej na pytanie czy np pęknięta głowica
silnika podlega naprawie gwarancyjnej?
Nie, nie podlegalaby w serwisie manty...
podobnie jak np klamka w drzwiach, ktora odpadla w wyniku
"nieuprawnionego" dotykania przez uzytkownika.
M.in. za mechaniczne bledy konstrukcyjne w swoich odwarzaczach
serwis manty nie odpowiada... i o to mi chodzilo w tym watku.
PS: fama glosi, ze dotyczy to takze uszkodzen niemechanicznych,
np jesli odtwarzacz sie przegrzewa i wypaczaja sie plastikowe
elementy konstrukcyjne, to z gwarancja moga byc problemy...
albo np odwarzacz nie czyta plyt - serwis stwierdza, ze czyta i ze
to musi wina plyt i koniec piesni.
Reasumujac: manta to bardzo_zly wybor dla wymagajacych.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Emperoe 3
| Odpowiedz sobie wcześniej na pytanie czy np pęknięta głowica
| silnika podlega naprawie gwarancyjnej?
Nie, nie podlegalaby w serwisie manty...
podobnie jak np klamka w drzwiach, ktora odpadla w wyniku
"nieuprawnionego" dotykania przez uzytkownika.
M.in. za mechaniczne bledy konstrukcyjne w swoich odwarzaczach
serwis manty nie odpowiada... i o to mi chodzilo w tym watku.
Czyli dziadowska firma.
ep
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: VW Golf 2
Kuzyn sprzedaje tekie cos:
Volkswagen Golf 2,niebieski 1800 GT, przebieg okolo 180 000 km, rok
1991 Przeprowadzony tuning optyczny i wewnetrzyny. Nowe zawieszenie
4x nowe amortyzatory gazowe Sachs, 4x nowe sprezyny Ventura.Nowe
przeguby i wahacze. Strumienica , wydech Ulter. Planowana glowica
silnika , szlifowane kanaly dolotowe , stozkowy filtr powietrza (King
Dragon). Zaspawana klapa bagaznika , jedna wycieraczka przednia ,
nakladki na pedaly (OMP), wspomaganie kierownicy, centralny zamek z
pilotem, alarm, nowa tapicerka wnetrza.
Samochód 2lata w Polsce
Bardzo atrakcyjny wyglad.
Cena 14500 zl do negocjacji.
Wiecej szczegolow 502588819, lokalizacja Rzeszow.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: agregat - jaki ?
Maciek Stachura napisał(a):
Na sprzęcie się nie znam, ale może coś nieśmiało pisnę o cenie.
Otóż wczoraj przeszedłem się do OBI
i tak mi się w oczy rzuciły 4 różne agregaty 1-fazowe
od 2 do 2,7 kW, chyba wszystkie benzynowe.
Zaczynały się od niecałych 1200 PLN brutto
(a kończyły na jakichś 4000).
Te za ~4000 to moze jeszcze costam reprezentuja soba, ale te ponizej
2000 to raczej jednorazowka. Jakos silnikow spalinowych podobna do
narzedzi toya (gdzie w obcegach ramiona na siebie nie trafiaja nawet), a
czesc elektryczna na poziomie panasonix z bazaru. Generator ("pradnica")
mocno niedowymiarowana, moze te 2kW pociagnie ale przez chwile.
Mialem nieprzyjemnosc "probowac naprawiac" takie wynalazki, tam potrafi
sie zepsuc doslownie wszystko, zaczynajac od sznurka do odpalania
(srednio wytrzymuje z 10 odpalen), a gwarancja niczego nie uwzglednia.
Naprawialnosc zerowa - np glowica silnika jest mocowana na zaklepywane
nity do reszty...
Szkoda pieniedzy.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: co to za wzmacniacz?
Użytkownik "Krzysztof Kucharski" <szpunk.bezt@friko6.onet.plnapisał w
wiadomości
No, to siakiś przedwzmacniacz toru odbiorczego. Pytanie tylko jakiej to
firmy: NORTEL, NOKIA czy SIEMES ? BTW - było dać znać, że "prujecie"
jakiegoś BTSa. Dołączył bym się, może i coś bym sobie wyszrocił ;-)
Nokia, zainteresowany jesteś? jeśli jeszcze nie zmielili to było tego chyba
z 10 kompletnych BTSów, fajne zasilacze impulsowe z prądami jak w spawarce,
filtry frezowane hi hi wyglądały jak głowica silnika z samochodu tylko
lśniące :) , maniacy podobno przestrajaja toto na jakieś pasmo amatorskie
coś kolo 1,2GHz, pobrałem z tego cyfrówkę, trochę ciekawych układów ale poza
zasięgiem moich zainteresowań, mrowie PICów, pamięci FLASH, jakieś bardzo
ambitne FIFO, szybkie pamięci z mozliwością równoczesnego pisania i
czytania, mieszacze, zresztą wiesz co może siedzieć w takim BTSie. Trochę
układów niezidentyfikowanych ( nie chciało mi się grzebać zbyt głęboko,
zacząłem rozbiórkę od tego co mi potrzebne ).
Pozdrawiam
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: awaria... ST44-992 :(
Jak się dowiedziałem awaria nie jest aż tak na tyle poważna... Są problemy z
głowicą silnika oraz tuleją... Usterka ta zostanie wyeliminowana w okresie
późniejszym, ze względu na duży nacisk jaki teraz się kładzie na lokomotywy
z "grzaniem" (one w pierwszej kolejności są naprawiane)... Prawdopodobnie
naprawa zostanie ukończona na wiosne, po sezonie grzewczym...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: SPAM - parę gratów do Ogóra i Garba
Witam, mam do przedania używane:
1. zbiornik paliwa do Ogóra - 50 zł,
2. blacha "ochronna podpodłogowa" do Ogóra - 40 zł,
3. belka mocowania silnika do Ogóra - 40 zł,
4. głowica silnika szt. 1 1300, po regeneracji gniazda świecy - 80 zł,
5. korpus silnika (w zamierzchłej przeszlości ktoś go złożyl z dwóch różnych
garbusowego i ogórowego) (różnica w mocowaniu), ale u mnie jeździł w oórze i
nie było problemu - 70 zł, może być z paierkiem, ale wtedy dochodzi koszt
zaświadczenia z UK.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Opel Ascona - naprawa głowicy w silniku C18NE
On 1 Sep 2005 13:07:26 +0200, Piotrek wrote:
Mam pewien problem z głowicą silnika C18NE od Opla Ascony 1986r. [...]
byłoby wszystko w porządku gdyby nie to, że zauważyłem, że w miejscach
uszkodzenia uszczelki na powierzchni głowicy porobiły się wżery o głębokości ok.
1mm o szerokości 5mm, i co gorsze, pomiędzy gniazdami każdej z par zaworów
ssących i wydechowych, w najmniejszym przewężeniu, widoczna jest nieregularna
rysa (pękniecie) o szerokości ok. 0,2mm.
I teraz moje pytanie – czy taką głowicę można naprawić?
A mechanik nie wie ? Splanuje sie pewnie bez klopotu, o ile pamietam
to jest silnik odprezony, wiec po planowaniu powinien miec wreszcie
odpowiedni stopien sprezania.
O spawaniu glowic tez sie slyszy.
A przy tym roczniku to pewnie i nie ma problemu z glowica czy sprawnym
silnikiem.
A jeśli tak to najlepiej gdzie we Wrocławiu?
Wczoraj mi sie rzucilo akurat w oczy na Nasypowej, blisko Zapolskiej -
GROM - regeneracja glowic. Ale nie wiem czy godni polecenia.
J.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tanie, Stare Mondeo, czysty silnik
Witam
Nie polecam jeśli to auto od handlarza. Sam kupiłem ślicznie wypucowane
autko na oko w stanie nienagannym i silnik oczywiście umyty aż błyszczał.
(passat 1995). Oczywiście nie spodziewałem się jakiegoś cudu po aucie
11-letnim, ale tym razem jednak było gorzej nii bywa u niektórych.
Po wymianie oleju silnik zaczął cieknąć dosłownie ze wszystkich stron -
trzeba było wymienić wszystkie uszczelniacze wałków, uszczelkę pod głowicą
silnika i pokrywą klawiatury. Zapewne magik go przed sprzedażą zalał jakimś
specyfikiem który na chwilę go uszczelnił, wymył silnik do czysta i tyle.
Osobiście uważam że jeśli ktoś nie ma powodu to nie myje silnika a przy
sprzedaży jest to traktowane jako zaleta.
Ja teraz mam znowu umyty silnik bo go tak zapaćkało ze wszystkich stron że
po naprawie było to konieczne ale po jednej zimie na pewno już nie będzie
czysty - a wszelkie historie w stylu że "na zachodzie są tak czyste drogi i
dlatego silnik jest czysty" to bzdury dla naiwnych.
Pozdrawiam - MM
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jakis "zaprzyjazniony" warsztat? WARSZAWA
Czy ktos zna jakis warsztat, w ktorym nie kasuja czlowieka do zera i
robia w miare solidna robote przy samochodach japonskich (Honda).
A moze ktos sam ma taki warsztat i chcialby zarobic (ale nie za duzo
:) ???
Chodzi mi o wymiane uszczelki pod glowica silnika w miom CRX 1.6i-16V
oraz dopasowanie jakiegos "weza" do okladu chodzacego bo takowy mi
pekl...
Mile widziane jakies telefony i adresy na terenie Warszawy i w
okolicach, a juz najlepiej gdzies na Pradze Poldunie no samochod mam
nie sprawny i trzeba bedzie go holowac.
Dzieki z gory,
Krystian
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: lanos - uszczelka pod głowicą
Bonifacy napisał(a):
Jak dobrze rozumiem można zdjąc samemu nie pokrywę zaworów ale tą część
gdzie wsadzone są świece ? Bo to cieknie nie z pokrywy zaworów ale z pod tej
drugiej części silnika co siedza w niej świece. Czy wiąże się z tym
zdejmowanie paska rozrządu ?
Każda głowica silnika (w której są świece i zawory) jest przykryta
pokrywą która zapobiega wyciekom oleju smarującego cały czas wałki
rozrządu i w którym muszą kąpać się regulatory luzu. Tę pokrywę możesz
śmiało zdejmować, pod nią jest uszczelka uszczelniana dodatkowo w rogach
masą uszczelniającą. W silnikach DOHC Lanosa na tej pokrywie jest jeszcze
plastykowa osłona świec. Paska rozrządu oczywiście nie trzeba zdejmować
- chyba trzeba zdjąć górną plastykową osłonę rozrządu. No i oczywiście
trzeba wykręcić świece.
Pozdrawiam
Emeryt
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Peknieta glowica
Witam i mam pytanie, otóż w moim Mercedesie 200D W124 przebieg 400,000km
Pojawił sie płyn chłodniczy w oleju silnikowym, mam pytanko. Czy moze być
uszkodzona (pęknięta głowica silnika) i jakie objawy wystepują przy tego
rodzaju usterce.
Z góry dziękuję za podpowiedz.
Pozdrawiam wszystkicz Grupowiczów.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Peknieta glowica
Witam i mam pytanie, otóż w moim Mercedesie 200D W124 przebieg 400,000km
Pojawił sie płyn chłodniczy w oleju silnikowym, mam pytanko. Czy moze być
uszkodzona (pęknięta głowica silnika) i jakie objawy wystepują przy tego
rodzaju usterce.
Raczej obstawiam uszczelke pod glowica, to samo mam obecnie w Skodzie
Favorit, uszczelka przepuszcza i trza ja wymienic
Pozdrawiam
Jacek
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Peknieta glowica
Witam i mam pytanie, otóż w moim Mercedesie 200D W124 przebieg 400,000km
Pojawił sie płyn chłodniczy w oleju silnikowym, mam pytanko. Czy moze być
uszkodzona (pęknięta głowica silnika) i jakie objawy wystepują przy tego
rodzaju usterce.
Po co od razu tak tragizować?
Najprawdopodobniej to padnięta uszczelka pod głowicą.
Odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego odpal silnik, daj gazu i zobacz czy
nie pojawiają się bombelki powietrza w zbiorniczku wyrównawczym, jak są to
jeszcze prawdopodobniej uszczelka. Lecz może ich nie być , a uszczelka
padnięta, bo nie wiem jak w tym silnku to dokładnie działa.
Pozdrawiam !
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Seat vs. Honda
Co do awaryjności- nic spektakularnie nietypowego nie psuje się w nim
częściej niż w innych dieslach. A możnaby nawet rzec, że dużo rzadziej.
W passacie 2007 2.0 TDI 140 KM , ktory jezdzi w rodzince, pekla glowica
silnika. Na poczatku ASO nie moglo tego znalezc i zdiagnozowac, w koncu
zrobili na gwarancji.
Pozdrawiam.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Seat vs. Honda
W passacie 2007 2.0 TDI 140 KM , ktory jezdzi w rodzince, pekla glowica
silnika. Na poczatku ASO nie moglo tego znalezc i zdiagnozowac, w koncu
zrobili na gwarancji.
Gdzieś wygrzebałem że własnie ta usterka jest "chorobą" wieku niemowlęcego
silnika TDI
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Seat vs. Honda
| W passacie 2007 2.0 TDI 140 KM , ktory jezdzi w rodzince, pekla glowica
| silnika. Na poczatku ASO nie moglo tego znalezc i zdiagnozowac, w koncu
| zrobili na gwarancji.
Gdzie wygrzeba em e w asnie ta usterka jest "chorob " wieku niemowl cego
silnika TDI
Byc moze metalicznie stukaj ce na kostce brukowej przy predkosci 40 km
zawieszenie tez jest "choroba" wieku niemowlecego w passatach?
ASO twierdzi, e wszystko jest w najlepszy porz dku, a slychac jakby cos
stuka o metal o metal.
Moja 8 letnia laguna jezdzi ciszej :)
(oczywiscie to metaliczne stukanie slychac przy otwartym oknie - wycieszenie
wnetrza jest na tyle ok, ze przy zamknietych szybach tego nie slychac).
Pozdr.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: 8v vs 16v
Wady rozwiazania wielozaworowego sa stosunkowo male
w prownaniu z ich zaletami:
- wiecej czesci, bardziej zlozone wykonanie, glowica silnika musi byc
wieksza,
(czesto mamy 2 walki rozrzadu) czyli jednym slowem drozsze.
- utrzymanie: trzeba regulowac 2 razy wiecej zaworow, co obecnie
jest juz mniej istotne z racji szeroko stosowanych hydraulicznych
popychaczy.
Dodalbym jeszcze ze 16v jest glosniejsze.
Qba
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: 8v a 16v ??
Adam napisal(-a)...
Witam
Mam takie laickie pytanie :
Jak najszybciej odroznic silnik 8v od 16v ? (prosze sie niesmiac jestem
laikiem w tych sprawach)
Dokładnie j chodzi o silnik 1.8 w lagunie.
Ogólnie to większa głowica silnika. Bardziej szczególnie to prawie każdy
producent się tym chwali i na plastiku na silniku jest gdzieś wielki
napis "16V". A jeszcze bardziej szczególnie - afair w Lagunach w chwili
liftinfu zmienili silniki z 8v na 16v (poprawcie jeśli się mylę). Wersję
po liftingu poznasz m.in. po przezroczystych kloszach świateł przednich
i ogrągłych światłach przeciwmgielnych.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Poszukuję informacji o Fordzie Sierra 2.0 DOHC
Wed, 01 Sep 1999 10:45:51 GMT, "Golden" <rglad@mtigm.gov.pl
napisał(-a):
Chciałbym uzyskać jakieś informacje o F. Sierra 2.0 DOHC (gaźnik lub
przyspieszenia, koszty napraw, serwisu itp.
np. głowica silnika - 6 tysięcy. Na szczęście udało się koledze zlecić
zaspawanie i zapłacił tylko 2000 czy 3000 zł.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: renault megane
Jezdze dwu i pol letnia Megan RT (1,6) i nie narzekam. W ramach gwarancji
wymienili mi pompe wspomagania (sam się trochę przyczyniłem). Wada jest
rdzewiejacy tlumik (nie wytrzymuje zwykle 2 lat - ok 250PLN), kiepskie styki w
tylnych lampach (co jakis czas (pol roku) musze podginac styki we wtyczkach od
swiatel, bo jak hamuje to nie dziala kierunkowskaz), udalo mi sie popsuc
przycisk w dzwigni od hamulca recznego 90PLN, uszczelke pod glowica silnika-
90PLN) (ceny z wymiana w autoryzowanym...). Jest to wynik eksplaatacji bez
zbednego przejmowania sie deptaniem gazu i innych takich.
IMHO nie jest to "niemiecka" solidnosc, ale mi ten "francuz" pasuje (wygodny,
przyjemny w prowadzeniu i swietnie trzyma sie drogi) i chetnie go wymienie
niedlugo na Megane II.
.
pzs wrote:
czy ktos ma jakies doswiadczenia z 2 letnim Megane - mam okazje tanio (sic
!) kupic a nie wiem ile te samochody sa naprawde warte i jak sie
eksploatuja -
pzs
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zywotnosc paska rozrzadu w Lanosie plus refleksja natury ogolnej
Użytkownik "LEPEK" <adres w sygnaturce ale nie @gazeta.pl napisał w
wiadomości news:d71cqf$ds4
A mógłbyś - tak nawet z pamięci - wypisać co robiłeś i ile to kosztowało?
z pamieci nie ale z faktury to wklepie przy czym robocizne i czesci podam
zbiorczo
czesci - 1228
robocizna - 853
bylo robione - badanie komp, koncowka drazka ( wymiana ) , sprezyny tylnego
zawieszenia ( obie - wymiana ) , klocki przednie ( wymiana ) , sprawdzenie
bebnow , wymiana oleju , plynu hamulcowego , plynu chlodzacego , pompy
wodnej , paska rozrzadu , swiec , glowica silnika - wymiana uszczelki plus
szlifowanie , zbieznosc kol , przeglad rejestracyjny , bylo zmienione multum
uszczelek i podkladek ( oprocz pod glowica jeszcze 9 pozycji ) i to by bylo
na tyle
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zywotnosc paska rozrzadu w Lanosie plus refleksja natury ogolnej
<bus@interia.pl napisal(a):
Użytkownik "LEPEK" <adres w sygnaturce ale nie @gazeta.pl napisał w
wiadomości news:d71cqf$ds4
A mógłbyś - tak nawet z pamięci - wypisać co robiłeś i ile to kosztowało?
z pamieci nie ale z faktury to wklepie przy czym robocizne i czesci podam
zbiorczo
czesci - 1228
robocizna - 853
bylo robione - badanie komp, koncowka drazka ( wymiana ) , sprezyny tylnego
zawieszenia ( obie - wymiana ) , klocki przednie ( wymiana ) , sprawdzenie
bebnow , wymiana oleju , plynu hamulcowego , plynu chlodzacego , pompy
wodnej , paska rozrzadu , swiec , glowica silnika - wymiana uszczelki plus
szlifowanie , zbieznosc kol , przeglad rejestracyjny , bylo zmienione multum
uszczelek i podkladek ( oprocz pod glowica jeszcze 9 pozycji ) i to by bylo
na tyle
No to jak na wymianę właściwie wszystkich elementów eksploatacyjnych
(chyba tylko amorków Ci nie wymienili), to chyba wcale Cię tak znowu nie
skasowali.
Pytanie, czy trzeba było wszystko wymieniać... ;) Ale tak to
przynajmniej masz z głowy.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: wymiana uszczelki pod glowica a moc
czy po wymianie uszczelki pod glowica silnika poprawi sie moc auta?
Oczywiscie ze tak, skoro wczesniej ja wydmuchalo, to autko moglo byc
slabsze. Inna sprawa to grubosc uszczelki np. w rudolfach to jest wazny
parametr uszczelki - jezeli zalozysz ciensza, automatycznie wzrasta stopien
sprezania. Roznica raczej niezauwazalna. Inna sprawa, jezeli bylo planowanie
glowicy - jezeli zebrane zostalo duzo materialu, to tez wzrosnie. I tez
niezauwazalnie.
Pozdrrr... Reksio
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ceny podzespołów do nowych diesli
Zbyszek pisze:
Golf III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM ) 1998 r.
Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł ( wymiana po 220 kkm)
Pompa i wtryski jeszcze fabryczne
Turbina nieruszana
Głowica silnika nieruszana
Ale mam dopiero 310 kkm
Zbyszek
Mam na myśli roczniki 2004 i powyżej, troche się ponoć nawet w TDI
pozmieniało...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: skoda favorit
O, może napiszesz coś więcej (np. ile pali, gdzie kupiłeś i za ile), mam
zamiar niedługo też kupić więc cieszy mnie że jesteś zadowolony :-)
Polecam roczniki 93 i wzwyz. W roku 93 Skoda weszla do koncernu VW i
"troche" sie zmienilo w modelu Favorit. Mialem okazje uzytkowac oby dwa
modele (starszy i nowszy) i wierz mi.... to juz nieco inny (wbrew pozorom)
samychod. Pierwsze zmiany (chyba najwieksze) mozna zauwazyc zaraz po wejsciu
do srodka. No dobra... nie bede juz wiecej marudzil. Pa pa
PS. Tez jestem z tego samochodu zadowolony (prawie wcale sie nie psuje,
przejechalem 110tys km i jedyna powazniejsza naprawa byla wymiana uszczelki
pod glowica silnika)
PS2. Szukaj wersji bez katalizatora i z gaznikiem... ma lepsze osiagi.
|| Andrzej Dus Jr.
|| Mailto: gog@pertus.com.pl
|| ICQ UIN: 3360422
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Turbosprezarka vs 16V
| wygladalo porownanie ich predkosci maksymalnej, przyspieszenia do 100 km/h,
| elastycznosci (np 60-100 lub 80-120 km/h) i co bardzo wazne spalania
| (zarowno przy spokojnej i "niespokojnej" jezdzie ;) ?
Turbo bedzie miał wiekszy moment obrotowy, a co za tym idzie, lepszą
elastyczność ale będzie więcej palić ...
Elastycznosc? Przy jakiej predkosci obrotowej bedzie mial wiekszy moment, bo
jezeli przy 5000 obr/min to jego elastycznosc bedzie raczej watpliwa.
Generalnie wiadomo ze aby efekt doladowania byl odczuwalny, turbosprezarka musi
osiagnac pewna predkosc obrotowa a wiec przy niskich obrotach silnika efekt
doladowania praktycznie nie wystepuje tak wiec silnik bedzie mial stosunkowo
mniejsza moc w porownaniu do silnika wiekszej pojemnosci (silnika porownywalnego
oczywisnie, nie od Syreny 105 Lux). Wydaje mi sie ze silnik wolnossacy wiekszej
pojemnosci powinien byc bardziej elastyczny, spalanie kto wie? Napewno bedzie
mial lagodniejszy przebieg pracy w calym zakresie predkosci obrotowej, glowica
silnika powinna przetrwac dluzej w silniku wolnossacym, a niewystepowanie
sprezarki nie uszczupli Twojego portfela w przypadku jej uszkodzenia i nie
komplikuje ukladu wydechowego i dolotowego (chlodnice powietrza itp.).
Osobiscie wybral bym silnik wolnossacy wszystkie te cudowne sprezarki niestety
drogo kosztuja i niestety potrafia sie psuc, nie sa chybga rowniez bez wpywu na
glowice i zawory, ale to oczywiscie sprawa wzgledna.
Pozdrawiam TK
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Turbosprezarka vs 16V
| Wydaje mi sie ze silnik wolnossacy wiekszej
| pojemnosci powinien byc bardziej elastyczny, spalanie kto wie?
Ani jedno ani drugie. Proste prownania pokazaly, ze moj samochodzie
silnik 2.0 turbo ma lepsza elastycznosc i pali mniej od kazdego silnika
wolnossacego o wiekszej pojemnosci i porownywalnej mocy.
Byc moze. Nie twierdze ze nie wszystko zalezy od silnika. Moze na takie akurat
trafiles. Byc moze nowoczesne silniki pozbawione sa tych wad.
| Napewno bedzie
| mial lagodniejszy przebieg pracy w calym zakresie predkosci obrotowej, glowica
| silnika powinna przetrwac dluzej w silniku wolnossacym,
Nie zgadzam sie z zadnym z tych stwierdzen.
Nie musisz.Np. konstruktor Maclarena F1 twierdzil ze to bardzo dobrze ze silnik nie ma
sprezarki wlasnie dla tego ze jego praca w calym zakresie obrotow jest lagodniejsza
(brak chyba jakiejs dziury sprezarkowej. Pewnie chodzi o to ze silnik jest mulasty
zanim sprezarka sie nie rozkreci.) Facet chyba cos o tym wie. Zreszta jezdzilem
samochodami z silnikami z turbo sprezarka i mam takie odczucia ze wlasciwa moc jes
bardzo odczuwana dopiero po rozkreceniu sie sprezarki. W silnikach wolnossacych az
taki efekt nie wystepuje.
Co do zywotnosci glowic i zaworow nie jestem pewien, ale takie opinie sie slyszalo tu
i tam. Mowa byla raczej o co najmniej kilku letnich silnikach.
Pozdrawiam TK
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ford Sierra Cosworth
Voytec napisał(a) w wiadomości: ...
Prawdziwy Cosworth to czadowy woz. Na gieldach czasem mozna spotkac
niby-Cosworth'y (normalna Sierra + detale typu: spojlery, alu Cosworth)
wiec
uwazaj...
Wiem. Sam Ford produkowal "Coswortha dla ubogich". Byla to limitowana
wersja, chyba z 1992 roku, ktora wygladala jak Cosworth 4x4. Miala zwykly 2
litrowy silnik, cos okolo 120 KM i naped na 4 kola. W srodku nie do
odroznienia poza licznikiem skalowanym tylko do 240 km/h, a nie 260 km/h.
Mnie raczej interesuje ostatni model Coswortha z zielona glowica silnika.
Poza tym wystarczy przejechac sie cosworthopodobnym Fordem aby poznac, ze to
nie to.
A w tym samochodzie licza sie silnik, naped 4x4 i powazny wyglad bez stolika
barowego na tylnej szybie jak w Escorcie.
Tomasz Ferdek
PS. A swoja droga czy gdzies mozna kupic Sierre RS Cosworth. Ta 3-dzwiowa z
tylnym napedem. Mnie sie ona nie podoba (generalnie nie podoba mi sie ten
spojler taki jak w Escorcie), a poza tym potrzebuje limuzyny. Tak sie tylko
zastanawialem ile taka zabawka RWD teraz kosztuje.
e-mail: fer@free.polbox.pl UIN: 7909052 tel: (+48) 501412071
"Everybody needs somebody to love"
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy komus strzelily sruby mocujace korbowod do walu korbowego?
Jeżeli podczas pracy silnika pęknie śruba stopy korbowodu to najczęściej
najpierw chwilę stukają panewki, gdyż druga śruba jeszcze chwilowo trzyma
obie części korbowodu. wał coraz mocniej uderza o korbowód i panewki
wypadają do miski olejowej. taki rozchylony korbowód może spaść z czopu
obracającego się wału i przy następnym obrocie zostaje uderzony przez wał i
dochodzi najczęściej do wybicia jakieś dziury w bloku silnika, lub wyłamania
jego znacznej części. Z uszkodzonego w ten sposób silnika wał korbowy
najczęściej nie nadaje się do szlifu i do odzyskania są najczęściej
pozostałe korbowody i tłoki oraz głowica silnika.
najczęściej odbywa się to bardzo szybko i kierowca nic nie może już zrobić.
Podczas dokręcania tych śrub należy je najpierw dokładnie obejrzeć i
sprawdzić czy niektóre zwoje gwintu nie są bardziej rozciągnięte. Także
podczas dokręcania należ zwracać uwagę na kąt obrotu klucza
dynamometrycznego i w przypadku gdy w celu uzyskania wymaganej siły
dokręcenia śruba zostaje obrócona o dużo większy kąt niż pozostałe to należy
ją wymienić. Najpewniejszym rozwiązaniem jest wymiana wszystkich śrub na
nowe.
Pozdrawiam
Pawcio
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Która terenówka była pierwsza?
On Tue, 29 Feb 2000, Michal Pierewicz wrote:
A czy czasem CWS nie jest kolejna legenda? Tak samo jak to ze np Land Rovery
maja aluminiowe nadwozie wiec nigdy nie rdzewieja i ze sa niezniszczalne
(he he, Wojtek wie co mam na mysli ;-)))
:))))
Czy ktos widzial rysunki techniczne samochodu CWS? A moze bylo tak, ze ktos
(kto widzial je napewno) kiedys powiedzial ze"auto jest tak proste w
konstrukcji ze _wiekszosc_ polaczen gwintowych mozna odkrecic przy pomocy
tego samego klucza", a potem zniknela "wiekszosc" i tak narodzila sie
legenda
Mam dostep do rysunkow montazowych i przekrojow silnika CWS'a :))
Lecz przyznam sie szczerze, ze jeszcze nigdy nie analizowalem ich pod tym
katem - dzis wieczorem dokladnie je zbadam i napisze co stwierdzilem :)
BTW: jakos trudno mi sobie wyobrazic aby glowica silnika o pojemnosci
prawie 3 litry trzymala sie na srubach M10, ale Tanski byl znany z roznych
dziwacznych (i co ciekawsze - doskonale sprawdzajacych sie w
praktyce) pomyslow.... ;)
Pozdrawiam !
Wojtek
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Która terenówka była pierwsza?
Wojciech Borczyk wrote:
On Tue, 29 Feb 2000, Michal Pierewicz wrote:
| A czy czasem CWS nie jest kolejna legenda? Tak samo jak to ze np Land Rovery
| maja aluminiowe nadwozie wiec nigdy nie rdzewieja i ze sa niezniszczalne
| (he he, Wojtek wie co mam na mysli ;-)))
:))))
| Czy ktos widzial rysunki techniczne samochodu CWS? A moze bylo tak, ze ktos
| (kto widzial je napewno) kiedys powiedzial ze"auto jest tak proste w
| konstrukcji ze _wiekszosc_ polaczen gwintowych mozna odkrecic przy pomocy
| tego samego klucza", a potem zniknela "wiekszosc" i tak narodzila sie
| legenda
Mam dostep do rysunkow montazowych i przekrojow silnika CWS'a :))
Lecz przyznam sie szczerze, ze jeszcze nigdy nie analizowalem ich pod tym
katem - dzis wieczorem dokladnie je zbadam i napisze co stwierdzilem :)
BTW: jakos trudno mi sobie wyobrazic aby glowica silnika o pojemnosci
prawie 3 litry trzymala sie na srubach M10, ale Tanski byl znany z roznych
dziwacznych (i co ciekawsze - doskonale sprawdzajacych sie w
praktyce) pomyslow.... ;)
Widziales co zrobil z Forda T?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Silnik Ford 1,8 TDCi - co to jest ?
Mam małe pytanie techniczne (samochód Ford Focus 1,8 TDCi 100 KM)
Chodzi mi o
taki mały siłownik pneumatyczny okrągły, pomiędzy kabiną i
głowicą silnika pod atrapą plastikową przykrywającą silnik.
Od spodu siłownika umieszczonego na garddzieli ssącej silnika
jest rura odprowadzająca do turbiny napędowej
(czyli tej części na rurze wydechowej).
Co to takiego jest ? i jakie ma zadanie ?
Czasami mi toto strasznie klekocze.....
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź .... oświecenie ....
Rysiek S.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Problem z silnikiem
cool wrote:
mam problem z oplem kadettem 1.6d bieże olej
co mozna zrobić żeby przestał brać olej ,oprucz remontu???????????
odrazu zgury dzięki za odpowiedzi
Niech Ci ktos zrobi test na kompresje silnika. Jezeli
roznica pomiedzy sucha kompresja a "mokra" jest rzedu
15-20%, to pierscienie do wymiany.
A jezeli jest zblizona, to glowica silnika do remontu. Ale
w tej sytuacji nalezaloby rowniez zrobic pierscienie.
Pozdrowka Vacek
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: klopot
On Fri, 23 Jul 2004, Crimson wrote:
Podajcie chociaż teorie tego zjawiska. Tak żebym mógł pogłówkować,
pomajstrować i odpalić - chcę uniknąć serwisu a nie znam sie na rzeczy.
Jeśli silnik nie daje się uruchomić, to zaczyna się z reguły od
sprawdzenia trzech rzeczy: czy do cylindra dochodzi paliwo, czy jest w nim
odpowiednia kompresja oraz czy na świecy jest iskra. Wykręć świecę, załóż
na nią przewód zapłonowy, gwint świecy dotknij do jakiegoś metalowego
elementu połączonego elektrycznie z głowicą silnika i pociągnij za linkę
rozrusznika. Jeśli między elektrodami świecy pojawi się wyraźna,
jasno-niebieska iskra, to jest O.K., jeśli iskry nie będzie albo będzie
miała inny kolor to Twoje problemy wynikają z jakiegoś uszkodzenia w
instalacji zapłonowej. Acha - podczas tej próby nie trzymaj świecy ręką za
gwint, bo w przecienym wypadku możesz sam "poczuć" na sobie wpływ prądu o
napięciu kilku(nastu) kV ;-)
Pozdrawiam :)
W.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mam pomysl na biznes :) Da sie?
topek <topek$$$bezspamowy@post.plwrote:
Witam,
tak sobie dzis glowkowalem. Czy gdybym kupil nowe auto i sprzedal je
potem na czesci (powiedzmy 20% taniej niz w salonie), to czy mial bym
na tym zysk? Ma ktos aktualne cenniki pozdespolow?
E tam, w cale nie nowy pomysl ;)
W zeszylym roku kroilem swojego kaszla ktorego wartosc rynkowa byla tak
ze 500zl.
Sprzedalem:
Rozrusznik - 50
Alternator - 50
tylna szyba ogrzewana - 20
lusterka - 15/sztuka
zegary (FL) - 20
dwie felgi + roczne zimowki - 30
silnik wycieraczek - 15
kierownica "sportowa" - 20
glowica silnika - 50
reflektory (roczne WESEM H4) - 20/szt
boczne szyby uchylane - 15/szt
fotele rozkladane - 20/szt
zbiornik paliwa - 15zl
Nadwozie i zelastwo do skladnicy zlomu - 30 zl
Aluminium (blok silnika, skrzynia i sprzeglo) do skupu - 40zl
czyli 50+50+20+30+20+30+15+20+50+40+30+30+40+40= 480zl
i zostal mi prawie nowy akumulator Centra Plus 40Ah o wartosci 100zl
A za zlomowanie zaplacil bym 150 zl.
Mam jeszcze przednia szybe sa chetni? ;)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: regulacja zaworow
On Wed, 2 Oct 2002, Van_Tomas wrote:
Hmmm a ja myslalem ze zaworow sie nie reguluje, ze robi sie to
automatycznie podczas pracy.
Zalezy w jakim aucie - sa takie z regulowanymi, sa takie, ktore maja luz
kasowany automatycznie przez hydrauliczny popychacz (BTW: w gruncie rzeczy
trudno takie rozwiazanie nazwac "automatyczna regulacja" ;-))))
A slyszalem ze jakby co to kupuje sie gotowy fabryczny modul z zaworami
i tam jest wszytko ustawione przez fabryke.
"Fabryczny modul z zaworami" nazywa sie "glowica silnika" :))))))
No coz widac mylilem sie :-)
Najwyrazniej ! :))))))
Pozdrawiam :)
W.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sprzedam Żuka
Sprzedam Żuka skrzyniowego: A11 składak
rok produkcji: 1988
stan techniczny: bardzo dobry
Silnik po remoncie kapitalnym (nowa głowica silnika), nowa ława z
podzespołami do przodu, nowy tylni most napędowy, nowa plandeka,
bdb ogumienie.
Przegląd techniczny ważny do sierpnia 2000r
Cena: 2400 (możliwość negocjacji)
Kontakt :
telefon: 041-3726703 Końskie woj. świętokrzyskie
lub na l@laura.tu.kielce.pl
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: LPG/Volvo
Czy ktoś może używa LPG w Volvo 140 lub 240 ?
mam zamiar założyć instalację do mojego autka - silnik B20A , gaźnikowy,
głowica silnika - żeliwna, silnik po remoncie kapitalnym 20 tys.km, jeżdżony
na oleju Quaker State 10W30, z ciśnieniem sprężania "fabrycznym".
W instrukcji samochodu wyczytałem, że silnik wymaga paliwa o liczbie
oktanowej 98 ( i faktycznie na takiej benzynie najlepiej chodzi) a w razie
ciągłego użytkowania do jazdy miejskiej - o liczbie oktanowej 100 (ale czy
istnieje gdzieś taka benzyna?)
Gaz podobno ma ponad 100 oktanów.
Nie wiem jak wyjdą na tym gniazda zaworowe, a słyszałem, że w pojazdach
starszej generacji typu Ford Taunus czy Granada po 20-30 tys.km jazdy na
gazie głowica kwalifikuje sie do regeneracji.
Julian
porady proszę kierować na:
waszc@friko6.onet.pl
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ford Sierra 2.0 DOHC - głowica "spocona"
Czy normalne jest to, że głowica silnika wygląda jakby była spocona ?
Chlapanie olejem spod korka wykluczyłem - poziom oleju pozostaje
niezmienny.
Cieknie czy sie poci? jak poci, to nic nie robić bo będzie gorzej.
Ten typ tak ma, ze pokrywa zaworow jest małoszczalna na uszczelce i sie
poci, dodatkowo pod głowica tez moze byc wilgotno, tak jak pisal kolega
wyzej. dopoki nie znaczy, nic nie robic.
Aha i uważać zeby nie przegrzac silnika!, całkiem serio mowie, jak by rosła
temperatura, to natychmiast przerwac jazde! stana "pod"czerwone jest juz
niebezpieczny!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ferrari Testarossa is back !!! :-)
Ferrari Testarossa is back !!! :-)
nastepca modelu 575M badzie sie nazywal F600 Testarossa
czyli jedna z najslynniejszych nazw samochodow powroci
silnik ma byc oczywiscie V12
poj 6.0 o mocy ok 550KM
rzecz jasna tradycyjnie glowica silnika bedzie w kolorze czerwonym
skrzynie biegow 6 biegowy manual lub 6 biegowa ze skrzydelkami
link:
www.autoexpress.co.uk/news/60763/storming_testarossa_returns.html
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ferrari Testarossa is back !!! :-)
dr.khan napisał:
> nastepca modelu 575M badzie sie nazywal F600 Testarossa
> czyli jedna z najslynniejszych nazw samochodow powroci
>
> silnik ma byc oczywiscie V12
> poj 6.0 o mocy ok 550KM
> rzecz jasna tradycyjnie glowica silnika bedzie w kolorze czerwonym
> skrzynie biegow 6 biegowy manual lub 6 biegowa ze skrzydelkami
>
> link:
> www.autoexpress.co.uk/news/60763/storming_testarossa_returns.html
>
ale to chyba daleka przyszłość, bo ani zdyjęcia ani nic.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: kupiłbym sobie daewoo
Mam zjeżdżone auto Lanos SE (Auto ma 1500ccm 16v i 100KM, 1998) (143.000km) a
miesięcznie robię 4.000km
Do 100.000 km zmieniano tylko materiały eksploatacyjne (klocki, łańcuch, płyny)
i w okolicach 100.000km silniczek sterujacy pracą rozrządu (nie wiem po co to i
jak działa ale naprawiali). W okolicach 120.000 padł alarm.
W okolicach 129.000km rozleciały się łożyska w mechaniźmie różnicowym (wynika
to ze stanu polskich dróg). Silnik zaczyna popijać Borygo.
W okolicach 130.000km wymieniałem uszczelkę pod głowicą silnika. Naprawa
sukteczna, silnik przestał pić płyny.
Teraz będę zmieniał klocki hamulcowe i olej (jakoś przed jesienią).
Bez problemu dochodzi do 180kmh i jeszcze ma trochę miejsca na obrotomierzu ale
szybciej jechać to już strach. Do 140kmh możesz brać nawet te ciasne zakręty
ale trzeba uważać na tył.
Jaki wniosek:
Nowe auto powinno sprawować się dobrze (pod warunkiem że będzie respektowana
gwarancja 2lata lub 100.000km), a z uzywanym... loteria. Warto zabrać
delikwenta na kanał i oglądnąć półosie a na koniec sprawdzić kompresję.
Auto pije paliwo w korkach na poziomie 10l/100km a na trasie ok 7-8l/100km
(zależy czy sprawdzasz Vmax pojazdu).
Obecnie Daewoo wstrzymało wydawanie przedłuzonych autoryzacji stacjom (tak
twierdzi jedno ASO) więc mogą być problemy z egzekwowanie gwarancji fabrycznej.
To tyle. Ja jestem zadowolony z auta - hamulce ma dobre i jest wygodne.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Turbo diesle sie psuja
Turbo diesle sie psuja
Wedlug artykulu w Auto Swiecie turbo diesle czesto psuja sie i te awarie sa
kosztowne. Do typowych elementow ulegajacych awariom naleza: turbosprezarka,
glowica silnika, skrzynia biegow, pompowtryskiwacze. Trwalosc silnikow diesla
to niestety przeszlosc.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: GOLF III Problem:(
GOLF III Problem:(
Witam!
Mam następując problem... Podczas jazdy równją prędkością samochód szarpie,
zeby niezwolnil musze dodac gazu... Pozatym jak stoje i zapale silnik to
zaczyna sie dusic szarpie calym samochodem i gasnie. Ostatnio gosciu
wymienial mi uszczelke pod glowica silnika, moze cos spieprzyl za
przeproszeniem. Nieznam sie za bardzo na sprawach mechanicznych... wiec
proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Seicento - ubywa plynu chlodzacego - pomocy!
Seicento - ubywa plynu chlodzacego - pomocy!
Witam,
Mam Seicento 1100 (2.5 roku), przebieg 75 tys.
Ostatnio zaczelo ubywac plynu chlodzacego - przez miesiac spada od max do min.
Bylem w servisie Fiata przy okazji przegladu, chlopaki powiedzieli ze
wszystko wyglada ok, silnik ma wlasciewa temperature, i w zasadzie nie
wiadomo czemu sie tak dzieje ale moga mi wstawic nowa chlodnice jak chce.
Nie za bardzo stac mnie na kupowanie w ciemno nowej chlodnicy jak okaze sie
ze plyn dalej wcina i przyczyna lezy gdzie indziej. Na stacji szybkiej
obslugi KwikFix czy jakos tak 2-ch mechanikow ogladalo autko po czym
powiedzieli mi ze nie jest to uszczelka pod glowica silnika bo nie gotuje sie
woda w zbiorniczku ani nie cieknie nic z rury - podejrzewali gdzies jakies
mikropekniecie ale dowiedzialem sie rowniez ze mi tego nie zrobia bo to
stacja szybkiej obslugi a to jest wieksza naprawa.
Na razie po prostu dolewam plynu - czy jesli uklad chlodzenia nie jest
szczelny (w takim stopniu jak u mnie) moze spowodowac dalsze problemy? Czy na
razie spokojnie moge dolewac plynu a gdy wyciek bedzie wiekszy latwiej
znajdzie sie miejsce gdzie jest problem?
Pod samochodem nie ma zadnych plam...
Dzieki za pomoc!
Pap
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: dleczego ludzie nie kupuja seatów ???
Ja kupilem,ale wiecej nie kupie.Kupilem Seata Altea 2.0 TDI.Oto dlaczego wiecej
nie kupie tego g...:
Przy 90.000km padło kolo 2-masowe
Przy 92.000km padła elektryczna przekladnia kierownicza (4.600 nowa,wstawilem
uzywana)
Przy 115.000 pękła głowica silnika 2.0 TDI,nie wiem jak to sie zakończy,bo
wyczytałem,że w Niemczech np. Audi wymieniało takie głowice za friko.
Narazie nigdy wiecej Seata a wlasciwie to chyba niczego spod znaku VW.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Akcja: Mazda 6 do serwisu
Akcja: Mazda 6 do serwisu
40.000 Mazd 6 i 350 MPV w Niemczech w wersji benzynowej wezwane do serwisów -
konieczność założenia dodatkowej osłony termicznej między układem wydechowym,
a bakiem. 3200 "6" i 190 MPV diesel - poprawa uszczelnień między głowicą
silnika, a wtryskiwaczami. Czy jakoś tak.
www.automotorundsport.de/d/63557
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Na jakim paliwie jeździcie?
Gość portalu: Stanley napisał(a):
> Osiągi te same może w 125p albo skodzie 105L. Im mocniejszy samochód i
większa
> pojemnośc tym większa strata. A niezależnie od samochodu po 60kkm głowica
> silnika do wymiany..
Samochod to jest akurat skoda fabia i tu musze cie zmartwic bo ma przejechane
200 tys km. i jedyne co wymienialem w zwiazku z gazem to filtr gazu co 50 tys i
swiece zapl. co 15 tys km.Jezeli ktos zakłada instalacje u kowala albo rzeźnika
to nic dziwnego ze potem to wszystko chujowo chodzi.Pierd.. ze glowica jest do
wymiany po gazie.Jak bedziesz lac zjeb.. etyline to szybciej rozwalisz samochod
na benzynie jak na gazie.Z gazem jest trudniej robic jakiekolwiek wajchy niz z
benzyna.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: CC strzela z rury (aż się ludzie oglądają...)
Jeśli wali w rurę to może to byś opóżniony zapłon. Mogą to być także problemy
ze składem mieszanki. Może to być spowodowane wyrobionymi osiami przepustnic,
złym poziomem paliwa, albo jakąć nieszczelnością pomiędzy gażnikiem, a głowicą
silnika. Ale to powinien chyba zauważyć mechanik. Jeśli to nie pomoże to mogą
to być jeszcze kable zapłonowe.Pzdr.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uszczelka pod głowicą
Uszczelka pod głowicą
Czy Ktoś się orientuje ile powinna wytrzymać uszczelka pod głowicą silnika w
Fabi 1.4 68 kM. Pierwszy raz była wymieniana w 1 roku, 10000 km na gwarancji,
a po 30000km to samo. Samochód ma 3 lata. Czy można żądać wymiany na
gwarancji. Objawy te same duży ubytek płynu chłodniczego i przy jeżdzie na
wyższych obrotach nieprzyjemny zapach w wewnątrz samochodu
Dzięki
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uszczelka pod głowicą
dyspen napisał:
> Czy Ktoś się orientuje ile powinna wytrzymać uszczelka pod głowicą silnika w
> Fabi 1.4 68 kM.
Uszczelka pod glowica jest elementem nie ulegajacym zuzyciu w normalnej eksploatacji. Jej uszkodzenie jest pochodna innych problemow, np. przegrzania spowodowanego wyciekiem i obnizeniem poziomu cieczy chlodzacej, zle dzialajaca pompa wody, czasem rowniez zlym stanem mieszanki lub nieodpowiednim paliwem. Wreszcie przeciazeniem silnika np. dlugotrwala powolna jazda w upale pod gore, ew. jeszcze z przyczepa etc.
Niewlasciwa technologia montazu (nieplanowanie, niewlasciwe dokrecanie glowicy etc.) poprzednim razem moze byc przyczyna szybkiego defektu nastepnej.
> Pierwszy raz była wymieniana w 1 roku, 10000 km na gwarancji,
> a po 30000km to samo. Samochód ma 3 lata. Czy można żądać wymiany na
> gwarancji. Objawy te same duży ubytek płynu chłodniczego i przy jeżdzie na
> wyższych obrotach nieprzyjemny zapach w wewnątrz samochodu
> Dzięki
To nie sa (jedyne) objawy uszczelki pod glowica, a jakegos innego wycieku cieczy, np. z nagrzewnicy. Przy uszczelce pod glowica powinna leciec jeszcze biala para z wydechu i olej powinien wygladac jak zolta piana.
POzdr.
K.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mitsubishi Colt
Z tego co wiem to wentylatory raczej nie pracuja cały czas a włanczja się
dopiero po przekroczeniu jakiejs temp (u mnie np okolo 92 stopni)i wyłączają
gdy temperatura spadnie. Jezeli u ciebie sie nie włancza to moze masz problem z
czujnikiem (moze kabelek sie urwal ktoryś) ale nawet przy niepracujacym
wentylatorze "pare sekund" to troche za szybko na zlapanie czerwonego pola
chyba ze wskaznik temperatury szwankuje albo masz cos z głowica silnika bo
wtedy bardzo szybko sie grzeje
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Książka serwisowa - horror
Książka serwisowa - horror
Witam.
Od jakiegoś czasu jestem użytkownikiem AR 145 1.4 bx. Troszkę trzeba było
kaski w przywrócenie jej do stanu używalności włożyć; nie jestem mechanikiem
ale znalazłem bardzo przyzwoity serwis, a nie lubię jak mi coś stuka faluje
itd (wahacze, drążki kier itd).
Do rzeczy:
Książka serwisowa do tego auta to prawdziwy horror. Wymiana wałków rozrządu
co 10000km (w początkowym okresie eksploatacji - potem właściciel(ka)
zrezygnował z usług firmy - polinar Kraków), głowica silnika itd. itp. Moje
pytanie polega na tym czy to jest normalne. I tak nie zamienię Tego wozu na
inny w ciągu najbliższych paru lat - bo go lubię, ale mnie to intryguje.
Dzięki z góry za odpowiedź
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: piszcząca i zaświacająca sie kontralka oleju VW Pa
piszcząca i zaświacająca sie kontralka oleju VW Pa
Mam nietypowy problem. Po wymianie uszczelki pod głowica silnika 1800 w VV
Passat B3 zacząl sie nietypowy problem, zaczęla piszcaeć i świecic kontrolka
ciśnienia ojeju ale tylko przy prędkości w przedziale 60-80 km na godzine w
czasie jazdy przy rozgrzanym silniku. Zaczęła rosnąc temp. do ok 100 stopni
płynu chłodzącego. Wymieniono olej silnikowy dwa czujniki przy filtrze i
problem dalej.Sprawdzono ciśnienie na manometrze przy wolnych i 2000 tys.
obrotów było tylko ok. 0,2 za niskie niz max. Jak sie jechało samochodem do z
chwila gdy zaczynała najpierw piszczeć kontrolka a potem świecić zmniejszenie
obrotów powodowało jej powrót do normy, przy wzroście prędkości też tak samo
powrót do normy. Uszczelke wymieniano w renomowanym warsztacie.Ten sam
właściciel, warsztatu nie wie co sie mogło stać. Poprzednio nie było tego
problemu. Instalacje sprawdzano u elektryka i bez uwag. satn taki doprowadza
mnie do sytacji stresujących gdyż nadchodzi lato i co dalej. Za naprawę
uszczelki zapłaciłem sporo kasy i znajomi mnie mówia że kupiłbym po dolożeniu
paru stówek używany dobry silnik i po problemie , al co z tym co zapłaciłem
ok. 600,-/
Co za problem tworzy mnie ten mój Passat.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czego teraz nie robisz, a o czym marzy serducho ?
Marzę o tym, żebym miała się do kogo przytulić, porozmawiać, a jak mam "doła"
popłakać sobie w czyjeś klapy i żeby miał mnie kto pocieszyć. Po prostu mieć z
kimś przejść tą jesień życia.
Całe życie marzyłam, aby "zobaczyć księżyc z lewej strony", spotkać UFO,
nauczyć się pływać, zobaczyć piramidy, zwiedzić kraj Inków, zobaczyć Wodospad
Niagarę.
Żeby tak dołożono mi z 500,- zł miesięcznie do emerytury, to może chociaż część
tych marzeń bym spełniła.
Cóż marzenia piękna rzecz.
P.s. Szyć, szydełkować, bawić się w jaskółkę (robić na drutach), wymienić
uszczelkę pod głowicą silnika, przeczyścić gażnik, zrobić różne drobne naprawy
domowe typu naprawa zamka itp. - to już dawno potrafię.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Małe Fiaciki odchodzą:(
Mialem malucha .Czerwona strzala.
Felgi byly poszerzone. Tlumik przerobiony na pierdzaco-rajdowy, glowica silnika
lekko "scieta" (dla lepszego kopa).Oczywiscie kierownica rajdowa kupiona w
pawilonach na Targowej . Jechalem raz w rajdzie " Jezdze Bezpiecznie" dla
amatorow organizowanym przez Express Wieczorny. To byl ubaw. Fiaciny kazdego
rodzaju i rajdowe Syrenki na starcie. Moj "maluch" byl odpalany nie
z "kluczyka" ale z "dzwigni" przy podlodze. Kto pamieta ten model?
PS: Tak szcerze to 126 byl strasznym rzechem. Sorry.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Nasza bydgoska mlodzież" wygrała dzisiaj w Gdańsk
"Nasza bydgoska mlodzież" wygrała dzisiaj w Gdańsk
Od dawna "bydgoska młodzież" miała problemy z prawidłowym rozwojem, chłopakom
miejscowym nie dawano szans, nie inwestowano w nich, bo dysponując niemal
nieograniczonymi środkami finansowymi wyrywano utalentowanych, ba
sprawdzonych juniorów z innych klubów! Można by ich wymieniać dość dlugo,
tylko po co? Większość z Was zna te nazwiska choćby z ostatnich kilku sezonów!
Młodzi chłopcy,rzekłbym duże dzieciaki były wyciągane z ich środowiska,
kwaterowane w hotlu klubowym i pozostawione bez pomocy i opieki dostosowanych
do ich wieku,pozostawiane samym sobie.Śmieciowaty sprzęt który dawano im do
dyspozycji,pozwalał aby mogli brać udzial w zawodach,ale nie pozwalał na
odnoszenie większych sukcesów.Zresztą z regóły 4 senirów wystarczało do
zdobywania laurów więc troska o młodych nie była istotną!Jak ma
przygotowywany sprzęt "SIOP" Jędrzejewski można nieraz zobaczyć na torze.
Zdarzyło się, że "ODKRĘCIŁA!"się głowica silnika w czasie wyścigu...Dziś w
Gdańsku zgubił tłumnik, a jest młodziutkim juniorem na amatorskim
kontrakcie,który powinien być pod szczególną opieką trenera i KLUBOWEGO
MECHANIKA!!!Czy uważacie gdy w momencie ,kłopotów sprzętowych "zawodowca"
Krzyżaka,pan Gramowski będzie miał czs na przygotowanie sprzętu młodemu?
Mlody nie odwdzięczy się dodatkową gratyfikacją za "motor"! Senior zawodowiec
daje takie nadzieje...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Emperoe 3
Dnia 07.12.2005, o godzinie 10.25.00, na alt.pl.divx, ep napisał(a):
| Odpowiedz sobie wcześniej na pytanie czy np pęknięta głowica
| silnika podlega naprawie gwarancyjnej?
| Nie, nie podlegalaby w serwisie manty...
| podobnie jak np klamka w drzwiach, ktora odpadla w wyniku
| "nieuprawnionego" dotykania przez uzytkownika.
| M.in. za mechaniczne bledy konstrukcyjne w swoich odwarzaczach
| serwis manty nie odpowiada... i o to mi chodzilo w tym watku.
Czyli dziadowska firma.
Że się wtrącę...
Mam kiepskie doświadczenie z serwisem Sony i Panasonic. Co prawda to nie
były odtwarzacze DVD, lecz walkmany (w przypadku Panasonic to oczywiście
przenośne odtwarzacze kasetowe... ;) ) do tego te z wyższej półki (jak
sobie przypomnę ile kosztowały to śmiać mi się chce, że tyle na kaseciaki
wydawałem). Ale daje to pogląd jak podchodzą do klienta.
Po jakimś czasie przestawały ciągnąć kasety (zaciągały muzykę, a Panasonic
nawet wciągał i giął taśmę). W wyniku napraw gwarancyjnych otrzymywałem z
powrotem nienaprawiony produkt z opisem w karcie, że wszystko jest w
porządku. Chodziłem kilka razy, aż w końcu otrzymałem odpowiedź, że to w
wyniku nieprawidłowego użytkowania tak się sprzęt zachowuje i że w firmie -
kiedy sprzęt leży testowany przez kilkanaście godzin - to nic się nie
dzieje i dźwięk nie zaciąga. Obydwa serwisy jakby zapomniały, że sprzęt ma
działaś w trakcie chodzenia, a nie tylko wtedy kiedy stoi się w miejscu. Na
moje sugestie, że to sprzęt do słuchania muzyki w trakcie chodzenia panowie
wzruszali ramionami... Panaś dał mi w końcu "nowy" (refurb) walkman, który
po tygodniu zachowywał się jak stary. Z Sony bujałem się tyle, że w końcu
gwarancja mi się skończyła. Ja pierdolę takie serwisy. Phillips i Samsung
zachowywał się podobnie (siakieś AGD to było) - winy szukali w użytkowniku.
BTW jedyne dobre doświadczenia z serwisem (Creative) opisałem tu:
http://groups.google.pl/group/pl.pregierz/browse_frm/thread/8c3eb9875...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Peknieta glowica
uszkodzona (pęknięta głowica silnika) i jakie objawy wystepują przy tego
rodzaju usterce.
Objawy takie sae jak przy uszczelce - trza sprawdzic cisnieniowo glowice
(40zl) i ew. spawanie glowicy to ok 700zl
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: 8v vs 16v
Development <wzalw@polbox.comwrote in message
Hej!
Prowadzimy wlasnie z kolega dyskusje - ktore silniki "maja wiekszego kopa"
8v czy 16v. Oczywiscie chodzi o te same pojemnosci.
Prosze o Wasze zdanie w tej kwestii.
Sprobuje nieco szerzej:
Na przelomie lat 60/70 w celu zwiekszenia mocy producenci stosowali
wieksze zawory. Moc silnika zwieksza sie kiedy dostarczymy wiecej
mieszanki paliwowo-powietrznej do cylindrow, wiec zwiekszenie
zaworow pozwala na to aby wepchnac wiecej mieszanki do cylindrow
podczas jednego taktu pracy silnika. Niestety wieksze zawory wazyly
wiecej, wiec konieczne bylo stosowanie twardszych sprezyn
zaworowych. To pociagalo za soba ze wieksza energia potrzebna byla na
pokonanie sily sprezyny, wiec zysk ze stosowania wiekszych zaworow
byl faktycznie nieco mniejszy. Dodatkowo przy niskich obrotach szybkosc
przeplywu mieszanki przez wielkie zawory byla mniejsza co pociagalo
za soba zmniejszenie momentu obrotowego.
W latach 70/80 pojawilo sie wiec inne rozwiazanie.
Zwiekszyc liczbe zaworow (np. z 8 do 16).
Okazuje sie ze 2 zawory 30mm daja wiekszy przekroj przeplywu mieszanki
niz jeden zawor 60mm. A dodatkowo kazdy z malych zaworow jest lzejszy.
Oczywiscie liczba zaworow powiekszyla sie dwukrotnie jednak z punktu
widzenia krzywkek walka rozrzadu kazda z nich ma do wykonania mniejsza
prace jesli zawory sa male - mniejsze zawory nie musza
sie otwierac az tak szeroko jak duze, a sprezyny nie musza juz byc
tak twarde. Mniejsze zawory daja rowniez wieksza szybkosc
przeplywu mieszanki szczegolnie przy niskich obrotach.
W rezultacie otrzymujemy wiekszy moment obrotowy przy niskich
obrotach a przy wysokich obrotach wieksza moc niz w silnikach
z mniejsza iloscia zaworow.
Wady rozwiazania wielozaworowego sa stosunkowo male
w prownaniu z ich zaletami:
- wiecej czesci, bardziej zlozone wykonanie, glowica silnika musi byc wieksza,
(czesto mamy 2 walki rozrzadu) czyli jednym slowem drozsze.
- utrzymanie: trzeba regulowac 2 razy wiecej zaworow, co obecnie
jest juz mniej istotne z racji szeroko stosowanych hydraulicznych popychaczy.
mat
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zywotnosc paska rozrzadu w Lanosie plus refleksja natury ogolnej
"Michał Buslik" <bus@interia.pl wrote in message
Użytkownik "LEPEK" <adres w sygnaturce ale nie @gazeta.pl napisał w
wiadomości news:d71cqf$ds4
A mógłbyś - tak nawet z pamięci - wypisać co robiłeś i ile to kosztowało?
z pamieci nie ale z faktury to wklepie przy czym robocizne i czesci
podam zbiorczo
czesci - 1228
robocizna - 853
bylo robione - badanie komp, koncowka drazka ( wymiana ) , sprezyny
tylnego zawieszenia ( obie - wymiana ) , klocki przednie ( wymiana ) ,
sprawdzenie bebnow , wymiana oleju , plynu hamulcowego , plynu chlodzacego
, pompy wodnej , paska rozrzadu , swiec , glowica silnika - wymiana
uszczelki plus szlifowanie , zbieznosc kol , przeglad rejestracyjny , bylo
zmienione multum uszczelek i podkladek ( oprocz pod glowica jeszcze 9
pozycji ) i to by bylo na tyle
No to gratulacje, panie Michale, i tak nie trafiłeś źle, paski, klocki,
płyny zawsze lepiej wymienić na wszelki wypadek w używanym nabytku. Sprawdź
też klimę na okoliczność ilości freonu - może być mało.
Jeszcze ktoś ma wątpliwości czy Lanos dorównuje swoim europejskim
konkurentom? Przypomnę, że Michał kupił od Niemca samochód "emerycki" -
jeździł nim jakiś bogobojny podoficer Wehrmachtu i nieczęsto wrzucał piątkę
:). Moja zajeżdżona obecnie megana na oryginalnym zawieszeniu (poza gumkami
stabilizatora) i sprzęgle dociągnęła do 190 tys. Obecnie ma ponad 250 tys.,
a pompa wodna i końcówki drążków nie były wymieniane. Uszczelkę pod głowicą
robiłem po 200 tys. przebiegu. Przy przebiegu 130 tys. samochód był jeszcze
jak nowy - poza wymianą tłumika, wadliwych tarcz (dopiero przejście na
Brembo pomogło) i zalanej wtyczki komputera (bzikował z tego powodu na
zakrętach) nic się nie psuło. Aha, jeszcze nieszczęsne plipy - raz na jakiś
czas wymagały "przyuczenia" - ale to się robi samemu. Jednak po 220-230 tys
zaczęły się liczniejsze drobne niedomagania - pęknięty kolektor, łożyska
kół, czujnik podciśnienia, silnik krokowy, cewki, rdza, kompletny wydech.
Jeszcze 50-80 tys. i na złom. Ale auto na siebie zapracowało przez te lata.
Nie wiem, czy o Lanosie mógłbym powiedzieć to samo.
Jednak możesz mieć nadzieję, że po niniejszym drobnym remoncie pojeździsz
koreańcem najmniej kilkadziesiąt tysięcy zanim znowu zaczniesz inwestować. W
międzyczasie pewnie wymienisz amorki i tłumiki, ale to norma.
T.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zywotnosc paska rozrzadu w Lanosie plus refleksja natury ogolnej
On Wed, 25 May 2005 12:04:14 +0200, Tomasz Nowicki wrote:
bylo robione - badanie komp, koncowka drazka ( wymiana ) , sprezyny
tylnego zawieszenia ( obie - wymiana ) , klocki przednie ( wymiana ) ,
sprawdzenie bebnow , wymiana oleju , plynu hamulcowego , plynu chlodzacego
, pompy wodnej , paska rozrzadu , swiec , glowica silnika - wymiana
uszczelki plus szlifowanie , zbieznosc kol , przeglad rejestracyjny , bylo
zmienione multum uszczelek i podkladek ( oprocz pod glowica jeszcze 9
pozycji ) i to by bylo na tyle
Jeszcze ktoś ma wątpliwości czy Lanos dorównuje swoim europejskim
konkurentom? Przypomnę, że Michał kupił od Niemca samochód "emerycki" -
Alez dorownuje.
jeździł nim jakiś bogobojny podoficer Wehrmachtu i nieczęsto wrzucał piątkę
:). Moja zajeżdżona obecnie megana na oryginalnym zawieszeniu (poza gumkami
stabilizatora) i sprzęgle dociągnęła do 190 tys. Obecnie ma ponad 250 tys.,
a pompa wodna i końcówki drążków nie były wymieniane.
popatrz na to tak - z rzeczy ktorych mozna by sie czepiac sa
-koncowka drazka,
-sprezyny,
-pompa wodna,
-glowica
Koncowka - predzej czy pozniej padnie. W Twingo np padaly lozyska - a
to drozsza ustrerka. Pompa - filozofia Opla/GM - pompe planowo
wymienia sie co 120kkm. Filozofia dosc usprawiedliwiona - krytyczna
tam jest jedna uszczelka, tez kiedys na pewno poleci. Niektorzy
ryzykuja i wymieniaja co 180kkm. Pompa zreszta nie jest droga -
mowa o ok 150-200zl, jak sie wymienia razem z rozrzadem to roboty
nieduzo wiecej.
Sprezyny - przyznaje, nie powinny sie lamac i Daewoo cos sie nie
udaly, bo wiecej osob na nie narzeka. Ale cewki w megane mniej
wytrzymuja :-)))
Pozostaje zapytac czemu Michal kupil auto z padnieta uszczelka
pod glowica. Ale jak sie czyta grupe - przytrafia sie kazdej marce,
a w lanosach raczej niezbyt czesto ..
Uszczelkę pod głowicą robiłem po 200 tys. przebiegu.
No widzisz, a ja mam sierre, przebieg nieokreslony ale mysle ze nie
mniej niz 250 tys i uszczelki chyba jeszcze nikt nie robil.
Kiepskie te meganki, nie dorownuja autom przez duze F :-)
[..]Ale auto na siebie zapracowało przez te lata.
Nie wiem, czy o Lanosie mógłbym powiedzieć to samo.
Spytaj RoMana ..
J.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bialy osad
Marcin Kadziolka wrote:
MKW FSO1500 (po remoncie gory silnika jakies pol roku temu) po nagrzaniu sie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
MKsilnika zaczyna na wolnych obrotach zaswiecac sie kontrolka cisnienia
MKoleju i rzeczywiscie oleju jest malo - wyglada jakby zostal
MKwychlapany przez bagnet, chociaz siedzi mocno. Poza tym na korku
MKoleju jest gesty bialy osad - co to jest?
Majonez - płyn chłodzący w oleju. Płynu nie ubywa?
MKPo dolaniu oleju po jakims miesiacu znowu sie tak stalo. Do remontu
MKwal?
Może jeszcze nie, ale już niedługo.
Jedno co jest pewne: wydmuchana uszczelka pod głowicą, i to mocno.
Popełniłeś najczęściej popełniany błąd: zapomniałeś o konieczności dociągnięcia
głowicy silnika po przejechaniu 1000-1500 km od wymiany uszczelki. Z zasady,
przy remoncie 'góry' wymienia się uszczelkę.
_Bezwzględnie_ musi być splanowana (szlifowana) głowica, wymieniona uszczelka,
porządnie dokręcona i po przejechaniu 1000-1500 km dociągnięta głowica silnika.
Osobiście zalecałbym nawet dociąganie dwukrotne: po 700 i 1500 km.
Po tym szlifie może być już konieczność przejścia na lepsze paliwo (E98),
niestety. Po odpowiednim ustawieniu gaźnika i zapłonu może to jednak poskutkować
sporym 'ożywieniem' silnika.
Najgorszy scenariusz:
1. Głowicy nie da się już szlifować, nowa z 'uzbrojeniem' i robocizną kosztuje
ok. 1400 PLN.
2. Z powodu niskiego poziomu oleju i wymieszania go z płynem chłodzącym
zarżnięte są panewki i wał. Jeśli wał nie da się szlifować, to kolejne 800 PLN
do tyłu.
3. Z powodu jak wyżej poprzycierane gładzie i duże luzy na pierścieniach....
Jeśli to jest ten scenariusz, to o wiele taniej kupić silnik na szrocie.
Scenariusz najlepszy: tylko uszczelka i planowanie głowicy - podczas wymiany
uszczelki przypilnuj, żeby była to uszczelka z paskami silikonu i na dokładkę
poproś o położenie silikonu na krawędź bloku od strony gaźnika - mocowanie
głowicy jest takie, że pojawiają się czasem tam drobne wycieki oleju.
Czas: ok. 4-6 godzin, koszt rzędu 400 PLN w ASO + nowy olej.
Gdybyś się uparł, to czysto teoretycznie mógłbyś dochodzić usunięcia usterki z
tytułu rękojmi związanej z półkapitalką, ale nie wróżę sukcesu.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: ford sciera vs. taurus
Okazalo sie, ze moja glowica silnika jest mocno dziurawa. Za polatanie
warsztat chce 1600 zl. Czy kto nie ma dobrej a tanszej do sprzedania?
(pm)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: wymiana uszczelki pod glowica a moc
czy po wymianie uszczelki pod glowica silnika poprawi sie moc auta?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: wymiana uszczelki pod glowica a moc
czy po wymianie uszczelki pod glowica silnika poprawi sie moc auta?
Powinna wrócic w okolicę fabrycznej, jeśli nic innego nie jest uszkodzone.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: wymiana uszczelki pod glowica a moc
Użytkownik Wachstiel napisał:
czy po wymianie uszczelki pod glowica silnika poprawi sie moc auta?
Zdecydowanie, należy wymieniać wraz z filtrem powietrza ;)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Fiat Marea glowica silnika
Poszukuję rysunków głowicy silnika 1,8 16V (DOHC).
Mam przecieki płynu chłodniczego na swiece 3-go cylindra, chcialbym
zlokalizowac ewentualnie wyciek na podstawie rysunków.
S. D.
m.m.stach@wp.pl
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: VW TDi Pytanie (dlugie)
Chyba pierwszy raz pisze na grupe, zatem chcialbym przy okazji wszystkich
przywitac.
Też Cię witam :).
I mam pytanie:
O ile wiem to silniki 1.9 TDi występują w kilku wersjach:
Czym te silniki sie roznia (mam na mysli konstrukcje)?
Układem zasilania i głowicami. Te 110 i 90 mają pompy wtryskowe. Pozostałe
są na tzw. pompowtryskach, czyli w uproszczeniu wygląda to tak, że
wałek rozrządu za pomocą krzywek "naciska" na wtrysk i wstrzykuje paliwo
do cylindra. Oczywiście moment i dawka wtrysku są sterowane elektromagnesem.
Jak łatwo się domyślić głowica silnika na PD (pompowtryskach) jest bardziej
skomplikowana (nie tylko w budowie, ale
i ewentualnych naprawach).
Bo chyba nie jest to tylko kwestia elektroniki (czy procesora) i z takiego
silnika ktory powiedzmy
ma 110KM po chiptuningu nie osiagnie sie takiego samego silnika jak ten
150KM.
Oczywiście, ale jeśli kasy pod dostatkiem to w grupie VW-Audi są silniki
2,5 TDi 180 PS, które po tuningu osiągają grubo ponad 200 KM ... .
Jesli by to bylo mozliwe to prosilbym o krotka charakterystyke tych
silnikow.
Są na tej grupie lepsi fachowcy od TDi ode mnie, ale opowiem Ci coś z życia.
W zeszłym roku musiałem kupić auto do firmy i miałem dwie ciekawe
propozycje:
- VW Passat Combi 1,9 TDi 130 KM (ten z PD) 4 motion
- Audi A6 Avant 2,5 TDi Quattro 180 KM
Różnica w cenie jak wiadomo zabójcza i bardzo skłaniałem się do tego
Passata (tym bardziej, że mam już jednego "98 (TDi 110 KM) od nowości i jest
OK). Przed podjęciem ostatecznej decyzji zapytałem jednak o opinię
u znajomych z serwisu VW w Wolfsburgu.
Powiedzieli tak - jeśli ten Passat jest z roku modelowego 2001 (czyli
wyprodukowany "pi oko" między 08/2000 a 08/2001), to dla
świętego spokoju lepiej go nie kupować. Był to w zasadzie początek produkcji
tego silnika (130 KM) i podobno ich jakość przeważnie nie licowała
z prestiżem producenta ... . Niektóre piją olej, w niektórych są słabsze
głowice itp... .
Pozostało do wyboru tylko to A6 - było extra, ale na początku tego roku
przestałem go potrzebować i z ulgą sprzedałem. Za drogie jak na mój gust
i potrzeby, ale silnik (2,5 TDi/180PS) podobno jest technologicznie
kosmiczny
w porównaniu do wszystkich 1,9 (bez względu na moc i typ zasilania)... .
Pozdrawiam. Piotr
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Turbosprezarka vs 16V
Maniek4 wrote:
Elastycznosc? Przy jakiej predkosci obrotowej bedzie mial wiekszy moment, bo
jezeli przy 5000 obr/min to jego elastycznosc bedzie raczej watpliwa.
1.8T w VW i Audi ma maks momentu od 1800-2200 obrotow do 4800-5500
obrotow (zalezy od odmiany silnika). Moje auto ma maks monetu w zakresie
3000-5200obr.
Generalnie wiadomo ze aby efekt doladowania byl odczuwalny, turbosprezarka musi
osiagnac pewna predkosc obrotowa a wiec przy niskich obrotach silnika efekt
doladowania praktycznie nie wystepuje tak wiec silnik bedzie mial stosunkowo
mniejsza moc w porownaniu do silnika wiekszej pojemnosci (silnika porownywalnego
oczywisnie, nie od Syreny 105 Lux).
Zalezy to *wylacznie* od typu zastosowanej turbiny lub turbin. Z
nowoczesna turbina VATN maksymalny moment spada znacznie ponizej
2000obr.
Wydaje mi sie ze silnik wolnossacy wiekszej
pojemnosci powinien byc bardziej elastyczny, spalanie kto wie?
Ani jedno ani drugie. Proste prownania pokazaly, ze moj samochodzie
silnik 2.0 turbo ma lepsza elastycznosc i pali mniej od kazdego silnika
wolnossacego o wiekszej pojemnosci i porownywalnej mocy.
Napewno bedzie
mial lagodniejszy przebieg pracy w calym zakresie predkosci obrotowej, glowica
silnika powinna przetrwac dluzej w silniku wolnossacym,
Nie zgadzam sie z zadnym z tych stwierdzen.
a niewystepowanie
sprezarki nie uszczupli Twojego portfela w przypadku jej uszkodzenia i nie
komplikuje ukladu wydechowego i dolotowego (chlodnice powietrza itp.).
To niewatpliwie prawda.
Osobiscie wybral bym silnik wolnossacy wszystkie te cudowne sprezarki niestety
drogo kosztuja i niestety potrafia sie psuc, nie sa chybga rowniez bez wpywu na
glowice i zawory, ale to oczywiscie sprawa wzgledna.
Wlasciwie eksploatowana turbosprezarka ma zywotnosc rowna zywotnosci
silnika. Co do zywotnosci samego silnika, to podwojenie mocy *danego*
silnika przez zastosowanie sprezarki obniza zywotnosc tego silnika o
20%.
Andy
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ford Sierra 2.0 DOHC - głowica "spocona"
Czy normalne jest to, że głowica silnika wygląda jakby była spocona ?
Chlapanie olejem spod korka wykluczyłem - poziom oleju pozostaje niezmienny.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy moze ktos tankowal...
Wojtek K wrote:
Firma w ktorej pracuje, ma siedzibe w Tczewie, tankujemy pojazdy wylacznie
na Shell-u
Wiek pojazdow nie przekracza 4 lat. Nie bylo nigdy klopotow z samochodami z
powodu paliwa.
Patrz na moją odpowiedź dla wojciecha wu.
Mam podstawę podejrzewać, że to nie był przypadek.
Młody pracownik zaoferował mi paliwo o 10%
droższe, które ma podobno jakieś domieszki
pożyteczne. Powiedział: - Jak pan chce, ale
ja bym radził wziąć. Na swoją szkodę odmówiłem.
Może sprzedali mi jakieś resztki z dna?
Nie wnikam, skutek mi wystarczy. Z zeznań
znajomych z Tczewa dowiedziałem się później,
że ta stacja jest dobrze znana z dziwnych
(mówili nawet, że złodziejskich) interesów.
Będę ją omijał. Może Wam jako znajomym
leją lepsze paliwo? Mają przecież kilka
zbiorników, jeden może być dla frajerów.
Moze wlales Vpowera ktory wyplukal z ukladu paliwowego zanieczyszczenia ?
Niczego nie wlewałem.
Jezeli byles w warsztacie w ktorym z powodu zlej jakosci paliwa wymienili w
Twoim samochodzie plyn chlodniczy to i tak sie ciesz ze nie wymienili Ci
przy okazji plynow hamulcowych, zderzakow, airbagu, szyb, wycieraczek i
bagaznika dachowego
No tak, na kursie nie uczą budowy silnika.
Douczę Cię więc, że wymiana uszczelki
pod głowicą silnika wymaga spuszczenia płynu
chłodzącego. Pytano mnie zresztą, czy chcę
wlać ten stary z powrotem, ale i tak musiałbym
dolewać, bo po tej awarii płynu znacznie ubyło,
wyciekło go sporo przez tę nieszczelną uszczelkę.
Lepiej w takim przypadku wlać nowy w koniecznej
ilości.
Jan
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jaka jest szansa na odzyskanie pieniędzy?
a jelenie to najlepsi klienci, zawsze doprowadzą małą drobną usterkę do
katastrofy mechaniczno finansowej. :)
a wracając do pytania głównego
ŻADNA.
kierowca nie kontrolował wskaźnika temperatury wody i doprowadził do
awarii
silnika.
pytanie dodatkowe, po co są różne wskaźniki w samochodzie?
a.dla zabawy
b.żeby sąsiad zazdrościł
c.aby kierowca mógł kontrolować sytuację w czasie jazdy
d.są zupełnie zbędne.
prawidłowa odpowiedź w następnym poście.
Nie przemądrzasz się za bardzo ?
Odpowiem ci dlaczego się pytam ;-)))))
Wskaźnik temperatury w wielu samochodach wskazuje rzeczywista temperaturę
jeśli instalacja chłodząca jest napełniona w dostatecznym stopniu płynem.
1.przed jazdą sprawdzasz wszystkie płyny jest OK
2. temperatura zaczyna powoli rosnąć jest jeszcze OK
3. puszcza w czasie jazdy chłodnica lub wąż wycieka płyn NIE jest Ok
4. na wylocie z silnika gdzie następuje odpływ gorącej cieczy w kierunku
chłodnicy brak płynu i ustaje obieg cieczy, pompa nie pompuje cieczy to już
bardzo NIE OK
5 termometr pokazuje temperaturę metalu na wylocie z silnika np. 70st. gdy
już nie chłodzona głowica przekracza dopuszczalną temperaturę i zaczyna
puszczać uszczelka po głowicą to NIE OK to katastrofa a co ciekawe że tuż
przed zatrzymaniem ostatecznym silnika termometr mógł jeszcze pokazać
obniżenie temperatury.
To tylko taka dygresja jak by ktoś nie wiedział że silnik się może
przegrzać, a termometr nie przekroczył dopuszczalnej temperatury. Jako
laikowi wydaje mi się iż na brak chłodzenia w pierwszej kolejności jest
narażona głowica silnika bo ta ma kontakt z komora spalania więc opisana
sytuacja następuje błyskawicznie i może nam się wydać iż silnik się jeszcze
nie nagrzał (czujnik termometru na korpusie i ciepło na zasadzie
przewodnictwa metalu dociera z dużym opóźnieniem lub zaniżona temp.) a już
faktycznie przegrzał i poleciała nam głowica.
Oczywiście moja odpowiedź nie ma się nijak do zasadniczego pytania, jedynie
mogę współczuć jeśli przy okazji tej chłodnicy poleciała głowica.
Bez obrazy pozdrowienia Andrzej
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nie ma to jak duża firma prywatna...
Nie ma przemysłu moto, no to przykład taki z brzeg
Początek lat '90. Nabywam do firmy skonstruowany i produkowany w Nysie
Polonez-Truck. Zaraz, zaraz.... nabywam ? Chwila.
Po załatwieniu formalności idę na plac, gdzie stoją autka by cos wybrać i
odjechać. Stoi ich kilka, raptem. W pierwszym nie zamykają się drzwi, drugi nie
odpala, w trzecim przy próbie wrzucenia jedynki wajcha została w ręce. Do
czwartego nie mam ochoty wsiadać. Po awanturach zgadzają się przewieźć nas na
drugi plac gdzie jest więcej aut. Wybieramy jeden z nich już nie patrząc na
drobne ślady rdzy na nowych błotnikach. W grupie 3 aut (jest nas kilku) jedziemy
na poprzedni plac. Jeden z kierowców wlecze się niemiłosiernie. Okazuje się że
musiał jechać na jedynce bo żaden inny bieg mu nie wskakiwał.
Odjeżdżamy już nocą.
W trakcie okazuje się, iż przy 80 coś wibruje. Już w Warszawie potem okazuje się
że wał napędowy był złożony bez smaru i zapiekł się w dyfrze. A nie mógł być
nasmarowany bo zamiast smarowniczek były tam śruby. I nie wkręcone tylko wbite
młotkiem. Tak po polsku. Po miesiącu rozpada się sprzęgło. Jakiś czas potem
znika nam płyn chłodzący, ale wycieków brak. Mamy najgorsze podejrzenia. Tak,
głowica silnika ma dziury, trzeba ją wymieniać. Za kilka miesięcy rozlatuje się
skrzynia biegów. Tak, w tym wynalazku nawet to się rozleciało.
Ponadto typowe, jak dla wszystkich polskich aut było rewelacyjne działanie
gaźnika (nigdy nieregulowalnego) - dajesz w pedał a auto zwalnia. Niebawem
okazało się, iż wewnętrzne części blach karoserii nie tylko że nie mają podkładu
pod lakierem. Nie mają lakieru w ogóle ! O gotującym się permanentnie
akumulatorze z powodu wiecznie psującego się regulatora ładowania już nie
wspomnę. I o cieknących amortyzatorach, ale z tym od biedy daje się jeździć.
Aha, bo zapomnę. Wytwór polskiej elektroniki - moduł elektronicznego zapłonu
ZAWSZE trzeba było wozić zapasowy, a najlepiej było wozić dwa. Nawet
przykręcałem go śrubami motylkowymi by szybciej na drodze wymieniać.
Te zły sen na szczęście dawno minął. Dotarło śmieciu, dlaczego ten "przemysł"
upadł ? Czy jeszcze nie ?
Na pohybel władzy ludowej !
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak WTOPIĆ 63 tys. złotych - PRZESTROGA dla kupują
Myślę że twoja decyzja jest zbyt pochopna. Jestem również użytkownikiem R
Megane II kupionym - o dziwo - również w Sierpniu 2003 i również w Szczecinie.
Auto przejechało 40 000 km. Jest to diesel 1,5dci. Dotychczasowe problemy jakie
z nim miałem to:
- spadł przewód łączący turbosprężarkę z głowicą silnika - usterka praktycznie
została usunięta od ręki przez serwis
- na kierownicy pojawił się bąbel powietrzny - w efekcie koło kierownicy
zostało wymienione przez serwis na nowe (oczywiście po oczekiwaniu na to koło
ok 2-3 tygodnie, lecz czas nie miał większego znaczenia, ponieważ bąbel nie
przeszkadzał w prowadzeniu auta)
Poza tymi usterkami - moim zdaniem drobnymi - auto jeździ bez zarzutu.
A tak na marginesie mój znajomy kupił Opla Vectrę z silnikiem 2,2 diesel który
nagle zaczął strasznie dymić a serwis nie potrafił sobie z tym problemem przez
długi okres czasu poradzić (auto oczywiście było na gwarancji). Dodam jeszcze
że ten znajomy dużo jeździ służbowo i straty spowodowane brakiem tego auta były
spore.
Drugi przykład to marka Toyota - również historia innego znajomego który po
zakupie nowego samochodu miał olbrzymie problemy z autem, a każda wizyta w
serwisie nie wnosiła nic nowego. A przecież Toyota jest samochodem ze ścisłej
czołówki jeżeli chodzi o niezawodność.
Reasumując: Nie ma chyba dobrej recepty na wybór marki przy zakupie nowego
samochodu ponieważ zawsze może się zdarzyć że to my będziemy mieli pecha i
kupimy felerny model lub też auto zacznie się psuć zaraz po zakończeniu okresu
gwarancji. A może jednak jest też tak że koncerny zagraniczne traktują nasz
rynek bardziej zaściankowo i wrzucają nam modele które normalnie nie zostały by
sprzedane np. w Niemczech (nie przeszły kontroli jakości).
Jeżeli jeszcze nie wybrałeś modelu to życzę Ci aby Ciebie nie dotknął ten
szczególny przypadek kiedy kupione przez Ciebie auto sprawia Ci same problemy.
Pozdrawiam
L.K.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy odpalanie na mrozie pon. -20 nie szkodzi autu?
Witam !
Moim zdaniem (nie jestem ekspertem, ale co nieco się orientuję...)odpalanie
każdego silnika (Diesel, benzyna, nowy, stary) na wysokim mrozie NIE JEST
ZDROWE DLA SILNIKA.
Jest tak z kilku powodów...
1. olej silnikowy robi się bardzo gęsty (niezależnie czy syntentyczny,
półsyntetyczny czy mineralny) każdy po prostu w którymś momencie musi się
poddać temperaturze... w związku z tym zanim pompa z wielkim trudem zacznie
tłoczyć ten zmarznięty olej tam gdzie powinien on trafiać... mija trochę
czasu... w związku z powyższym efekt jest taki jakby przez parę sekund silnik
pracował bez smrowania... przez te kilka czy kilkanaście sekund wszystkie
mechanizmy wprawiające w ruch wewnętrzne elementy silnika...są poddawane
wielkim oporom tarcia... a jak wiadomo dla trwałości tych elementów i całego
silnika dobre to nie jest... te kilka sekund pracy bez właściwego smarowania
przy dużych mrozach można porównać do normalnego zużycia silnika na dystansie
kilkunastu tysięcy kilometrów... (tak przynajmniej słyszałem, od ludzi którzy
znają się na tym lepiej niż ja...)
2. Jeśli w układzie chłodzenia jest dobry płyn... to już jakiś plus... nie
powinien zamarznąć w takich warunkach...
Ale także rozprowadzenie tego płynu po całym układzie jest zadaniem
trudniejszym niż w przypadku gdy na zewnątrz jest ciepło.. mogą występować
awarie pomp wodnych...zatarcia łóżysk w pompach... może sie jeszcze zdarzyć, że
na wysokim mrozie gdzieś w układzie doprowadzającym paliwo pojawi sie woda... i
zamarznie...
3. No i już najbardziej bolesną w skutkach (finansowo) jest sprawa gdy popęka
głowica silnika...może tak być np. ze względu na to, że będzie duża różnica
temperatur, zmrożony silnik od razu zostanie zmuszony do pracy na wyższych
obrotach i to go może w bardzo krótkim czasie wykończyć...
Gdy auto kilka lub kilkanaście dni stoi na wielkim mrozie dzień i noc.. to
ryzyko wystąpienia powyższych przypadków jest o wiele wyższe niż gdy auto
jeździ w takich mroźnych warunkach codziennie lub co dwa dni...
Generalnie zima to nie jest dobry okres dla silników samochodowych, jak i dla
samych aut.. (mrozy, śniegi, sól...)
Być może nowe auta, nowoczesne silniki są nieco mniej wrażliwe na niskie
temperatury... ale tak czy inaczej mróz na pewno dobrze nie wpływa na ich
żywotność... a dodatkowo właściciel też czasem zupełnie nieświadomie może się w
dużym stopniu przysłużyć radykalnemu skróceniu żywotności silnika...
Pozdrawiam
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Renault 19 Chamade-silnik,ale jaki?
Poprostu sprawdz czy masz jedno czy wielo-wtrysk.
Z tylu za glowica silnika zobacz czy kopulka laczy sie pojedynczo z silnikiem
czy rozdziela sie na kazdy cylinder.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: wymiana uszczelki pod glowica silnika po 8000 km
wymiana uszczelki pod glowica silnika po 8000 km
Witam,
pod koniec stycznia odebralem moja Astre 1.7 TD z 95r
od mechanikow po koniecznym remoncie silnika (bylo za slabe cisnienie na
cylindrach). byla regenerowana glowica (usunieto nagar na zaworach), robiono
planowanie, zmienili uszczelki cylindrow, zmienili uszczelke silnika pod
glowica, zaplacilem za nowe sruby silnika ... i auto mialo zgodnie z
zapewnieniami przejechac anwet 200000 bez remontu ...
przejechalem autem w ciagu tych 7 miesiecy ok 8000 km - i nagle 2 tyg. temu
cieknie olej tak ze silnik caly zazygany - poszla uszczelka , do oleju dostal
sie plyn chlodzacy i wice wersa
mam pytanie i prosze o rade: czy to mozliwe zeby to byla wina uszczelki tak
jak twierdza mechanicy. nie znam sie na tym ale wydaj mi sie ze mogli albo
oszczedzic na planowaniu glowicy i go nie zrobic albo za slabo dokrecili
glowice silnika albo nie wiem sam ....
nie wierze w takiego pecha po kilku tysiacach kilometrow. dodam ze po
odbiorze auta ciekl plyn chlodzacy - pojechalem do pobliskiego warszatatu i
okazalo sie ze obejma pod zbiornikiem byla calkowicie luzna, nie dokrecona
byla tez jedna sruba ktora lezala umazana olejem w rynience bocznej silnika -
lal sie na nia olej z drazka ktory wchodzi do srodka i jak mniemam ma cos
wspolnego ze zmiana biegów :) po tym jak srube wkrecilem juz sie z tamtad nie
lal olej - teraz mam auto zastepcze ale dostalem je z cisnieniem 1.3 w jednej
z opon, bez oleju w silniku - (koncowka bagnetu 1 mm) i bez kropli plynu
chladzacego - oczywiscie kupilem olej i wlalem wode
prosba o rade - czy trzeba sie wyklocac - dali mi gwarancje pol roku na
remont wiec juz po ... ale jesli to ich wina ...
pozdr.
Grzegorz
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: uszczelka pod głowicą
uszczelka pod głowicą
jak poznać że strzeliła uszczelka pod głowica silnika i jakie sa tego objawy?
Pytanie pewnie banalne, ale za podpowiedź dziekuję. A swoja drogą ile
kosztuje usuniecie takiej awarii (silnik 2.0 gaźnik)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Na jakim paliwie jeździcie?
Dobre na forum humorum.
Osiągi te same może w 125p albo skodzie 105L. Im mocniejszy samochód i większa
pojemnośc tym większa strata. A niezależnie od samochodu po 60kkm głowica
silnika do wymiany..
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Biopaliwa
Słyszałem kilka dni temu w telewizji, że w Polsce ma być obowiązkowo 5% etanolu
w benzynie, ponieważ mamy w ten sposób pomóc naszemu rolnictwu (trwałością
naszych silników). Żąda tego PSL.
Etanol bezwodny jest substancją higroskopijną (uwielbia pochłaniać wodę). W tym
celu przecież radzi się wlać spirytusu do baku w celu usunięcia wody. W związku
z tym nawet jeżeli w rafinerii zostanie dodany w postaci bezwodnej, to po
pewnym czasie przebywania w baku już takim nie będzie. Ciężar właściwy alkoholu
etylowego to 790 kg/m3 a benzyny 680-740 kg/m3. Czyli, że po dłuższym postoju,
na dnie baku będzie znajdował się alkohol, a nad nim benzyna. Pobór paliwa z
baku odbywa się w najniższym miejscu zbiornika, więc na początku silnik będzie
miał podawany głównie alkohol. Jeżeli dodatkowo alkohol zdąży "łyknąć" trochę
wody, to uruchomienie silnika może być trudne.
Nie mogę znaleźć wartości opałowej etanolu, ale myślę, że jest niższa od
benzyny. Oznaczałoby to zwiększone zużycie paliwa z takim dodatkiem. I
obniżenie mocy. Nie wiem również co aluminiowa głowica silnika "powie" na
gorące opary etanolu i powstającego z niego w reakcji z tlenem aldehydu
octowego. A czy świece to "lubią" ? A sonda lambda ? A katalizator ? Sądzę
również, obserwując szybkość zapalania się np. gałęzi polanych spirytusem lub
benzyną, że szybkość spalania się w cylindrze mieszanki powietrzno-benzynowo-
etanolowej jest mniejsza niż powietrzno-benzynowej. Jeżeli tak jest, to może
dojść do sytuacji, że mieszanka będzie się jeszcze paliła, gdy otworzy się
zawór wylotowy. To jest prosta droga do wypalenia zaworu. Nie mówiąc o
zmniejszeniu sprawności termodynamicznej silnika. Trzeba by przyspieszyć
zapłon. W "maluchu" owszem, ale samochód z wtryskami ?
A kto zapłaci za masową regulację wszystkich samochodów ?
Kiedyś, jak byłem na wycieczce w elektrowni Pątnów, to oprowadzający
powiedział, że kotły w elektrowni można opalać wszystkim, nawet końskim
nawozem. Tylko po co ?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Siwy dym i maź - Golf III benzyna 1.6
Siwy dym i maź - Golf III benzyna 1.6
Witam!
Zauważyłem dzisiaj pod korkiem wlewu oleju białą maź w dużej ilości.
Posiadam ten samochod od niedawna i ciezko mi stwierdzic czy wczesniej
byla czy tez nie. Ale bardzo jest to prawdopodobne bo po zostawieniu
go na godzinkę postoju po jeździe i zakręceniu czystego korka zaczął
znowu pojawił się biały nalot. Widziałem też przy uruchomionym silniku
że z dziury wlewu oleju bucha czasami para.
Piany na bagnecie nie stwierdziłem.
Samochodem tym robię przeważnie krótkie dystanse.
Od czasu kiedy posiadam ten samochód, nigdy się nie gotował.
Na dworze temperatury są cały czas dodatnie.
Jeśli chodzi o poziom oleju to uzupełniałem go jakiś czas temu (pierwszy
raz po zakupie) i do tego momentu wydaje mi się być taki sam. Jeśli chodzi
o poziom płynu chłodzącego to zbiornik jest supernieprzezroczysty :)
wiec ciezko stwierdzic. 'Wody' jednak nie jest za mało.
Pomiędzy głowicą silnika a resztą jest delikatny olejowy połysk, ale nie ma
żadnego poważnego wycieku, ani kropla stamtąd nie uchodzi, tylko się
błyszczy. Nie ma też żadnych wycieków w innych miejscach.
Po odpaleniu i podczas jazdy w lusterku widzę biały a moze siwy dym co
wyróżnia się znacznie w porównaniu z golfem 1.4 benzyna znajomego. Jest
go całkiem sporo.
Cóż to może być?
Poczytałem sobie o możliwości nieszczelnej uszczelki pod głowicą. Jeśli
to byłaby przyczyna co się stanie jeśli się jej nie wymieni (lub nie
wymieni na czas)?
A może olej? Tylko dolałem półsyntetyk do tego czegoś co było w środku.
Mieszanka nie wygląda źle i nie śmierdzi. Ale znowu skąd ten dym?
Czy jeśli jest to wina krótkich dystansów to po jednej dłuższej przejażdżce
maź zniknie?
Dzięki za wszelką pomoc!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sztuczna pochwa :)
ja jestem desperatem i zrobilem. Mialem pare wypadkow przy pracy, pierwszy to
zacialem sie w palec krojac butelke, dobrze ze tylko palec. POtem mialem wpadke
bo trojan okazal sie miec dzie wielkosci 10 centow na czubku. Normalnie kawalek
wisial jak na zawiasie. Potem nie bardzo moglem sie zdecydowac na silikon. W
domu mialem acrylic i silicon oba do wanny ale male tubki. Mialem tez RTV w
trzech kolorach, czarny czerwony i niebieski. Czerwony jest wprawdzie odporny na
temperature ale w tym wypadku to chyba raczej nie ma znaczenia. POstanowilem
sprobowac zrobic rosyjska choragiew, czerwony niebieski i zielony. Wyszlo super,
tylko brakowalo orla w koronie na butelce. Napchalem waty ile sie dalo,
zamknalem drzwi, i huzia na jozia. To byla jazda, zeby nie telfon top chyba by
nie doszlo do wypadku ale ozproszylem sie i wylal sie ten jeszcze nie
zastygniety silicon, najpierw czerwony a poem czarny. Bylem przerazony bo
myslalem ze ten czorwony to ja i cos sie stalo. Z czyszczeniem siliconu nie bylo
latwo, pytalem mechanika i mowil ze on skrobie zyletka. Sproboiwalem - i glowka
to chyba nie to samo co glowica silnika, jezuuu! Zawylem jak raniony lew, z
rozmachu dziabnalem po stole na ktorym stala butelka z benzyna, butelka sie
przewrocila i zawartosc rozpuszczalinika (zmywacz do paznokci probowalem na
poczatku) wylala sie na rozgrzana lutownice (lutowalem akurat uchwyt mocujacy
butelke do lozka). DOszlo do zaplonu, walnelo plomieniem po mojej rudej peruce i
tragedia gotowa. Popatrzalem w lustro: butelka zostala nieodwracalnie uszkodzona
i eraz musze zaczynac od nowa! Mysle ze tym razem to wytne otwor w narozniku
knanapy i poprobuje 'na ogiera'. Jak wczytam zdjecia do kompa to dam wam linki
na jakis serwer albo moze nawet zrobie sobie fuilm zeby dac na youtube. Jak ktos
ma jakies inne pomysly, to chetnie skorzystam. Moges ie zrewanzowac,
wystarczajacym kawalkiem weza irygacyjnego w kolorze niebieskim.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Opel Ascona - naprawa głowicy w silniku C18NE
Witam,
Mam pewien problem z głowicą silnika C18NE od Opla Ascony 1986r.i proszę o rady,
a zaczęło się tak: przedwczoraj stałem w korku, i w pewnym momencie zauważyłem,
że wskaźnik cieczy chłodzącej wszedł na czerwone pole. Oczywiście woda w silniku
się zagotowała i dodatkowo przez nieszczelność na połączeniu węża gumowego z
chłodnicą cienkim strumieniem pary wydostawała się na zewnątrz. Bezpośrednią
przyczyną tego było to, że nie włączył się wentylator chłodnicy, bo zaśniedziały
był jeden z konektorów wyłącznika termicznego. W rezultacie uszkodzeniu uległy:
chłodnica oraz uszczelka pod głowicą. Dodatkowym objawem było to, że na ciepłym
silniku nie palił wcale 1. cylinder, węże gumowe były spuchnięte i twarde, ze
zbiornika wyrównawczego przez zaworek uciekało powoli powietrze, a po odkręceniu
w nim korka, wewnątrz zbiorniczka widoczne i wyczuwalne nosem były spaliny, oraz
było widać że płyn bąbelkuje. Na zimno silnik zapalał i chodził dobrze. Diagnoza
była jasna – uszczelka do wymiany. Po zdjęciu głowicy okazało się, że faktycznie
uszczelka była uszkodzona. Na 1. i 4. cylindrze widać na uszczelce przedmuchy
pomiędzy komorą spalania a kanałem chłodzącym od strony kolektora wydechowego. I
byłoby wszystko w porządku gdyby nie to, że zauważyłem, że w miejscach
uszkodzenia uszczelki na powierzchni głowicy porobiły się wżery o głębokości ok.
1mm o szerokości 5mm, i co gorsze, pomiędzy gniazdami każdej z par zaworów
ssących i wydechowych, w najmniejszym przewężeniu, widoczna jest nieregularna
rysa (pękniecie) o szerokości ok. 0,2mm.
I teraz moje pytanie – czy taką głowicę można naprawić? A jeśli tak to najlepiej
gdzie we Wrocławiu?
Przypuszczam, że wżery w miejscu przylegania uszczelniających pierścieni
metalowych uszczelki do głowicy, można usunąć przez planowanie. Ale wtedy trzeba
by zebrać ok. 1mm materiału głowicy, to chyba dużo i zastanawiam się czy nie
odbije się to negatywnie na żywotności silnika. A może takie ubytki uzupełnia
się przez napawanie aluminium? Natomiast najbardziej niepokoją mnie te rysy
pomiędzy gniazdami zaworowymi. Czy to oznacza pękniętą głowicę, czy może jest to
tylko powierzchowna sprawa i nie ma się czym przejmować? Gdyby głowica była w
tych miejscach pęknięta to silnik nie miałby mocy, mam rację, a on bez problemu
zapalał, jeździł i przyspieszał bardzo dobrze do końca, nawet wtedy, gdy
pracował już tylko na 3 cylindrach. Dodam, że zrobiłem test i do komór spalania
nalałem trochę nafty, tak aby przykryć zawory i po 12 godzinach troszkę jej
oczywiście ubyło (przez zawory), ale nie zauważyłem aby nafta wypływała gdzieś
na zewnątrz przez te zarysowania.
Proszę Szanownych Kolegów o opinie i podpowiedzcie co powinienem dalej robić,
Z pozdrowieniami
Piotrek
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 1 z 2 • Wyszukano 95 wyników • 1, 2