Marac wrote:
"Robert" <lo@poczta.fmwrote in message
| mariuszzz wrote:

| mam pytanko: jak i czym naprawic niedociagniety film tak coby go mozna bylo
| normalnie ogladnac? plis o wyrozumialosc bo jestem zielony w tym temacie

| VirtualDub'em

To wersja dla masochistow.
A normalnym polecam DivFix.
Pozdrawia Marac


Rzeczywiscie ... DivFix to tzw "glupi jas", jeden klick i done ...

Robert

"Robert" <lo@poczta.fmwrote in message
| VirtualDub'em
| To wersja dla masochistow.
| A normalnym polecam DivFix.

Rzeczywiscie ... DivFix to tzw "glupi jas", jeden klick i done ...


:) Bardziej mialem na mysli czas naprawy...
Pozdrawia Marac

Mialem obie stad porownanie. Obraz z HC90 jest zdecydowanie lepszy, super
ostrosc, kolory. Sony tez lepiej kreci w ciemniejszych pomieszczeniach i
nie
wypala nieba przy kontrastach slonecznych.....


Przede wszystkim rozważając filmowanie kamerami cyfrowymi w złych warunkach
oświetleniowych trzeba wziąć pod uwagę DWA CZYNNIKI:

1. Szum ( ziarno)
2. Wierność oddania kolorów.

To, że kamera ma małe szumy wcale nie oznacza, że wiernie oddaje kolory!
Właśnie po to wymyslono 3 przetworniki CCD, by te kolory były wierne - i tu
właśnie tkwi podstawowa róznica miedzy obrazem z SONY "dziewięćdziesiatki" a
z Panasonica "czterechsetki". To zupełnie inna jakość - co zreszta
podkreslają autorzy testów ( juz tu cytowanych).

Ta SONY  to świetna kamerka- plastikowa zabawka dla tych, dla których
wymyslono aparaty fotograficzne  typu "głupi jaś" - naciśnij spust - a
bedziesz miał fotkę.  Tu nacisną REC i po wszystkim.  A potem schowają ją do
kieszeni...Dla bardziej zaawansowanych wymyślono ustawienia manualne, które
wymagają myślenia podczas kręcenia, poznania mozliwości kamery i
wykorzystania tej wiedzy do uzyskania najlepszych rezultatów. Zaawansowani
wiedzą też, do czego stosuje się w słoneczne dni szare filtry...

Już nawet nie będę pisał o optycznej stabilizacji obrazu.. to pewnie zbyt
skomplikowane.. w amatorskich nagraniach taka "trzęsiawka" obrazu to
przeciez norma.

Pozdrawiam myślących

Janusz B.

Użytkownik "Doktor"

| Ale my tu stanowimy jedną rodzinę - nie możesz nawet
| najgłupszego wujka wysyłać na margines rodziny...

Macso się ucieszy. ;)


------------------
Zapewne z tego, że w każdej rodzinie musi być głupi Jaś.

Pozdrawiam
Darek

| Ale my tu stanowimy jedną rodzinę - nie możesz nawet
| najgłupszego wujka wysyłać na margines rodziny...

| Macso się ucieszy. ;)
------------------
Zapewne z tego, że w każdej rodzinie musi być głupi Jaś.


Strasznie pieszczotliwie się o nim wyrażasz. ;)

Chcę wrzucić na lokatę ok 6000PLN.
Nie wiecie czy gdzieś są jakieś promocje (np rozdają walkmany)
a przy okazji nie płaci się za dużo za obsługę rachunku?


Na walkmana dawanego przez Citi masz za mało. Za to jak wsadzisz na
eMAXa w mBanku, to różnica w odsetkach będzie taka, że kupisz sobie
lepszego walkmana i jeszcze będziesz miała więcej kasy niż po lokacie w
Citi.
Równie dobrze możesz już teraz kupic walkmana, a pozostałą kasę dać na
eMAXa - w efekcie końcowym będziesz miała tyle samo co w Citku i
dodatkowego walkmana (bo w Citku to najwyżej jakiś tani aparat 'głupi
jaś' dostaniesz).

Pozdrawiam

Tak więc dzięki PO to Niemcy staną się krajem tranzytowym dla
rosyjskiego gazu, a my odbiorcą koncowym, który za to zapłaci. W
zasadzie OK. Ponieważ koszt budowy podmorskiego rurociągu będą dużo
większe niż byłyby przy budowie drogą lądową, to ktoś musi pokryć te
koszty. Niech zrobi to głupi Jaś !

| teraz to mnie już robawiłeś... czy wyobrażasz sobie w naszych polskich
realiach
|  
| inne rozwiązanie?...

no nie, same koniowaly w tych POpaprancach
idioci,sieroty i patologia spoleczna za panstwowe pieniadze


rany, przecież ja tak w trosce o was, chłopaki... wiadomo przecież co by zrobił
pisowski głupi jaś gdyby na raz dostał tyle kapuchy... a potem ząbki w ścianę i
na żebry do wstrętnych liberałów... bo przecież państwo musi...

rany, przecież ja tak w trosce o was, chłopaki... wiadomo przecież co by
zrobił
pisowski głupi jaś gdyby na raz dostał tyle kapuchy... a potem ząbki w
ścianę i
na żebry do wstrętnych liberałów... bo przecież państwo musi...


Wiec to wszystko z milosci elektoratu PO wobec elektroratu PiS. No cuda,
panie, cuda...

A

A


a prezydent to by to podpisal jak by mozna bylo jednorazowo wyplacic te
kase?

pozdrawiam
SlawcioD

Alkor pisze:
| rany, przecież ja tak w trosce o was, chłopaki... wiadomo przecież co by
| zrobił
| pisowski głupi jaś gdyby na raz dostał tyle kapuchy... a potem ząbki w
| ścianę i
| na żebry do wstrętnych liberałów... bo przecież państwo musi...

| Wiec to wszystko z milosci elektoratu PO wobec elektroratu PiS. No cuda,
| panie, cuda...

| A
a prezydent to by to podpisal jak by mozna bylo jednorazowo wyplacic te
kase?

pozdrawiam
SlawcioD

rany, przecież ja tak w trosce o was, chłopaki... wiadomo przecież co by zrobił
pisowski głupi jaś gdyby na raz dostał tyle kapuchy... a potem ząbki w ścianę i
na żebry do wstrętnych liberałów... bo przecież państwo musi...


Viper
PO ma tyle samo wspólnego z liberalizmem , co grupa pl.biznes.wgpw z
giełdą, czyli prawie nic :))

rany, przecież ja tak w trosce o was, chłopaki... wiadomo przecież co by zrobił
pisowski głupi jaś gdyby na raz dostał tyle kapuchy... a potem ząbki w ścianę i
na żebry do wstrętnych liberałów... bo przecież państwo musi...


do kogo????
  kogo  nazywasz liberalami?

Nieco OT. Za zadanie mam napisać program, w którym to rozwiązywany jest


<CIACH

Powiedz po naszemu co chcesz osiagnac? Bo niewiele zrozumialem. (Moze
ciezko mysle po wczorajszych rogalach marcinskich).
Masz jakistam labirynt, i musisz znalesc droge z jednego punktu do
drugiego. Tak?
Teraz pytanie, czy musi to byc tym sposobem rozwiazane, ktory podales?
To tzw 'głupi jaś' gdzie sie obijasz o wszystkie strony wg pewnego
schematu obrotow (najpierw lewo, pozniej gora, prawo, dol).
Czy moze byc inny? Bo w sumie pomijajac pozorna prostote pierwszego
rozwiazania, istnieje lepszy i prostszy sposob na dotarcie z punktu
startowego do punktu koncowego... i to odrazu najkrotsza droga ;)

pozdrawiam,
Przemek O.

Jeżeli jeszcze tego nie auważyłeś to system dalej pracuje po usunięciu
tego
pakietu.


No, oczywiscie, nawet chyba 30% szybciej ;-)

| Sam zas tego nie instalowalem (sam==celowo_i_swiadomie)

A tkto instalował ten system ? kolega ?


Przyznaje ze skrucha, ze sam go stawialem :-( ale o module
'szpiega-updatera' nigdzie sie nie chwalono.

Od kiedy to jakikolwiek system typu vanilla (tuż po instalacji z
instalatora)
nadaje się do rzeczywistej eksploatacji ?


No, dla profilu 'glupi jas & workstation', to powinno od razu dzialac :)
Tygrysy Linuxa moga sabie go skompilowac od zera, nadajac mu calkiem
nieziemskie cechy. To jasne.

Jeżeli sam nie sprawdziłeś co zostało zainstalowane to znaczy się, że się
zgodziłeś na to wszystko co zostało tam zainstalowane.


Wiesz, piszesz jak prawnik Microsoftu w umowie licencyjnej Win2K
Professional ;-) a skoro pisze o problemie, to znaczy, ze go juz nie mam,
jeno ku przestrodze innym.

Jeszcze jedna cyfra podskoczy w gore w dystrybucjach (do 8.0) i czlek bedzie
obarczany obowiazkiem instalowania jakis tam badziewi, bo ktos sobie umysli,
ze np. jadro musi wspolpracowac z modulem X, ktory raportuje, celem zdalnej
diagnostyki, jego stan na biurko Torvaldsa ;-)

(STS)

Pociachalam. Bo reszta mi bruzdzi. Czemu mi bruzdzi? Pachnie banalem.
Obrazek sam w sobie wart utrwalenia, zwlaszcza na poczatku drogi, tym
niemniej pomysl, ze nie zawsze "glupi jas", czasem trzeba lustrzanka, chocby
na poczatek nieudolnie. Moze byc?

margola

elka-one napisał(a) w wiadomości: <002301c131ee$2f5ebd40$30821ed9@r5d3v0...

śmierć w zwykłych dekoracjach

stoi w kącie pokoju i czeka

trochę ją to nudzi
już dawno porzuciła sny o posłannictwie
robi, co do niej należy
"że nudno?
ale w końcu się doczekasz"

Pociachalam. Bo reszta mi bruzdzi. Czemu mi bruzdzi? Pachnie banalem.
Obrazek sam w sobie wart utrwalenia, zwlaszcza na poczatku drogi, tym
niemniej pomysl, ze nie zawsze "glupi jas", czasem trzeba lustrzanka, chocby
na poczatek nieudolnie. Moze byc?

margola


Może. Ale, skoro jakoś co drugi wycina coś innego, bo inny fragment mu się podoba, pewnie zostanie, jak jest, mimo pilnego odczytania uwag (i nauka na przyszłość) :-)

Pozdrawiam ciepło
Elżbieta

--

OnetKomunikator - porozumiesz sie
z innymi [ http://ok.onet.pl/instaluj.html ]

In news:cv41re$2is$1@inews.gazeta.pl, Matsa wrote:
| Czy może to być "podanie środków uspokajających lub
| znieczulających"? W kontekście: noworodek przez pierwsze dni może
| być senny, jeśli matka "has had sedation or anesthesia", w domyśle -
| podczas porodu.
Tak. Bez żadnych wątpliwości :)i to właśnie raczej środków
znieczulających niż anestezji (mniej żargonowo)


Dzięki, nie wiem, dlaczego miałam wątpliwości co do tych środków
uspokajających, jakoś otępianie matki podczas porodu wydało mi się przez
moment niewskazane. :-) Dopiero potem przypomniało mi się, że ten "głupi
jaś", którego w dawnych latach serwowano wszystkim rodzącym bez wyjątku,
to właśnie kombinacja leków uspokajających - a przynajmniej tak wyjaśniono
mi to kiedyś na pl.sci.medycyna.

Hania
(opóźniona ;-))

A "głupi jaś" od dawna mnie dręczy, bo wszystkie panie z pokolenia
moich
rodziców opowiadają, że podczas porodu podano im "głupiego jasia", ale
nigdy nie potrafią sprecyzować, co to właściwie było.


Głupi Jaś - to leki uspokajająco-przeciwlękowe podawane w zastrzyku na
oddziale tuz przed operacją.
Uspokajają pacjenta przed zabiegiem operacyjnym powodując jego lekkie
otępienie.

Pilnie potrzebuję pomocy stomatologicznej :]

To make dental treatment as comfortable and easy as possible, your child
will receive a form of sedation called relative analgesia (also known as
"inhalation sedation" or "gas and air").

Jaka jest oficjalna polska nazwa?


Na pewno znieczulenie wziewne, ale takie "pełne" z intubacją też jest
wziewne :. Dawniej mówiono zwyczajnie "głupi Jaś" i było wiadomo, że
chodzi o podtlenek azotu pompowany przez maskę. Tak na marginesie - u
nas raczej dzieciakom podaje się krótkie znieczulenie dożylne, bo do
znieczuleń wziewnych trzeba spełnić wygórowane wymagania m.in. lokalowe,
p-poż., a poza tym razem z pacjentem rozwesela się cały personel... Tak
więc musisz czekać na wypowiedź jakiegoś "dusiciela" :)

T.

| To make dental treatment as comfortable and easy as possible, your
| child will receive a form of sedation called relative analgesia
| (also known as "inhalation sedation" or "gas and air").

| Jaka jest oficjalna polska nazwa?

Na pewno znieczulenie wziewne, ale takie "pełne" z intubacją też jest
wziewne :. Dawniej mówiono zwyczajnie "głupi Jaś" i było wiadomo, że
chodzi o podtlenek azotu pompowany przez maskę.


Ejże? Z tego co wiem, "głupi Jaś" to termin równie pojemny i wieloznaczny
jak "angina". Kiedyś nawet pytałam o to na pl.sci.medycyna i akurat
znieczulenie wziewne było chyba jedynym wyjaśnieniem, które się tam nie
pojawiło.
http://skocz.pl/glupijas

Nie wiem, jak w stomatologii, ale przy porodach "gas and air" (czyli
Entonox) nie ma oficjalnej polskiej nazwy. Opisowo: podtlenek azotu (gaz
rozweselający) podawany z tlenem w stosunku 1:1. W znieczuleniu wziewnym.

Hania

Ejże? Z tego co wiem, "głupi Jaś" to termin równie pojemny i
wieloznaczny jak "angina". Kiedyś nawet pytałam o to na pl.sci.medycyna
i akurat znieczulenie wziewne było chyba jedynym wyjaśnieniem, które się
tam nie pojawiło.


Nie wiem jak inni, ale ja "głupiego Jasia" rozumiem jako tabletkę
midazolamu (Dormicum).

Pozdrawiam
Piotr

| Nie wiem jak inni, ale ja "głupiego Jasia" rozumiem jako tabletkę
| midazolamu (Dormicum).

Ja też :-)
Dormicum, choć niekoniecznie akurat w postaci tabletki.

Magda


To się bierze stąd, że dawniej, OIW, jako premedykację stosowano
podtlenek, a dopiero po nim wrzucano rurę. Potem zaczęto podawać środki
dożylne, a podtlenek pozostał jako jeden z gazów do znieczulenia
wziewnego. Określenie "głupi Jaś" pochodzi stąd, że po podtlenku
pacjenci czasami dostawali małpiego rozumu (stąd nazwa - gaz
rozweselający) - a po współczesnej premedykacji dożylnej raczej się już
tego nie widuje

T.

"Tomasz Nowicki" <tipsybr@spamhole.comschreef in bericht

Na pewno znieczulenie wziewne, ale takie "pełne" z intubacją też jest
wziewne :. Dawniej mówiono zwyczajnie "głupi Jaś" i było wiadomo, że
chodzi o podtlenek azotu pompowany przez maskę. Tak na marginesie - u nas
raczej dzieciakom podaje się krótkie znieczulenie dożylne, bo do
znieczuleń wziewnych trzeba spełnić wygórowane wymagania m.in. lokalowe,
p-poż., a poza tym razem z pacjentem rozwesela się cały personel... Tak
więc musisz czekać na wypowiedź jakiegoś "dusiciela" :)

T.


Dziękuję wszystkim za ciekawą dyskusję. Tłumaczenie wysłane, więc już po
bólu :)

Pozdrawiam
DorotaSK

Ludki kochane,
kto mi to przetlumaczy z polskiego na nasze?
Jestem malo obyty w polskich realiach
ostatnich dziesiecioleci. Chcialem przyjsc
z pomoca naszej drogiej kolezance Doreen rodem
z Pifkenlandu, a tu pech: glupi Jasiu!
Kontekst:
uspieni, zahipnotyzowani jak po "glupim Jasiu"
Czy to jakis napoj wyskokowy, a moze roslina
o odurzajacych wlasciwosciach, moze narkotyk
lub inna uzywka? Bo chyba nie kij bejsbolowy ;-)))

Za rychla odsiecz wiedenska z gory (20 pietro!)
dziekuje

pk

On 26 Jun 2000, at 8:01, Grzegorz GRYC wrote:

| Czy to jakis napoj wyskokowy
| Rodzaj delikatnej narkozy / zastrzyku uspokajajacego. O sklad
| chemiczny nie pytaj, bo nie wiem...
W zasadzie to podtlenek azotu tj. N2O.
Stosowany oddechowo wprost do nosa tzn. do maski.
Używany do dzisiaj.
Być może nazwa rozszerzyła się na jakieś inne rzeczy o podobnym
działaniu, dokładnie nie wiem.


--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-hum-tlumaczenia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-hum-tlumaczenia/

Grzegorz W. Fedorynski wrote:

| Chyba trzeba się będzie kiedyś wybrać na sesję
| zdjęciową...

Jak robisz zdjęcia w nocy ?


Aparat NIE glupi jas, z czasem naswietlania B (ile trzymasz spust,
tyle sie naswietla). Do tego statyw (chyba ze masz reke ze stali, co
jest niemozliwe). I musisz pocwiczyc troche, najlepiej robic dwie
kopie, jedna powiedzmy naswietlic 1/2 sekundy, a druga 2 sekundy.
Pozdrawiam!

   Przemyslaw Babka  _<________   __-________
       "Mokum"      /_|__|__|__| /_|__|__|__|
mo@virtual.pl    o_o_____o_o/=o_o____o_o_/
http://pestka.cavern.com.pl/ - POLSKA STRONA KOMUNIKACYJNA

Aparat NIE glupi jas, z czasem naswietlania B (ile trzymasz spust,
tyle sie naswietla). Do tego statyw (chyba ze masz reke ze stali, co
jest niemozliwe). I musisz pocwiczyc troche, najlepiej robic dwie
kopie, jedna powiedzmy naswietlic 1/2 sekundy, a druga 2 sekundy.
Pozdrawiam!


Innym rozwiazaniem jest dobra lampa blyskowa.
Choc czesto robie zdjecia ze statywu... czasami uzywam
tez lampy. Moja miga na ok. 40m.. a to na ogol wystarcza.

Pozdrawiam.
====
======================================
Pawel Guraj
mailto: P.Guraj.NOS@elka.pw.edu.pl
mailto: pguraj.NOS@friko6.onet.pl
http://home.elka.pw.edu.pl/~pguraj
ICQ: 9340880 0602-609979
======================================
Remove 'nospam' from E-mail
Skasuj 'nospam' z adresu E-mail

siwa wrote:

Wycięcie migdałów też nie jest zabiegiem kosmetycznym, tylko zabiegiem
operacyjnym przeprowadzanym w cywilizowanym kraju w pełnej narkozie,
właśnie ze względu na "nieestetyczność" zabiegu.


'glupi Jas' to nie jest pelna narkoza

No i masz tam po prawej taki obrazek. I napis na nim: Download. I zgaduj
co się stanie, jak wywołasz link, który jest pod tym obrazkiem.


1. Nie po to odinstalowałem flasha by go teraz instalować
2. Ważniejsze: flash player jest po prostu nie wygodny, wolę normalny film
który oglądam takim playerem jakim chce. Coś jak klisza kodak z/w
dołączonym gratis "aparatem" głupi-jaś.

Raf256 wrote:
| No i masz tam po prawej taki obrazek. I napis na nim: Download. I zgaduj
| co się stanie, jak wywołasz link, który jest pod tym obrazkiem.

1. Nie po to odinstalowałem flasha by go teraz instalować
2. Ważniejsze: flash player jest po prostu nie wygodny, wolę normalny film
który oglądam takim playerem jakim chce. Coś jak klisza kodak z/w
dołączonym gratis "aparatem" głupi-jaś.


Jakiego, k----a Flasha? Kolega ci napisał, jak ściągnąć avi. Naprawdę
taki przygłupi jesteś?

A.

On 22.06.2006, Raf256 wrote:
| No i masz tam po prawej taki obrazek. I napis na nim: Download. I zgaduj
| co się stanie, jak wywołasz link, który jest pod tym obrazkiem.

1. Nie po to odinstalowałem flasha by go teraz instalować
2. Ważniejsze: flash player jest po prostu nie wygodny, wolę normalny film
który oglądam takim playerem jakim chce. Coś jak klisza kodak z/w
dołączonym gratis "aparatem" głupi-jaś.


Bla, bla, bla. A teraz skończ bełkotać i sprawdź dlaczego napisałeś
głupoty.

Pietno dla pewnego czlowieka, ktory do tej samej kliniki przyjechał z psem.
Otóż owego psa uśpiono. Uśpienie polega na podaniu dwóch zastrzyków w odstępie
około półgodzinnym. W przerwie pomiędzy tymi zastrzykami pies siedział ze swoim
właścicielem w poczekalni i na naszych oczach odchodził. Wiem, że to był
tylko "głupi jaś", ale nie wiedziałem jak zareagować. Psina męczyła się jakieś
poł godziny, po czym podano jej ten drugi (definitywny) zastrzyk.

Argumentacją właściciela dla tego uczynku było stwierdzenie: "bo pies był
agresywny"...

/refugee/

Pietno dla pewnego czlowieka, ktory do tej samej kliniki przyjechał z
psem.
Otóż owego psa uśpiono. Uśpienie polega na podaniu dwóch zastrzyków w
odstępie
około półgodzinnym. W przerwie pomiędzy tymi zastrzykami pies siedział ze
swoim
właścicielem w poczekalni i na naszych oczach odchodził. Wiem, że to był
tylko "głupi jaś", ale nie wiedziałem jak zareagować. Psina męczyła się
jakieś
poł godziny, po czym podano jej ten drugi (definitywny) zastrzyk.


I tu chyba nalezy sie pietno dla kliniki.
Kilka lat temu musialam musialam uspic sunie ktora miala 18 lat, raka w
ostatnim stadium i nie bylo juz innego wyjsca, ktore pozwolilby jej godnie i
bez bolu zyc dalej.
Po pierwszym zastrzyku, wet zostawil nas w gabinecie i sam wyszedl, zebym
mogla sie z nia pozegnac.
Jak zaczela zasypiac, wszedl i wyprosl mnie stamtad.
Nikt, nie patrzyl na nas, nie komentowal.

skrzacik

ps. cholera, minelo 5 lat, a wciaz mam mokre oczy jak sobie to przypomne :(

Filipek

PS. W miare tanio.

Użytkownik Filipek <phi@wp.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aghlm3$pp@korweta.task.gda.pl...

Juz kiedys o to pytalem. Polećcie mie jakiegoś dob rego dentyste, który
używa np. gazu rozweselającego przy rwaniu albo czegoś na rozluźnienie
(np.
głupi jaś). Kiedyś już prawie zemdlałem podczas rwania, a teraz mam dość
ciężki przypadek i zabieg może potrwać (sam korzeń)


Chirurgia szczekowa na Zaspie, naprzeciw ETM (byle Komm und Kauff).
Robia ze znieczuleniem, profesjonalisci.
Dobrze miec zdjecie RTG zeba (korzenia)

moze znacie jakiegosc dobrego dentyste w Wawie
potrzebny "na wczoraj"
prosze o namiary

zajac77

zajac77 wrote:

sluchajcie, poszukuje dentysty w Wawie u ktorego niewazne ile kosztuje
wizyta
najwazniejsze zeby kompletnie nic nie bolalo
moze jakies pelne znieczulenie, moze jakis GLUPI JAS, cokolwiek

moze znacie jakiegosc dobrego dentyste w Wawie
potrzebny "na wczoraj"
prosze o namiary


Dental Service na metrze Natolin - telefon znajdziesz w ksiazce. Pros do
doktor Klodkowskiej. Nawet igly prawie nie czuje, a u innych dentystow
zdarzalo mi sie 5 znieczulen bezskutecznych w ciagu jednej wizyty.
Pelnego znieczulenia nie polecam, zawsze moga byc komplikacje serce itp

On Sun, 6 Oct 2002 20:32:24 +0200, "zajac77" <zaja@hoga.plwrote:
sluchajcie, poszukuje dentysty w Wawie u ktorego niewazne ile kosztuje
wizyta
najwazniejsze zeby kompletnie nic nie bolalo
moze jakies pelne znieczulenie, moze jakis GLUPI JAS, cokolwiek


Dental Club, ul. Dereniowa. Proś o najmocniejsze znieczulenie (chyba
14 zł). Dla bardzo przestraszonych mają coś w rodzaju głupiego jasia
właśnie (a dokładnie gaz rozweselający). Jest to jak gdyby
znieczulenie przed znieczuleniem ;-)) Nie jest to najtańsze, ale skoro
tak bardzo się boisz... Stosują też leczenie pod narkozą, ale już nie
przesadzajmy :-)

Prawdopodobnie chodzi o to:
<http://pl.wikipedia.org/wiki/Podtlenek_azotu
A jak nie dać się robić w trąbę? Chyba trzeba głośno ryknąć,
postraszyć, albo nawet komuś nabruździć...


Znaczy Głupi Jaś po prostu. A faktycznie, jak nie będziesz pieniaczem,
to cię oleją. O ile mi wiadomo, to na pewno lekarz rodzinny, a
prawdopodobnie również prowadzacy stomatolog może ci skierować dziecko
na takie testy i ma obowiązek wskazać ci gdzie je zrobią. Jeśli nie,
zagroź rodzinnemu, ze zapłacisz za nie, ale rachunek wyślesz do NFZ'tu
żeby i tak jego nim obciążyli. Nie ma prawa odmówić ci skierowania
dziecka do specjalisty w takim przypadku. Dla pewności zadzwoń jeszcze
do NFZ i zapytaj.

marcin

"MrOzI" <mroz@poczta.onet.pl
| Hmm to chyba mnie nie było gdy wykładał jej podstawy i aksjomatykę.
Podstawy i aksjomatyka są takie:
1. Jeżeli Robak coś mówi to jest to prawdą, ponieważ jest to prawdą.
2. Jeżeli ktoś wymaga od Robaka dowodu, to dowodem jest stwierdzenie Robaka,
że jest to prawda (logiczne następstwo punktu 1)
3. Jeżeli ktoś przedstawia dowód tezy przeciwnej do tezy R to jest to
nie-dowód, a osoba to robiąca jest a)trollem b)alefitą c)wyznawcą religii
zwanej Teoria Mnogości bądź też d) wszystkim naraz i kilkoma rzeczami
dodatkowo.

To tak w skrócie.

Jak ja zaczynałem dyskusje z R to też wszyscy mnie ostrzegali, że to
bezcelowe, ale jakoś nie mogłem uwierzyć. Pewnie też nie uwierzysz, obiecuję
z uwagą śledzić Twoje boje z tym pajacem:P


hjehjehje
Troll głupi Jaś jak zwykle nie odnosi się do rzeczy,
ale snuje swoje socjopatyczne projekcje na temat autora dorabiając mu gębę.
Dzięki trollu za tę cenną inormację:
"wszyscy mnie ostrzegali"
Troll ujawnił zakulisowy mechanizm kształtowania opinii o człowieku.
To jeden ze sposobów działalności alefitów:
informują się nawzajem kto jest "wrogiem" :-)

A dlaczego trollu milczysz na temat zjonizowania nieskończonej ilości
atomów wodoru w nieskończonej przestrzeni?
Boisz się, że Twoja idiotyczna religia Teoria Mnogości okaże się bzdetem?
Edward Robak* z Nowej Huty

"Mrówka" <mrowci@buziaczek.plwrote in message

Takie ludzkie podejscie jest bardzo wazne.Ja mialam nieszczescie trafic
na
lekarza ktory darl sie na mnie w momencie gdy niechacy utrudnialam
badanie,ale dzialo sie to juz po dluzszym czasie ,w sumie rursko mialam
w
sobie 20 minut,bo lekarz staral sie pobrac wycinek.Po tym doswiadczeniu
nie
dalam sobie na zywca pakowac rury tylko wlasnie z jaskiem.


Słyszałem że bardzo dużo zależy od lekarza robiącego zabieg i dlatego
wcześniej dowiadywałem się do jakiego lekarza warto pójść - i chyba dobrze
trafiłem. 20 minut to koszmarnie długo, ja też miałem pobrany wycinek i
trwało to chwilkę.

Co to właściwie jest ten "głupi jaś"? Czy przy tym trzeba jakiegoś
specjalnego przygotowania? Są jakieś objawy uboczne?

Pozdrawiam

Słyszałem że bardzo dużo zależy od lekarza robiącego zabieg i dlatego
wcześniej dowiadywałem się do jakiego lekarza warto pójść - i chyba dobrze
trafiłem. 20 minut to koszmarnie długo, ja też miałem pobrany wycinek i
trwało to chwilkę.


Widac moj doktorek nie byl fachowcem:)
Wiecej do niego nie pojde.

Co to właściwie jest ten "głupi jaś"? Czy przy tym trzeba jakiegoś
specjalnego przygotowania? Są jakieś objawy uboczne?


Do zyly dostajesz jakis lek(nie wiem dokladnie co to) i czujesz sie jak na
haju :)
Wszystko Ci jedno co z Toba robia,jest wesolutko.
Po wszystkim troche bolala mnie glowa.

Magda

Witam
Mam pytanie w sprawie prowadzenia samochodu po zabiegu w tzw. sedacji - po
jakim okresie mozna w miare bezpiecznie prowadzic samochod? Na zabieg
musze dojechac okolo 150 km i nie wiem czy szukac kierowcy czy odczekac
jakis czas po zabiegu i jechac samemu.


Znajdz sobie kierowce, ja po wybudzeniu z 'sedacji' myslalam ze bylam
swiadoma ale np nie pamietam co 4 godziny po tym fakcie mowilam. To ma
dzialanie jak glupi jas.

Nie mówiłem nigdy ze ERCP/ECPW jest bezinwazyjne, więc nie wiem skąd mowa o


kłamstwie?? Podobnie co do powikłań. Czy jest krótkie i bezbolesne - u mnie
trwało ok. 30 minut, sedacja polegała na podaniu  srodka zwiotczjacego oraz
uspokajającego ("głupi jaś") a także znieczulenia tylnej ściany gardła. Miłe
to nie było, ale bólu nie czułem zupełnie. Lekarz wykonujący zabieg robił to
naprawde sprawnie i precyzyjnie, więc "straszenie" innych różnymi "czarnymi"
wizjami obudzenia się na chirurgii po perforacji dróg żółciowych bądź jelit
jest nie na miejscu.

scream wrote:
Użytkownik Ruua napisał:
| ja sie nazywa leka, popularnie zwany glupim jasiem? to jest lek
| uspokajajacy? czy podaje sie go tylko dozylnie?
Nazywa się to Midazolam, podaje się domięśniowo lub dożylnie (w
zależności od efektu jaki ma przynieść), dawka jest różna w zależności
od masy ciała. Działa uspokajająco, nasennie, zwiotcza mięśnie, ma
działanie przeciwlękowe i przeciwdrgawkowe.


Nazwa "glupi jas" jest dosc ogolna, przewaznie jest to
jakas kombinacja srodkow wziewnych i podawanych dozylnie,
np. wlasnie midazolam albo thiopental + podtlenek azotu,
albo jakis opioid.

Nawiasem mowiac, midazolam podaje sie tez doustnie jako
premedykacje np. przed narkoza fentanylowa.

Zamiast odsyłać, gośc powinienen zaaplikować Ci midazolam,
dajmy na to, i leżałbys jak aniołek :-)


Rozumiem, że to tzw. "głupi jaś"? Tego dnia siłą by mnie drugi raz w pobliże
tej maszyny nie zaciągnęli. Ale z innej beczki, czy wobec tego, kiedy będę
na badaniu w IPN na Sobieskiego, mam się domagać wstrzyknięcia tego środka?
Pozdrawiam,

Marek