Piętno dla słabej spostrzegawczości przedstawicieli mediów i wymiaru
sprawiedliwości.


Jedynie Radio RMF/FM się wyłamało i nieśmiało wczoraj starało się
poinformować, że zwinięto całą byłą ekipę samorządowców gminy Wilanów,
za przekręty porównywalne, jak nie większe, z tą aferą węglową.

Jedynie Radio RMF/FM się wyłamało i nieśmiało wczoraj starało się
poinformować, że zwinięto całą byłą ekipę samorządowców gminy Wilanów,
za przekręty porównywalne, jak nie większe, z tą aferą węglową.


Nieprawda. Widziałem informację o tym na pasku tvn24, również
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34397,4088431.html

Jarek

| no wlasnie, gdzie?

Jest to byla część Wiertniczej. Tam gdzie było Wiertnicza jeden zaczyna
sie
teraz Kostki Potockiego i dochodzi na wysokość McDonaldsa w Wilanowie.

pl

Michal Jankowski napisał(a):

Kaja <fa@friend.plwrites:

| Aleją Sobieskiego...wąska ona była ale nazywała się Aleja.

Nudne sie robi. ULICA Sobieskiego nigdy nie nosila nazwy Aleja
Sobieskiego.


Dla Ciebie nudne...Zadzwoniłam w tej sprawie do Urzędu Gminy Wilanów z
prośbą o informację...Poinformowano mnie, że część papierów dot. nazwy
ul.Sobieskiego jest w Gminie Centrum, bowiem teraz ulica Sobieskiego
należy do gminy Centrum...Z papierów, które się ostały w Wilanowie miła
pani wyczytała mi, że w roku 1939 była to Aleja Sobieskiego a w roku
1969 była już ulicą Sobieskiego...Żeby się dowiedzieć w którym roku
zmieniono Aleję na ulicę trzeba zadzwonić już do Gminy Centrum i ta pani
nawet chciała mi podać tam numer telefonu ale podziękowałam...
Widzisz...To była kiedyś Aleja Sobieskiego!

Kaja

Nie przesadzaj! W porownaniu z Ursynowem czy Wlochami - to zlobek...
Czesto tam bywam, i zapewniam cie - nikt nawet spojrzeniem nie dal
do zrozumienia, ze chcialby wziatke - a moje sprawy zalatwiali
blyskawiczmnie - na zwykla prosbe! Sprobuj zalatwic w 7 dni
skomplikowana sprawe w innej gminie! Kaktus ci wyrosnie - a w
Wilanowie zalatwialam! Za DARMO! Za dziekuje i ladny usmiech!


Prawda, W Urzedzie Gminy Wilanów sprawy załatwia się na pniu bez kolejek.

AFAIK o referendum decyduje GMINA czyli radni. Owszem, wybrani w
wyborach, ale po oddaniu głosu masz ZEROWE możliwości wpływu na
radnego (jedynie perswazją lub prośbą)

W kontekscie decyzji budowy marketu w Wilanowie, naszla mnie
jedna refleksja. Dlaczego mieszkancy gminy Wilanow nie skorzystali
z przyslugujacego im w takich wypadkach prawa do referendum?
Wypowiedzieli by sie wszyscy zainteresowani (tak jak swego czasu
w Wesolej) i nikt nie mogl by miec do nikogo pretensji.
I ogolniej. Kiedyz to Polacy uswiadomia sobie ze zyja ponoc w kraju
"demokratycznym" i maja prawo wypowiadac sie w sprawach ich dotyczacych?
Ludzie! Obudzcie sie! Decydujcie o swoich sprawach i o sobie sami!
Zapomnijcie ze o wszystkim decyduje PARTIA!
No i trzezwych decyzji przy urnach.
AM


Odpowiedź jest prosta: na Wilanowie JESZCZE O WSZYSTKIM DECYDUJE PARTIA!
S

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik Krzysztof Kolaczkowski <k@lech.pse.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:acli7i$e4@news.pse.pl...

To chyba nie jest problem, zieleni jeszcze troche jest. Problem
polega na tym, ze - w miare jak Warszawa sie rozrasta - tej zieleni
nie przybywa a wrecz odwrotnie. Mozesz wskazac jakis park, powstaly
w ciagu ostatnich 20-tu lat? A 30-tu?


Na Ursynowie, niewielki, ale za to uporządkowany, zasadzone drzewa,
fontanna, ogrodzone boiska do koszykówki. Bodaj dwa lata temu powstał.

Natomiast czesci terenow
zielonych zaczyna sie przeznaczac pod zabudowe.


Serce mi się kraje, bo zaczynają zabudowywać teren między Wilanowem a skarpą
na wysokości Ursynowa. Powstaje tam m. in.... uwaga... ratusz gminy Wilanów.
Jak to zobaczyłem to delikatnie mówiąc trafił mnie szlag.

Na Ursynowie, niewielki, ale za to uporządkowany, zasadzone drzewa,
fontanna, ogrodzone boiska do koszykówki. Bodaj dwa lata temu powstał.


Dorzucę jeszcze całkiem ładnie odnowiony Pl.Mirowski - boska trawa jest
na placu zabaw :)))))

Serce mi się kraje, bo zaczynają zabudowywać teren między Wilanowem a skarpą
na wysokości Ursynowa. Powstaje tam m. in.... uwaga... ratusz gminy Wilanów.
Jak to zobaczyłem to delikatnie mówiąc trafił mnie szlag.


A ja z moich Jelonek jeżdzę sobie rowerkiem do Kampinosu... również serce się kraje :(((

"Mic" <m@poczta.e.plwrote in message

| Serce mi się kraje, bo zaczynają zabudowywać teren między Wilanowem a skarpą
| na wysokości Ursynowa. Powstaje tam m. in.... uwaga... ratusz gminy Wilanów.
| Jak to zobaczyłem to delikatnie mówiąc trafił mnie szlag.

No tak... jak widzę co się dzieje ze ścieżką rowerową... a co z nią
będzie jak ratusz powstanie.

A co do gminy Wilanów, kiedyś wpadła mi gazetka owej gminy w ręce
naszpikowana niechęcią do reszty miasta... od tego czasu traktuję
Wilanów jak wioskę, która chce być oddzielną miejscowością za pieniądze
Warszawy.

Pozdrawiam

No moze oddajmy caly zarzad w rece ludzi, ktorzy nie maja pojecia o
Warszawie, nie znaja jej i jej problemow.
Szuwaks


A który z kandydatów ma pojęcie o Warszawie? Większość może się tu urodziła,
ale nigdy nie zajmowała się sprawami miasta. Może jeszcze Olechowski -
"przewodniczący Rady Gminy Wilanów", ale przecież uciekł z samorządu. Dzięki
wyborom bezpośrednim będziemy wybierać nie z pośród ludzi, którzy chcą być
dobrymi włodarzami miasta, lecz spośród polityków, którzy w fotelu
prezydenckim widzą tylko przyczynek do walki o jeszcze wyższe stanowiska.

_\//   Pio

Też mam taką sama wiedzę, tylko że z Olechowskim było
troszkę inaczej.


No, zacznijmy od tego (źle, bo pominąłem to), że Olechowski był w
zarządzie gminy Wilanów o ile nie był wiceburmistrzem.
Jeśli ktoś z Was jest w Wilanowa to prosimy o podrzucenie jakiś owoców
samorządowej działalności Olechowskiego!
Jam w pólnocno-zachodnich części miasta i Wilanów mało znam.

Pominąłem też przez zwykłe zapomnienie Pietkiewicza z PSL, którego
kariera polityczna nie jest mnie zbyt znana.

Tzn.?


No właśnie o to pytam. O jakieś namacalne efekty działań Pani Pitery
(nie tylko zapowiedzi).

| 4) Olechowski

A znasz jego zyciorys poza w.w.?


Nie tak jak on sam, ale czytałem w paru publikacjach.

 To jest koles z niejasnymi i dosc niepewnymi kontaktami


Chodzi Ci o wywiad PRL i loże masońskie?
Mnie to nie tylko nie przeszkadza ale wręcz przekonuje, że gość potrafi
być dyskretny, ma umiejętności zarządcze, umie gospodarować dużymi
pieniędzmi.
Ja popieram takich ludzi i uważam ich za nadających się do władzy.

To jest koels spod ciemnej
gwiazdy. No chyba ze ci to nie przeszkadza, ale wowczas wspolczucie...


Ja gustuję w takich kandydatach.  Takie moje prawo wyborcy.  :-)

Tak... I tu niestety mozesz miec duzo racji...
Chociaz juz niewatpliwie da sie znalezc wsrod nich ludzi ktorzy
przynajmniej odnosnie spraw stolycy zabierali glos
i mieli chocby jakas wizje i opinie na ten temat


To akurat ja już znam z ich serwisów wyborczych, ja się pytam o EFEKTY
DZIAŁAŃ.
Np. Olechowski zasiadał w zarządzie Gminy Wilanów, zate, ktoś może wie
co przeforsował, co zablokował, na co dał kasę, na co wstrzymał itp.
Zapewnienia ich wszystkich (razem z samym Olechowskim) to ja widzę
codzień na billboardach.

Dokładnie. Co ciekawe to gmina sama sobie nie wystawiła pozwolenia na
budowę. Teraz nie ma kogo pociągnąć do odpowiedzialności za to bo wraz
z wyborami w 2002 roku gmina Wilanów odeszła w niebyt.


Kontynuacja gminy Wilanow jest chyba gmina Warszawa, czyz nie?
Jednoczesnie bedaca powiatem Warszawa...

  MJ

<mich@fuw.edu.plwrote:
"Maciek "Babcia" Dobosz" <bab@jewish.org.plwrites:

| Dokładnie. Co ciekawe to gmina sama sobie nie wystawiła pozwolenia na
| budowę. Teraz nie ma kogo pociągnąć do odpowiedzialności za to bo wraz
| z wyborami w 2002 roku gmina Wilanów odeszła w niebyt.

Kontynuacja gminy Wilanow jest chyba gmina Warszawa, czyz nie?
Jednoczesnie bedaca powiatem Warszawa...


Niby tak ale nie do końca. Stad np. gmina Warszawa nie mogła cofnąć
inwestycji uchwalonych przed likwidacją tych gmin. Okazało się że rada
gminy Warszawa nie może przyjąć uchwały anulującej uchwały
zlikwidowanych rad gmin.

Zdrówko

| Dnia Sat, 3 Jan 2009 11:44:41 +0000 (UTC), masti napisał(a):

| | z czego 2 lata przypada na obecną władzę, czyli na obecnego
| | burmistrza.
| | jak się już przypieprzasz to przynajmniej myśl.
| ale żeś się zaperzył oszołomku.

| jak na razie to ty się zaperzasz.

| PS: wychodzi, że ty nie umiesz:
| http://pl.wikipedia.org/wiki/Prezydenci_Warszawy#III_Rzeczpospolita

| rotfl
| zawsze wiedziałem masti, że z Ciebie cudak nie lada.
| czy ktoś tu pisał, że tylko ekipa
| HGW odpowiada za zamknięcie tej drogi???
| Idź się naucz czytać z uwagą, Ty nasz inteligencie, fanie HGW.
| :-))))

No cóż, jakby nie było, za LK droga była przejezdna, po ponad 2 latach
urzędowania HGW drogę zamykają;-)

Ważne jest to, że żaden z urzedników ekipy HGW odpowiedzialny za ten
skandal za swoję ponad 2-letnie niedbalstwo i skrajne lekcewazenie zarówno
obowiązków , jak i mieszkańców W-wy nie został pociągnięty do
odpowiedzialności,


Urzędnicy nieistniejącej już gminy Wilanów byli w "ekipie HGW"? Albo zaszło
jakieś niesłychane zakrzywienie czasoprzestrzeni albo znowu łżesz jak bury
pies.

Urzędnicy nieistniejącej już gminy Wilanów byli w "ekipie HGW"?


nie wiedziałeś? :)

Albo
zaszło jakieś niesłychane zakrzywienie czasoprzestrzeni albo znowu łżesz
jak bury pies.


przecież to u niego normalne

Dnia pięknego Sun, 04 Jan 2009 19:07:07 +0100, osobnik zwany SkrypĂŤk
wystukał:

| Urzędnicy nieistniejącej już gminy Wilanów byli w "ekipie HGW"?

nie wiedziałeś? :)


buahahaha
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/miasto/dzielnice.htm
"Wilanów to dzielnica ..."
To ona już nie istnieje?

zapewne zaraz się okaże, ze według matriksu dla yntelygentnych inaczej,
droga i teren jest bezpański od dwóch lat???
buehehehehe
A w Warszawie rządzi.... (tu wpisz co chcesz, pod warunkiem, ze nie będzie
to koalicja PO-SLD)
:-))))
rzezbijcie dalej w gównie chłopcy!!
pośmiejemy się!

Dnia Sun, 4 Jan 2009 19:06:35 +0000 (UTC), masti napisał(a):

| Dnia pięknego Sun, 04 Jan 2009 19:07:07 +0100, osobnik zwany SkrypĂŤk
| wystukał:

| Urzędnicy nieistniejącej już gminy Wilanów byli w "ekipie HGW"?

| nie wiedziałeś? :)

buahahaha
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/miasto/dzielnice.htm
"Wilanów to dzielnica ..."
To ona już nie istnieje?


Droga została nielegalnie zbudowana na terenie gminy Wilanów w 2002r. W tym
samym roku zlikwidowano podział Warszawy na gminy. "Ekipa HGW" chyba wtedy
jeszcze nie istniała?

zapewne zaraz się okaże, ze według matriksu dla yntelygentnych inaczej,
droga i teren jest bezpański od dwóch lat???


Nie wiem co się zaraz okaże. Wiem co się dotychczas okazało: Powiatowy
Inspektorat Nadzoru Budowlanego przez 7 lat nie zainteresował się tą drogą.
Dlaczego? Nie wiem. Może ty mnie oświecisz?

A w Warszawie rządzi.... (tu wpisz co chcesz, pod warunkiem, ze nie będzie
to koalicja PO-SLD)
:-))))
rzezbijcie dalej w gównie chłopcy!!
pośmiejemy się!


Ano już się śmiejemy z durnych trolli ściepowych.

Masz racje - zapomnialam! TRZECH gmin, jeszcze Centrum!!!
:-)))))))


Nie ma miejsca spotkania trzech gmin tutaj. Na mostku na Sikorskiego
tym
samochodowym spotyka sie Centrum z Ursynowem, a na mostku przy
rzodkiewki
centrum z wilanowem.

No to w geodezji mnie oklamali... ;-))) Mam aktualna mape (podklad
geodezyjny), za ktora zaplaciam sporo kaski, potrzebna do
projektowania elektrycznosci. Podpisali ja uprawnieni geodeci. Pewno
nazwiska wlascicieli dzialek tez zmyslili... ;-)))

A powaznie - pokazalabym Ci a, ale rurka papieru nie wchodzi do
stacji CD ;-))). Zeskanowac nie ma sensu, bo za duzy plik wyjdzie.
Jesli chcesz zobaczyc to kuriozum na wlasne oczy, masz trzy (w
zasadzie) wyjscia - leciec do urzedu gminy Wilanow, do Inwestycji -
tam maja kopie; leciec do elektrowni na Wlodarzewskiej - tam tez
maja kopie; albo przyjdz na browary za dwa tygodnie - to zabiore ze
soba i Ci pokaze... Tylko mnie uprzedz.

Jeszcze moge Ci szczegolowo opisac, ale warto to zobaczyc na wlasne
oczy ;-))). Mokotow (czyli Centrum) wcina sie waskim kawalkiem, przy
ruince w ktorej mieszkaja Cyganie. Natomiast teren od
Nowoursynowskiej do mniej wiecej mostka - nalezy do Ursynowa, od
mostka (mniej wiecej) to Wilanow...

Mokotow (Centrum) to naprawde waziutki klin...

Joanna

Użytkownik Olaf Skrzymowski <se@polbox.comw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ojl5nso4f79j9vcj85nmcrgjkpauthn@4ax.com...

Adam Fularz zacytował :

| - Nie upieramy sie juz przy utrzymywaniu trolejbusw, bo Pulawska jezdzi
| tyle samochodw, ze dla tej linii nie ma tu zwyczajnie miejsca.
Tak. Niedługo w Warszawie w ogóle zabraknie miejsca na cokolwiek poza
samochodami.


Patrz miasta w USA. Jak tak dalej pojdzie, to wyprowadzam sie na wies, na
szczescie mam dzialke...

| Zas na
| slupach trolejbusowych rozbijaja sie kierowcy - przytakiwala radna
| piaseczynskiego powiatu Maria Bernacka--Rheims.


Wiesz co ta pani chce przedluzyc metro do Piaseczna i ma wiele rownie
dziwnych i idiotycznych pomyslow. Zatanawia mnie dlaczego radnymi i poslami
w naszym dziwnym kraju zostaja najwieksze oszolomy. Ale sory, nie tylko w
naszym kraju, patrz np. Hitler ...

Wiecie, ja tych wszystkich radnych tobym rozgonil na cztery wiatry i nie
dziwie sie premierowi, ze rozgonil rade Centrum. A za utrzymaniem gmin
najbardziej glosuja radni, bo jak policzyla moja Agata likwidacja gminy
Wilanow zaoszczedzi 100 etatow. Liczac kazdy srednio po 2500, mamy tym
sposobem zaoszczedzone 250 000 miesiecznie, czyli prawie autobus.

Pytania w konsultacjach spolecznych byly zle sformulowane, bo ja nie chce
mieszkac w gminie Wilanow, tylko w gminie Warszawa. A jak Ursynow chce
secesji, to niech sie odlacza. Wprowadzimy wtedy w metrze oplate strefowa i
bedziemy pobierac myto na rogatkach Warszawy....

Sory robi sie OT...

To niech jeżdżą po jezdniach, nie obok.


To latarnie tez trzeba bedzie zlikwidowac...
Najlepiej zaasfaltowac cale miasto a w tunelu metra zamiast szyn polozyc
jezdnie.

On Fri, 21 Jul 2000, Piottr wrote:

Użytkownik Olaf Skrzymowski <se@polbox.comw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ojl5nso4f79j9vcj85nmcrgjkpauthn@4ax.com...
| Adam Fularz zacytował :

| - Nie upieramy sie juz przy utrzymywaniu trolejbusw, bo Pulawska jezdzi
| tyle samochodw, ze dla tej linii nie ma tu zwyczajnie miejsca.

| Tak. Niedługo w Warszawie w ogóle zabraknie miejsca na cokolwiek poza
| samochodami.

Patrz miasta w USA. Jak tak dalej pojdzie, to wyprowadzam sie na wies, na
szczescie mam dzialke...

| Zas na
| slupach trolejbusowych rozbijaja sie kierowcy - przytakiwala radna
| piaseczynskiego powiatu Maria Bernacka--Rheims.

Wiesz co ta pani chce przedluzyc metro do Piaseczna i ma wiele rownie
dziwnych i idiotycznych pomyslow. Zatanawia mnie dlaczego radnymi i poslami


 no tak, ja wolalbym zeby zajela sie odbudowa kolejki waskotorowej do
piaseczna. ten pomysl jest nawet bardziej madry  :-p

w naszym dziwnym kraju zostaja najwieksze oszolomy. Ale sory, nie tylko w


no tak, pomysly to maja nieprzecietne.

naszym kraju, patrz np. Hitler ...


hitler to wyjatek.

Wiecie, ja tych wszystkich radnych tobym rozgonil na cztery wiatry i nie
dziwie sie premierowi, ze rozgonil rade Centrum. A za utrzymaniem gmin
najbardziej glosuja radni, bo jak policzyla moja Agata likwidacja gminy
Wilanow zaoszczedzi 100 etatow. Liczac kazdy srednio po 2500, mamy tym
sposobem zaoszczedzone 250 000 miesiecznie, czyli prawie autobus.

Pytania w konsultacjach spolecznych byly zle sformulowane, bo ja nie chce
mieszkac w gminie Wilanow, tylko w gminie Warszawa. A jak Ursynow chce
secesji, to niech sie odlacza. Wprowadzimy wtedy w metrze oplate strefowa i
bedziemy pobierac myto na rogatkach Warszawy....

Sory robi sie OT...

| To niech jeżdżą po jezdniach, nie obok.

To latarnie tez trzeba bedzie zlikwidowac...
Najlepiej zaasfaltowac cale miasto a w tunelu metra zamiast szyn polozyc
jezdnie.


proponuje wysuszyc wisle i zrobictam autostrade.
ja moge nawet dac suszarke.
ble.

--
Pozdrawiam cieplutko !

Piotr
Jedna Warszawa - Jedna gmina - 34 radnych !!!


--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-misc-transport
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-misc-transport/

Co do finansowania dzielnic Warszawy to polecam lekture artykulu 12
ustawy o
ustroju m.st. Warszawy


http://archiwum.warszawa.um.gov.pl/wybory/ustawa.pdf

:-( Komunikat: "Nie mozna wyswietlic strony"...

mowi on wyraznie jakie pieniadze pozostaja w dyspozycji dzialnicy a
sa one
niemale.


Nie mam pod reka konkretow, ale sprzed kilku miesiecy pamietam, ze
po zmianie na dzielnice obecna gmina miala dysponowac kolo 10%
poprzednich kwot...
Male-duze to kwestia pogladow. Do momentu powstania Gminy Wilanow,
Mokotow na terenie Wilanowa praktycznie nie inwestowal - poza
enklawa partyjna swego czasu. Tam, gdzie zamieszkala wierchuszka
zrobiono pelna infrastrukture (prad, gaz, woda, kanalizacja, ulice
lacznie z oswietleniem) - bylo to raptem kilka procent gruntow
gminy. Wiele ulic mieszkancy uzbrajali na wlasny koszt, z duzym
wysilkiem (biurokracja, kazda decyzja musiala sie odlezec wiele
miesiecy). To kolejne kilka procent.
W momencie powstania gminy Wilanow nie bylo nawet szczegolowych
planow zagospodarowania (plany istnialy dla < 10% terenow!).
Obecnie ok. 90% terenow ma plany, przeszlo polowa terenow gminy jest
uzbrojona w media! I to wszystko raptem w ciagu kilku lat istnienia
gminy. Przedtem Mokotow w ogole w planach inwestycyjnych nie
uwzglednial tych terenow - nawet w perspektywie.
Juz nie mowie o miesiacach i latach na miedlenie potrzebnych
pozwolen na budowe (mam na mysli wodociagi, kanalizacje, energetyke,
gaz). Czy ty zdajesz sobie sprawe, ile papierkow trzeba, zeby
zalatwic kabel energetyczny? Ile naciskow na STOEN? A wodociagi...
szkoda gadac. Moloch znow bedzie mial to w nosie, a moja gmina
chciala i zalatwiala te trudne sprawy. Tyle, ze to kosztowne
inwestycje, i znow nie bedzie na nie pieniedzy.
Srodmiescie wymaga remontow - a czemu jako gmina nie zadbalo o nie?
Dlaczego teraz wszyscy mamy sie skladac na ratowanie niedbalstwa (i
przekretow!) jednej gminy?

Joanna

Adam Płaszczyca <oldfi@mike.oldfield.org.plwrote:
| Jednak chca Wilanow przeorac. -:(
A kimże są owi tajemniczy 'oni'?


Pewnie urzednicy gminy Wilanow, ktorzy chca na to pozwolic.

Przemyslaw Popielarski <pre@hot.plwrote:
Pewnie urzednicy gminy Wilanow, ktorzy chca na to pozwolic.


Skoro ludzie z Wilanowa ich wybrali, to widać tego chcą.

No to w geodezji mnie oklamali... ;-))) Mam aktualna mape (podklad
geodezyjny), za ktora zaplaciam sporo kaski, potrzebna do
projektowania elektrycznosci. Podpisali ja uprawnieni geodeci. Pewno
nazwiska wlascicieli dzialek tez zmyslili... ;-)))


Ile kosztowala?

A powaznie - pokazalabym Ci a, ale rurka papieru nie wchodzi do
stacji CD ;-))). Zeskanowac nie ma sensu, bo za duzy plik wyjdzie.
Jesli chcesz zobaczyc to kuriozum na wlasne oczy, masz trzy (w
zasadzie) wyjscia - leciec do urzedu gminy Wilanow, do Inwestycji -
tam maja kopie; leciec do elektrowni na Wlodarzewskiej - tam tez
maja kopie; albo przyjdz na browary za dwa tygodnie - to zabiore ze
soba i Ci pokaze... Tylko mnie uprzedz.


Najtaniej mi chyba wyjdzie przejsc sie do pokoju obok, gdzie bracholek ma
na scianie aktualna mape:-)) Chociaz piwa tez nie poskapie i w sumie to
bedzie dobry pomysl. Wszak trzeba kiedys poznac grupe w realu, nie?
A no - mea culpa - bylem wlasnie i sprawdzilem - rzeczywiscie na tych
rzodkiewkach jest granica TRZECH gmin. Zwracam honor:-))

Jeszcze moge Ci szczegolowo opisac, ale warto to zobaczyc na wlasne
oczy ;-))). Mokotow (czyli Centrum) wcina sie waskim kawalkiem, przy
ruince w ktorej mieszkaja Cyganie. Natomiast teren od
Nowoursynowskiej do mniej wiecej mostka - nalezy do Ursynowa, od
mostka (mniej wiecej) to Wilanow...


Dokladnie - mysle, ze ni musialas kupowac mapy w geodezji - wystarczylo
zwykla scienna z zaznaczonym podzialem administracyjnym:-))

Mokotow (Centrum) to naprawde waziutki klin...


Heh - chyba tylko lokalnie, bo globalnie....

Nie wiem, czy się ostatnio coś nie zmieniło, ale Powsińska w


kierunku
Wilanowa zawsze przechodziła w Wiertniczą :-)...

Ale DALEJ jest Przyczolkowa... Ostatnio czesto jezdze do Gminy
Wilanow. Z cala pewnoscia od swiatel za McDonaldem jest juz
Przyczolkowa.

Mylą mi się nazwy nowych ulic i czasami je zapominam :-(


Jak widac z dyskusji, co jest stara nazwa, a co nowa jest mocno
watpliwe...

Za "Oxfordem", tzn Zespołem Szkół Elektrociepłowni jest mój blok-


na
Sadybie Fosy...

Nic mi to nie mowi... Fosa kojarzy mi sie z kosciolem sw. Katarzyny
przy ul. Fosa oraz tamze - z trefnym, nowym osiedlem mieszkaniowym
(postawionym przy cmentarzu, z woda podskorna idaca podobno z
cmentarza). A co to Oxford - ja, Pani, nietutejsza...

Twoje osiedle widzę dokładnie ze swoich okien...


Piekne to ono nie jest, nadrabia rzucaniem sie w oczy zewszad...

Na Bernardyńskiej pozostał ( nie rozebrany) jeden jedyny dom, w


którym
mieszkała moja koleżanka...

Widze go z kuchni. Jedyny ladny dom w duuuzej okolicy. Ale - mimo ze
mieszkam tu 8 lat - nie widzialam nigdy zadnego mieszkanca. Kiedys
stawaly czasem przed nim jakies sa mochody, czlowieka nie widzialam.
Podobno Pani, ktora tam mieszka byla, kiedys wlascicielka terenu, na
ktorym postawiono Osiedle Bernatdynska, czy to prawda, czy plotka?
Miedzy tym dworkiem a moim blokiem jest okropnie zapuszczona, choc
ogrodzona dzialka, na ktorej kiedys byla ruinka i szczatki szklarni.
Kilka lat temu byl tam pozar, spalilo sie prawe wszystko, zostaly
chaszcze. Podobno ogien zaproszyli bezdomni, ktorzy tam koczowali.
Zal, ze taka ladna dzialka taka zaniedbana...

ja mieszkałam na Jodłowej i tam mam mamusię...


Na Jodlowa moj syn chodzi do harcerstwa. Fajne obozy organizuja.
Kiedys byla to cicha, spokojna uliczka, obecnie sporo samochodow
tamtedy jezdzi.

Trochę Ci zazdroszczę swojego własnego domku.... ale jak się


pracuje i
dobrze zarabia, to się ma :-)

Albo jesli twoj sasiad hoduje na korytarzu i w windzie ogromnego,
smierdzacego bernardyna... Wtedy niewazne pieniadze - szukasz za
wszelka cene NIEZALEZNEGO lokum. Takiego z zupelnie ODDZIELNYM
wejsciem. W moim przypadku sila sprawcza jest obcy, mlody pies...

Pozdrawiam Krajanke - Joanna

Joanna Siekierska napisał(a):

Ale DALEJ jest Przyczolkowa... Ostatnio czesto jezdze do Gminy
Wilanow. Z cala pewnoscia od swiatel za McDonaldem jest juz
Przyczolkowa.


Wiesz, masz rację- tam jest już Przyczółkowa...ale dawniej aż do pętli
była Wiertnicza..

Nic mi to nie mowi...


Po prawej stronie kanałku(  patrząc od strony ul. Powsińskiej) jest
osiedle Idzikowskiego a po lewej Sadyba Fosy.

Fosa kojarzy mi sie z kosciolem sw. Katarzyny
przy ul. Fosa oraz tamze - z trefnym, nowym osiedlem mieszkaniowym
(postawionym przy cmentarzu, z woda podskorna idaca podobno z
cmentarza).


Mnie kościół z fosą nigdy się nie kojarzył.

A co to Oxford - ja, Pani, nietutejsza...


:-)

Widze go z kuchni. Jedyny ladny dom w duuuzej okolicy.


Dobudowano mu piętro dla jakiejś firmy.

Ale - mimo ze
mieszkam tu 8 lat - nie widzialam nigdy zadnego mieszkanca. Kiedys
stawaly czasem przed nim jakies sa mochody, czlowieka nie widzialam.


Rodzice mojej koleżanki starali się o zwrot tego domu, ale nic nie
wskórali...Co z tego, że im zapłacono i mają mieszkania w blokach....

Podobno Pani, ktora tam mieszka byla, kiedys wlascicielka terenu, na
ktorym postawiono Osiedle Bernatdynska, czy to prawda, czy plotka?


Nic na ten temat nie wiem, ale właścicielką terenu to ona nie mogła być,
bo to teren państwowy.

Na Jodlowa moj syn chodzi do harcerstwa. Fajne obozy organizuja.
Kiedys byla to cicha, spokojna uliczka, obecnie sporo samochodow
tamtedy jezdzi.


Kiedyś, to się wystawiało na naszą uliczkę asfaltową stół do ping-ponga
i się grało...Nad jeziorko się chodzilo w samym bikini a teraz nawet nad
jeziorko nie chce się pójść w lecie, bo przez to osiedle Barnardyńska i
inne jest natłok ludzi, brud i masa wydzierających się bachorów.

Albo jesli twoj sasiad hoduje na korytarzu i w windzie ogromnego,
smierdzacego bernardyna...


Zaproponuj temu panu, że wykąpiesz pieska--przecież to jest w Twoim
interesie.:-)

Wtedy niewazne pieniadze - szukasz za
wszelka cene NIEZALEZNEGO lokum. Takiego z zupelnie ODDZIELNYM
wejsciem. W moim przypadku sila sprawcza jest obcy, mlody pies...


Kup sobie swojego psa :-)

Pozdrawiam

Kaja

To są pieniądze Kościoła. Zebrane od wiernych. Wierni dali je
dobrowolnie. Nikomu nic do tego.


Raczej zAbrane wiernym, jako że kościół stosuje odpowiednią cyniczną
psychotechnikę. Zauważ, że wiele staruszek odmawia sobie z głodowej
emerytury, żeby resztki nedznych groszy przekazać do kościoła, a po śmierci
przekazywane są KK zapisy w testamentach. Kościół promuje postawy ubostwa,
pokory i skromności, ale szkoda że tylko wobec wiernych. Uważam, że w
nowoczesnym państwie powinien być zapis o zakazie zapisywania spadków
kościołom dowolnej orientacji (zresztą partiom też). Jeśli już to
organizacjom charytatywnym, choć i tutaj różnie bywa. Ostatnio Caritas
Polska wypowiadał się, że WOŚP jest OK, ale oni robią to samo co Owsiak,
tyle że bez rozgłosu, a ja pamiętam kilka lat temu aferę z niebotycznym
zarobkami wierchuszki Caritasu i fikcyjnymi etatami.

Ponadto tak jak w przypadku tego betonowego gniota, co to nim zamierzają
oszpecić panoramę znacznej części Warszawy, także w wielu innych sytuacjach
NIE są to pieniądze wiernych. Praktycznie zawsze różne instytucje dają
nasze pieniądze, które powinny iść na bardziej konkretne ustawowo cele.
Wszyscy szastają nieswoimi pieniędzmi od rady gminy, czy spółdzielni
mieszkaniowej, po dotacje prezydenta - właśnie na różne budowy kościołów.
Debil Wałęsa swojego czasu przekazał pokaźną kwotę jako zapomogę na Jasną
Górę, było to legalne w świetle obowiązującego wtedy prawa, ale szkoda, że
ani grosz z kasy Wałęsy (czyli podatników) nie przekazał ten osioł w tym
samym roku na właśnie spaloną Garbarkę, a jakby nie patrzeć, to właśnie tam
pieniądze były bardziej potrzebne. Idę o zakład, że rada gminy Wilanów pod
dowolnym pretekstem dorzuci swoje pieniądze do tego kościoła. Może to być
kasa bezpośrednio, może zakup materiałów, czy odpowiednio przeksięgowanej
usługi, może to być jakaś ulga, ale na pewno nasze publiczne pieniądze
zostaną tam zmarnowane, i na pewno kilka ulic poczeka sobie na kanalizację,
czy asfalt.

| Drugim przykladem moze byc planowany przez ks. Jankowskiego bursztynowy
| oltarz. Musze powiedziec (chociaz sam ks. Jankowski budzi we mnie
mieszane
| uczucia) ze pomysl popieram. To moze byc naprawde dzielo sztuki na
| niespotykana skale i w tym przypadku uwazam, ze warto wydac pieniadze.


Widziałem projekt i popieram Twoją opinię. To zapowiada się na rzecz
wybitną. Gdyby nie pomysłodawca, który na pewno połowę bursztynu schowa do
prywatnej kieszeni...

Beno

Najlepszym przykladem niech bedzie potworek jaki powstal z nowej ustawy
warszawskiej. Reka reke myje i nalezy dbac o istnienie urzedow, w ktorych
moga pracowac krewni i koledzy. Moja zona dowiadywala sie, ze z likwidacja
gminy Wilanow wiazalaby sie likwidacja okolo 120 etatow. Liczac sredni
zarobek na 2500, to daje oszczednosc 300 tysiecy miesiecznie, drugie tyle na
ZUS, czyli rocznie Miasto zyskuje 7 200 000 zlotych. Licząc likwidację 8
gmin daje to 57 milionow zaoszczedzonych tylko na zarobkach urzednikow. A
diety radnych, a delegacje, a oplaty za budynki. Smiem wysnuc smiala teze,
ze gdyby w Warszawie wogole zlikwidowac samorzad, stac by nas bylo nie tylko
na dokonczenie jednaj linii metra ale i na budowe drugiej i na szybki
tramwaj i SKM...

    Od prawie ośmió lat zabiegam, jak narazie bezskutecznie, o stworzenie
demokratycznych mechanizmów kontroli społeczeństwej nad urzędnikami.


Zaprzyjaznij sie z Pania Julia Pitera...

Albo skontaktuj sie ze Stowarzyszeniem Obrony Warszawy, tel grzecznosciowy
658 31 01

Demokracja nie polega wyłącznie na wrzucaniu kartki do urny z zakreślonym
nazwiskiem radnego.


Mrzonki.... tak naprawde demokracja nie istnieje nigdzie.
Myslisz ze sluzby specjalne nie kontroluja tago co piszesz tutaj?
Zobaczysz, przyjda po Ciebie w nocy ;-))))

Jej podstawą jest istnienie społeczeństwa
obywatelskiego, sprawującego permanentną i rzeczywistą kontrolę nad swoimi
przedstawicielami.


Tylko ze to musi wynikac z WOLI spoleczenstwa. Jak Ty chcesz miec
demokracje, skoro ponad polowa mieszkancow nie jest tym absolutnie
zainteresowana ? Frekwencja na wyborach krajowych zadko przekracza 60%, a na
samorzadowych 30%...

    Zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy kochają Warszawę i
pragną pracować na korzyść społeczności lokalnej: ZJEDNOCZMY SIĘ! Niech
linia "4" będzie początkiem walki o lepszą przyszłość Warszawy i jej
mieszkańców.


Takie apele pt "zjednoczmy sie"to ja juz przerabialem. Tak naprawde w naszym
sfrustrowanym spoleczenstwie nikogo juz nic nie obchodzi, kazdy zajety jest
wiazaniem konca z kocem i przetrwaniem w liberalnym krwiozerczym
kapitalizmie i systemie prawnym rodem z dzungli.

Najgorsze jest to ze Piotr ma ABSOLUTNA RACJE i jeszcze gorsze jest to, ze
nie mozemy z tym o czym pisze, absolutnie nic zrobic......

Przepraszam, z tego pisania zrobila sie dluga i nudna wypowiedz polityczna,
absolutnie nie na ta grupe.

Smutno pozdrawiam....
tez Piotr.

Użytkownik Piottr <pio@nowhere.comw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8l93mf$1b@sunsite.icm.edu.pl...

Użytkownik Olaf Skrzymowski <se@polbox.comw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ojl5nso4f79j9vcj85nmcrgjkpauthn@4ax.com...
| Adam Fularz zacytował :

| - Nie upieramy sie juz przy utrzymywaniu trolejbusw, bo Pulawska
jezdzi
| tyle samochodw, ze dla tej linii nie ma tu zwyczajnie miejsca.

| Tak. Niedługo w Warszawie w ogóle zabraknie miejsca na cokolwiek
poza
| samochodami.

Patrz miasta w USA. Jak tak dalej pojdzie, to wyprowadzam sie na wies,
na
szczescie mam dzialke...

| Zas na
| slupach trolejbusowych rozbijaja sie kierowcy - przytakiwala radna
| piaseczynskiego powiatu Maria Bernacka--Rheims.

Wiesz co ta pani chce przedluzyc metro do Piaseczna i ma wiele rownie
dziwnych i idiotycznych pomyslow. Zatanawia mnie dlaczego radnymi i
poslami
w naszym dziwnym kraju zostaja najwieksze oszolomy. Ale sory, nie
tylko w
naszym kraju, patrz np. Hitler ...


Ale zauważ, że Adolf Hitler przynajmniej czymś ludzi kupił... W okresie
piekielnego bezrobocia DAŁ LUDZIOM PRACĘ... czyż tak nie było ? I na
kronikach widać było, że sam zapieprzał z ludźmi razem kopiąc rowy ! I,
będąc oszołomem, tym się różni(ł) od naszych oszołomów.

Wiecie, ja tych wszystkich radnych tobym rozgonil na cztery wiatry i
nie
dziwie sie premierowi, ze rozgonil rade Centrum. A za utrzymaniem gmin
najbardziej glosuja radni, bo jak policzyla moja Agata likwidacja
gminy
Wilanow zaoszczedzi 100 etatow. Liczac kazdy srednio po 2500, mamy tym
sposobem zaoszczedzone 250 000 miesiecznie, czyli prawie autobus.


...miesiecznie.
Malusieńka (liczebnie, bo terytorialnie raczej nie...:) bźdz/gm-ina
Wilanów ponoć odpierdziela/liła ratusz, że aż oko bieleje... A z czego ?
z podatków 12 tys. ludzi mieszkających tam, oraz niezbyt chyba licznej
rzeczy firm, mających tam siedziby... A boczne uliczki... ech, lepiej
się po deszczu nie wybierać... Już lepiej zostać przy pierwszej wersji
ustawy w-wskiej, która po prostu dała dzielnicom uprawnienia gmin. I
radnych wtedy tak strasznie dużo nie było. I ludzie jakoś żyli.

Pytania w konsultacjach spolecznych byly zle sformulowane, bo ja nie
chce
mieszkac w gminie Wilanow, tylko w gminie Warszawa. A jak Ursynow chce
secesji, to niech sie odlacza. Wprowadzimy wtedy w metrze oplate
strefowa i
bedziemy pobierac myto na rogatkach Warszawy....


Oj, przypuszczam, że nie będzie ich stać na odłączenie się... jak się
odepną, to jeszcze szybciej wrócą.
Chyba, ze na złość babci, odmrożę sobie uszy...
Warszawa, mimo wszystko, jest zbyt biednym miastem (bo formalnie po
prostu związkiem gmin), aby jakiś jej kawałeczek, w postaci gminy (w
ogóle, kto widział, w skali światowej idiotyzm typu podział miasta na
gminy...? to miasto jest w gminie, nie gmina w mieście... pierwszym
trzem, którzy podadzą inny, niż warszawski, przykład podziału miasta na
gminy, stawiam litrowe mocne piwo !)
oddzielał się od koryta... W chwili obecnej nie wiem nawet, czy Ursus
było by stać na oddzielenie się od Wa-wy, bo przecież było to jakiś czas
temu samodzielne miasto...
A pieniążki z budzetu miejskiego, jakby przestały płynąć, to
cieniutko... gówniane, ale zawsze. Koszt komunikacji...
Kierowcom trzeba by było zapłacić, paliwo kupić, opłacać z podatków
kompletny skłąd władz miejskich, naprawiać drogi... i długo by wyliczać.
Nie mam nic przeciwko samorządności, ale tu mi się kojarzy  obrazek
pijaka... którego nie stać na życie, więc kupuje tylko alkohol. Pozwolę
sobie nie rozwijać jeszcze tego tematu.

Sory robi sie OT...


I ja też skończę, bo zaczynam politykować...

| To niech jeżdżą po jezdniach, nie obok.

To latarnie tez trzeba bedzie zlikwidowac...
Najlepiej zaasfaltowac cale miasto a w tunelu metra zamiast szyn
polozyc
jezdnie.


I porobić kominy, jak w londyńskim metrze w 1863, którymi by spaliny
uciekały na powierzchnię, jak ówcześnie para z parowozów.

--
Pozdrawiam cieplutko !


Dołączam się do pozdrowień !

Piotr
Jedna Warszawa - Jedna gmina - 34 radnych !!!


Jestem za ! Tylko, czy znajdzie się ktoś, kto ustawę warszawską
przekonstruuje od podstaw, bo układ z 17 dzielnicami też do mnie nie
przemawia... choć może wreszcie będzie można się w tym burdelu
połapać...