|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Globe Trade
Temat: Czy GTC przebije 38 ziła??
Marek Gajewski <karto@gazeta.SKASUJ-TO.plnapisał(a):
Szklane kostki - nowe biurowce na Służewcu Przemysłowym
Michał Wojtczuk 2006-11-22, ostatnia aktualizacja 2006-11-22 10:26 Firma GTC rozpoczyna budowę nowego kompleksu biurowców na Służewcu Przemysłowym. Inwestycja powstanie tuż obok zespołu biurowców Mokotów Business Park, które GTC właśnie sprzedało. Zespół pięciu biurowców o nazwie Platinium Business Park powstanie na działce o powierzchni 2,7 hektara u zbiegu ulic Domaniewskiej i Wołoskiej. Firma Globe Trade Centre kupiła ten grunt w ubiegłym roku od Zakładów Maszyn i Urządzeń Technologicznych "Unitra-Unima" za blisko 27 mln zł. Nowa jakość JEMS-ów Budynki będą mieć podobne rozmiary. Wszystkie mają mieć siedem kondygnacji, każdy ma mieć ok. 8 tys. m kw. powierzchni biurowej. Kompleks zaprojektowali architekci z renomowanej pracowni JEMS. Na elewacjach biurowców nie pojawią się charakterystyczne drewniane żyletki, które architekci z tego biura po raz pierwszy zastosowali, projektując zbudowany w 2002 r. budynek Agory, a potem aż nazbyt chętnie wykorzystywali w swoich kolejnych realizacjach. Platinium zrywa z tym stylem. Będzie to zespół bardzo lekkich, przeszklonych budynków. Będą wyglądać jak poskładane z małych kostek, pieczołowicie poprzesuwanych tak, by na elewacjach powstała szachownica elementów na przemian schowanych i wysuniętych. Każdy budynek będą obsługiwać cztery windy. Dzięki ulokowaniu szybów windowych pośrodku budynku piętra biurowe łatwo będzie można podzielić na dwie, trzy lub cztery części. Biura zajmą kondygnacje od pierwszego piętra wzwyż. Typowa powierzchnia piętra będzie wynosić 1,350 m kw. Piętra biurowe będą klimatyzowane, zaopatrzone w podnoszone podłogi i otwierane okna. Partery zostaną przeznaczone pod usługi. Pod każdym z budynków ulokowany będzie podziemny parking na 200 samochodów. Pośrodku kompleksu zaplanowano zieleń oraz płytki staw. Prostokątna sadzawka ma powstać także w narożniku Wołoskiej i Domaniewskiej. Obok niej stanie ażurowa drewniana pergola. Budowa pierwszego budynku właśnie się zaczyna. - Powinien być gotowy pod koniec 2007 r. - informuje Mariusz Kozłowski, rzecznik GTC. Kolejne budynki będą powstawać w zależności od popytu. Rekordowe zyski Szklane kostki staną w świetnym punkcie Służewca Przemysłowego, tuż obok kompleksu dziewięciu budynków Mokotów Business Park (MBP). To właśnie od powstania tego kompleksu rozpoczęła się przemiana Służewca Przemysłowego w dzielnicę biur i służy on za punkt odniesienia wielu specjalistom z branży biurowej. MBP również był inwestycją GTC. Jednak niedawno temu GTC sprzedało go funduszowi Heitman European Partners III za blisko ćwierć miliarda euro. - Te biurowce mają już osiem lat i zaczynają wymagać opieki i konserwacji - tłumaczy Eli Alroy, prezes GTC. Na sprzedaży MBP GTC zarobiło na czysto ok. 40 mln dol., czyli równowartość tego, ile według firmy obecnie warta jest Galeria Mokotów (to również własność GTC). Równolegle ze Szklanymi Kostkami firma zaczyna też budowę pierwszego budynku kompleksu Okęcie Business Park, który powstanie przy ul. 17 Stycznia, pomiędzy budynkami Lotu i Portów Lotniczych. Będzie to zespół sześciu sześciopiętrowych biurowców. Zaprojektowała je pracownia Stefana Kuryłowicza. Mają to być budynki o prostych geometrycznych kształtach, z ogromnymi oknami od podłogi do sufitu. Łącznie kompleks ma mieć ok. 50 tys. m kw. powierzchni biurowej. Pierwszy budynek powinien być gotowy pod koniec 2007 r. GTC zapowiada przyspieszenie tempa budowy kolejnych inwestycji. Zarząd firmy w ubiegłym tygodniu pochwalił się rekordowymi zyskami - w samym trzecim kwartale GTC wypracowało zysk netto na poziomie 100 mln dol. (prawie 300 mln zł), grubo ponad dwa razy tyle co w analogicznym okresie ubiegłego roku. Podliczając zyski z pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku, zysk netto sięga 234 mln dol. (prawie 700 mln zł). - Jak dotąd zawarliśmy 17 transakcji kupna gruntów, na których możemy zbudować budynki o łącznej powierzchni 576 tys. m kw., w tym biurowców o łącznej powierzchni 290 tys. m kw. - podlicza Eli Alroy. Biura GTC zamierza jednak budować poza Warszawą - w Łodzi, Wrocławiu i Katowicach - oraz poza Polską - w Budapeszcie, Bukareszcie, Belgradzie i Sofii. Więcej o nowych inwestycjach w serwisie dom.gazeta.pl | Mam nadzieję że i 40 pokona
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kupujcie ,bo bedzie drozej!!!!!:-))))
polowania na działki- czy pod pietruszkę?? www.rp.pl/artykul/8,292346_Deweloperzy_poluja_na_tanie_grunty.html
Polowanie na tanie grunty
Andrzej Krakowiak , Marcin Zwierzchowski 17-04-2009, ostatnia aktualizacja
17-04-2009 09:45
Spółki zbierają pieniądze na zakup atrakcyjnych działek pod inwestycje. Ceny
spadły nawet o 40 proc., ale trzeba mieć gotówkę. Polnord szuka jej w Londynie –
dowiedziała się „Rz”
Aby zdobyć pieniądze m.in. na zakupy działek, Polnord, deweloperska spółka z
portfela Ryszarda Krauzego, prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami
strategicznymi .
– Rozmawiamy z grupą inwestorów w Londynie. Trwa analizowanie przez nich spółki
– potwierdza Wojciech Ciurzyński, prezes giełdowego Polnordu (jednego z
największych deweloperów na rynku). Choć nie chce zdradzić szczegółów,
przyznaje, że chodzi o przynajmniej 100 mln euro. Jeśli zgodę wyrazi
zgromadzenie wspólników, podwyższony zostałby kapitał spółki i nowi inwestorzy
zostaliby akcjonariuszami firmy. – Na razie wszystko jest na etapie negocjacji –
zaznacza Ciurzyński.
Poza tym Prokom Investment, główny udziałowiec Polnordu, szuka chętnego na
pakiet akcji dewelopera. – Mamy 4 mln własnych akcji, które możemy wprowadzić na
rynek – tłumaczy Ciurzyński. – Prokom intensywnie działa, by sprzedać
przynajmniej 2 mln z nich. Powinniśmy z tej transakcji dostać ok. 100 mln zł.
Rozmowy trwają i jestem przekonany, że uda się szybko sfinalizować transakcję –
dodaje.
Po co taka gotówka? Spółka chce w najbliższych miesiącach kupować działki. Do
końca roku chce wydać na to przynajmniej 50 mln zł. – To fantastyczny moment na
kupowanie gruntów, pod warunkiem że ma się gotówkę – mówi Paweł Grząbka,
dyrektor zarządzający CEE Property Group. – Na rynku właściwie nie ma
transakcji. Banki nie udzielają kredytów na grunty. Z drugiej strony jest spora
grupa właścicieli zdeterminowanych do sprzedaży. Bo kupili grunt w kredycie albo
muszą uwolnić gotówkę na dokończenie innych inwestycji – tłumaczy. Jego zdaniem
właściciele są w tej chwili skłonni do obniżania cen nawet o 40 – 50 proc. w
porównaniu z ubiegłym rokiem. Dobry czas na zakup ziemi utrzyma się według
Grząbki jeszcze co najmniej przez pół roku.
– Teraz kupić przecenioną działkę, przygotować inwestycję do końca roku, a
wiosną przyszłego ruszyć z budową – to bardzo dobry scenariusz – komentuje
Michał Sztabler, analityk DM PKO BP. – Jednak pod warunkiem że ma się zapas
gotówki. A ja nie bardzo wierzę w łatwe pozyskanie kapitału przez deweloperów. O
ile już, to do projektów komercyjnych, ale raczej nie mieszkaniowych – dodaje.
Pierwsze oznaki ożywienia widać na giełdzie. Spółki deweloperskie notowane na
GPW, choć odrabiają w ostatnich tygodniach straty, wciąż są mocno przecenione.
Indeks WIG-Deweloperzy zyskał od początku roku ponad 36 proc., ale nadal jest o
ponad 50 proc. poniżej wartości sprzed roku.
Firmy z tej branży ostrożnie podchodzą do wydawania pieniędzy. Banki, nawet
jeśli decydują się na kredytowanie inwestycji, żądają nawet 30-proc. wkładu
własnego. Niemniej zdaniem analityków nie tylko Polnord, ale też Globe Trade
Centre czy Gant szukają w tej chwili atrakcyjnych działek. Pierwsza z firm
powołała nawet specjalny zespół, który penetruje rynki kilkunastu polskich miast.
– Polnord zawsze kupował w kryzysie i do tej pory to się opłacało – mówi szef
spółki.
Rzeczpospolita
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Galeria Jurajska- opinie
Otwarcie galerii Już 3 października o godz. 11.00 Galeria Jurajska otworzy drzwi dla klientów.
Pierwsze nowoczesne centrum handlowo-rozrywkowe w Częstochowie zaoferuje 200
sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych oraz wielosalowe kino.
"Galeria Jurajska będzie najmodniejszym miejscem na mapie Częstochowy. Znajdą
się w niej sklepy marek nieobecnych do tej pory w mieście, a nawet w całym
regionie. Restauracje, kawiarnie, miejsce zabaw dla dzieci oraz nowoczesne,
wielosalowe kino to tylko niektóre z atrakcji, które Galeria Jurajska zaoferuje
swoim klientom. Będzie to miejsce wyznaczające trendy w wielu dziedzinach
codziennego życia – zakupach, spędzaniu wolnego czasu i rozrywce. Galeria
Jurajska to miejsce, jakiego w Częstochowie jeszcze nie było" – mówi Monika
Piwońska, PR & Marketing Manager GTC S.A.
Twarzami kampanii reklamowej Galerii Jurajskiej zostali młodzi mieszkańcy
Częstochowy - Dagna i Kacper wyłonieni spośród kilkuset chętnych w drodze
castingu. Ich wizerunek pojawia się zarówno na nośnikach reklamy zewnętrznej jak
i w lokalnych mediach.
Wraz z inauguracją Galerii Jurajskiej na jej klientów czeka wiele niespodzianek.
Już 3 października wystartuje konkurs z codziennymi nagrodami oraz nagrodą
główną - samochodem Mitsubishi Lancer. Jego rozstrzygnięcie nastąpi podczas
wielkiego finału 14 października. Tego samego dnia w Galerii Jurajskiej wystąpi
Natalia Kukulska, a niebo nad Wartą rozświetli pokaz sztucznych ogni. Na
październik zaplanowano również "Trendy Weekendy", podczas których będzie można
podziwiać pokazy mody oraz występy tancerzy znanych z programu "You Can Dance".
Przez kilka dni z Galerii Jurajskiej nadawać program na żywo będzie Radio RMF Maxxx.
Galeria przeszła pomyślnie wszystkie sprawdzenia, testy i odbiory. Nad sprawnym
funkcjonowaniem całego obiektu czuwać będzie blisko 200 pracowników Galerii, a
chronić go będzie firma SOLID. W Galerii znajduje się nowoczesny system alarmowy
i przeciwpożarowy, instalacja monitoringu oraz potężny system
wentylacyjno-klimatyzacyjny. W Galerii znalazła się również mała elektrownia o
mocy 1250 kVA, która załącza się automatycznie w ciągu kilku sekund od zaniku
prądu w sieci, a w tym czasie działa awaryjne oświetlenia zasilane z
akumulatorów - poinformował Dyrektor Galerii, Piotr Myszka. Całkowity koszt
realizacji inwestycji wyniósł 140 mln euro.
Galeria Jurajska jest trzecią inwestycją prowadzoną przez Globe Trade Centre
S.A. (GTC) w sektorze centrów handlowo-rozrywkowych w Polsce i pierwszym
nowoczesnym obiektem tego typu w Częstochowie. Realizacja inwestycji rozpoczęła
się w lutym 2008 roku.
Galeria usytuowana jest na działce o powierzchni 8,5 ha położonej w bezpośrednim
sąsiedztwie drogi krajowej nr 1, łączącej północ i południe Polski.
Powierzchnia całkowita Galerii wynosi 130 000 mkw, z czego 49 000 mkw to
powierzchnia handlowo-rozrywkowa, która mieści 200 sklepów, punktów usługowych i
gastronomicznych oraz wielosalowe kino Cinema City. W Galerii są 24 windy
towarowe i osobowe oraz ruchome schody. Dla wygody klientów jest parking dla
blisko 2000 samochodów, w tym wydzielony parking strzeżony.
W Galerii Jurajskiej są sklepy najpopularniejszych marek polskich i
międzynarodowych. Dla wielu z nich będzie to debiut na lokalnym rynku handlowym.
Swoje sklepy w Galerii Jurajskiej otworzą m.in. Alma, Peek&Cloppenburg, grupa
LPP - Reserved, Cropp, Home & You, Esotiq, House, Mohito, Mega Avans, grupa
Inditex – Zara, Bershka i Stradivarius, C&A, Euro RTV AGD, Intersport, Empik,
KappAhl, Smyk, Rossmann, Kakadu, Sephora, Douglas, Promod, Max Mara, Trussardi,
czy Apart. Na pierwszym piętrze Galerii Jurajskiej będzie mieściła się także
strefa gastronomiczna.
Galeria Jurajska będzie otwarta od poniedziałku do soboty w godz. 10.00-22.00
oraz w niedziele od 10.00 do 20.00. Strefa gastronomiczna Galerii Jurajskiej
będzie otwarta codziennie od 10.00 do 24.00. Kino Cinema City w Galerii będzie
otwarte codziennie od 10.00 do ostatniego seansu.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Co z Merkurym?
Galerie handlowe: Megasam, Merkury, Nad Wartą
www.czestochowa.wita.pl/art.php?id=5
"....Czy możliwe jest, by w Częstochowie miała powstać kolejna, po obiektach
przy ulicy Krakowskiej i w miejscu dawnego Merkurego galeria handlowa? Bardzo
prawdopodobne. Końca dobiega właśnie finalizowanie sprzedaży Megasamu. Inwestor
jako jeden z wariantów wymienia właśnie przedsięwzięcie tego typu.
Rozmowy dotyczące sprzedaży Megasamu rozpoczęły się kilka miesięcy temu. —
Finalizujemy umowę, powinniśmy zamknąć się z tym do końca tego półrocza — mówi
jeden ze współwłaścicieli Megasamu, zastrzegając jednak anonimowość.
W tajemnicy na razie utrzymywane jest, kto jest inwestorem. Nieoficjalnie
wymienia się jednak jeden z amerykańskich funduszy emerytalnych. Firma podobno
myśli o stworzeniu ekskluzywnej galerii handlowej, łącznie z zagospodarowaniem
placu do linii tramwajowej. — Z tego, co wiem, to są jednak wstępne plany — mówi
jeden ze współwłaścicieli Megasamu. — Inwestor na pewno postawi na
przedsięwzięcie, które będzie dla niego najbardziej dochodowe.
Jeżeli rzeczywiście tak by się stało, byłaby to kolejna galeria handlowa nie
tylko w Częstochowie, ale też w ścisłym centrum miasta. Podobny obiekt ma
przecież powstać tuż za „plecami" Megasamu, w miejscu Merkurego. Firma Polimeni,
która Merkurego kupiła, rozpoczęła już zresztą formalne przygotowania do
rozbiórki obiektu i modernizacji jego części.
Już niebawem ruszą prace rozbiórkowe biurowca za Domem Handlowym Merkury. W
ciągu najbliższych dwóch tygodni firma Polimeni — która zmieni Merkurego w
zupełnie nową galerię handlową — planuje wybrać wykonawcę. Firma liczyła
zresztą, że prace ruszą już w marcu. Pierwszy przetarg na wybór wykonawcy
zakończył się jednak fiaskiem, trwa drugi. — Firma Polimeni nie wycofuje się z
przedsięwzięcia w Częstochowie — zapewnia Leszek Czajor z CN Public Relations,
firmy pracującej dla Polimeni. — Na rynku budowlanym jest obecnie trudna
sytuacja, cały czas szukamy wykonawcy.
Również firma Globe Trade Centrę, która ogromną galerię handlowo-rozrywkową chce
zbudować przy ulicy Krakowskiej (dawnej wyspy na Warcie), zapewnia, że jej
inwestycja w Częstochowie jest nadal aktualna. — GTC czeka na pozwolenia na
budowę, jednocześnie cały czas prowadzi prace architektoniczne nad ostatecznym
projektu obiektu — mówi Monika Olejnik-Okuniewska, advanced Public Relations.
AK
Więcej czytaj w "Życiu Częstochowskim"
www.zycie.czest.pl ..."
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Galeria coraz blizej
Galeria coraz blizej za www.czestochowa.wita.pl
Galeria coraz bliżej
Zagospodarownie terenu w rejonie ulicy Krakowskiej.
2007-02-01
Wszystkie działania Urzędu Miasta w Częstochowie prowadzą do tego, by podczas
najbliższej sesji Rady Miasta, 5 lutego, uchwalić miejscowy plan
zagospodarowania przestrzennego dla terenu położonego w rejonie ulicy
Krakowskiej. To miejsce, w którym ma powstać pierwsza częstochowska Galeria
Handlowa, wybudowana przez firmę Globe Trade Centre S.A. (GTC).
Jeśli uchwała w tej sprawie zostanie podjęta, od razu trafi do wojewody
śląskiego, który oceni ją pod względem formalno-prawnym. Będzie miał na to
miesiąc. Uchwała wejdzie w życie miesiąc po publikacji przez wojewodę w
Urzędowym Dzienniku Województwa Śląskiego. Będzie to podstawa do podjęcia
działań inwestycyjnych przez firmę GTC - właściciela tego terenu.
W granicach planu (w rejonie ulic Krakowskiej, Strażackiej i Alei Wojska
Polskiego) znajduje się niezagospodarowany teren poprzemysłowy po wyburzonej
papierni, bardzo atrakcyjnie położony przy trasie DK-1, ale w tej chwili
bardzo zaniedbany.
Szybkie sporządzenie planu zagospodarowania przestrzennego ma dopomóc
inwestorowi, który zagospodaruje teren, gwarantuje również wybudowanie
odpowiedniej ilości miejsc parkingowych, rozwiązania komunikacyjne, a także
jakość materiałów, z których ma powstać galeria handlowa.
Rozbudowany zostanie układ komunikacyjny, powstanie m.in. równoległy do ul.
Krakowskiej odcinek ulicy zbiorczej z łącznikiem do ulicy Krakowskiej.
Dotychczasowe przeznaczenie terenów usług publicznych w północnej części
obszaru zostanie zachowane. Nad Wartą ma powstać 40-metrowy pas zieleni (z
urządzeniami rekreacji plenerowej). Plan umożliwi więc m. in. powstanie
prestiżowego ośrodka usługowego w formie galerii, tj. obiektu handlowego o 2
3 kondygnacjach nadziemnych o reprezentacyjnej formie, mieszczącego zespół
sklepów oraz innych usług różnych branż.
Zapisy planu przewidują powstanie tam atrakcyjnego obiektu z reprezentacyjną
elewacją, powiązanie terenu usługowego z centrum miasta poprzez stworzenie
atrakcyjnego wejścia od ulicy Krakowskiej, ekspozycję reprezentacyjnych
elewacji obiektów z terenów publicznych. Realizowana zabudowa powinna mieć
formę reprezentacyjną, o wyraźnie zarysowanych podziałach poziomych elewacji
oraz zaakcentowanych strefach głównych wejść. Wyklucza się zastosowanie blach
fałdowych oraz tworzyw sztucznych typu siding jako materiałów wykończeniowych
elewacji.
Globe Trade Centre S.A. (GTC) jest jednym z czołowych deweloperów w Europie
Środkowowschodniej. Firma działa od roku 1994. GTC inwestuje w trzech
głównych segmentach rynku nieruchomości: w budynki biurowe, centra handlowe
m.in. Galeria Mokotów w Warszawie i Galeria Kazimierz w Krakowie oraz
nieruchomości mieszkaniowe. Spółka realizuje projekty deweloperskie w Polsce,
na Węgrzech, w Czechach, Rumunii, Serbii, Chorwacji, Bułgarii, Słowacji i na
Ukrainie.
Teraz GTC rozpoczęła budowę kolejnego biurowca (15 200 m kw. komfortowej
powierzchni biurowej) na warszawskim Mokotowie, w sąsiedztwie Galerii
Mokotów. Biurowiec ma być oddany do użytku w I kwartale 2008 roku.
Sylwia Bielecka
PS. Firma Polimeni budująca drugą galerię w dawnym DH Merkury otrzymała już
pozwolenie na przebudowę drogi (do ul. Wolności), na rozbiórkę istniejącego
budynku i budowę galerii.
Informacja z UM
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: GTC wybuduje biurowiec(A) we Wrocku(12 tys m2)
Biurowiec GTC - informacje............... Z mojego prywatnego archiwum inwestycji:
Globe Trade Center, jeden z największych developerów w Polsce wybuduje we
Wrocławiu biurowiec. Budynek stanie przy hotelu Wrocław, na skraju gruntów
przeznaczonych pod Centrum Południowe.
Biurowiec zasłoni stację benzynową BP i parking wielopoziomowy, przywracając
właściwą rangę temu miejscu i podkreślając wagę Powstańców Śląskich, jako jednej
z głównych arterii w mieście - zachwala Edward Lach ze studia EL, główny
projektant biurowca (współpraca - Bartosz Narożny).
- Globe Trade Center ma jasną filozofię: wznosi biurowce z powierzchniami do
wynajęcia - informuje Edward Lach.
Po przeciwnej stronie Powstańców Śląskich EPI planuje budowę wysokiej na 15
kondygnacji biurowej wieży.
- Nasz budynek będzie niższy (11 kondygnacji), ale i tak po zakończeniu obu
inwestycji powstanie jakby brama do miasta - uważa Edward Lach. - Nie mogliśmy
wyskakiwać za wysoko, gdyż tworzymy kompozycję z hotelem Wrocław.
Zresztą oba obiekty są do siebie podobne, zostały oparte na planie prostokąta i
charakteryzują się prostą elewacją z rzędami identycznych okien. Kształt
elewacji wynika z funkcji biurowych - wnętrza muszą być przystosowane do
podziału na małe pokoje, każdy z włąsnym oknem (tzw. układ celkowy). Całkowicie
przeszklony będzie tylko jeden z narożników, od strony skrzyżowania Powstńców
Śląskich ze Swobodną. - To on ma określać charakter biurowca - tłumaczy Edward
Lach. - Można tu ulokować np sale konferencyjne czy gabinety kadry zarządzającej.
Elewację będą urozmaicać okapy nad ostatnią kondygnacją biurową oraz żaluzje nad
oknami od południa i zachodu. - A najważniejsze, że takie żaluzje rozpraszając
światło, doskonale chronią przed zbyt ostrym słońcem - zachwala Edward Lach.
Na kształt budynku wpłynęła działka - podłużna, na planie prostokąta - oraz
plany inwestora, który chciał mieć biurowiec z 12.000 m2 powierchni do
wynajęcia. Wnętrza budynku miały się łatwo adaptować do potrzeb wynajmujących.
Stąd umieszczenie wind, klatek schodowych i zaplecza sanitarnego w centralnej
części budynku. Każde piętro można więc wynająć w całości (1262 m2 powierzchni
biurowej) lub podzielić na wiele mniejszych pomieszczeń. Na każdym piętrze w
części biurowej są tylko cztery słupy konstrukcyjne.
Pod biurowcem planowane są dwie kondygnacje parkingowe, w sumie na 174
samochody. Pozostałe piętra zostały przewidziane do wynajęcia, przy czym na
parterze będzie również hol z recepcją.
Będą dwa wejścia, główne od Powstańców Sląskich, drugie z tyłu - będzie tam
podjazd dla taksówek i samochodów zaopatrzenia, a także zjazd do garażu.
Podziemny parking zostanie wykonany w obrysie działki. Biurowiec będzie węższy i
krótszy. - Nie ma potrzeby go powiększać, gdyż w budynku zmieściły się
pomieszczenia przewidziane przez inwestora - tłumaczy Edward Lach. - Zresztą
gdyby budynek był głębszy, wnętrza byłyby niedoświetlone.
Elewacja będzie jasnosrebna, z paneli aluminiowych. = Chcemy zastosować
najnowocześniejsze materiały - zapowiada Edward Lach. Szkło na elewacji będzie
jasnoturkusowe, by jak najwiecej światła wpadało do środka. Na dachu powstanie
dodatkowa kondygnacja techniczna, która zostanie schowana pod półokrągłym,
kolebkowym dachem.
Będzie to biurowiec najwyższej klasy A z klimatyzowanymi wnętrzami oraz
niskoprądową instalacją, która umożliwia zamontowanie wszelkich systemów
zaliczających się do tzw. inteligencji budynku (tzw. "inteligentny budynek").
Jacek Kulesza - Gazeta Wyborcza (z 2002 roku)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: GTC wybuduje biurowiec(A) we Wrocku(12 tys m2)
Pojemny jak Poltegor - choc o polowe nizszy
Wzrost: 44 m. Pojemnosc 213 przecietnych wroclawskich mieszkan. Liczba pieter:
11. Tak najprawdopodobniej bedzie sie prezentowal nowy biurowiec na rogu
Powstancow Slaskich i Swobodnej, po stronie hotelu Wroclaw. Jeszcze w tym roku
ruszy budowa.
Biurowiec zasloni stacje benzynowa BP i parking wielopoziomowy. Mialby oferowac
do wynajecia okolo 12 tys. mkw. powierzchni. Na takiej powierzchni mogloby sie
zmiescic 213 przecietnych mieszkan ( mieszkanie ma u nas srednio 56,3 mkw).
Nowy gmach bedzie mial prawie tyle miejsca na biura, ile pobliski Poltegor.
Biurowiec bedzie jednak prawdopodobnie dwa razy nizszy od najwyzszego budynku
Wroclawia. Warszawska firma deweloperska Globe Trade Centre, ktora wybuduje
nowego sasiada hotelu Wroclaw, zapowiada, ze bedzie mial najprawdopodobniej 11
pieter i 44 metry wysokosci. (Poltegor ma 90). Inwestycja GTC mialaby
najprawdopodobniej kosztowac 15 mln dolarow i zostac ukonczona na koniec 2006
roku.
Czkaja na pozwolenie
-Podpisalismy umowe z Orbisem dotyczaca uzytkowania wieczystego gruntu, na
kturym mialby zostac wybudowany nasz biurowiec. Chcemy, aby prace ruszyly pod
koniec tego roku. Jednak terminy sa uzaleznione od uzyskania we wlasciwym
czasie stosownych zezwolen - wyjasnia Mariusz Kozlowski z GTC.
Inteligentny, z klasa i...
Bedzie to drugi we Wroclawiu po Quatrro Forum przy ul. Legnickiej, biurowiec
najwyzszej klasy z klimatyzowanymi wnetrzami oraz instalacja, ktora umozliwia
zamontowanie wszelkich systemow zaliczajacych sie do tzw. inteligencji budynku.
Czyli kintazu np. systemu monitoringu czy czujnikow dymu. GTC planowalo
wybudowac ten wiezowiec juz w 2002 roku, ale rozpoczecie budowy zostalo
wstrzynane z powodu kryzysu. Teraz jednak ruszy w oparciu o istniejacy juz
projekt. - Projekt jest teraz analizowany i udoskonalany - wyjasnia tajemniczo
Mariusz Kozlowski.
...ze szklanym naroznikiem
-Inwestorzy zastanawiaja sie jeszcze czy zmienic wielkosc czy moze podwyzszyc
caly budynek. Nie ma jeszcze ostatecznej koncepcji, dletego nie moge
powiedziec, jak bardzo zmieni sie wyglad zewnetrzny, ktorych wszystkich
interesuje najbardziej - mowi Edward LAch, architekt ze studia EL, glowny
projektant budynku. Przed trzema laty planowano, ze elewacja miala byc prosta,
z rzedami identycznych okien, komponujaca sie z hotelem Wroclaw. Calkowicie
przeszkolny mial byc tylko naroznik, od strony skrzyzowania Powstancow Slaskich
ze Swobodna. - Glowne wejscie do budynku powstanie wlasnie z tej strony, zeby
tworzyc brame do miasta razem z budynkiem LC Corp i machem Epi, ktory tez w
koncu stanie przy tym skrzyzowaniu - mowi Edward Lach.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: GTC wybuduje biurowiec(A) we Wrocku(12 tys m2)
Drugie podejście
Data: 2005-03-28
Autor: Sylwia Chmielarz
Globis Wrocław - tak nazywać się będzie biurowiec, który przy ul. Powstańców
Śląskich postawi firma Globe Trade Centre
Jak ostatecznie będzie wyglądał Globis Wrocław? Jeszcze nie wiadomo. Projekt,
który w tej chwili pokazuje inwestor, ma się jeszcze zmienić
Do inwestycji we Wrocławiu GTC przymierzało się przez 3 lata. Prawo wieczystego
użytkowania działki o powierzchni ponad 3,2 tys. mkw. kupiła od spółki Orbis. -
Przyszedł czas na Wrocław, bo firmy chcą tu przenosić swoje centra finansowe
czy teleinformacyjne - tłumaczy Katarzyna Szewczuk z GTC. - Biurowiec nie
powstanie jednak z dnia na dzień. W tej chwili mamy wstępny projekt.
Wystąpimy do gminy o warunki zabudowy i pozwolenie na budowę, wtedy projekt
może się zmienić.
- Radykalnej przebudowy raczej nie będzie, ale można spodziewać się zmian
chociażby dlatego, że projekt wrocławskiego architekta Edwarda Lacha ma już
około trzech lat - mówi Mariusz Kozłowski z GTC. - Wracamy do tej inwestycji po
recesji na rynku nieruchomości. Chcemy zainwestować w biurowiec ok. 15 mln zł.
Biurowiec, który ma być gotowy do końca 2006 r., stanie obok hotelu Wrocław.
Zasłoni parking i stację benzynową BP. Według aktualnego projektu ma mieć 7
kondygnacji, dwa poziomy podziemnych parkingów i klasę A.
- Za najwyższym standardem przemawia idealne położenie przy dużej arterii
komunikacyjnej. Atutem ma być także jakość wykończenia i duże powierzchnie
biurowe, rzędu 1500 mkw., na jednym piętrze. Łącznie to 12 tys. mkw. - oblicza
Katarzyna Szewczuk.
Wygląd biurowca ma nawiązywać do istniejących już budynków w tej części ul.
Powstańców Śląskich. - To ma być tradycyjny biurowiec, tak jak tradycyjną bryłą
jest hotel Wrocław, czy Poltegor - mówi Katarzyna Szewczuk. - Jedyną wariacją
jest rozszerzające się ku górze skrzydło budynku. To z niego wypiętrza się
dominujący szpic. Z kolei widoczne w tym momencie na projekcie kratownice
podkreślające kondygnacje prawdopodobnie znikną, ale decyzje jeszcze nie
zapadły. Nie chcemy dzielić powierzchni wewnątrz, ale ostateczny wygląd biur
narzucą najemcy.
Wrocław jest czwartym miastem w Polsce po Warszawie, Krakowie i Poznaniu, w
którym GTC prowadzi działalność deweloperską. Istniejąca od 1994 r. spółka
inwestuje w trzech głównych segmentach rynku nieruchomości: kompleksach
biurowych, centrach handlowo-rozrywkowych oraz apartamentach i domach
mieszkalnych. Obecnie GTC realizuje inwestycje w Polsce, na Węgrzech, w
Czechach, Rumunii, Serbii i Chorwacji. Akcje spółki są notowane na rynku
podstawowym warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych i wchodzą w skład
indeksu WIG20. Znajdują się także w składzie indeksów publikowanych przez
Morgan Stanley Capital International, obejmujących największe światowe spółki
giełdowe.
Centra handlowe GTC:
Kraków: Galeria Kazimierz
Warszawa: Galeria Mokotów
Bukareszt: Like Side Mall
Zagrzeb: New Zagrzeb Shopping Centre
Biurowce GTC:
Warszawa: Mokotów Bussines Park, Topaz, Centrum Finansowe Allianz, Okęcie
Bussines Park, Wega
Poznań: Centrum Biurowe Globis
Kraków: Centrum Biurowe Galileo
Praga: Lighthouse
Wrocław: Centrum Biurowe Globis
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Echo Investment wybuduje CH za 300 mln zł
Echo Investment wygrało przetarg na pl. Grunwaldzki
Maciej Miskiewicz 03-08-2004, ostatnia aktualizacja 03-08-2004 20:32
Kielecka firma Echo Investment wybuduje nowe centrum na pl. Grunwaldzkim. Za
2,8 ha gruntu spółka zapłaci miastu 45 mln zł, a 1500 osób znajdzie pracę
We wtorek ogłoszony został wynik przetargu. Startowały w nim dwie firmy: Globe
Trade Center z Warszawy i Echo Investment z Kielc. Wygrała ta ostatnia. -
Zadecydowała cena. Była wyższa od oferty GTC - tłumaczy Rafał Dutkiewicz,
prezydent Wrocławia.
Ile zaproponowało GTC? Nie wiadomo. Dutkiewicz: - Prosili o niepodawanie tej
informacji.
Echo zaproponowało, że za 2,8 ha gruntu zapłaci 45 mln zł i postawi tam
wielofunkcyjne centrum: handlowo-rozrywkowo-kulturalne. Ale to nie wszystko.
Firma zadeklarowała też, że za 13 mln zł wybuduje przejście podziemne pod
zmodernizowanym skrzyżowaniem na pl. Grunwaldzkim i dwie kładki. Jedna połączy
nowe centrum z galerią przy tzw. sedesowcach, drugą będzie można przejść nad
ul. Piastowską.
Zwycięzca nie ukrywa radości. - Tak atrakcyjnych miejsc jest w Polsce coraz
mniej. Tym bardziej cieszy nas ten sukces - mówi Piotr Gromniak, członek
zarządu Echo Investment SA.
Nowe centrum będzie miało cztery kondygnacje. Co będzie w środku? W podziemiu,
na parterze i na pierwszym piętrze większą część powierzchni zajmą sklepy i
punkty usługowe (w sumie ok. 35 tys. mkw.). Ale prezydent zastrzega: - Nie
będzie to żaden hipermarket tylko galeria handlowa.
Inwestorowi zależy, by nowe centrum stało się miejscem, w którym wrocławianie
będą chcieli spędzać wolny czas. Dlatego na drugim piętrze zmieści się siedem
sal kinowych, restauracje, kręgielnia i kluby fitness. - A w całym centrum
będzie bardzo dużo zieleni. - zapewnia Gromniak. Przez trzy piętra będzie
przenikał zadaszony ogród spacerowy. Zieleń będzie też na części dachu.
Pozostałą jego część zajmie akademickie centrum konferencyjne.
Kierowcy będą mogli zostawić samochody na wielopoziomowym parkingu na 1272
miejsca. Cała inwestycja ma kosztować ok. 300 mln zł. Pracę znajdzie tam ok.
1500 osób. Nowe centrum nie ma jeszcze nazwy. Roboczy szyld to: Galeria Echo -
Plac Grunwaldzki.
Jak będzie wyglądać centrum? Wstępną koncepcję opracowali architekci Echo
Investment i krakowskiego biura MOFO. Goremniak: - Szczegóły musimy dopracować.
Na pewno do współpracy przy projekcie zaprosimy kogoś z Wrocławia.
Oprócz prac nad projektem w najbliższych tygodniach inwestor zamierza rozpocząć
rozmowy z potencjalnymi dużymi najemcami. Kiedy otwarcie?
- Jeżeli nie będzie żadnych nieprzewidzianych przeszkód to w IV kwartale 2006
roku - zapowiada Piotr Gromniak.
Mała wizualka:
bi.gazeta.pl/im/2211/z2211416G.jpg
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Echo Investment wybuduje CH za 300 mln zł
............więcej informacji Wiele razy naj...
Środa, 4 sierpnia 2004r.
Najdroższa działka jaką sprzedano w historii Wrocławia, najwyższa cena za metr
kwadratowy gruntu w Polsce i najbardziej kontrowersyjna budowla w mieście w
ostatnich kilku latach. W roku 2006 plac Grunwaldzki będzie miał rondo i wielką
galerię.
Galerię handlową na placu Grunwaldzkim zbuduje kielecka firma Echo Investement -
komisja przetargowa wyłoniła wczoraj zwycięzcę najgłośniejszego tegorocznego
przetargu.
2,8 hektara gruntu przy pl. Grunwaldzkim między domem studenckim
Dwudziestolatka a wieżowcami tzw. Manhattanu Echo kosztowało zwycięzcę
przetargu 45 milionów złotych.
- To najwyższa cena, za jaką udało się sprzedać grunt nie tylko we Wrocławiu,
ale i w Polsce - cieszy się Rafał Dutkiewicz, prezydent miasta.
Zapłacą także za przejścia
Cena wywoławcza wynosiła 32 mln zł. Oprócz firmy Echo Investment do przetargu o
działkę na Grunwaldzkim przystąpiła także warszawska firma Globe Trade Center,
która wybudowała m.in. galerię Mokotów.
- Obie oferty były ciekawe, ale Echo zaproponowało lepsze warunki finansowe -
tłumaczy Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia.
Kielecka spółka zaoferowała 45 mln zł za grunt. I tyle wpłynie do kasy gminy,
bo oprócz tego firma zapłaci jeszcze prawie 10 mln zł podatku VAT . Inwestor
wyłoży także 13 mln zł na wybudowanie pod placem Grunwaldzkim przejścia
podziemnego oraz dwóch kładek nad ziemią.
Galeria ze srebrną kulą
Do 2006 r. na sprzedanym gruncie powstanie 4-kondygnacyjne centrum handlowo-
rekreacyjne o łącznej powierzchni ok 100 tys. mkw. na cele handlowe zaplanowano
35 tysięcy metrów powierzchni. - Planujemy, że będzie tam około 200 sklepów -
wyjaśnia Piotr Gromniak, członek zarządu Echo Investment.
W obiekcie nazwanym GaleriaEcho-Plac Grunwaldzki oprócz galerii handlowych
znajdzie się też centrum rekreacyjne z siłownią i kręgielnią. Będą nowoczesne
pomieszczenia kongresowe, ogród zimowy oraz parking na 1364 samochody. A
wizytówką i najbardziej charakterystycznym elementem obiektu ma być górująca
nad nim srebrna kula z największą salą kinową we Wrocławiu.
Budowa centrum będzie kosztować ok. 300 mln zł, nie licząc ceny gruntu. Ma tam
znaleźć zatrudnienie 1500 osób.
- Przy budowie centrum będzie zatrudnionych nawet do 5 tysięcy osób i inwestor
obiecał, że będą to głównie ludzie i firmy wrocławskie - podkreśla Rafał
Dutkiewicz.
Kula razem z jajkiem
Budowa nowego centrum ma rozpocząć się najpóźniej 30 maja 2005 roku i zakończyć
do 30 grudnia 2006 roku. Jeśli firma nie dotrzyma terminów, zapłaci 1 mln euro
kary. W tym samym czasie na placu Grunwaldzkim rozpocznie się budowa
zaplanowanego w kształcie elipsy ronda im. Ronalda Reagna.
Skrzyżowanie Osi Grunwaldzkiej z ulicami Piastowską i Skłodowskiej-Curie ma być
przebudowane na kształt eliptycznego ronda otoczonego trzema pasami jezdni. Do
środka tego jajka zostaną przeniesione przystanki tramwajowe i autobusowe.
Dzięki takiemu rozwiązaniu na placu Grunwaldzkim dużo łatwiej będzie się
przesiadać.
Prace projektowe nad nowym placem Grunwaldzkim juz się rozpoczęły. Mają potrwać
do końca tego roku. Przebudowa węzła komunikacyjnego zacznie się wiosną 2005 i
potrwa dwa lata. Zostanie wymieniona: nawierzchnia, chodniki, oświetlenie,
zostaną wybudowane dwie kładki naziemne oraz przejście podziemne.
Dwa lata korków
Oznacza to, że następne dwa lata dla mieszkańców północno-wschodnich
wrocławskich osiedli będą prawdziwym horrorem. Plac Grunwaldzki stanie się
bowiem wielkim placem budowy, tymczasem spełnia on ważną funkcję komunikacyjną
nie tylko dla miasta, ale i przejeżdżających przez Wrocław podróżnych. Tędy
przebiega droga krajowa nr 8 Kudowa - Warszawa, którą codziennie przejeżdża ok.
20 tysięcy aut. Ale to nie wszystko. Przy korkach jakie tworzą się na pl.
Kromera i moście Warszawskim ponad połowa mieszkańców Psiego Pola do centrum
jeździ właśnie przez Grunwaldzki. A mieszkańcy Wielkiej Wyspy do miasta jeżdżą
właściwie wyłącznie tą trasą. Jeśli plac zostanie zamknięty do centrum będzie
można przejechac wyłącznie ulicą Sienkiewicza i Wybrzeżem Wyspiańskiego.
Skąd ten spokój
Jednak specjaliści są spokojni.
- Na pewno nie będzie łatwo, ale przecież plac Legionów był całkowicie
zamknięty, a dało się jeździć - przekonuje od dawna Elwira Nowak, kierownik
działu zarządzania ruchem. I podkreśla, że w przypadku placu Grunwaldzkiego
ułatwieniem będzie jego wielkość. - Być może uda się tak zsynchronizować
roboty, żeby tylko część placu była zamknięta.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Newsletter 15
Globis-drugie podejscie Drugie podejście
Data: 2005-03-28
Autor: Sylwia Chmielarz
Globis Wrocław - tak nazywać się będzie biurowiec, który przy ul. Powstańców
Śląskich postawi firma Globe Trade Centre
Jak ostatecznie będzie wyglądał Globis Wrocław? Jeszcze nie wiadomo. Projekt,
który w tej chwili pokazuje inwestor, ma się jeszcze zmienić
Do inwestycji we Wrocławiu GTC przymierzało się przez 3 lata. Prawo wieczystego
użytkowania działki o powierzchni ponad 3,2 tys. mkw. kupiła od spółki Orbis. -
Przyszedł czas na Wrocław, bo firmy chcą tu przenosić swoje centra finansowe
czy teleinformacyjne - tłumaczy Katarzyna Szewczuk z GTC. - Biurowiec nie
powstanie jednak z dnia na dzień. W tej chwili mamy wstępny projekt.
Wystąpimy do gminy o warunki zabudowy i pozwolenie na budowę, wtedy projekt
może się zmienić.
- Radykalnej przebudowy raczej nie będzie, ale można spodziewać się zmian
chociażby dlatego, że projekt wrocławskiego architekta Edwarda Lacha ma już
około trzech lat - mówi Mariusz Kozłowski z GTC. - Wracamy do tej inwestycji po
recesji na rynku nieruchomości. Chcemy zainwestować w biurowiec ok. 15 mln zł.
Biurowiec, który ma być gotowy do końca 2006 r., stanie obok hotelu Wrocław.
Zasłoni parking i stację benzynową BP. Według aktualnego projektu ma mieć 7
kondygnacji, dwa poziomy podziemnych parkingów i klasę A.
- Za najwyższym standardem przemawia idealne położenie przy dużej arterii
komunikacyjnej. Atutem ma być także jakość wykończenia i duże powierzchnie
biurowe, rzędu 1500 mkw., na jednym piętrze. Łącznie to 12 tys. mkw. - oblicza
Katarzyna Szewczuk.
Wygląd biurowca ma nawiązywać do istniejących już budynków w tej części ul.
Powstańców Śląskich. - To ma być tradycyjny biurowiec, tak jak tradycyjną bryłą
jest hotel Wrocław, czy Poltegor - mówi Katarzyna Szewczuk. - Jedyną wariacją
jest rozszerzające się ku górze skrzydło budynku. To z niego wypiętrza się
dominujący szpic. Z kolei widoczne w tym momencie na projekcie kratownice
podkreślające kondygnacje prawdopodobnie znikną, ale decyzje jeszcze nie
zapadły. Nie chcemy dzielić powierzchni wewnątrz, ale ostateczny wygląd biur
narzucą najemcy.
Wrocław jest czwartym miastem w Polsce po Warszawie, Krakowie i Poznaniu, w
którym GTC prowadzi działalność deweloperską. Istniejąca od 1994 r. spółka
inwestuje w trzech głównych segmentach rynku nieruchomości: kompleksach
biurowych, centrach handlowo-rozrywkowych oraz apartamentach i domach
mieszkalnych. Obecnie GTC realizuje inwestycje w Polsce, na Węgrzech, w
Czechach, Rumunii, Serbii i Chorwacji. Akcje spółki są notowane na rynku
podstawowym warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych i wchodzą w skład
indeksu WIG20. Znajdują się także w składzie indeksów publikowanych przez
Morgan Stanley Capital International, obejmujących największe światowe spółki
giełdowe.
Centra handlowe GTC:
Kraków: Galeria Kazimierz
Warszawa: Galeria Mokotów
Bukareszt: Like Side Mall
Zagrzeb: New Zagrzeb Shopping Centre
Biurowce GTC:
Warszawa: Mokotów Bussines Park, Topaz, Centrum Finansowe Allianz, Okęcie
Bussines Park, Wega
Poznań: Centrum Biurowe Globis
Kraków: Centrum Biurowe Galileo
Praga: Lighthouse
Wrocław: Centrum Biurowe Globis
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sky Tower Odra Tower Golden House Bema Plaza... :(
Napisali o tym w innej gazecie www.wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/744424.html
Napisali o tym w innej gazecie. To co napisali nie jest pocieszające :(
Angielskie słowa dodają prestiżu inwestycjom, a określenia nawiązujące do
miejsca – ułatwiają lokalizację
Tower, plaza, business park, centre, prestige, streethouse – to słowa z języków
obcych, które pojawiają się w nazwach nowych biurowców, domów mieszkalnych czy
galerii handlowych. Nie bez przyczyny, bo obce wyrazy podnoszą w oczach
klientów rangę obiektu
Globis – tak będzie się nazywał nowy wrocławski biurowiec budowany przy
skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Swobodnej. Co oznacza jego nazwa? Można
sobie nad tym długo łamać głowę, ale w tym przypadku odpowiedź jest dosyć
prosta – to słowo utworzone z nazw firm, które współpracowały przy inwestycji.
Jak unikać kłopotów
– Wprawdzie Orbis, który był naszym partnerem, wycofał się już z inwestycji,
ale nazwa została, bo teraz jej zmienianie byłoby dla nas zbyt kłopotliwe –
tłumaczy Mariusz Kozłowski, członek zarządu Globe Trade Centre, spółki, która
stawia budynek. – Teraz zastanawiamy się, jak nazwać nasz następny biurowiec,
który będziemy budować we Wrocławiu przy skrzyżowaniu ulic Karkonoskiej i
Przyjaźni – dodaje. Wbrew pozorom wybór nazwy to sprawa nie mniej istotna od
problemów związanych z budową.
– Wybudowaliśmy centrum handlowe w Krakowie i nazwaliśmy je „Galeria
Kazimierz”. Nieoczekiwanie okazało się, że nazwa budzi kontrowersje – wspomina
Piotr Kroenke, dyrektor generalny GTC. Centrum ulokowane jest na granicy
dzielnic Kazimierz i Grzegórzki. – Radni z Grzegórzek obruszyli się na taką
nazwę, uznając ją za desant Kazimierza. Nie wiedzieliśmy o tym, ale między
dzielnicami pokutują zadawnione waśnie – wyjaśnia Kroenke. Deweloper wybrnął z
tej niezręcznej sytuacji, tłumacząc, że nazwa centrum wywodzi się od króla
Kazimierza Wielkiego.
Ale w wielu przypadkach przeciętny Kowalski ma zgryz, bo firmy lubują się w
poważnych i obco brzmiących nazwach. We Wrocławiu w miejscu Poltegoru stanie
Sky Tower, mamy też Renaissance Business Centre blisko Rynku, Quattro Forum
przy Legnickiej i Silver Forum przy pl. Strzegomskim, a przy pl. Bema stanie ni
mniej ni więcej – Bema Plaza. Gdyby przetłumaczyć je na polski, byłyby bardziej
swojskie dla oka i ucha, ale straciłyby walor marketingowy.
– Inwestorzy kierują się różnymi względami przy wyborze nazwy. W przypadku
budynków mieszkaniowych i apartamentowców często w nazwie pojawia się człon
przypisujący je do danego miejsca, co ułatwia lokalizację. Natomiast angielskie
słowa nobilitują – mówi Dorota Kościelniak z wrocławskiego biura firmy Knight
Frank, która specjalizuje się w doradztwie na rynku nieruchomości. Jako
przykład podaje powstający w centrum Wrocławia budynek Oławska Prestige.
Po polsku też dobrze
– Niektórzy potrafią jednak obyć się bez obcych słów i ukuć dobrą nazwę – na
przykład Willa Księcia Witolda zlokalizowana przy ulicy, której patronem jest
oczywiście książę – dodaje Kościelniak. Z kolei przywoływana już wcześniej
spółka GTC w Warszawie swoje pierwsze biurowce na Mokotowie ochrzciła nazwami
planet (np. Mars, Neptun, Jupiter).
Bartosz Wawryszuk - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Będzie się dużo działo
Będzie się dużo działo 17.01.2006 06:57 Biznes Wrocławski
Będzie się dużo działo
Zamienić w rzeczywistość te inwestycje, które udało się zapisać na papierze
w ubiegłym roku - to zadanie na 2006 rok dla Wrocławia. Czy w 2006 będziemy
już tylko przecinać wstęgi ?
Na pewno w mieście przybędzie powierzchni biurowych i to najwyższej klasy A.
Wyrośnie też handlowa konkurencja Galerii Dominikańskiej, w postaci Arkad
Wrocławskich i Pasażu Grunwaldzkiego. Wrocławianie będą mogli wreszcie
odpocząć we Wrocławskim Parku Wodnym. A studenci będą się kształcić na
światowym poziomie, dzięki inwestycjom politechniki i uniwersytetu.
Poszukujący miejsc pracy będą obserwować, jak buduje się centrum produkcji
ekranów LCD w Biskupicach Podgórnych. W gminie Kobierzyce LG Electronics
rozpocznie też budowę fabryk AGD. We Wrocławiu zwiększyć ma się zatrudnienie
w HP, Volvo i Wrozamecie.
Wrocław warto też oceniać po tym, co się zaczynie. Jesienią ma ruszyć budowa
sali koncertowej na placu Wolności. Z kolei organizacja we Wrocławiu
Futuralliów, czyli spotkania małych i średnich firm, to okazja do remontu
Hali Ludowej. Na przełomie maja i czerwca spotka się w niej około tysiąca
przedsiębiorców.
Outlet na wiosnę
Zakupy w największym w Polsce centrum handlowym typu outlet wrocławianie będą
mogli zrobić wiosną. U zbiegu ulic Mińskiej i Graniczne rośnie Outlet Factory
hiszpańskiej firmy Neinver.
- Montowany jest dach. Trwa też wykańczanie elewacji - mówi Małgorzata
Lisowska z Advanced Public Relations.
Na 10 tysiącach mkw. zmieści się 80 sklepów. Wszystkie będą oferować towar po
obniżonych cenach. Za odzież zapłacimy od 30 do 70 procent mniej - będą to
końcówki kolekcji, nadwyżki i ubrania wzorcowe. W drugiej fazie przybędzie 3
tysiące mkw. z przeznaczaniem pod 30 sklepów z AGD i RTV.
Outlet Factory ma kosztować 20 milionów euro. Inwestor planuje też budowę
stacji benzynowej i restauracji.
Globis czeka na pozwolenie
Globis Wrocław, biurowiec przy ulicy Powstańców Śląskich miał być gotowy w
tym roku. Tymczasem firma Globe Trade Centre nawet nie rozpoczęła
inwestycji. - Chcieliśmy wystartować szybciej, ale dużo czasu zajęło nam
staranie o decyzję o warunkach zabudowy - mówi Mariusz Kozłowski z GTC.
Inwestor ma już decyzję. Czeka teraz na pozwolenie na budowę biurowca, który
zasłoni parking i stację BP w pobliżu hotelu Wrocław. Zamierza wbić pierwszą
łopatę w ziemię na wiosnę, by oddać budynek do użytku w połowie 2007 roku.
Biurowiec ma mieć 7 kondygnacji, dwa poziomy podziemnych parkingów i klasę A.
Ma tam powstać 12 tysięcy mkw. powierzchni biurowej klasy A.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: II faza Galerii Mokotów wynajęta
Cała powierzchnia handlowa w II fazie Galerii Mokotów należącej do grupy Globe
Trade Centre S.A. została wynajęta. Pomimo trudnej sytuacji na rynku wszystkie
sklepy znalazły najemców w ciągu czterech miesięcy od rozpoczęcia wynajmu, a na
przeszło trzy miesiące przed otwarciem. Otwarcie II fazy Galerii planowane jest
na październik 2002 roku.
Najemcy II fazy Galerii Mokotów byli bardzo starannie dobierani, aby spełniać
oczekiwania wymagającej klienteli i wzbogacić ofertę centrum. W Galerii Mokotów
pojawi się wiele sklepów unikalnych w skali kraju. Do najważniejszych z nich
należy salon samochodowy marki Smart. Obok działającego w działającej już
części salonu Teresy Rosati, w nowej części otworzy swoje studio inna znana
polska projektantka mody – Ewa Minge. Na otwarcie swoich pierwszych sklepów w
Polsce właśnie w Galerii Mokotów zdecydowało się również kilka cenionych na
świecie sieci sklepów, m.in. Glenfield, Orchestra, Lene V, Timberland.
Niemiecka sieć sklepów odzieżowych Peek&Cloppenburg już w styczniu podjęła
decyzję o zlokalizowaniu w Galerii Mokotów swojego flagowego sklepu w Polsce.
Dwupoziomowy sklep P&C będzie miał 3.500 m2 powierzchni. McDonald’s natomiast
otworzy w Galerii Mokotów swoją pierwszą w Polsce restaurację o podwyższonym
standardzie.
Najbardziej ekskluzywne sklepy zostaną zlokalizowane w Złotej Alei, w samym
centrum nowej części Galerii. Obok wspomnianego już salonu Ewy Minge, znajdzie
się tu Galeria Kobalt, a także sklepy z odzieżą: Versace Classic, Create,
Marella, Trussardi i Marlboro Classic oraz Marina Rinaldi, z odzieżą w
większych rozmiarach.
Oferta gastronomiczna Galerii Mokotów powiększy się m.in. o restaurację polską,
włoską oraz sushi. W II fazie pojawią się również liczne sklepy z wyposażeniem
wnętrz.
Dzięki rozbudowie w znaczący sposób zostanie poprawiona komunikacja wewnątrz
Galerii Mokotów. W nowej części Galerii powstanie dodatkowy ciąg schodów
ruchomych oraz winda panoramiczna - łączące wszystkie poziomy Galerii od
parkingu podziemnego do drugiego piętra. Na pierwsze piętro Galerii będzie
również można wejść bezpośrednio z kładki łączącej Galerię z Mokotów Business
Park – największym w Polsce kompleksem biurowym, również inwestycją GTC.
Galeria Mokotów jest obecnie największym centrum handlowym w Polsce. Została
otwarta we wrześniu 2000 roku. Szybko stała się popularnym miejscem robienia
zakupów i spędzania wolnego czasu. Od lipca 2001 Galerię co miesiąc odwiedza
przeszło milion klientów. W styczniu 2002 roku rozpoczęto rozbudowę centrum.
Powierzchnia handlowa Galerii powiększy się o około 11.000m2. W II fazie
Galerii Mokotów znajdzie się około 70 sklepów i punktów usługowych. Otwarcie II
fazy planowane jest na październik bieżącego roku.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: nowy biurowiec
nowy biurowiec Mokotów Business Park, największy kompleks biurowy w Polsce, wzbogacił się o
kolejny, dziewiąty już biurowiec - Taurus. Do zakończenia inwestycji,
realizowanej od kilku lat w Warszawie przez spółkę Globe Trade Centre,
pozostała jeszcze realizacja ostatniego budynku biurowego, który będzie nosił
nazwę Vega. Na razie jednak pozostaje on w sferze mało sprecyzowanych planów.
15-kondygnacyjny Taurus, otwarty oficjalnie w ub. środę, został oddany do
użytku 1 października br. Przeniosły tu swoje siedziby m.in. SAP, Europ
Assistance, TDC i Cap Gemini Ernst & Young.
Budynek ma powierzchnię użytkową liczącą blisko 20 tys. mkw., rozmieszczoną na
12 nadziemnych kondygnacjach. Razem z trzema podziemnymi kondygnacjami, na
których znajduje się parking na ponad 300 samochodów, powierzchnia obiektu
wynosi 32 tys. mkw. Biurowiec wyposażony jest w 8 wind.
Z pracy do kina
Jak wszystkie nowo oddawane do użytku budynki biurowe, Taurus jest tzw.
biurowcem inteligentnym. Wszystkimi urządzeniami (np. grzewczymi, elektrycznymi
i klimatyzacji) steruje system zarządzania budynkiem BMS. Najemcy korzystają ze
światłowodowej sieci telekomunikacyjnej.
Podobnie jak oddane wcześniej budynki w zespole Mokotów Business Park, Taurusa
zaprojektowała znana firma architektoniczna JEMS Architekci. Spośród innych
budynków kompleksu wyróżnia się on nietypową, ceramiczną elewacją z argetonu.
Generalnym wykonawcą była spółka Warbud, wypróbowana przez GTC przy poprzednich
inwestycjach.
Ze względu na swoje atrakcyjne położenie - blisko lotniska i centrum miasta
oraz naprzeciwko, zbudowanej również przez GTC Galerii Mokotów - biura
oferowane w kompleksie Mokotów Business Park są chętnie wynajmowane. Pierwsze
osiem budynków: Mars, Galaxy, Mercury, Jupiter, Saturn, Neptun, Syriusz i Orion
prawie nie mają wolnych powierzchni, oferując najemcom łącznie około 110 tys.
mkw.
Pracownicy biurowców mogą łatwo dostać się do sklepów, kin i restauracji
znajdujących się w centrum handlowo-rozrywkowym Galeria Mokotów, przechodząc
kładką nad ul. Wołoską. Jest ona małą kopią mostu Świętokrzyskiego.
Po przemyśle
Podczas uroczystości otwarcia Taurusa zarówno przedstawiciele inwestora, jak i
władz dzielnicy Mokotów podkreślali, że biurowce wchodzące w skład Mokotów
Business Park całkowicie zmieniły wygląd i sposób funkcjonowania dzielnicy
Służewiec Przemysłowy. Jeszcze kilka lat temu była to martwa część stolicy,
składająca się z hurtowni i drobnych zakładów przemysłowych, która wyludniała
się pod wieczór. Obecnie, przede wszystkim dzięki Galerii Mokotów (która
wkrótce będzie rozbudowana o dalsze kilkanaście tysięcy mkw. powierzchni
handlowej), przyjeżdżają tu przez cały dzień mieszkańcy innych dzielnic na
zakupy, do multikina i kręgielni.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Chimera na Podwalu, Galeria Mokotów rośnie !!!
Chimera na Podwalu, Galeria Mokotów rośnie !!! Na ul. Podwale 29 otwarto nową ciekawą restaurację – Chimerę. Nie mamy nic
wspólnego z barem sałatkowym w Krakowie o takiej samej nazwie - wyjaśnia na
wstępie współwłaścicielka Chimery Anna Kraj - To bardziej galeria niż
restauracja - podkreśla. Jej wyjątkowość polega na tym, że jest tu wystawa
pięknych renomowanych mebli, wystawa fotografii. W przyszłości będą tu
organizowane wernisaże. Wszystkie eksponaty będzie można kupić na miejscu.
Właściciele na razie korzystają z prac swoich przyjaciół artystów, ale z czasem
pojawią się inne. Chociaż na Starówce jest wiele ekskluzywnych restauracji, a
koniunktura dla restauratorów nie jest najlepsza, to właściciele Chimery nie
obawiają się porażki. Wręcz przeciwnie, oczekują, że inwestycja zwróci się już
w ciągu pierwszych kilku miesięcy. Większość restauracji w tej okolicy to
bardzo drogie, ekskluzywne lokale. My kierujemy naszą ofertę do ludzi
stosunkowo młodych - mówi Anna Kraj - Chcemy wytworzyć niepowtarzalną
artystyczną atmosferę. Takich miejsc brakuje w Warszawie. Organizatorzy Chimery
jeszcze dopracowują szczegóły i zapowiadają, że wystrój będzie się zmieniał
wraz z np. tematem aktualnej wystawy. W przygotowywaniu projektu najtrudniejsze
i jednocześnie najbardziej kosztowne było przystosowanie pomieszczeń na
potrzeby restauracji. Dawniej były tu piwnice i kotłownia, nie było nawet
kanalizacji, nie mówiąc o wentylacji. Reszta przygotowań nie sprawiła żadnych
trudności.
Pomimo wyraźnej dekoniunktury gospodarczej na świecie, w Warszawie otwiera się
coraz więcej nowych centrów handlowo-rozrywkowych, ale na tym nie koniec. Nowym
zjawiskiem jest rozbudowa istniejących już centrów. Jedno z nich - Galeria
Mokotów - położone na rogu al. Wilanowskiej i ul. Wołoskiej zostanie
rozszerzone już w przyszłym roku. Obecna powierzchnia centrum powiększona
zostanie o dodatkowe 18 tys. mkw. Janusz Stupkiewicz przedstawiciel firmy Globe
Trade Centre S.A., która zarządza Galerią, nie widzi przeciwwskazań do
rozszerzenia. Do rozbudowy zachęcił nas olbrzymi sukces Galerii Mokotów. W
pierwszym roku działalności odwiedziło nas ponad 9 milionów gości. Galeria w
krótkim czasie stała się miejscem spotkań i spacerów, miejscem, w który pod
jednym dachem można zrobić zakupy, odpocząć, rozerwać się i dobrze zjeść - mówi
Stupkiewicz w rozmowie z Biznespolska. Obecnie ponad 40 firm czeka w kolejce na
wolną powierzchnię w Galerii. Rozbudowa pozwoli nam na udoskonalenie listy
najemców, pierwszeństwo będą miały sklepy i branże, których w chwili obecnej
nie mamy lub mamy mało - dodaje.
Firma GTC jest obecna na polskim rynku od 1994. Jest zaangażowana w takie
projekty jak Apartamenty Przy Królikarni i Osiedle Konstancja. Z wypowiedzi
przedstawiciela GTC wynika, że firma nie planuje budowy kolejnych centrów
handlowych w Warszawie. Zaangażowana jest natomiast w budowę obiektów biurowych
w Krakowie oraz Poznaniu. Trwają prace studialne nad budową obiektu
wielofunkcyjnego w Krakowie, którego istotnym elementem będzie kameralne
centrum usługowo handlowe –Galeria Kazimierz. Tak jak w Warszawskiej Galerii
Mokotów chcemy stworzyć miejsce spotkań i spędzania czasu, miejsce przyjazne,
które będzie uwzględniało specyfikę Krakowa - mówi Stupkiewicz.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Poznan Nowoczesnych Biurowcow !!!
Poznan Nowoczesnych Biurowcow !!! Mimo gospodarczej recesji, w Poznaniu, jak chyba w żadnym mieście w Polsce,
inwestorzy budujący biurowce liczą, że dekoniunktura prędzej lub później się
skończy. Gdy zwiększy się zapotrzebowanie na biura - oni będą mieli przewagę
nad konkurencją.
Najbardziej widoczną inwestycją biurową jest przedsięwzięcie firmy Globis
(spółki Globe Trade Center i Orbisu). Nowy gmach powstaje obok
hotelu „Mercure”. Zaprojektowała go firma „Pentagram”, będzie miał jedną
kondygnację handlową i 9 biurowych. Do wynajęcia 13 tys. m kw. W podziemiach,
na trzech kondygnacjach, znajdą się 242 miejsca parkingowe, wszystkie na
potrzeby biurowca. Gmach, zbudowany przez firmę Hochtief, ma być oddany do
użytku w styczniu.
Winogrady już stoją
Na ul. Serbskiej firma Warbud już zbudowała Winogrady Business Center.
Zasiedlanie gmachu zacznie się lada chwila. – Zbudowaliśmy nasz obiekt
najszybciej, najłatwiej będzie nam znaleźć najemców – mówi Sebastian Stępień
z firmy E&L Real Estates. Inwestor nie znalazł jeszcze najemców dla całej
powierzchni. Budynek będzie miał pierwszą kondygnacje handlową, 9 biurowych.
Same biura będą miały 5,1 tys. m kw. powierzchni. W podziemnym garażu znajdą
się 134 miejsca na dwóch kondygnacjach.
Delta ze skrzydłami
„Delta” to nazwa budynku, którego budowa jest wspólnym przedsięwzięciem
Automobilklubu i firmy Ataner. Projekt powstał w pracowni Ewy i Stanisława
Sipińskich. Stanie w ważnym dla miasta miejscu: w pobliżu Mostu Dworcowego.
Bryła budynku będzie charakterystyczna, z niższym skrzydłem mającym 5
kondygnacji i wyższym, 11-kondygnacyjnym. Na dwóch podziemnych poziomach
znajdzie się 135 miejsc parkingowych. Powierzchnia biurowca – 17 tys. m kw.
Wykonawcą jest Ataner. Oddanie budynku do użytku nastąpi w czerwcu przyszłego
roku.
Centra dwa
W 1999 roku oddano do użytku biurowiec przy ul. Marcelińskiej - PGK Centrum
1. Budynek o powierzchni ponad 10 tys. m kw. (w tym 8 tys. powierzchni
użytkowej) powstał w miejscu starego budynku Teletry. Modernizacja i
rozbudowa trwała kilkanaście miesięcy. – Ponieważ inwestor zauważył, że popyt
na powierzchnie biurowe w takich budynkach istnieje, zamówił projekt
kolejnego – wyjaśnia Karol Fiedor, z firmy CDF Architekci. – Trwa budowa PGK
Centrum 2. Biurowiec będzie miał 15 kondygnacji (w tym trzy podziemne na
parking). Powierzchnia całkowita biurowca przekroczy 14 tys. m kw. Wykonawcą
jest Budimex.
Małe jest piękne
W czerwcu, po ośmiu miesiącach budowy, oddano pod wynajem biurowiec u zbiegu
ulic Piątkowskiej i Serbskiej. Inwestorem był O.K. Medical Systems. Budynek
ma 2 tys. metrów powierzchni użytkowej. Aktualnie swoją siedzibę ma tam
Towarzystwo Ubezpieczeniowe Hestia. Budynek nie został jeszcze całkowicie
wynajęty, choć wciąż wprowadzają się tam nowe firmy. Nie wszystkie
przedsięwzięcia kończą się sukcesem. Niektórzy inwestorzy gwałtownie
zmieniają plany. W pobliżu ronda Rataje ruszyła budowa gmachu firmy Amercom
Media. Także i ten projekt powstał w pracowni Sipińskich. Budowa zakończyła
się w momencie, gdy powstała część podziemna.
- Inwestorzy, którzy mimo złej koniunktury gospodarczej, przystępują do
realizacji biurowców z zimną krwią, przewidują, jaka sytuacja będzie tu za
rok, dwa lata. Jest to ryzykowne, bo nikt nie potrafi stwierdzić, jak
rozwinie się sytuacja ekonomiczna. Inwestorzy chcą być gotowi, jeżeli okaże
się, że popyt na biura zwiększył się zdecydowanie.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: ceny mieszkan - jakas paranoja
Zdecydowanie rośnie zapotrzebowanie na mieszkania sprzedawane przez firmy
deweloperskie. Przedstawiciele branży sugerują, że dobra koniunktura potrwa
jeszcze przez kilka lat.
Główny Urząd Statystyczny policzył, że od stycznia do sierpnia deweloperzy,
czyli firmy budujące lokale na sprzedaż i wynajem, oddali do użytku prawie 17,3
tys. mieszkań, ponad 19 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W 2005 r. JW Construction Holding, największy deweloper w kraju (w tym roku
przychody firmy przekroczą 420 mln zł i będą o 12 mln zł wyższe od
ubiegłorocznych), odda do użytku 2 tys. mieszkań. Na blisko drugie tyle zawrze
z klientami umowy. Przychody innego czołowego dewelopera, Globe Trade Centre
(spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie), wyniosły w pierwszym półroczu
prawie 79 mln zł i były o ok. 23 mln zł większe niż przed rokiem.
- Kondycja firm deweloperskich poprawia się, kłopoty mają natomiast
spółdzielnie mieszkaniowe - uważa Jarosław Szanajca, prezes Dom Development
(1,6 tys. mieszkań oddanych do użytku w 2005 r.).
Udział branży deweloperskiej w budownictwie ogólnym w ciągu ostatnich 12 lat
wzrósł ponad dwudziestokrotnie i wynosi obecnie ok. 30 proc. W tym samym
okresie liczba mieszkań spółdzielczych zmniejszyła się kilkakrotnie. W Polsce
brakuje 1,5 - 2 mln mieszkań, tak więc deweloperzy nie obawiają się, że popyt
na nie w najbliższych latach sięzmniejszy. Kupowane będą także mieszkania
luksusowe, m.in. przez obcokrajowców, którzy spodziewając się wzrostu cen,
chętnie inwestują w polskie nieruchomości.
Firma Echo Investment, specjalizująca się m.in. w budowie apartamentów, w 2004
i 2005 r. oddała do użytku 500 lokali, m.in. w Warszawie (Osiedle Inflancka i
Mondrian House) i w Krakowie (Dom pod Pegazem i Cztery Pory Roku). Teraz
przygotowuje się do budowy kolejnych 560 apartamentów.
- Planujemy zwiększenie liczby sprzedawanych mieszkań - zapowiada Adam Ploch,
dyrektor marketingu spółki Agro-Man. W tym roku firma sprzeda 330 mieszkań. W
przyszłym roku podpisze prawdopodobnie o ok. 100 umów więcej. Agro-Man zamierza
skoncentrować się na rynku warszawskim. Wkrótce rozpocznie budowę 500 mieszkań
w jednej z prawobrzeżnych dzielnic, Białołęce.
Warszawa jest nadal najatrakcyjniejszym rynkiem dla deweloperów. Niemal co
czwarte mieszkanie z ok.48 tys. oddanych do użytku w pierwszym półroczu
zbudowano w woj. mazowieckim, czyli przede wszystkim w stolicy. Z tego blisko
połowę sprzedali deweloperzy.
Coraz więcej lokali w Warszawie sprzedają firmy realizujące jeden projekt.
Przykładem jest Wilanów Investments, który wraz z udziałowcami PKO Inwestycje i
Prokom Investments buduje osiedle Nowy Wilanów. Firma sprzedała już 360
mieszkań. Obecnie rozpoczyna się drugi etap budowy domów, w których będzie 430
lokali. Łącznie ma ich być w Nowym Wilanowie 2 tys.
Budownictwo deweloperskie zaczyna rozwijać się i w innych największych
miastach, przede wszystkim w Krakowie i Trójmieście. Invest Komfort buduje w
Gdyni Sea Towers, najwyższy budynek mieszkalny w Polsce, który kosztować będzie
35 - 45 mln euro. Ceny apartamentów wyniosą prawdopodobnie od 6 tys. do 20 tys.
zł za metr kwadratowy. Rozwój budownictwa deweloperskiego w Polsce napędzają
rosnąceceny mieszkań. - W Warszawie w ciągu ostatniego roku mieszkania zdrożały
o 15 procent - mówi Jarosław Szanajca. W najbliższych dwóch latach ceny wzrosną
prawdopodobnie o kolejne kilkanaście procent.
- Przyspieszony wzrost cen nieruchomości nie ma realnego uzasadnienia, to
jedynie chwyt marketingowy - uważa Mariusz Sochacki, prezes Polskiej Agencji
Badawczej Budownictwa. Innego zdania są deweloperzy, wymieniający jako
przyczynę wzrostu cen mieszkań m.in. drożejące grunty i materiały budowlane.
Ryszard Matkowski, prezes JW Construction
Sprzedajemy niemal wszystko, co wybudujemy. W ostatnim kwartale sprzedaliśmy
ponad 700 mieszkań. Popyt jest znacznie większy niż nasze możliwości.
Perspektywy dla branży są więc dobre, szczególnie w Warszawie. Popyt wzmacniają
także obcokrajowcy. Spodziewając się wzrostu cen, do którego doszło m.in. w
Hiszpanii, inwestują w nieruchomości w Polsce. Szansę na rozwój działalności
deweloperzy mają również w innych dużych polskich miastach, np. w Krakowie,
Trójmieście i Wrocławiu.
Andrzej Majcher, prezes Echo Investment
Polski rynek nieruchomości stopniowo dojrzewa. Wpływa to na funkcjonowanie
branży deweloperskiej, która ma się coraz lepiej. Potencjał rynku jest nadal
duży. Popyt na nowoczesne powierzchnie handlowe, biurowe, hotelowe i
apartamentowe jeszcze długo będzie się utrzymywał na wysokim poziomie.
Rozwojowi branży sprzyja zainteresowanie inwestorów zagranicznych.
Nieruchomości w Polsce, w porównaniu z innymi krajami europejskimi, są nadal
stosunkowo tanie.ś
Jeszcze kogoś dziwią galopujące ceny?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dla inwestorów Investors BiR
Dla inwestorów Investors BiR
Polacy lokują oszczędności na Bałkanach
Andrzej Stec
2007-05-17,
Nad Wisłą zapanowała moda na rumuńskie i bułgarskie akcje oraz nieruchomości.
Takich kolejek w oddziałach Biura Maklerskiego BGŻ nie było już dawno.
Stosunkowo młode Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych "Investors", pierwsza
prywatna tego typu instytucja w Polsce, sprzedaje tu od poniedziałku
certyfikaty nowego funduszu - Bułgaria i Rumunia FIZ. - Już pierwszego dnia
sam sprzedałem certyfikaty za 25 mln zł - mówi "Gazecie" dumny pracownik
warszawskiego oddziału BM BGŻ. - Może się okazać, że redukcja wyniesie 100 proc.
- Według naszej wiedzy już w poniedziałek inwestorzy wykupili całą zaoferowaną
pulę 100 mln zł - potwierdza Grzegorz Mielcarek, zarządzający z TFI Investors.
- Pieniądze wydamy głównie na spółki działające w Bułgarii i Rumunii, w tym
budowlane i deweloperskie.
Oferta TFI Investors to jedna z nielicznych możliwości łatwego ulokowania
pieniędzy w bałkańskich krajach, które dołączyły do UE zaledwie kilka miesięcy
temu. Nowy fundusz konkurował tylko z podobnym produktem TFI ING - funduszem,
który inwestuje w banki, ubezpieczycieli czy biura maklerskie (ale nie tylko w
Rumunii i Bułgarii, ale i w całej Europie Środkowej i Wschodniej). O efektach
sprzedaży jeszcze za wcześnie mówić.
Polacy inwestują też na Bałkanach na własną rękę. Świadczą o tym coraz
liczniejsze wpisy śmiałków na forach internetowych.
Boom jak w Polsce i Hiszpanii
Nad Wisłą gorączka unijna rozpoczęła się w 2003 r., po czerwcowym referendum
akcesyjnym. Na warszawskiej giełdzie zaczęła się trzecia w historii hossa.
Tylko w tamte wakacje WIG poszybował o ponad 40 proc. (do dzisiaj już 200
proc.). Gospodarka złapała wiatr w żagle. Polacy więcej zarabiali i brali
coraz więcej kredytów hipotecznych. Ten boom mieszkaniowy trwa do dziś.
Podobnie było w Hiszpanii i Portugalii w połowie lat 80. Rok przed ich
wejściem do UE indeksy tamtejszych giełd wzrosły o ponad jedną trzecią, w
ciągu kolejnych dwóch lat kursy spółek wzrosły średnio o ponad 200 proc.
Teraz analitycy i inwestorzy z całej Europy wróżą podobny sukces Rumunii i
Bułgarii. - Kraje te czeka boom gospodarczy, podobny do polskiego. Warto w nim
uczestniczyć - przekonuje Mielcarek. - Przeciętny Bułgar zarabia dziś 200
euro, a Rumun - 300 euro. Nie stać ich jeszcze na kredyt hipoteczny, ale
pensje będą szybko rosły. Co dziesiąty mieszkaniec wyjechał za granicę do
pracy i teraz wysyła do domu pieniądze. Stopy są jeszcze stosunkowo wysokie,
ale będą systematycznie spadać wraz z inflacją - dodaje.
- Nowe kraje UE to rynki skazane na poprawę wskaźników i szybki rozwój
kredytów i depozytów - wtóruje mu szef ING TFI Sebastian Buczek. - Będą
rozwijały się szybciej niż "stara" Europa, nadrabiając historyczne zaległości
- mówił kilka dni temu dziennikarzom. Według jego wyliczeń na koniec ubiegłego
roku wartość kredytów hipotecznych w Polsce stanowiła 7,4 proc. PKB. W
Bułgarii - 7,5 proc., a w Rumunii - zaledwie 2,4 proc. Na Zachodzie udział
kredytów w PKB wynosi np. 34 proc. w Niemczech czy 55 proc. w Hiszpanii.
Niektórzy nasi rozmówcy zalecają jednak inwestorom indywidualnym ostrożność. -
Zakup akcji giełdowych spółek, np. deweloperów rumuńskich czy bułgarskich,
może być dobrym rozwiązaniem. Nieruchomości - niekoniecznie. My już ich nie
polecamy, bo ceny są wysokie - mówi Robert Chojnacki, prezes firmy redNet
Property Group, do której należy serwis nieruchomości Tabelaofert.pl. W
Bukareszcie za metr trzeba zapłacić około 1,5 tys. euro. Do tego trzeba
doliczyć 19 proc. VAT. Trzeba też pamiętać, że podawana powierzchnia
mieszkania obejmuje korytarz, balkon i ściany zewnętrzne. - Pułapek nie
brakuje też w Bułgarii, choć tu jest nieco taniej - mówi Chojnacki.
"Gazeta" już rok temu pisała, że Bałkany cieszą się coraz większą
popularnością wśród polskich przedsiębiorców. Biurowce buduje giełdowy
deweloper Globe Trade Centre (GTC). - Nadal zwiększamy zaangażowanie, jednak
ziemia ostatnio mocno zdrożała - powiedział "Gazecie" Mariusz Kozłowski,
członek zarządu GTC. Wśród największych inwestorów z Polski jest m.in. fundusz
inwestycyjny Polish Enterprise Fund V (z grupy Enterprise Investors), który
bierze udział w licznych prywatyzacjach. Być może wkrótce pojawi się tu
gdański LPP (właściciel marek odzieżowych Reserved czy Cropp). - Najbardziej
korci nas Rumunia i Bułgaria ze względu na liczbę ludności - mówił niedawno
dziennikarzom Dariusz Pachla, wiceprezes LPP.
Czas na Ukrainę?
Inwestorzy szukają już następców Rumunii i Bułgarii i spoglądają na Ukrainę.
Za pięć lat Polska zorganizuje z nią mistrzostwa Europy w piłce nożnej. -
Myślimy o utworzeniu funduszu inwestycyjnego, który inwestowałby w ukraińskie
spółki giełdowe. Więcej powiemy w czerwcu, lipcu - zdradza Rafał Abratański,
wiceprezes Domu Maklerskiego IDM (broker jest właścicielem TFI Idea).
Na Wschodzie już dzisiaj są takie spółki jak Śnieżka, Groclin czy PZU. Wiele
się zastanawia. - Ukraina wydaje się atrakcyjnym rynkiem, ale wciąż mało
przejrzystym. Niestabilność władzy utrudnia uzyskiwanie decyzji
administracyjnych. W tej chwili negocjujemy kilka transakcji - mówi Kozłowski
z GTC.
O Ukrainie poważnie myśli też warszawska giełda. W środę prezes GPW Ludwik
Sobolewski i szefowa największej giełdy na Ukrainie PFTS podpisali
porozumienie o współpracy. W przyszłości może powstać wspólna platformy obrotu
akcjami. - Ukraina to kraj o olbrzymim potencjale. Wzrost gospodarczy ma
wyższy niż Polska. Poza tym jest blisko UE. W drugiej połowie roku wstępuje do
Światowej Organizacji Handlu - powiedział Sobolewski. Szefowa giełdy
ukraińskiej Irina Zarya podaje, że w tym roku indeks tamtejszej giełdy wzrósł
o - bagatela - 64 proc.
Robert Chojnacki z redNet studzi optymizm. - Na akcjach firm budowlanych
zapewne będzie można zarobić. Mieszkania w Kijowie są jednak droższe niż nad
Wisłą - mówi.
Gdzie w takim razie kupić mieszkanie? - W Polsce albo np. w stolicy Malezji
Kuala Lumpur. Metr apartamentu pod klucz, z wyposażeniem i z basenem, kosztuje
tu około 4 tys. zł. Właśnie zawarliśmy pierwszą transakcję sprzedaży -
powiedział Chojnacki.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Pouczam autorkę...
Pouczam autorkę... ...że czym dalej od Łodzi tym lepiej ją widać. Jak zawsze zresztą :)
Z dziś:
Spod kielni i z odzysku
2007-02-20
Agnieszka Zielińska, AL
W centrum Polski buduje się na potęgę
Rynek biurowy w Łodzi przeżywa dziś niespotykane ożywienie. Miasto powoli
wyrasta na jedno z ważnych centrów polskiego biznesu.
Jeszcze niedawno niedoceniana — dziś umiejętnie wykorzystuje swoje atuty, a
tych ma wiele. Zaletami Łodzi są centralna lokalizacja i niskie koszty
prowadzenia działalności gospodarczej. Duże znaczenie ma też magia miejsca.
Nową wizytówką miasta stają się dziś zabytkowe mury fabryk. Powstają w nich
nie tylko sklepy, mieszkania, ale także nowoczesne biura.
Na placu budowy
Już wkrótce inwestorzy poszukujący w Łodzi najwyższej klasy biur nie będą
mieć żadnych problemów z ich znalezieniem. Obecnie w mieście realizowanych
jest kilka biurowych inwestycji. Rezultatem będzie wzrost nowoczesnej
powierzchni biurowej, jakiej dziś miastu najbardziej brakuje. Biura powstaną
m.in. w pobliżu osiedla akademickiego, po wschodniej stronie al.
Politechniki, w rejonie skrzyżowania z ul. Radwańską. Projekt nazywa się
Fabryka Biznesu.
Znajdujący się na terenie kompleksu stary budynek fabryki, w którym mieści
się m.in. hurtownia win, zamieni się w nowoczesny biurowiec. Inwestycja
obejmie nie tylko rewitalizację fabryki, ale też wybudowanie nowych obiektów.
Docelowo na ponad dwóch hektarach powstanie blisko 58 tys. mkw. powierzchni
biurowej. Najemcom Fabryka Biznesu zaoferuje przestronny open space, dwa
poziomy podziemnego parkingu, klimatyzację, szybkobieżne windy, ochronę i
zaplecze usługowe.
Ambitne plany ma również spółka WWG Management, która wspólnie z brytyjską
firmą dewelopersko-finansową Salamanca Finance planuje przekształcenie
dawnego kompleksu Próchnika w Łodzi w nowoczesne centrum biurowe. W jego
skład wchodzą dwa budynki, których powierzchnia wynosi obecnie 17 tys. mkw.
Po modernizacji powiększy się o blisko 3 tys. mkw.
Inne inwestycje? W budowie znajduje się obecnie pierwszy etap Textorial Park,
czyli blisko 3,5 tys. mkw., a kolejne 7,5 tys. jest w planach. To wyjątkowy
projekt. W ramach przedsięwzięcia biura powstaną w zabytkowych murach fabryki
przy ul. Tymienieckiego.
Realizację biurowca planuje również Lubasa Immobilaria. Spółka zainwestuje w
budowę zespołu biurowego o powierzchni 12 tys. mkw. Kompleks w zabudowie
kaskadowej o wysokości od 3 do 7 kondygnacji będzie znajdować się na działce
w obrębie al. Piłsudskiego, ul. Kopcińskiego i ul. Wydawniczej. Budowę
biurowca przy ul. Kopcińskiego o powierzchni prawie 30 tys. mkw. planuje
także firma Globe Trade Centre.
Co na to eksperci? Ich zdaniem, perspektywy dla dalszego rozwoju rynku w
Łodzi są obiecujące. Zapowiadają długotrwały trend.
— Miasto do tej pory było niedoceniane. Jednak dziś inwestorzy zaczynają
dostrzegać jego atuty. Gwałtowny wzrost zainteresowania widoczny był przez
ostatnie sześć miesięcy. W mieście inwestuje coraz więcej firm z sektora BPO
(business process outsourcing) — zauważa Tomasz Buras, szef biura powierzchni
biurowych w King Sturge.
Perspektywy
— Inwestorzy, szukając nowych możliwości, odkryli nieco zapomnianą Łodź.
Miasto to wcześniej docenili inwestorzy zainteresowani nieruchomościami
rezydencjalnymi. Rezultat? Sukces sprzedaży loftów w fabryce Scheiblera oraz
handlowych (Galeria Łódź, Manufaktura). W najbliższej przyszłości inwestycje
obejmą również rynek biurowy — mówi Alicja Sitkowska z działu doradztwa w
Cushman & Wakefield.
Jej zdaniem, profil ekonomiczny Łodzi ewoluuje w kierunku nowoczesnego
przemysłu, usług oraz handlu, co wyznacza pozytywny kierunek rozwoju tego
miasta. Do filarów tych zmian należą ostatnie duże inwestycje w Łodzi - na
przykład fabryka Della, Boscha czy Gillette.
— Łódź korzysta również z dynamicznego rozwoju powierzchni magazynowych.
Centralna Polska jest idealnym miejscem na ogólnokrajowe centra
dystrybucyjne — dodaje ekspert Cushman & Wakefield.
W najbliższych latach znaczenie Łodzi wzrośnie, zwłaszcza po ukończeniu
autostrad A1 i A2 oraz dróg ekspresowych S8 i S14. To przyciągnie kolejnych
inwestorów.
Z raportu firmy PMR wynika, że w latach 2006-09 tempo wzrostu PKB w Łódzkiem
wyniesie 5,7 proc. — szybciej będzie się rozwijało tylko województwo
mazowieckie. Atutem Łódzkiego są niskie koszty pracy. Średnia płaca w 2005 r.
wyniosła tu niespełna 2070 zł, co stanowiło 90 proc. średniej krajowej. W
latach 2006-09 średnioroczny prognozowany wzrost wynagrodzeń w województwie
wyniesie 4,2 proc., w efekcie w 2009 r. średnia płaca ukształtuje się na
poziomie 2440 zł.
Inwestorów przyciąga tu też wykwalifikowana siła robocza i dobra baza
uniwersytecka (na terenie województwa kształci się ponad 130 tys. osób w
szkołach wyższych, z czego około 25 tys. co roku kończy studia).
Agnieszka
Zielińska
Archiwum Puls Biznesu wyd. 2291 str. 16
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Centrum Kongresowo-Wystawiennicze blizej !!
Centrum Kongresowo-Wystawiennicze blizej !! za www.czestochowa.pl
CDI PODEJMUJE WSPÓŁPRACĘ Z CZĘSTOCHOWĄ
Ruszyły przygotowania inwestycji, która ma na celu zagospodarowanie
ścisłego centrum Częstochowy. 12 czerwca Prezydent Tadeusz Wrona
reprezentujący Miasto i szefowie spółki Centrum Development &
Investments Polska podpisali list intencyjny w sprawie wspólnej
realizacji inwestycji, polegającej na zaprojektowaniu i wybudowaniu
komercyjnego kompleksu pod nazwą Centrum Kongresowo-Wystawiennicze
przy Alei Najświętszej Maryi Panny.
Podpisanie listu intencyjnego w sprawie Centrum Kongresowo-
Wystawienniczego w Częstochowie
Prezes zarządu spółki CDI Tomasz P. Chenczke Do końca września br.
CDI i Częstochowa planują podpisanie umowy ramowej, która będzie
określała zasady współpracy stron i kluczowe elementy realizacji
projektu. Do tej pory spółka ma zapewnioną wyłączność, a Miasto nie
może prowadzić – w zakresie związanym z inwestycją – jakichkolwiek
negocjacji czy rozmów z innymi niż CDI podmiotami, ani składać i
przyjmować jakichkolwiek ofert, które uniemożliwiałyby zawarcie
umowy inwestycyjnej w powołanym powyżej terminie.
- Naszymi podpisami została potwierdzona wola obu stron, wola
stworzenia dogodnych warunków do dalszej współpracy w zakresie
przygotowania szczegółowych zasad i kryteriów pozwalających na
rozpoczęcie inwestycji. - powiedział prezydent Częstochowy Tadeusz
Wrona. - Chcemy wykorzystać dobre doświadczenia, których nabyliśmy
współpracując z Globe Trade Center S.A. Zależy nam, żeby sprawnie i
szybko wybudować Centrum Kongresowo-Wystawiennicze. Kluczem do
wspólnego sukcesu jest przejrzysta struktura i obustronne gwarancje.
Liczymy na współpracę, której efektem będą obiekty funkcjonalne, ale
zarazem piękne, mające coś oryginalnego w sobie, z czym później
Częstochowa będzie kojarzona. - dodał prezydent.
- Stawiamy na takie aranżacje, które zapewnią przepływ między dwoma
atrakcyjnymi częściami Alei. To nie będzie osobna enklawa. Wspólna
inwestycja może pomóc i wzmocnić tę część handlową Częstochowy.
Wierzymy, że nasze bogate doświadczenie, jako dewelopera
specjalizującego się w inwestycjach komercyjnych, prowadzonych w
ścisłych centrach miast, ma szansę zaowocować teraz we współpracy z
Miastem Częstochowa. - mówił Tomasz P. Chenczke, prezes Zarządu
Centrum Development & Investments. - Nadrzędnym priorytetem dla
inwestycji powinna być spójna wizja, z propozycją najwyższych
standardów rozwiązań urbanistyczno-architektonicznych właściwych dla
tej lokalizacji. Dołożymy wszelkich starań, aby po uzgodnieniu
warunków i kluczowych założeń dla realizacji inwestycji z władzami
Miasta, inwestycja ta stała się programem najlepszym dla
zagospodarowania śródmieścia i rozwoju całego miasta Częstochowy. -
uzupełniał Tomasz Chenczke.
W sierpniu 2007 r. Miasto Częstochowa ogłosiło zaproszenie dla
inwestorów do składania ofert na współpracę przy zagospodarowaniu
nieruchomości położonej w kwartale ulic NPM, ks. Popiełuszki,
Jasnogórskiej oraz Żwirki i Wigury. W kwietniu br. Miasto
zakwalifikowało ofertę CDI do dalszych negocjacji na zasadzie
wyłączności, a w maju br. Rada Miasta w uchwale wyraziła wolę
utworzenia spółki z podmiotem wyłonionym w ramach konkursu na wybór
inwestora do realizacji inwestycji pod nazwą „Centrum Kongresowo-
Wystawiennicze w Częstochowie”.
Celem inwestycji jest wybudowanie na przedmiotowym terenie
wielofunkcyjnego zespołu obiektów o charakterze konferencyjno-
wystawienniczym, hotelowym, biurowym, gastronomicznym i handlowym
wraz z parkingiem podziemnym. Zgodnie z wytycznymi określonymi przez
Miasto Częstochowa, deklarowana oferta CDI obejmuje zagospodarowanie
terenu wraz z przekazaniem do użytkowania i eksploatacji całego
kompleksu powstałych obiektów, w tym m.in. wybudowanie obiektu
Centrum Kongresowo-Wystawienniczego o powierzchni 6000 m2, budowę
hotelu o standardzie minimum czterogwiazdkowym i co najmniej 140
pokojami; budowę parkingu na co najmniej 1200 miejsc postojowych;
funkcjonalne rozwiązanie wewnętrznego układu komunikacyjnego oraz
powiązanie z zewnętrznym układem transportowym , a także budowę i
modernizację infrastruktury technicznej niezbędnej do przekazania do
eksploatacji obiektów, zrealizowanych w ramach przedsięwzięcia.
Warszawskie Centrum Development & Investments jest deweloperem
nieruchomości komercyjnych w Polsce, a także właścicielem i zarządcą
21 obiektów handlowych, położonych w 15 miastach Polski. Wszystkie
obiekty z portfolio CDI są ulokowane w centrach miast, a dzięki
swojej długiej tradycji handlowej i położeniu w centrum, stały się
nieodłącznymi elementami ulic śródmiejskich. Sztandarowe i znane
nieruchomości CDI to m.in. Wars&Sawa i Junior oraz Smyk w Warszawie,
Renoma we Wrocławiu, poznański Okrąglak, Posejdon w Szczecinie, czy
Supersam w Katowicach.
- Plany inwestycyjne CDI odnoszą się bezpośrednio do rozwoju
centrum miast i wspomagają ten proces. Realizowane i planowane
inwestycje deweloperskie są ukierunkowane na podnoszenie standardu
własnych nieruchomości przy zachowaniu historycznych i kulturowych
wartości budynków i okolicy, a także przekształcania je w nowoczesne
centra handlu śródmiejskiego oraz usług. CDI współpracuje z władzami
miast w zakresie rewitalizacji ulic handlowych i przestrzeni
pieszych w centrum, oferując swoje doświadczenie w planowaniu
inwestycji komercyjnych. Projekty CDI są zawsze wyjątkowymi
przedsięwzięciami inwestorskimi. Szczegółowe analizy urbanistyczne i
architektoniczne otoczenia oraz szczególna troska o wysoką jakość
architektury powstających obiektów, zapewniają wyjątkowość i sukces
realizowanych przedsięwzięć i ich rzeczywisty wpływ na rozwój i
ożywianie centrów miast i jego ulic. - informuje Agata Mikołajczyk,
rzecznik Centrum Development & Investments.
Więcej informacji o portfolio i inwestycjach grupy CDI - na stronie
www.centrumdi.com
Tomasz Jamroziński
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: A sklepy rosną...
A sklepy rosną... A sklepy rosną
Czwartek, 26 sierpnia 2004r.
Od wczoraj właścicielem działki przy pl. Grunwaldzkim, jest kielecka firma
Echo Ivestment, która w dwa lata wybuduje tam galerię handlową. Podobny
obiekt zostanie otwarty jutro przy ul. Czystej. Kilka innych właśnie się
buduje, a kolejne są w planach.
Jutro otwarcie Galerii na Czystej. Ma to być pierwszy w Polsce obiekt, w
którym będzie można kupić wszystko, co związane jest z jedzeniem - od
łyżeczek i obrusów po żywność. Zaopatrzyć ma się tam każdy, komu nie nie
odpowiadają zakupy w hipermarketach.
- Podstawa to serdeczny kontakt z klientem. Będzie można spytać, na przykład,
który ser jest ostry, a odpowiedź uzyskamy wyczerpującą - zapewnia Jacek
Łozowski, prezes firmy, która postawiła centrum handlowe.
Galeria nie będzie wielka, w sumie ok. 4500 m kw. Powstała w miejscu
targowiska, które od dziesięciu lat było solą w oku urzędników miejskich.
Budynek kosztował kilka milionów dolarów. Swoje stoiska otworzą tam
producenci, których towary znalazły już uznanie u klientów - będzie m.in.
pieczywo z Jawora, kiełbaski z Saksonii, wina z Portugalii. Otwarcie już
jutro o godz. 8 rano.
Działka sprzedana
Tymczasem wczoraj władze miasta za 45 mln zł sprzedały teren pod kolejną
galerię. 2,8 hektara gruntu przy pl. Grunwaldzkim między akademikiem
Dwudziestolatka a tzw. Manhattanem kupiła kielecka firmie Echo Investement.
To najdroższa działka jaką sprzedano w historii Wrocławia. Do końca 2006 roku
powstanie tam galeria, która stała się już najbardziej kontrowersyjną budowlą
w mieście. I to zanim inwestor przedstawił plany tej budowli.
Najwięcej oburzenia wzbudził fakt, że w szkicach, które Echo dołączyło do
oferty na przetarg działki wizytówką budynku miała być ogromna srebrna kula z
największą salą kinową we Wrocławiu. Ten pomysł nie spodobał się architektom
i studentom. Ci ostatni zorganizowali nawet demonstrację pod hasłem Myślimy o
architekturze. Podczas tej pikiety zgłaszali wiele zastrzeżeń pod adresem
szkiców galerii. Najwięcej dotyczyło właśnie kopuły.
- W tej chwili nad projektem galerii pracują trzy zespoły architektów. Nie
podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji jak będzie wyglądała galeria ale mogę
powiedzieć, że kontrowersyjnej kopuły najprawdopodobniej nie będzie - mówi
Piotr Gromniak, wiceprezes Echo Investment i dodaje, że projekt przedstawi
pod koniec września. Budowa nowego centrum ma rozpocząć się najpóźniej 30
maja 2005 roku i zakończyć do 30 grudnia 2006 roku. Jeśli firma nie dotrzyma
terminów, to zapłaci 1 mln euro kary.
Jak grzyby po deszczu
Wiosną przyszłego roku na dobre ruszą prace przy budowie galerii hipermarketu
Geant koło Astry na wrocławskim Gądowie. Centrum handlowe będzie gotowe
najprawdopodobniej w 2006 roku - na wiosnę lub jesienią.
- Takie centra najlepiej jest otwierać na miesiąc przed świętami. Na grudzień
przyszłego roku możemy nie zdążyć z zakończeniem budowy. Do Wielkanocy już
prędzej - mówi Bartłomiej Arnold ze spółki Domy Towarowe Casinos, która
wybuduje centrum handlowe.
W planach jest także rozbudowa marketu EPI u zbiegu ulicy Powstańców Śląskich
i Komandorskiej. Do 2005 roku od strony ul. Komandorskiej ma powstać
sześciokondygnacyjny budynek. Po drugiej stronie sklepu, od strony ul.
Powstańców Śląskich będzie wybudowany 15-piętrowy biurowiec z mieszkaniami i
punktami usługowymi. Sam budynek EPI też ma się zmienić nie do poznania.
Dalsze plany przewidują dobudowanie piętra do już istniejącego sklepu i
rozbudowę parkingu.
Kolejną inwestycją w tej części miasta ma być budynek powstający naprzeciwko
EPI, który budowany jest na zlecenie Leszka Czarneckiego, jednego z
najbogatszych Polaków. Znajdzie się w nim galeria handlowo - usługowa i
biurowiec.
Betonowy kolos
We Wrocławiu nie brakuje także takich inwestycji, które z różnych powodów nie
mogą zostać dokończone. Wśród nich królują dwa budynki - betonowy kolos przy
ulicy Kolejowej i czekająca na skończenie hala przy ulicy Bajana.
Budowa tego pierwszego rozpoczęła się w 2000 roku. Według planów po dwóch
latach centrum hotelowo-parkingowe miało być gotowe. W 2002 roku firmie
Centrum Prim, spółce należącej do Grupy Jedynka Wrocławska zabrakło jednak
pieniędzy i budowa stanęła. Szczęście uśmiechnęło się do inwestora i Centrum
Prim znalazło grupę niemieckich firm, które chciały dokończyć budowę. Gdy w
Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji trwało załatwianie pozwoleń
na niemiecką inwestycję, Wrocławska Jedynka ogłosiła swoją upadłość.
Budowa kupieckiej hali targowej przy ulicy Bajana miała zakończyć się w
grudniu tamtego roku. Do dzisiaj nie została jednak ukończona. Kupcy zaś w
przyszłym tygodniu mają rozpocząć handel obok hali - na prowizorycznym
targowisku.
Kolejna hala kupiecka jest budowana w Leśnicy. Od kilku miesięcy wisi na niej
transparent informujący, że wkrótce zostanie otwarta.
Wikingowie uciekli
Z budowy galerii zrezygnowała skandynawska firma NCC. Wygrała ona przetarg na
teren po starej drukarni przy ul. Piotra Skargi oferując budynek, o
całkowitej powierzchni 46 855 metrów kwadratowych, z czego 14 300 m kw.
zajęłyby biura a 11800 m kw. handel. W 2002 roku w internecie pojawiły się
już informacje zapowiadające zakończenie inwestycji na I połowę 2004 roku.
Tyle, że NCC chciała zmienić proporcje budynku nazywanego już Forum
Skandynawskie. Oczywiście znacznie więcej miało być sklepów. Urząd miasta na
zmiany nie zgodził się więc NCC wycofało się więc z przedsięwzięcia.
Ramka:
Zapłacili 45 milionów
Echo wygrało przetarg jaki na tę działkę rozpisała gmina. Cena wywoławcza
wynosiła 32 mln zł. Oprócz Echo Investment do przetargu o teren na pl.
Grunwaldzkim wzięła także udział warszawska firma Globe Trade Center, która
wybudowała m.in. galerię Mokotów. Kielecka spółka zaoferowała 45 mln zł za
grunt. Oferta GTC pozostała tajna.
Ponadto firma zapłaci także prawie 10 mln zł podatku VAT oraz dodatkowe
wyłoży 13 mln zł na wybudowanie na pl. Grunwaldzkim przejścia podziemnego
oraz dwóch kładek nad ziemią.
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 2 z 3 • Wyszukano 99 wyników • 1, 2, 3
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|