|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: głód nikotynowy
Temat: papierosy
Palę i chętnie bym przestał, gdybym tak uzależniony już od tego nie był (w sumie już z 6 lat palę). U mnie w liceum raczej mało osób pali na taką ilość uczniów. U mnie w klasie tylko 4 osoby (w tym ja). Jak jest kasa to Davidoffy czarne (mniam), jak nie ma to spike'i, a jak już zupełny deficyt, a głód nikotynowy daje porządnie znać to speciale, szlugi ruskie za 4 zeta. (bardzo rzadko, jak nie mam na nic normalnego to zwykle idę do kogoś pożyczyć te 6-7zł)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zbędne kilogramy
Wed, 31 Dec 2003 14:18:35 +0100, na pl.misc.dieta, Aurore napisał(a):
| boje sie tego, ale zdrowotnie wszystko jest ok, badania w normie, cukier | bardzo spadl:))) No to świetnie, tak trzymaj :) | zycze Wam powodzenia w zmaganiach i trzymam kciuki:) Bardzo mi się to przyda, bo zaczynam 2-go stycznia i wiem, że nie będzie lekko ;) Dzięki :)
Wiem, co Ci dodatkowo moze pomoc, a przynajmniej mi ;-) ale to na priv:) bo moze nie masz na to czasu | moja motywacja byla chec zrobienia tego tylko dla siebie, i jestem | szczesliwsza:)
Ja też będę to robiła przede wszystkim dla siebie, bo otoczenie uparcie twierdzi, że nie powinnam w ogóle nic robić ;) Ale ja wiem, że powinnam, ślepa nie jestem, w dodatku jestem bardzo samokrytyczna ;)
Wytrwasz:)
| Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Dzięki i wzajemnie :) Daj znać co jakiś czas, jak się trzymasz :)
Dziekuje, postaram sie;-) dodatkowo zamierzam rzucic fajki od jutra, wiec wiecie... macie pomysl czym zapychac glod nikotynowy?
-- Eva Sheers
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zbędne kilogramy
Dziekuje, postaram sie;-) dodatkowo zamierzam rzucic fajki od jutra, wiec wiecie... macie pomysl czym zapychac glod nikotynowy?
Tu nie chodzi tylko o glod nikotynowy, lecz rowniez, a moze nawet - przede wszystkim - o glod "czynnosciowy", czyli zajecie dla Twoich rak... W momentach w ktorych zwykle siegasz po fajke bedzie Ci szczegolnie trudno przy jednoczesnym odchudzaniu czy tez probie utrzymania wagi. Stad tez pomysl z rzucaniem fajek od jutra jest niebezpieczny. Podpowiadam ze szczerego serca: wez sie za rzucanie palenia gdy osiagniesz stabilizacje obnizonej masy ciala!
Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci Hoodzielec, tluszczozerca
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zbędne kilogramy
| Dziekuje, postaram sie;-) dodatkowo zamierzam rzucic fajki od jutra, wiec | wiecie... macie pomysl czym zapychac glod nikotynowy?
Tu nie chodzi tylko o glod nikotynowy, lecz rowniez, a moze nawet - przede wszystkim - o glod "czynnosciowy", czyli zajecie dla Twoich rak... W momentach w ktorych zwykle siegasz po fajke bedzie Ci szczegolnie trudno przy jednoczesnym odchudzaniu czy tez probie utrzymania wagi. Stad tez pomysl z rzucaniem fajek od jutra jest niebezpieczny. Podpowiadam ze szczerego serca: wez sie za rzucanie palenia gdy osiagniesz stabilizacje obnizonej masy ciala! Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci Hoodzielec, tluszczozerca
Dzieki serdeczne:) postanowienie noworoczne nr 2- znalezc fajnego niepalacego faceta;-) zeby miec sie czym zajac... hahaha Szczesliwego Nowego Roku. Pozdrawiam. Aurore
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy Rinaldo jest ksiedzem?
| doszedłem do wniosku, że będę palił tylko wtedy, gdy mam na to | wielką ochotę i/lub będą na to zezwalały czynniki zewnętrzne, a nie | dlatego, że jestem osobą palącą. Mniej więcej tak to mogę wyjaśnić. No a co powiesz o ludziach, ktorzy nie uwarzaja sie za nalogowych palaczy a mimo to MUSZA zapalic? Chyba wiec nie do konca tak jest z ta identyfikacja jak piszesz...
Muszą, bo mają głod nikotynowy, wysstarczy, że się na jakiś czas "zmuszą" do niepalenia. Wiesz, to co pisze, bazuję na własnych doświadczeniach, gdzie akurat w moim wypadku uzależnienie psychiczne było trudniejsze do opanowania od fizycznego. Tak BTW, ostatnio wyczytałem, że nawet krótka przerwa w paleniu odbija się dużą korzyścią dla wydolności płuc. M
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Serwisy snajperskie.
Sławomir Szczyrba wrote: Bo się z IMHO bezzasadną agresją czepiasz jednego zdania wyrwanego z kontekstu.
Nie było wyrwane. A co do czepiania - sam to robisz, zreszta po co jest ta grupa własciwie? ;)
A to mi się wydawało prawdopodobnym wytłumaczeniem. (pozostałe to okres, głód nikotyny lub trolling...)
No to gdybyś strzelił w głod nikotynowy, to byś trafił :P
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Serwisy snajperskie.
Hello, bans. | Bo się z IMHO bezzasadną agresją czepiasz jednego zdania wyrwanego | z kontekstu. Nie było wyrwane. A co do czepiania - sam to robisz, zreszta po co jest ta grupa własciwie? ;)
Hm. Do dyskusji, jak sama nazwa wskazuje? ;)
| A to mi się wydawało prawdopodobnym wytłumaczeniem. | (pozostałe to okres, głód nikotyny lub trolling...) No to gdybyś strzelił w głod nikotynowy, to byś trafił :P
Najpierw odpisałem, potem dopiero sprawdzałem kto się czepia :)
Sławek
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Palaczy piętnuję...
Carrie napisać: W sensie, że palący robią zasłonę dymną przed lokalem? ;) I niepalącym chce się przez to przedzierać? 8-)
Bo to mało jest takich restauracji, w których żeby dotrzeć do miejsc dla niepalących trzeba przejść przez salę dla palących? :/ Na szczęście głód żołądkowy chyba jest silniejszy niż głód nikotynowy. ;
Nie dziwię się, że trwale znienawidziłam papierosy - przykre, ale palenie kojarzy mi się z egoizmem, hipokryzją, głupotą i kilkoma innymi równie chwalebnymi cechami.
To jest właśnie esencja palacza. Widzi tylko koniec swojego nosa... no i żaru papierosa. Czyli niewiele dalej niż nos.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Chodnikowych smierdzieli
aari^^^ pisze:
Wszystko zależy od okoliczności - górnicy zjeżdżają na całą dniówkę na dół i nie palą.
A ja nie musiałem palić w kinie - ani o tym nie myślałem, ani mnie ochota na dymka na zewnątrz nie wyganiała ;) Uzależnienie od papierosów, to nie sam głód nikotynowy, ale jego wzrastająca intensywność w pewnych okolicznościach. Wiele osób nie rzuca palenia ze strachu właśnie przed tym, jak będzie np. wyglądać poranek bez szluga, kawa bez dymka, piwo bez dopalacza itp. Ja do nich też należałem. A gdy ktoś "od zawsze" pracował bez dymka i bez wyjścia na dymka, to nawet gdy jest nałogowcem, problemu z tym nie ma. Np. na motocyklu można bez papieroska wiele godzin, a w samochodzie zachciewa się bardzo szybko ;) Zależy od człeka i przyzwyczajeń. v.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Chodnikowych smierdzieli
KRZYZAK wrote: On 3 Mar, 19:59, Piotr 'Orlinos' Kozłowski <n@ma.takiego.dziadka wrote:
| A czy pracodawcy mogliby też np. urządzać pokoje do gier komputerowych | dla mnie? Też mam swoje małe słabości. ;-) Palenie to nie jest slabosc. Nikotynizm jest bardzo powazna choroba. Pracodawca ma chyba obowiazek robic ulatwienia dla chorych i niepelnosprawnych pracownikow.
zeby zaspokoic glod nikotynowy nie musza palic. jesli ich choroba ma wplyw na innych , to sa niebezpieczni/szkodliwi dla otoczenia. palenie to objaw antyspolecznego zachowania , byc moze wynikajace z glebokich zaburzen osobowosci. gdzie jest miejsce dla osob z antyspolecznym zachowaniem to chyba wiesz.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Chodnikowych smierdzieli
On 4 Mar, 23:22, Piotr Curious Gluszenia Slawinski <curi@moj.ip.tpnet.plwrote: zeby zaspokoic glod nikotynowy nie musza palic.
Ale ta forma jest najskuteczniejsza. Poza tym ten nalog nie polega tylko na zaspokajaniu glodu nikotynowego.
jesli ich choroba ma wplyw na innych , to sa niebezpieczni/szkodliwi dla otoczenia. palenie to objaw antyspolecznego zachowania , byc moze wynikajace z glebokich zaburzen osobowosci.
Palenie nie wynika z zaburzen osobowosci.
gdzie jest miejsce dla osob z antyspolecznym zachowaniem to chyba wiesz.
A Ty wiesz, ze w '89 PRL sie skonczyl?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Chodnikowych smierdzieli
W dniu Thu, 5 Mar 2009 03:28:02 -0800 (PST), KRZYZAK wydukał(a) nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało: | zeby zaspokoic glod nikotynowy nie musza palic.
Ale ta forma jest najskuteczniejsza.
Polemizowałabym. To jest raczej forma, do której palący przywykli. Istnieje jeszcze kilka innych metod na wprowadzenie nikotyny do organizmu, przy czym należy pamiętać, że nikt się nie rodzi z głodem nikotynowym, tylko sam się do takiego stanu doprowadza. Poza tym ten nalog nie polega tylko na zaspokajaniu glodu nikotynowego.
Nerwy można rozładować także w inny sposób :)
| jesli ich choroba ma wplyw na innych , to sa niebezpieczni/szkodliwi dla | otoczenia. palenie to objaw antyspolecznego zachowania , byc moze | wynikajace z glebokich zaburzen osobowosci.
Palenie nie wynika z zaburzen osobowosci.
A z czego wynika? Pytałam różne znajome osoby, dlaczego zaczęły palić, i przeważnie odpowiedź sprowadzała się do "dla towarzystwa", a czasem "z nerwów". Pozdrawiam, Carrie
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Palenie w auci
On Fri, 19 Apr 2002 15:26:19 +0200, Tomasz Szeliński <les@infinity.waw.plwrote: Tak, i należy wprowadzić nakaz zatykania kierowcom rury wydechowe - bo smrodzą, i niech ktoś w końcu pozatyka kominy w elektrowniach i elektrociepłowniach, również kominy w kamienicach i domkach jednorodzinnych. Niech ktoś pozamyka okna w fabrykach i pozatyka im kominy i w hutach. W ogóle wszystko co dymi pozamykać, wyłączyć - tylko nam smrodzą i zatruwają powietrze.
Wiesz co, zastanów się zanim coś napiszesz.
No to zastanów się: samochody, elektrownie, domy, fabryki itd. smrodząc spełniają równocześnie jakieś pożyteczne funkcje (najczęściej służące rownież ludziom, którzy nie produkują tego smrodu). Papieros - żadnej; owszem zaspakaja głód nikotynowy palacza - ale dla mnie to nie jest pożyteczna funkcja. Palacze zasilają budżet, ale potem, głównie dla tego, że są palaczami, dużo z niego wyciągają, o efektywności pracy większości palaczy już ktoś wspominał. Renata
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak rzucic palenie
Solaris wrote: :: ja rzucałem za pomocą terapii konopiami indyjskimi, skutecznie :P
To nic nie daje, po marihuanie jeszczcze bardziej ciągnie do nikotyny. ;) A skun + browar + szlug to podstawa. ;-)
No właśnie u mnie było zupełnie odwrotnie, zabijało głód nikotynowy na długie długie godziny, pewnie dlatego że paliłem dawki znacznie PONIŻEJ wartości psychoaktywnej. Pewnie chodziło o to, że "coś" się paliło. No i faktem jest, że to jednak - słaby bo słaby - ale psychotrop. Łatwiej można było sobie coś na nim wmówić.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: rzucić palenie?
Komórki odczuwają głód nikotynowy przez max 20 dni. Potem to walczysz tylko z psychiką. Ja rzuciłem 9 czerwca i tylko silne postanowienie nie pcha mnie w pety. Liczy się tylko psycha. Wspieraj go. Zagrożenie dla zdrowia to niesie tylko palenie papierosów.W 6 miesięcy przytyłem 8 kilogramów, ale wyszło to mi na dobre, bo przy 192cm wzrostu wazyłem przed 77kg, a teraz 86kg.Problemy z nadciśnieniem może mieć właśnie od papierosów. Polecam wizytę u kardiologa i łykanie betablokerów. Życzę szczęścia i samozaparcia. Witam Mąż rzucił palenie papierosów od 1 stycznia po około 15 latach palenia (średnio wypalał paczkę dziennie) Mam pytanie, jakie zagrożenia zdrowotne to ze sobą niesie? Dziwnie brzmi to pytanie bo głównie niesie to za sobą korzyści, ale z pewnościa odstawienie tak z dnia na dzień nikotyny ma też jakies ujemne strony dla organizmu? Brak koncentracji, tycie to juz dało się mężowi we znaki ale czy z medycznego punktu widzenia ma to jakieś negatywne skutki na organizm? Mąż nie stosuje żadnych plastrów, gum itp z nikotyną. Dodam, że ma problemy z nadcisnieniem. Nadal pije kawę (choć rzadko) pije też bardzo mocną herbatę (3-4 razy dziennie) pozdrawiam anka
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Synowie Saddama zostali pochowani w Tikricie
Witam. A no rzucilem. Nie pale juz 4 tygodnie po paleniu przez
40 lat po blisko 40 - 50 papierosow dziennie (w Holandii palilem
przez cale lata slynne holenderskie skrety "Samson" bez filtra).
Bywajac w Holandii z pewnoscia poznala Pani ten tyton. Doskonaly
i smaczny. Aby rzucic palenie trzeba najpierw nauczyc sie
chodzic po suficie i tak ocierac sie o sciany aby nie zrobic
sobie krzywdy. A tak na powaznie. Bedac na urlopie w Polsce
skorzystalem z porady bioterapeuty (30 min seans) i glod
nikotynowy minal BEZ SLADU I NATYCHMIAST!!!! Az sam nie moglem w
to uwierzyc. Obecnie musze od czasu do czasu "skonsumowac" (1
sztuke dziennie) gumy do zucia "Nikotilelle 4mg". Przebywanie w
towarzystwie palacych osob ani mi nie przeszkadza, ani nie
ciagnie mnie ponownie do papierosa. Kuracja rewelacyjna i
skuteczna. Polecam, o ile Pani chce rzucic palenie. Ja
absolutnie rzucac nie chcialem, ale lekarz nie zostawil mi
wyboru. I szkoda, bo dobry papieros, to wspaniala rzecz.
Pozdrawiam - Kaczory11
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: NFZ oszczędza na chorych na schizofrenię?
Zaplikować przez miesiąc! Zaplikować przez miesiąc "stare" leki panom dyrektorom i innym z NFZ, a
podpiszą każdą decyzję (jeśli oczywiście nie będą w czsie podpisywania
zasypiać)!
Widziałem te "skutki uboczne" starych leków!
Chory po ich zażyciu zachowuje się jak staruszek, który tylko je, śpi i nic go
nie interesuje! A do tego nikotyna! Nikotyna przy tych lekach to prawie norma!
Głód nikotynowy jest ogromny!
To jest straszne dla normalnego człowieka, jeśli słyszy że "państwo" oszczędza
na chorych! A co mają powiedzieć rodziny i bliscy pacjentów? Rozpacz!
Biedny kraj, biedni ludzie!
Ale są równi i równiejsi!
Gdyby dziecko tego pana z NFZ chorowało, miało by wszystko, łacznie z leczeniem
w szwajcarskich prywatnych klinikach!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Cenowy koszmar palacza. 10 zł za papierosy
Cenowy koszmar palacza. 10 zł za papierosy Więc najwyższy czas żeby rzucić palenie.Paliłam 50 lat, aq teraz nie
palę już 4 lata i mam największą przyjemność gdy widzę, że ktoś pali
przed sklepem, na ławeczce na skwerku bo musi. A ja nie muszę!!!
Byłam 1 raz na seansie komputerowym pt. "Rzuć palenie w 15 minut".
To działa!!!!! Przez 4 lata nie poczułam chęci, by zapalić. Seans
likwiduje głód nikotynowy.Teraz za tą kasę z papierosów kupuję
perfumy, ciuchy ......itp.Zachęcam do spróbowania.Pozdrawiam.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Restrykcyjny zakaz palenia w Polsce. " Teraz je...
Restrykcyjny zakaz palenia w Polsce. "Teraz jes... wszystko rozumiem i popieram w 100%, im mniej palaczy tym zdrowiej.
ALE
czemu zakaz sprzedazy i produkcji papierosów elektronicznych? wydaje mi sie, że to jest fajne wyjście dla osób które ze względu na głód nikotynowy czy przyczyny socjologiczne (np. u nas na uczelni wszyscy doktoranci palą, by z wieloma profesorami da się dogadać tylko na "dymku")... Czy e-papierosy nie powiny zaliczać się do podobnej kategorii co plastry nikotynowe?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: palacze samochodowi
palacze samochodowi gdy jadę samochodem mój głód nikotynowy wywoływany jest jakimś dziwnym
zakrzywieniem czasoprzestrzeni. mijające kilometry podają fałszywą informację
co do potrzeby wypalenia papierosa. im szybciej jadę, tym czas pomiędzy
jednym i drugim papierosem jest krótszy. na trasie z katowic do warszawy
potrafię wypalic z pół paczki papierosów.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Po co?
Polecam inna metode. Zadnych substytutow. Po prostu trzeba zobaczyc, ze palenie nic nie daje i nagle sie okaze, ze az sie nie bedzie chcialo palic. Jest taka metoda, ale nie bede na forum reklamowal :)
Na sobie moge powiedziec, ze super skuteczna.
A sam glod nikotynowy jest dosc slaby. Doslownie pare dni lekkiego ssania w zoladku i potem raj na ziemi :) Najwazniejsze to nei dac sie uzaleznieniu psychicznemu.
Mam znajomych, ktorzy pala papieroski R1. Takie 0,1g nikotyny. Uj go wie po co to pala - przeciez taka ilosc nic nie daje. Ale pala... Wiec fizycznie to pikus, najgorsze to w mozgu sie dzieje :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: give up smoking brrrrrrr + FIT + DIETA
bede w odstawce za tydzien, po raz kolejny :)
rzucanie z dnia na dzien (bez wspomagaczy) powodowalo u mnie notoryczny glod
spozywczy, niemozliwy do zaspokojenia. dodatkowo glod nikotynowy - udalo mi sie
go pozbyc biorezonansem i potezna dawka cwiczen :) nie przybralam na wadze.
pierwszy papieros pojawil sie po kilku tygodniach z glupoty, oczywiscie, i
historia zatoczyla kolo.
w przyszlym tygodniu powtorka z medycyny niekonwencjonalnej :P (inna i tym
razem skuteczna, mam nadzieje:)
rzucenie palenia przeklada sie na wzrost wagi, takze przy niekoniecznie
zwiekszonych porcjach. organizm pobiera z tego samego pozywienia o 25% wiecej
skladnikow, niz wczesniej podczas palenia. czyli ruch, ruch i jeszcze raz
ruch :)
powodzenia
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: pale w ciazyi i boje sie o zdrowie synka
Witaj!
Ja też sporo paliłam przed ciążą i nawet na początku ciąży dopóki nie
dowiedziałam się, że będę miała Dzidziusia:)
Z tego co wiem, to palenie, oprócz późniejszych alergii może powodować
niedotlenienie maluszka, ponieważ uszkadza się łożysko i im bardziej
zaawansowana ciąża, tym jest to groźniejsze. Po urodzeni, dziecko ma głód
nikotynowy, więc jest bardzo niespokojne(pomyśl sobie co Ty czujesz nie mogąc
zapalić - ono będzie czuło to samo!). Może nawet dojść do zatrucia ciążowego...
Ja mając w świadomości te wiadomości przy każdym papierosie zapalonym, widziałam
jak męczy się maluszek w moim brzuchu ( a wyobraźnie mam bujną;)) i tak naprawdę
palenie zaczęło mi sprawiać mi przykrość, więc ograniczając, w końcu rzuciłam.
Trwało to ok 2 tygodni. Teraz wcale mnie nie ciągnie, a wręcz przeciwnie -
strasznie mnie przytyka i dusi, gdy czuję dym. Poza tym mój synek, zamiast
popielniczką, pachnie dzidziusiem, a to najpiękniejszy zapach na świecie!
Życzę powodzenia i wierzę, że Ci się uda!!!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Palenie a karmienie..
ja paliłam 11 lat zanim zaszłam w ciążę i do tej pory (mały ma ponad 4 miesiące)
nawet mi przez myśl nie przeszło, że mogłabym zapalić, chociaż czasami głód
nikotynowy mnie dopada... Wstrętny nałóg :-( Ale nie wybaczyłabym sobie, gdyby
coś stało się mojemu dziecku przez "słabość" mamusi...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Paliłeś? Rzuciłeś? Jak to zrobiłeś?
9 lat palenia, druga poważna próba rzucania. Okazało się, że trzeba tylko
chcieć. No i mieć coś na głód nikotynowy. Po mniej więcej dwóch miesiącach
potrzebowałem gumy tylko w przypadkach kryzysowych. Nie palę już półtora roku,
mogę siedzieć w knajpie, przy piwie - nic nie ciągnie. Wręcz wkurza ilość dymu w
knajpie.
Niestety przybyło mi z 10 kilo. Teraz jest około 100kg (przy 1.90m wzrostu).
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czystość
konsekwencje grzechu Bóg jest Dobry, ale dał nam wolność i nie zamierza nam jej ograniczać. Tzn.
naszą wolnością jest popełnić grzech lub go nie popełnić, to Twój wybór.
Jednak musimy pamiętać, że każdy grzech ma swoje konsekwencje i te my ponosimy,
a czasami i nasze dzieci. O to chodzi w tym karaniu do trzeciego i czwartego
pokolenia, a nie o mściwość Boga, bo to przeciwne Jego naturze.
Jak ktoś nałogowo pali i postanowi przestać, wyspowiada się z tego czy wyzna
przed Bogiem (niekatolik), to skutki nie znikają jak za dotknięciem
czarodziejskiej różdżki. Ma się głód nikotynowy, źle się czuje, itd. To trwa.
Kiedyś to niesłusznie nazywano "kara Bożą", a przecież to tylko naturalna kolej
rzeczy, do której Bóg nie musi palca przykładać.
Są też takie grzechy, które się odbijają na osobach trzecich np. zdrada w
małżeństwie, której konsekwencją jest rozwód/separacja oraz uraz emocjonalny
dzieci, co może wpłynąć negatywnie nie tylko na ich życie, ale i na życie ich
dzieci.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Każdy weekend w klubie-dla mnie smutne
zeszłyscie z tematu kobitki;-)Tak na marginesie;-0
Moim zdaniem alkohol, to używka uzależniająca przyjmowana systematycznie;-) Narkotyk, to narkotyk, równie dobrze można nazwać głód nikotynowy narkomańskim(przecież całe życie się wtedy kręci wokół fajek i kombinacja jak tu zapalić , gdy się pracuje, albo jak sie urwać z miejsca gdzie jest zakaz palenia na dymka), tyle że papieroś nie powoduje omamów, czy też zachowań irracjinalnych;-)
wszystko jest dla ludzi, a co za dużo to i świnia nie przyjmie;-)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak sie zachowac? (Papierosy)
maeve_binchy napisała:
> niestety szkodza, ale ulica to miejsce, w ktorym mozna sie spodziewac spalin,
...a dom palacza to miejsce, gdzie można się spodziewać dymu.
U nałogowca niepalenie wywołuje głód nikotynowy, u mięsożercy żarcie soi nie
wywołuje głodu mięsnego. ;-)
... spodziewać spalin - oczywiście tylko jeśli obywatele na potęgę kupują sobie
samochodziki, zamiast korzystać z komunikacji miejskiej, rowerów, a przynajmniej
NIE korzystać z samochodzików codziennie i nie jeździć nimi wszędzie, nawet do
kiosku
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jaki sport najlepszy?
he he :) wiesz o wszystko co mnie dreczy to chce tu zapytac :) po wakacjach
chce o siebie zadbac, bo jakos wczesniej nie mialam motywacji, nie mam jakiejs
obsesji na ponkcie odchudzania, tylko troche mi sie przytylo po tabletkach
antykoncepcyjnych i w dodatku w tym samym czasie rzucilam palenie wiec musialam
czyms zastapic glod nikotynowy, ale udalo sie. od tamtej pory minely 4 lata.
tabletek nie biore od roku, ale niestety nie schudlam :( a z ta infekcja to tak
przy okazji :) bo pare razy mialam, a nie zawsze mam czas isc do lekarza...
prosze wiec o rady...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucam palenie - pomóżcie!!
nie wiem jak pomóc ale zachecam do niepalenia bo sama mam ten problem od 8 lat z
głowy i jest to moję NAJWIEKSZE zycioweosiagniecie :-))
u mnie przemówiły do mojego rozsądku wzgledy zdrowotne -zaczełam brać hormony a
ponieważ nie mam już 20 lat musiałam zrezygnować z papierosów ,piguł już nie
biorę bo watroba odmówiła posłuszenstwa,ale niepalenie pozostało i chucham na
ten "skarb"
głód nikotynowy jest w twoim mózgu jesli potrafisz sobie coś wmówić to zadziałaj
na swoją psychikę -jak ?
to już sprawa indywidualna bo na każdego coś innego działa -
wytrwałośći :))
i powiem jeszcze jedno znam parę osób które rzuciły papierosy z dnia na dzień
ale niestety było za późno ,to chorzy którzy dowiedzieli sie ze nieuleczalnie
chorują -min moja tesciowa ale niestety rzucanie palenia wtedy tylko zwalnia
proces chorobowy ,nie eliminuje go ,
statystyki niestety co do zachorowań zwiazanych z paleniem papierosów są
nieubłagalne ,TO NIESTETY PRAWDA ŻE PALENIE POWODUJE RAKA (przypomnę o tym jak
wiele aktorek ostarnio zachorowało na raka piersi -wszystkie paliły -niezyjąca
Daria Trafankowska a takze p. G. Kownacka, M.Pieńkowska i jeszcze pewnie pare
innych by sie znalazło .
ostatni musiałam zrezygnowac z innej używki -kawy ,a piłam codziennie po kilka
filizanek z ekspresu ,nie wyobrazałam sobie ze mozna nie wypić kawy i
też musiałam zrezygnować z niej z dnia na dzień ale tak się wystraszyła widzac
do czego się doprowadziłam -anemia ,choć może nie przez kawę ale jednak przy
anemii niewskazana.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Plastry Niquitin
Ja uwazam ze te wszytskie plastry itp to bzudura. Głód nikotynowy wymyslili
producenci plastrów, gum itp. Jesteśmy uzaleznieni od odruchu palenia, tego
brakuje przy rzucaniu, nie nikotyny, moze jakieś malutki objawy typu lekki ból
głowy się odczuwa ale to nawet nie jest wielki dyskomfort, trwa to dwa dni i nie
utrudnia życia. Paliłam kilkanaście lat, paczkę dziennie. Rzuciałam papierosy z
dnia na dzień, dobra motywacja i optymistyczne nastawienie to podstawa.
Wspomagałam się ALC Acetyl l-karnityną. Dzialała na mnie nieco pobudzająco,
więcej ruchu, gimnastyki, tak zeby nie mysleć o paleniu, to ułatwiło sparwę. No
i może dzieki temu nie przytyłam na razie ani grama, nie palę od ponad miesiąca
i coraz rzadziej mnie ciagnie do fajeczek
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: hipnoza - wyleczenie z nałogu palenia papierosów
ja 9 listopada przykleilam plasterek, zuzylam ich 6 sztuk i do dzisiaj od
tamtego dnia nie pale Poczatki to jest pryszcz w rzucaniu papierosow. Teraz
dopiero walcze z nalogiem Jak slyszalam to dopiero po 3 m-ca organizm
wyczyszcza sie z nikotyny i wtedy czuje sie "głód nikotynowy"
Takze nie wierze w hipnoze bez motywacji, a jak motywacje to po c jej hipnoza
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Która rzuciła palenie-co polecacie jako wspomagacz
Dwa razy rzucalam o tak, z dnia na dzien. Po pierwszym rzucaniu nie palilam 2
lata, pozniej na skutek roznych wydarzen zaczelam znow, teraz nie pale 3 lata.
Najwazniejsze, to przetrwac pierwsze dni bez zadnych wspomagaczy, w koncu w
nicorette jest nikotyna, a od niej tez mamy sie "uniezaleznic" Po ciezkich
3-4 dniach, kiedy organizm sie odtruwal, kiedy to jadlam tony landrynek,
paluszkow i innych slodyczy przestalam odczuwac glod nikotynowy, pozostalo
wyzbycie sie nawykow (papieros do piwa, po jedzeniu itp), a to zajelo ok. 3 mcy.
Wydaje mi sie, ze taki sposob, choc najtrudniejszy na poczatku, jest
najskuteczniejszy.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: skrobia KUZU
po polsku roślinka się wdzięcznie nazywa opornik łatkowaty (pueraria lobata),
bulwy i nasiona jadalne, poza tym włókno się wykorzystuje do wyrobu lin itp.
opornik należy do strączkowych, wywodzi sie z płd-wsch azji, ale dziś występuje
w tropikach i subtropikach powszechnie, bo chwast to jest straszny i kijem go
nie dobijesz - ale faktycznie ma potężną zawartość skrobi i izoflawonoidów, z
którego to powodu od dawna go wykorzystywano jako roślinę jadalną, pastewną,
też leczniczo
ponoć ma też właściwości zmniejszające głód nikotynowy, więc wykorzystuje się
go przy terapiach anty
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mirka polska Britney Spears.
O miksdałnie to ja przynieslem, a co do Waves to ponoc jest niewesolo,
kombinuja chlopaki jak konie pod gore zeby to ktos uczynil nie plamiac sie za
bardzo. Wiec uwazaj.
A Gregor, jak najbardziej, pchnalby sobie takim superspecem, zwlaszcza ze go
glod nikotynowy od czasu do czasu dopada. wiec w sam raz rozrywka.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tymczasem Krystyna Lubicz...
Tymczasem Krystyna Lubicz... ...właśnie kryła się przed pielęgniarkami na terenie szpitala, w którym
zmuszona była pozostać po urodzeniu wcześniaka - Ignasia. Męczył ją głód
nikotynowy, rzadko zaspokajany - Paweł nie znosił zapachu tytoniu, ale
ponieważ obecnie przebywał na wczasach w Kołobrzegu,(dzieląc pokój ze
Stiepanem Vujkovicem), mogła sobie pofolgować. Niecierpliwymi palcami zerwała
banderolkę z Ekstramocnych, wydobyła papierosa bez filtra, przysiadła na
ławeczce w parku otaczającym szpital, i już miała zapalic, kiedy obok niej
przejechała karetka na sygnale. Krysytna zupełnie ją zignorowała, zapaliła,
zaciągnęła się dymem aż po pępek. skończywszy udała się w strone oddziału
noworodków - nadchodziła pora karmienia Ignasia.
nagle na korytarzu dopadła ją rozemocjonowana pani Stenia.
- Pani doktorowo! właśnie przywieźli tu pani córkę, jest w drugim miesiącu
zagrożonej ciąży!!! jak to mój mąż nieboszczyk mawiał..
Krystyna nie słuchała dłużej gaworzenia pani Steni i szybko udała się na salę
przyjęć, zapominając na razie o głodnym Ignasiu. tam ujrzała jedną ze swoich
córek...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucić palenie-rezonans?
Skorzystałam z biorezonansu i nie palę już ponad dwa lata. Biorezonans działa w
ten sposób, że pomaga oczyścić organizm z toksyn. Dzięki temu do minimum
ograniczasz nieprzyjemne efekty związane z odtruwaniem organizmu (pocenie,
kaszel, osłabienie organizmu, ślinotok wywoływany przez głód nikotynowy).
Pozostają jednak nawyki, czyli np. papieros przy kawie. Z tym samemu trzeba
sobie poradzić. Ale odtrucie to już połowa sukcesu. W każdym razie radzę
spróbować.
Powodzenia i pzdr.:)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Unijny zakaz palenia w miejscu pracy?
Unijny zakaz palenia w miejscu pracy? Ja również to popieram w końcu ja ich nie zmuszam do tego by palili
a palacze robią to nagminnie nie przejmując sie innymi ważne jest
dla nich by zaspokoic swój głód nikotynowy Myślą że to jest
dyskryminacja ale niech pomyślą o inych Chcą żyć z dymem nikotynowym
ok niech sobie żyja a nie zatruwają go innym Wiem jak to wygląda
trzeba rozróżnic niech sobie beda miejsca dla palących i nie
palących ale niech to obie strony uszanują a wszyskie kluby zdbają o
to by tak faktycznie było a nie usiądziemy na miejscu dla nie
palących a smród nadal bedzie wyczuwalny Ja również mniej uczęszczam
do restałracji bo wchodze tam pachnąca a wychodze przesiąknieta
dymem który nie wietrzeje tak szybko blee
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: dziennik bylego palacza
Z tym "czarodziejem" to jest tak: niby komputer usuwa Ci z głowy ten głód
nikotynowy ale Ty musisz zadbać o to aby nie palić, jedno wyklucza drugie. W
sumie rzecz biorąc nie paliłem dwa tygodnie i można powiedzieć nie czułem
potrzeby palenia ale wystarczy tylko jeden "mach" aby powrócić do palenia.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Grrrr, mam dość sąsiadów.
No właśnie, ja nie wiem, co to za zwyczaj. Palę jak smok, ale staram się nie
truć wszystkich dookoła. Nie palę na przystankach, na ulicy itp. Mieszkam w
domku więc jak chcę zapalić wychodzę przed dom i już. Jak się w goście na bloki
wybieram, to albo wytrzymuję bez dymka,albo w ostateczności palę przed blokiem
(pety gaszę starannie i wyrzucam do śmietnika). Nawet do głowy by mi nie
przyszło, żeby zakurzyć na klatce schodowej. Serio, jak zimą byłam u babci (a
zima jaka była wszyscy wiemy), to sąsiadka mnie przydybała z fajkiem pod blokiem
i skomentowała: zamiast dbać o zdrowie i chociaż na klatce zapalić, to pani
kurzy na dworze i o zapalenie płuc się prosi. Ale ja to niedzisiejsza jestem i
choć nałóg straszny, to wolę cierpieć głód nikotynowy, niż komuś powietrze
zatruwać. W końcu to ja mam problem, a nie abstynenci nikotynowi.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Problem
Ja nie palę i jestem b. anty nastawiona do palących Mamuś
ciągnie Cię do samego palenia czy masz głód nikotynowy?
dowiedz się, czy te plastry, gumy pomagające rzucić palenie można
stosowac będac w ciąży, choć wydaje mi się, ze nie.
Może znajdź jakieś "zastępstwo" dla papierosa - ziarna słonecznika
lub dyni, nie wiem
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nie palę pół roku- rzuciłam dla dzidzi
Hejka
Ja paliłam 16 lat!!!!!!!!!!!! a teraz nie palę !!!! Jak się dowiedziałam że
jestem w ciąży to tego samego dnia rzuciłam palenie. Było ciężko przez 4 dni
chodziłam po ścianach ale przyświecał mi cel!!! a widok kobiety w ciąży z
papierosem napawa mnie obrzydzeniem (oczywiście nikogo nie obrażając) Niestety
poroniłam w 22tc i wraz ze stratą dziecka wróciła chęć na papierosa STRASZNA!!!
tak jakbym wogle nie rzuciła, oprócz oczywistego zdenerwowania i chęci
zapalenia to czułam też ogromny głód nikotynowy!!!! No a to że jednak się nie
skusiłam uważam za swój ogromny życiowy sukces ale robie to też ze względu
na to że pragnę jak najszybciej być znowu w ciąży i nie chciałabym rzucać
palenia jeszcze raz. Myśle że już nigdy nie zapalę choć łapie się czasem na tym
że bezmyślnie w pracy wstaje i ide na papierosa po czym zaraz wracam bo mnie to
już nie dotyczy...
ale się rozpisałam.
życzę wszystkim palącym szybkiego nie palenia i uwaga na kilogramy!!!!!
niestety u mnie + 6kg
pozdrawiam Ewa
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Czy ktoras z Was pali?
Hej dziewczyny.Pamiętam jak sama zadawałam to pytanie na tym forum 2 lata
temu.Zanim zaszłam w ciąże paliłam,ale jak tylko zobczyłam II, fajki poszły w
odstawkę.W czasie ciąży nie zapaliłam ani jednego,nawet unikałam palaczy.Później
karmiłam więc też nie paliłam.Jak tylko odstawiłam synka od piersi,odezwał się
głód nikotynowy-i cóż palę.Życzę Wam szybkiego zajścia w ciąże i podchodźcie do
tego z małym dystansem.Wiem ,powiecie że łatwo sie mówi,ale sama przez to
przechodziłam.W cyklu kiedy uważałam go za stracony zaciążayłam czego i Wam życzę.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: detoks nikotynowy
Ja rzucilam po zabiegu biorezonansem. Ten zabieg podobno blokuje w mozgu
receptory zwiazane z uzaleznieniem nikotynowym. Palilam bardzo duzo i bardzo
dlugo. Po wyjsciu z gabinetu juz bylam wolna. Jezeli chodzi o objawy somatyczne,
zadnych nie bylo, byly tylko objawy uzaleznienia psychicznego, czyli czyms
trzeba zajac rece, albo tez reka szukala papierosa w chwilach zdenerwowania.
Czyli 50% sukcesu, jezeli naprawde jestes zdecydowana uwolnic sie od nalogu, to
fizyczne objawy glodu ten zabieg likwiduje. Zasadniczo w paleniu tak naprawde
najtrudniejsze jest uzaleznienie psychiczne. Glod nikotynowy nawet bez tego
zabiegu ani nie boli, ani nie daje przykrych objawow detoksykacji, wrecz
przeciwnie, odstawienie papierosow sluzy organizmowi, odrazu poprawia sie wech,
smak, mozna oddychac pelnymi plucami (bez kaszlu nie moglam nabrac pelne pluca
powietrza, tak tylko do polowy), poprawia sie wyglad cery itd. W uzaleznieniu
psychicznym natomiast bardzo pomocna jest ksiazka Allena Carra "prosty sposob
jak rzucic palenie", ja ja przeczytalam, kiedy juz bylam wolna, ale ona dziala
naprawde. Mozna ja sciagnac z sieci, ale jezeli ja chcesz, napisz mi na priv.
Ale i tak najwazniejsza jest twoja decyzja, ze tak naprawde chcesz byc wolna od
nalogu. Na forum uzaleznienia tez jest bardzo duzo pomocnych informacji.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Przede mną kilka sztuk revenów w paczce
Próbka, ale czyta się całość, bo próbka wyrwana z całości
Staję się poirytowany i jestem wiecznie w złym nastroju. Nie potrafię
niczego zrobić porządnie. Moja rodzina i przyjaciele mnie
znienawidzą. Muszę stawić czoła rzeczywistości, na litość boską, muszę zacząć
znowu palić. Jestem zatwardziałym palaczem i nie ma takiej
możliwości, żebym kiedykolwiek był znowu szczęśliwy bez papierosów. (Ta wymówka
utrzymywała mnie przy paleniu przez ponad trzydzieści
lat).
Na tym etapie palacz zazwyczaj się poddaje. Zapala papierosa i
schizofrenia się powiększa. Z jednej strony doznaje ulgi, gdyż uśmierza głód
nikotynowy i mały potworek dostaje wreszcie swoją strawę. Z drugiej strony,
jeśli przetrwał dość długi okres, papieros smakuje okropnie, i palacz
nie potrafi zrozumieć, dlaczego w ogóle go pali. To właśnie dlatego wydaje mu
się, że nie posiada silnej woli. W rzeczywistości to nie brak silnej
woli; palacz jedynie zmienił zdanie i podjął całkowicie racjonalną decyzję, w
świetle najnowszych informacji. Jaki jest sens bycia zdrowym, jeżeli
jesteś nieszczęśliwy? Po co być bogatym, jeśli jesteś nieszczęśliwy? Nie ma
sensu. Dużo lepiej mieć krótsze i szczęśliwsze życie, niż długie i
nieszczęśliwe.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: kłopotliwy nałóg
Może wyda się to dość trywialne, ale zawsze można powiedzieć (raczej nie zwracać
uwagę, gdyż powoduje to agresję), że nie czujemy się zbyt dobrze we takiej
sytuacji. O ile na przystanku, unikałbym polemiki (chyba, że bardzo kulturalnie,
bez unoszenia się) i odszedł na bezpieczną odległość, o tyle podczas spotkań
towarzyskich sugeruję mówić jak najbardziej wprost. W końcu to miłośnik tytoniu
powinien spytać, czy jego nałóg nam nie przeszkadza. A jeżeli tego nie zrobił,
dlaczego mielibyśmy z tego powodu cierpieć? Zwracajmy uwagę kiedy poczujemy się
niekomfortowo. (piszę to znając drugą stronę, czyli głód nikotynowy i
przyjemność z palenia papierosów)
Jak podamy powód, dla którego ktoś nie powinien przy nas palić, zwiększamy
szansę na sukces. Wytłumaczenie, że "źle się czuję" jest jak najbardziej na
miejscu.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucanie palenia
Elektroniczne papierosy? Odbiło mi i po długich namowach ze strony rodziny i faceta
zainwestowałam w elektronicznego papierosa. I niby wszystko fajnie,
zaspokaja głód nikotynowy, świeci się i dymi zupełnie jak prawdziwy
papieros, a przy tym nie śmierdzi. Do tego mam w komplecie
rewelacyjną ładowarkę wyglądającą jak paczka fajek, więc jestem
niezależna od stałych źródeł prądu. A przede wszystkim na dłuższą
metę jest dużo tańsze niż tradycyjne papierosy :)
Niestety, to małe urządzonko jest chyba dla mnie za mądre, internet
wcale mi nie pomaga. Gdy dymek leci słabszy niż powinien to nie mam
bladego pojęcia, czy powinnam dokroplić olejku nikotynowego, czy
zmienić baterię, czy może przeczyścić całą maszynę? Próbowałam
poszukać w internecie - nigdzie żadnych FAQ, forum internetowe było
jedno i zostało zamknięte zanim powstała firma od której kupiłam tego
mojego papierosa. Czy któraś z was próbowała takiej zabawki i może
podzielic się spostrzeżeniami?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucanie palenia
Szczerze to, to bardziej sluzy do tego aby zaspakajac glod nikotynowy mniej
sobie szkodzac niz palac tradycyjne papierosy i nie przedawkowujac nikotyny jak
przy rzuciu gumy itd..
nie sluzy to zasadniczo do rzucania, bo odruch palenia zostaje, aczkolwiek da
sie, bo sa plyny z rozna zawartoscia nikotyny az do takich zupelnie beznikotynowych.
Ja zanim zaczelam palic efajki totalnie rzucilam palenie, ale niestety na
imprezach czesto czulam potzrebe zapalenia. zwykle papierosy przestaly mi
smakowac i na dodatek zle sie po nich czulam.
moj chlopak natomiast przeszedl ze zwyklych fajek na to niemal od razu.
no ja ogolnie polecam, glownie dlatego, ze to nie smierdzi, nie trzeba zima
wychodzic na papierosa, wychodzi taniej i nikt biernie nie pali :D
tylko nie mozna palic 'po studencku' ;-)
nie wiem co mam ci jeszcze napisac.. trzeba chciec sie przestawic, bo jak ktos
nie bedzie chcial to tego nie zrobi.. tak samo jak z rzucaniem zreszta ;)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: A ja od dzisiaj rzucam palenie!
No mnie właśnie mąż męczył o te palenie.. Tylko, że on też podpalał i chciał
wspólnie rzucić. Raz już udało nam się prawie, ale po trzech miesiącach znowu
wróciliśmy do nałogu. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej.
A powiedz mi, jak znosiłaś ten głód nikotynowy? I co robiłaś, jak bardzo Ci się
chciało palić? Ile już nie palisz?
Pozdrawiam
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: A ja od dzisiaj rzucam palenie!
pomysl o kasie, jaka ci sie po pierwszym chociazby miesiacu zwroci.
organizm dlugo sie oczyszcza z nikotyny i stad twoje zamazane obrazy, potliwosc
i naprzemienne fale ciepla i zimna. zobaczysz, ze nie palac, twoja sora
nabierze zdrowego kolorytu i zauwazy to kazdy. paznokcie sie wzmocnia a wlosy
beda lsnic mocniej. przestaniesz sapac wchodzac po schodach i nabierzez wiecej
wiary w siebie. najwazniejszy jest pierwszy miesiac.
w stanach kompletnego glodu nikotynowego polecam plasterki (innych prosze o
zaoszczedzenie sobie gadek typu: to jedna wielka szmira i nie chodzi o nic
innego jak silna wole. guzik prawda, bo jesli ktos nie ma zamiaru rzucenia
palenia, to kazda wymowka bedzie dobra). zaspokajaja glod nikotynowy na 24
godziny ale nie zaspakajaja potrzeby trzymania w palcach tej kilkucentymetrowej
rurki. dlatego warto w takich chwilach nosic w kieszeni cos o podobnej dlugosci
i grubosci i obracac w palcach tyle ile zajmuje wypalenie papierosa.
metoda sprawdzona, z siedmiu plastrow zuzyte 6 (na wiecej nie bylo potzeby).
nie pale 3 lata.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uzależnienia:)))
ten problem też mnie dotyczył . Minęło już 5 lat od kiedy uporałam się z nim.
Czytając ten wątek dostrzegłam też takiego:)).Nie wiem tylko czy chcesz rzucić
ten nałóg!
Powiem co mi dopomogło.
Swój głód nikotynowy zwalczyłam przy użyciu aparatu biorezonansowego BICOM,no i
chciałam ,no i trochę silnej woli też .
Dla zabawy znowu test
serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51224,2424940.html
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Watek bardzo powazny - tylko dla nikotynistow
Palenie to dwa nalogi: odruch i nikotyna.
Glod nikotynowy mozna zaspokoic za pomoca nikorette czy plastrow.
Gorzej z odruchem. Po pierwsze trezba uprac wszystkie ubrania, posprztac
samochod itp.
Mozna nawet przemeblowac mieszkanie gdyz palenie kojarzy sie z pewnymi sytuacjami.
I silna wola. Nie jest to az tak trudne jak sie bardzo chce.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Co, kto??????????
Nie paliłam kiedyś 8-mieś, też przybierałam na wadze
ale teraz mam nadzieję nie przybierac , bo nie czuję na razie
łaknienia wzmożonego i nie mam potrzeby głodu nikotynowego "mulić"
te tabletki po prostu likwidują głód nikotynowy, już to zauważam
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Więc nie palę już... kurczę nie wiem, nie liczę
Więc nie palę już... kurczę nie wiem, nie liczę Ale po urodzinach przestałam mocno jarać i od urodzin mam ciągle ta samą
paczkę. Dwa razy dałam się u koleżanki do piwa namówić, ale łeb mnie potem
bolał. hmmm... nie wiem ile, ale chce mi się jarac jak cholera. Musze
wytrzymać jeszcze ze dwa dni, bo w pracy nie będę miała czasu - to może
zapomnę.
Wody mineralnej nie lubię pić. Głód nikotynowy zabijam marchewkami. Zamiast
jednej dziennie, jem jeden kilogram marchewek dziennie. Wczoraj się mama
wkurzyła bo zjadłam wszystkie marchewy, które były w domu, a ona chciała
sobie zupkę zrobić. :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jestem nowa i mam pytanie.
Dziekuje za szybka odpowiedz i chyba znalazlam odpowiedz. Ciagle probuje rzucac
palenie ostatnio nie palilam miesiac i mysle ,ze czasem ten glod nikotynowy
zagluszam jedzeniem. NIe potrafie rzucic raz a dobrze. Zawsze zaczynam pociagac
po miesiacu niepalenia potem znowu rzucam palenie ale to wszystko powoduje ,ze
jestem na pernamentym glodzie.
Jeszcze raz dziekuje bo to chyba jednak nie BED.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: NAŁOGOWE PALENIE PAPIEROSÓW
Palę od 37 lat i nie wiem, czy przestanę. Specjalistka od akupunktury uznała
mnie za "brak nienaprawialny", inne metody też nie dały rezultau, głód
nikotynowy jest we mnie zbyt silnie zakorzeniony. Mam cichą nadzieję na "dobre
geny".
Mój dziadek był hutnikiem szkła, więc pracował płucami. Podobno zaczął palić w
wieku 12 lat i palił właściwie do przedostaniego dnia życia. Odszedł mając 86
lat...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucilam palenia
Nie palę uż od ponad 15 lat, a paliłam dużo i mocne papierosy (carmeny i
gorzej). Za trzecim razem udało się, ale z pomocą leku z Niemiec, który
likwidowal głod nikotynowy. Dużym problemem były dla mnie nawyki, czyli kawka
+p, telefon+p itp. Latałam z żyłką w ręku, żeby czyms zając palce. Udało mi
się, ale na wadze to sie odbiło. Natomiast tak lubiłam palić, że nawet dzisiaj
nie odważyłabym sie zapalić jednego tylko papierosa, bo wiem, że wróciłabym do
nałogu. Trzymaj się dzielnie, bo w sumie warto.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dzisiejki 201 - Andrzejkowe
Bordiury takiej jak potrzebujemy nie ma.
Pojechalismy odwiedzic Leona.Piękny chłopak 4 m-ce - 8 kg.Zadbany ,az miło
patrzec.ć byliśmy.
Dziś ciepło u nas było tak ,że założyłam lekką kurtkę.
Bystra - fundnij sobie nicorettę.
Napada Cię głód nikotynowy -Ty łapiesz wsuwasz gumę.
Tak oduczył sie palić mój mąż , który twierdził ,że najgorsze są bóle żołądka
łaknącego nikotyny.
Trzymaj się i pomyśl ,że za jakiś czas ze zdziwieniem pomyslisz ,ze coś tam ma
własnie taki smak ,że swietnie czujesz zapachy,że firanki nie śmierdzą ,a przy
praniu nie poleci z nich brunatna żybura.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Pal smialo, palenie wyszczupla :P
Mam propozycję: spróbujcie rzucić palenie (jeśli oczywiście chcecie) wspierając
się rezonansem magnetycznym. Znam kilkanaście osób, którym to pomogło, w tym
mojego męża, dwu pracowników i przyjaciółkę. Przypuszczam, że rezonans blokuje,
lub bardzo ogranicza głód nikotynowy. Ja spróbowałam papierosa, gdy miałam 4
lata; uznałam, że jest wstrętny i nigdy więcej nie spróbowałam. Uważam, że z
alkoholu jest większy pożytek, bo przynajmniej wesoło się robi i przetyka żyły.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: nie pale :)
Nie palę, nie mam żadnych nałogów, więc nie wiem czy mogą ci pomóc moje
przemyślenia (nie wiem czy trafiam w problem); spróbuję.
Mam wrażenie, że nałóg można podzielić na część nawykową i część fizjologiczną
(uzależnienie organizmu od dostarczania dawek substancji chemicznej).
Nawyki są powiązane z sytuacjami - papieros w kawiarni, papieros przy kawie,
papieros po jedzeniu. Jedzenia nie da się uniknąć ale można wcześnie zaplanować
jakieś działania na czas bezpośrednio po obiedzie. To muszą być absorbujące
zajęcia. Innych sytuacji trzeba unikać.
Na głód nikotynowy ponoć są leki. Dawkując je tak by uniknąć "głodu" mamy
szanse na pozbycie się nawyku (pod warunkiem unikania sytuacji związanych z
paleniem i zastępowania ich absorbującymi pracami). Później jest czas na
zmniejszanie dawek leku. W międzyczasie nastąpi detoksykacja organizmu.
Osoby mało palące mogą rzucić palenie od razu, ale czytając o twych
trudnościach doszedłem do wniosku, że to poważniejsza sprawa i musisz sie do
tego przygotować.
Trzymam kciuki za wszystkich, którzy walczą z nałogiem.
Też przygotowuję się do podobnej walki. Nie jestem gruby ale zaobserwowałem
niepokojącą tendencję. Trudno będzie mi przeciwdziałać w czasie Świąt, zabawa
sylwestrowa też ma swoje prawa. A więc po Sylwestrze;-)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mądre i głupie sposoby na chudnięcie
Najskuteczniejsza terapia aby waga spadła,to ta którą zaproponowała
Grenka,
powiesić wagę na cienkim sznureczku.
Te papieroski to też nie całkiem prawdziwe,bo owszem waga się
podnosi,ale dlatego że zabijamy głód nikotynowy żarełkiem.
Po drugie lata idą i im dalej, tym spalanie mniejsze.
Jedyna metoda to MŻ.
Ja tak jak Ania ciągle walczę już tylko o utrzymanie wagi.
Ciągle balansuję na granicy od 78-79 kg.
Od wczoraj zaczęłam pić winko.Wypiłam z kolacją lampkę o 18.
Nawet dobrze mi się spało.Dzisiaj powtórzę.
Przeczytałam wypowiedż lekarki,że chorzy na nadciśnienie jeżeli
wypiją 1 lub 2 kieliszki wina,to im nie zaszkodzi a raczej obniży
nieco ciśnienie.
I ta wypowiedż mnie przekonała.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nie palimy
nic nie zrobisz aniu ,trzeba dojrzec do takiej decyzji i chciec,kiedy rzucałam
ppalenie myślałam że to koniec świata.Jak pić kawę,co zrobić z rękami.Robiłam
różne rzęczy żeby oszukać głód nikotynowy ,np.kiedy rozmawiałam przez telefon
,trzymałam w ręku ołowek zamiast fajki i nim stukałam .Cięzko ,ale rzucić można
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Papierosy
Nikt w mojej rodzinie nie pali i ja również jestem strasznym przeciwnikiem
palenia. Gościom grzecznie ale stanowczo mówię, że w moim domu się nie pali, bo
kiedyś przez właśną głupotę pozwoliłam na palenie u siebie w pokoju i przez
następny tydzień myślałam, że skonam z tego smrodu, od tamtego czasu jestem
nieczuła na głód nikotynowy znajomych i jeśli chcą się truć, moga to robić
wyłącznie poza granicami mojego domu.
Palaczy wyczuwam na kilometr, wybieram niezadymione knajpy i cieszę się, że
coraz bardziej ogranicza się miejsca w których mogą nas podtruwać palacze.
P.S. Na studiach ze zwykłej ciekawości spróbowałam palenia papierosów i
stwierdziłam, że nie ma w nich nic pociągającego, wręcz odwrotnie, są
obrzydliwe.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Żałosny etap z życia palacza to...
Zaczęłam palić bardzo wcześnie-kiedy miałam 16 lat...I od razu
ochoczo oddałam się cała temu nałogowi.Paliłam co najmniej pakę
dziennie.Uwielbiałam to.Oczywiście rodzice na początku nic nie
obczaili(sami palą).Ale za długo nie udało mi się utrzymać tego w
tajemnicy.Nie tolerowali faktu,że palę,więc w domu oficjalnie palić
nie mogłam.Zamykałam się w łazience,w swoim pokoju,wychodziłam
na "spacer".Trwało to jakieś 8 lat.Była zima,trzaskający
mróz,ciemno,a ja poczułam,że MUSZĘ jeszcze się objarać przed
spaniem.Więc ok.22.00 ubrałam się,wyciągnęłam na siłę psa i pognałam
chyżo zaspokajać swój głód nikotynowy.Ale nie było to takie proste-
pies mi spierd*lał,bo mu łapki do ziemi przymarzały,ręce skostniały
i utraciłam w nich czucie,glut zawisł do pasa,i na dokładkę nie
mogłam odpalić,bo jakąś trefną zapalniczkę miałam i wiało,jak
cholera...No i wtedy coś we mnie pękło-stwierdziłam,że to chyba bez
sensu...I nie palę po dziś dzień ))Nie było łatwo,ale jestem uparta
jak osioł,co w tym wypadku zadziałało na korzyść
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czemu tu tak cicho?
Co do fajek, palilam 10 lat, rzucilam w styczniu i glod nikotynowy zajadalam pysznosciami (orzeszki,
kanapeczki itd). Calkowicie swiadomie nie odmawialam sobie niczego, doszlam do wniosku, ze
rzucanie fajek jest wystarczajaco stresujace, by do tego jeszcze diete dorzucac. Poza tym, nigdy
wczesniej nie mialam problemu by szybko sie pozbyc jakiegos przyplatanego kilograma nadwagi.
Wystarczalo tydzien na zupie kapuscianej i po sprawie. Dlatego wydawalo mi sie, ze nie bedzie
problemu. Niestety...Moj metabolizm sie drastycznie zmniejszyl, pierwszy miesiac mialam
zatwardzenia lub rozwolnienia, bylo mi ciagle niedobrze, cialo spuchniete jak przed @ (to mogl byc tez
efekt zaprzestania w tym samym czasie brania tabl.anty.) Od dnia rzucenia fajek przytylam ok 7 kg (w
dwa m-ce), od marca staram sie te kg zgubic, sama nie moge w to uwierzyc co sie stalo, moje cialo
mnie nie slucha, nie reaguje. Gdybym wiedziala ze tak trudno bedzie to bym inaczej postapila. Po
prostu wraz z fajkami, rzucilabym tez jedzenie.No nic, teraz mam minus 3 kg, nawet to cieszy, choc
do starych dzinsow jeszcze dluga droga.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: przyjmiecie nową plażowiczkę? :-)
Witam wszystkie dzielne plażowiczki.
Ja od jutro rozkładam sie na plaży i przez najbliższe dwa tygodnie nie
zamierzam z niej zejść
Mam 28 lat
wzrost 155
waga 60 kg
Próbowałam już różnych diet proszkowych i Trzynastkę efekt był ale ktrótki.
mam nadzieje ze teraz sie uda schudnąć raz na zawsze.
Mogę mieć jeszcze jedną przeszkode do pokonania, a mianowicie glód nikotynowy
bo od poniedziałku nie pale za to dużo więcej jem. Gdy paliłam odchudzanie było
dużo łatwiejsze bo gdy poczułam się głodna to brałam fajke i było ok.
Ale teraz wypowiedziałam wojne papierosom i muszę sobie radzić sama.
Mam nadzieje że pomożecie mi kobietki w tym moim plażowaniu i bedziecie mnie
wspierać a jak przegnę z jedzeniem to kopnijcie mnie w tyłek na opamiętanie.
Buziaczki
No to to jutra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Schudłem 25 kilo ale 10 nadrobiłem :(
No, widzisz Kris :))) Bardzo sie ciesze, ze moglam pomoc. Tez przyznaje, ze
glod jedzeniowy jest silniejszy niz glod nikotynowy. Pomysl: moge miec
papierosy i nie palic caly dzien (a nawet tydzien) nie moge miec w domu
czekoladek i smakolykow i powstrzymac sie.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Pierwsze dni bez papierosa- jak wytrzymac?
Od czytania jakiejkolwiek ksiazki nie minie ci glod nikotynowy i te
okropne ssanie.
Wiesz co po ja jak rzucalem 1 raz to wspomagalem się gumami. Powiem
szczerze ze mi pomagaly ale po miesiacu sie skusilem przy kumplu
ktory palil i powrocilem do palenia. Gumy bralem w momencie jak
przychodzilo te cholerne ssanie i pomagalo.
Teraz od 13 marca znowu rzucam. Tym razem wspomagam sie jak ty
plastrami. Powiem szczerze ze mi pomagaja i to bardziej niz gumy.
Pamietam ze najgorzej bylo na 2 dzien, bo nosilo mnie ciagle do
lodowki. Moze duza role u mnie odgrywa to ze rownie mocno
postanowilem nie przytyc przy rzucaniu i bardziej mysle o tym by nie
jesc duzo niz zeby nie zapalic.
Moge sie pochwalic, ze przez te 3 tyg i 2 dni jakie minely od
ostatniego papierosa schulem 2 kg. i nie ciagnie mnie w ogole do
fajek. No moze mialem ze 2 razy kryzys ale chyba pomaga mi
swiadomosc ze jak juz mam przyklejony plaster to nie bede go
odklejal dla zapalenia 1 fajki bo nie sa te plastry tanie.
Mala rada. Ja kupuje te plastry nicoret najmocniejsze i przecinam je
na pol. starcza pacza na 14 a nie na 7 dni
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: TRUDNO JEST RZUCIĆ PALENIE.
TRUDNO JEST RZUCIĆ PALENIE. Dziś mija dziewiętnasty dzień jak nie palę.Kosztuje mnie to dużo
trudu ponieważ paliłam blisko 2 paczki dziennie.Stwierdziłam,że
nadszedł czas żeby zaprzestać.Podobno po dwóch tygodniach głód
nikotynowy mija? W mojej sytuacji tak nie jest.Nadal myślę o
papierosie i kusi żeby zapalić - używam miętowe cukierki i dużo
wody niegazowanej.Wolny czas wypełniam sprzątaniem mieszkania,po
pracy biorę książkę i ochota na dymek mija.Potrzebna jest silna
wola a taką posiadam; na szczęście.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: moje zmagania z rzucaniem
Witam. Szcunek dla Wszystkich rzucających forumowiczów. Palę od 15
lat około 15-25 dziennie. Zależy od dnia - raczej bliżej tych 15 ale
czasem...sami wiecie. Od 15 lat nie było dnia bez fajki-nie dawałam
rady.Głód nikotynowy był duży, nerwowość , roztrzęsienie i to dziwne
uczucie w brzychu. Przedwczoraj (środa) coś mnie tknęło wieczorem i
poszłam kupić plastry i gumy na rzucenie palenia. Nie wierzyłam , że
to cokolwiek działa ale ze względu na cenę kupiłam po jednym
plastrze dla siebie i męża i listek gum. Dla mnie to CUD!!! Wczoraj
i dzis wypaliliśmy po 3 fajki i to tak jakby bez przyjemności. Nie
wiem czy tak jest tylko ze mną (męża troszkę ciągnie ale nie dużo)Ja
WOGÓLE nie czuję głodu na papieroska!!! Żuję po 4-5 gum bo nie chce
go poczuć. Nie mam ochoty na fajkę po kawie (nawet na kawe nie mam
ochoty), po jedzeniu też nie, rano o dziwo też ale zaraz po wstaniu
naklejam plaster i zapodaję gumkę. Nie czuję ochoty zapalić nawet
jak czuję dym, jak inni palą! Dla mnie to szok!!! Nie sądziłam, że
to aż tak działa! Polecam wszystkim. Podzielcie się swoimi
wrażeniami ze "wzpomagaczami" i trzymajcie kciuki.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dieta łagodzącaobjawy odwyku od nikotyny
Dieta łagodzącaobjawy odwyku od nikotyny Dzisiaj listonosz przyniósł mi polecaną przez kogoś książkę Marthy
Ashelman "Ja już nie palę". Przejrzałam pobieżnie - na pierwszy rzut oka taka
sobie, na pewno gorsza od Carra, ale jedna rzecz mnie zaciekawiła. Chodzi o
odżywianie, które może łagodzić objawy głodu nikotynowego.
Autorka pisze o homeostazie, czyli równowadze chemicznej organizmu, która
polega m.in na kwasowej równowadze krwi. Podobno łatwiej rzucić palenie
osobom, których organizm ma możliwość produkcji większej ilości substancji
zasadowych. Zaleca im się więc dietę wysokozasadową: warzywa, mleko, soja,
ryby pstrągowate oraz grejpfruty, lemonki i cytryny - z pozoru kwaśne, jednak
zawarte w tych owocach kwasy organiczne są spalane do zasadowego produktu
końcowego. Najbardziej zakwaszają organizm (a więc potęgują głód
nikotynowy): alkohol, mięso, jaja, pieczywo.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Krytyczny tydzień?
Krytyczny tydzień? Zastanawiam się, jak sobie wytłumaczyć przedziwne zjawisko. Nie palę od 1
stycznia. Głód nikotynowy pozostał, ale niezbyt uciążliwy, jako kilka
gwałtownych ataków na dzień. A tu nagle, chyba od poniedziałku, wrócił apetyt
na fajkę o stałym natężeniu. Co jeszcze dziwniejsze rośnie do poziomu z
początku odwyku. Gdyby ktoś potrafił wyjaśnić mechanizm tego nawrotu, byłoby
mi łatwiej sobie z nim poradzić. Dzisiaj wahałam się, czy nie kupić fajek,
aby zapalić "tylko jednego papierosa".
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Allen Carr - Prosta metoda...
Dokładnie. Ja rzucałam 2 razy, za pierwszym razem tabex działał rewelacyjnie po
3 dniach zupełnie nie ciągnęło mnie do fajek. Zapomniałam co to głód
nikotynowy. Tym razem niestety już tak nie było, przez miesiąc chodziłam po
ścianach, cały czas miałam papierosy w głowie. Ale miałam też
moje "przykazania" i czytałam je po 20 razy dziennie i zawsze pomagały. Nie
wiem, może dlatego ze było tak ciężko na początku teraz nie chcę zaczynać od
nowa i zawsze odsuwam myśl o papierosie jak najdalej.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tym razem sie uda!
Hej! Ja też rzucam którys raz już palenie. Zawsze to rozbijało sie o spotkania,
imprezkę, piwko ze znajomymi. Zaczęłam unikac wychodzenia, bo obserwowanie
palących, walka ze soba to była męka. Łapałam sie na tym, że nie skupiałam sie
na rozmowie, nie słuchałam innych, nie uczestniczyłam w dyskusjach, ale albo
cała uwage skupiałam na obserwowaniu osoby która w danym momencie pali, albo
walczyłam z chęcia zapalenia.
Teraz mija tydzień niepalenia i jest dużo lepiej niż ostatnio, przez cały
weekend miałam spotkania ze znajomymi i dałam super radę dzięki gumie nicorette.
Po prostu jak już wychodziłam do knajpki to rzułam po drodze gumę, bo
wiedziałam, że zaraz mnie dopadnie głód nikotynowy, nosze tez ze soba
wydrukowane 37 punktów z książki Allena Carr'a i to mnie też mobilizuje.
Ej Wioletta4, damy radę! :-)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: jutro zaczynam! Moje nowe zycie bez papierosa:))
jeszcze ze 2 tygodnie i będzie rok.
Może więc czas na krótkie podsumowanie które mam nadzieję ze komuś pomoże.
1. - moja metoda Allan Carr
2. - żadnych wspomagaczy
3. - nie czekajcie ze strachem na głód nikotynowy - nie przyjdzie jak go
podświadomie nie wywołacie
4. - im dalej tym lepiej a i na początku trudno nie jest
5. - cieszcie się ze niepalicie przez pierwsze 3-4 miesiące. Potem sie zapomina
i niepalenie jest jak najbardziej naturalne
6. - rzucanie to nie katusze. Pyk i po sprawie.
7. - nie palcie mnie na stosie za te herezje ale tak po prostu w moim przypadku
jest. Po prostu łatwo przyszło.
8. - dla jasności ostatni okres przed rzuceniem to ponad 2 paczki dziennie a
palący lat kilkanaście więc jak najbrardziej nałóg
9. - RAZ JESZCZE CIESZCIE SIE a nie CIERPCIE ze niepalicie
zdrówka
Kuba niepalący od 31 maja 2008 r.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: palicie dziewczyny??
Po 3 miesiącach niepalenia / staż miałam w paleniu ponad 30 lat - wypalałam do
30 szt/wykryto u mnie HAsi- NIENATURALNIE TYŁAM, PUCHŁAM CAŁA,byłam osowiała,
obolała, to miała być reakcja organizmu na głód nikotynowy , póżniej szukano
wszelakich schorzeń, już nie miałam sił chodzić - kiedy poprosiłam o wizytę
domową - dostałam dopiero skierowanie na zbadanie tarczycy!!!!!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: od dzisiaj nie palę!!!!!!!!
Hmmm ... Wg mnie czas, którego upływ leczy wiele dolegliwości, raczej sprzyja.
Im więcej go mija, tym mniejszy "głód" nikotynowy. Najgorsze są pierwsze dni.
Przynajmniej dla mnie.
Oczywiście, że dam radę. W końcu nie mogę zawieść pokładanych we mnie
nadziei :))
Jeśli będę miała chwilę słabości, pomyślę, że jest ktoś, kto mimo że się ze mną
drazni, to jednak oddanie mi kibicuje.
Piękne słonko za oknem, prawda?
Pozdrowienia :)))
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: odwyk
paliłam ok. 15 lat. Jeżeli chodzi o " kurację" to wszystkiego dowiesz się na
miejscu. Mnie naprawdę pomogło, choć spotkałam się z opiniami, że reklamuję
tę "kurację". Pewnie, że ciężko było mi pozbyć się nawyków związanych z
paleniem, ale gdybym odczuwała głód nikotynowy to raczej nie dałabym rady. Nie
żałuję, że spróbowałam tego sposobu pomocy.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucanie palenia w Częsttochowie
Zgadzam się z moją poprzedniczką!!!!!!!
Rzucenie palenia w 99,9% zależy od samego rzucającego.
To głównie psychika powoduje "głód nikotynowy".
Mnie lekarz straszył śmiercią i też nie pomogło.
W końcu, przemyślałem to w ten sposób: Nie może być tak, by jakiś
kretyński nałóg decydował o tym, co będzie robił homo sapiens sapiens.
A paliłem do 60ciu sztuk dziennie.
Mało z tego, położyłem sobie paczkę papierosów na stole wraz z
zapałkami. I za każdym razem gdy nachodziła mnie chęć sięgnięcia po
papierosa, pokazywałem tej paczce " znak Kozakiewicza ".
Pomogła przekora i odrobina pomyślunku. No bo jak może
człowiek w miarę normalny, pozwolić kierować sobą jakiemuś
odruchowi w dodatku trującemu w dodatku za własne, ciężko zarobione pieniądze.
Powiem szczerze - nawet nie było trudno. To dzisiaj,
po 11 latach nie palenia, czasami nachodzi mnie ochota by zapalić.
Raczej fajkę dla szpanu niż papierosa. Ale z tym sobie poradzę,
Przynajmniej mam taką nadzieję.
Pozdrawiam,
Dyzio.
p.s.
jeśli jednak odłożysz papierosy, nie wolno Ci po nie
sięgnąć pod żadnym pozorem. Pierwszy papieros przekreśli całą
dotychczasową nad sobą pracę.
trzymam kciuki!!!!!!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak rzucić palenie?Czy wolmar za 60 zł coś daje
Jak rzucić palenie?Czy wolmar za 60 zł coś daje Palę od 8 lat i ciężko mi teraz rozstać się z fajką,wypalam 30
szt.Papierosów dziennie.Parę razy podejmowałem walkę z nałogiem i
trochę wytrzymałem ale ze względu na nerwowy tryb życia(niestety
jestem żonaty)sięgałem po papierosa.Słyszałem o firmie Wolmar na
piotrkowskiej gdzie za 60 zł czy ileś robią jakiś zabieg na
komputerze który wygasza głód nikotynowy.Poszedł bym bez
problemu,ale nie wiem czy to na poważnie czy kolejne oszustwo.Jeżeli
ktoś z was miał kontakt z tą firmą proszę o odpowiedź.Dziękuję.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jakie znacie metody rzucenia palenia?
Z wlasnych doswiadczen: Najlepiej przyjac jakas wazna date,albo okragla, zeby
sie umotywowac do rozpoczecia (nie nalezy rzucac dzien w dzien).
Po kilku godzinach a potem dniach przychodza samomotywujace przyjemnosci:
jedzenie lepiej smakuje, powietrze lepiej pachnie, seks jest bardziej
"wyrazisty", znika chrypka. Oczywiscie "piątki" przestaja uciekac z portfela (mi
najlepiej jest przeliczac je na benzyne) , znika koniecznosc rytualnych
wycieczek do kiosku.
W sytuacjach gdy potrzebna jest koncentracja, nalezy zastosowac gume nikotynowa
- ale powtarzam - tylko wtedy, gdy potrzeba sie skupic a wszystko wokol sie
"rozplywa". bo gdyby zazywac gumy z regularnoscia jaka sugruje ulotka,to nie
daje sie organizmowi szans na oczyszczenie - wrecz pobudza sie glod nikotynowy
(dawke z gumy czuc mocniej niz ta z papierosa - odpada rytulal palenia, ale guma
bardziej "kopie").
Tyle teorii akademickiej:) bo wystarczy raz poczuc sie zbyt pewnie i wszystko
trza zaczynac od nowa. nalogowcem zostaje sie na zawsze; mozna byc tylko
nieaktywnym.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: jak rzucić palenie i nie przytyć
Gość portalu: karola napisał(a):
> Pomóżcie, jak skutecznie rzucić palenie?
Wytrzymać tydzień, potem drugi, miesiąc itd. IMHO- wspomagacze- gumy
tabletki,plastry to ściema. Głód nikotynowy to pikuś w porównaniu z
nawykiem ceremoniału palenia.
Zająć się jakimś wysiłkowym sportem- biegi, rower, pływanie (po
rzuceniu fajek dostaje się ostrego pałera)
Zła wiadomość jest taka, że przytycie (nawet minimalne) jest
nieuniknione.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: biorezonans na palenie?
Jezeli to jest firma Monadit[?] w okolicach szpitala na Bielanach to bylem
okolo trzech lat temu. Wyglada to dosc smiesznie. Przynosisz ze soba peta z
ostatniego spalonego papierosa. Wkladaja to do metalowego pojemiczka
podlaczonego kablami do jakiegos elektronicznego urzadzenia. Dlonie kladziesz
na plytki metalowe rowniez podlaczone do tego urzadzenia.Puszczaja to w ruch.
Trwa do pol godziny. U mnie dzialalo. Odczuwalem miejszy glod nikotynowy ale
tylko moze przez dwa dni.A byl to poczatki powrotu do nalogu po cztrech latach
przerwy:( .Palilem papierosy do 15.01.03. Teraz nie pale ale ciagle mam na nie
ochote. Przerabane:(. Moze kilka takich seansow by pomoglo?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: PALENIE MNIE RZUCIŁO
buzi1 napisała:
> Od pewnego czasu mysle o rzuceniu papierosow.Raz sprobowalam nie palic przez
> caly dzien ale mi sie to nie udalo . Powiedzcie czy te plastry nikotynowe
> rzeczywiscie dzialaja.HELP!
Próbowałem
Rzeczywiście działają - na głód nikotynowy.
Ale nie działają na natręctwo sięgania po papierosa.
Najważniejsze to CHCIEĆ rzucić palenie.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uczniowska moda na kichanie
Uczniowska moda na kichanie Faktem jest, że tabaka powinna być sprzedawana tylko osobom pełnoletnim (jak
również alkoholi czy papierosy). Drodzy rodzice zadajcie sobie pytanie, Czy
lepiej żeby wasze dziecko sięgało po alkohol czy narkotyki, czy może po tabakę
która jest najmniej szkodliwa z tych wyżej wymienionych? Ja mam 16 lat i wciągam
tabake od ponad 2 lat, i nie robie tego dla "szpanu" czy pokazania że się jest
"kimś". Tabaka posiada liczne walory smakowe i lecznicze. (np. na katar) Nie zam
także nikogo kto by się od niej uzależnił. Ośmiele się nawet nakłonić do
spróbowania zażywania osobą palącym gdyż tabaka zaspokaja głód nikotynowy, a
przy tym jest mniej szkodliwa i smaczniejsza.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: prokocim tu byl
ja tam jakos dochodze powoli. nie wiem tylko co w robocie bedzie bo chcialem
wziasc wakacje, nie chcieli dac a tymczasem sie rozchorowalem. moga pomyslec ze
sfingowalem te oskrzela. zobaczymy w poniedzialek. papierki od doc-a mam.
papieroskow malo wypalilem ostatnio, jakos nie mam smaku na nie. jak sie pojawi
glod nikotynowy to bedzie znaczylo ze juz wyzdrowialem.
mecz nie byl az taki zly, gnietli naszych ale 67 tys na trybunach robi atmosfere.
ogladalo sie niezle. franek strzelil fajna bramke. rasiak to chyba jakas pomylka
(janas zmadrzej w koncu). kosowski gonil jak dziki i walczyl o pilke caly
czas-brawa dla niego. boruc sporo zawalil przy drugiej bramce, mogl obronic
jakby troche lepiej sie ustawil. w sumie gral dobrze i obronil niezlego samobuja
w drugiej polowie.
jestem tylko wkurzony na fox sport world. naszego meczu nie pokazali a pokazali
np litwa-belgia. syf, totalna nuda a na trybunach bylo chyba z tysiac ludzi.
dziadostwo.
banki, hmm. pamietam, mielismy je. moj dziadek mi stawial jak bylem maly. chyba
pomagaly.
teraz sie oddalam bom nawalony. nie przez gorzale czy narkotyki ale przez
antybiotyki. i feel i fly.
pozdr
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucanie palenia
Wszystkich tych, którzy mają problemy z rzuceniem palenia - wyborem metody -
lub nie wiedzą, co robić, gdy chwyci ich głód nikotynowy zapraszam do
Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym 0801108108. Koszt całej rozmowy z telefonu
stacjonarnego obojętnie z jakiego miejsca w Polsce kosztuje 0,35 groszy.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: o kobiecie rzecz będzie ...
o kobiecie rzecz będzie ... siedziałem spokojnie popijając kawę, nie wadząc nikomu, nikogo nie zaczepiając ani nie prowokując - ot tak zwyczajnie jak zawsze
młoda kobieta zjawiła się znikąd (młode kobiety tak mają)
z uśmiechem zalotnego strusia zagadnęła:
- masz dla mnie papierosa ?
- dlaczego miałbym mieć dla ciebie papierosa ? odparłem lekko skonsternowany
- bo mnie lubisz i ci się podobam powiedziała nieskrępowanie
spogladając wokoło, czy przypadkiem mój pierworodny numeru staremu nie wycina, odparłem zgodnie z prawdą, że:
ani nie mam specjalnie dla niej papierosa ani mi się nie podoba ani tymbardizej jej nie lubie, gdyż jest mi obojetna do momentu kiedy nie zacznie popijać mojej kawy
- kawa ci skiśnie odparła i odrzucając blond włosy odeszła krokiem defiladowym
jeszcze chwile poczytałem prase popijając lekko kwaśnawą już kawe i popadłem w zadume
czy to juz jest ten wiek, kiedy wygląda sie na "ciepłego dziadka" ?
a może głód nikotynowy ją przycisnął ? (wiem, wiem troche siebie pocieszam)
swoją drogą
to chyba jednak starość - skoro coraz częściej zaczynam powtarzać: "za naszych czasów ..."
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy starostwo to palarnia
czy starostwo to palarnia Będąc ostanio w Starostwie Powiatowym dokładnie w Wydziale
Komunikacji zauważyłam, że panie z urzędu chcąc złagodzic swój głód
nikotynowy palą w łazienkach będących na pietrze-a tym samym ten
smród muszą wąchać ludzie którzy tłumnie zalegają na korytarzach.Czy
te panie nie mogą wyjść sobie na dwór?????????
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tabaka, biała tabaka - sklepy w Rzeszowie?
Faza z tabaki?
Oj, dzieci, dzieci ;-)
Biała tabaka (beztytoniowa) tylko chwilowo poprawia ukrwienie i
dotlenienie poprzez wymuszenie wentylacji ziązane z kichaniem.
Tabaka tradycyjna (z tytoniem) zaspokaja dodatkowo głód nikotynowy,
a nie jest szkodliwa jak papierosy, bo nie zawiera substancji
smolistych, a przede wszystkim nie śmierdzi się dymem papierosowym.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: "Palenie zabija", ale nie w polskich klubach
"Palenie zabija", ale nie w polskich klubach 1 stycznia tego roku rzuciłam palenie. Oczywiście trudno mi mówić o
skuteczności tego postanowienia, gdyż jeszcze nie przeszłam "próby ogniowej"
czyli nocnego wyjścia na imprezę. Boję się tego, bo jak się trochę wypije, a
ludzie wkoło kopcą non-stop to ma się taki głód nikotynowy... Oczywiście w
takim wypadku alkohol też ograniczę (czyli wyjdzie mi na zdrowie :) ). Ale
chodzi o to, że o wiele trudniej rzucić palenie szczególnie, jak ma się bogaty
kalendarz imprezowy. Totalnie rozumiem osoby niepalące. Czasami, jak nie palę
to aż mnie mdli od dymu. Wtedy właśnie sięgam po papierosa, bo jak palę to dym
mi mniej przeszkadza. Istne błędne koło.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Szpitalny dymek pacjentów
Brawo marti wreszcie ktoś napisał z sensem.
Maruda
jestes bardzo tolerancyjny jesli chodzi o palaczy. Ciekawe czy w stosunku do
niepalących też wykazujesz się taka wielkodusznością.
Wg Ciebie to proste nalezy im palaczom schodzic z drogi. Tzn. na siusiu
pacjent nie palący może iść na trawkę i opuścic salę kiedy palacz poczuje głod
nikotynowy, albo jeszcze lepiej zbudujmy palarnie dla śmierdzieli (tzn.
zbudujmy wszyscy podatnicy także Ci niepalący). Nie mam ochoty płacić na
śmierdzieli, ani za palarnie ani za wykrywacze dymu. I tak wszyscy płacimy za
ich leczenie. Palenie nie jest fizjologiczną potrzebą człowieka. Ja nie palę i
żyję.
Z palaczami mozna walczyć skutecznie - we wszystkich obiektach Uniwersytetu
Gdańskiego obowiązuje zakaz palenia tytoniu. Palacze wychodzą na dymka przed
budynek :)))). O paleniu w toalecie nie ma mowy.
Władze uczelni nie chcą finansować budowy palarni, bo jest bardzo kosztowna
(wysokie wymagania i parametry techniczne). Palacze oczywiście podnosili
wrzask, ze nie mozna im zabronic, ze należy im sie palarnia. Nic im się nie
należy. I czas, zeby przyjeli to do wiadomości. Tylko takimi metodami mozna
ograniczyć palenie.
Nie musimy ułatwiać im życia. PAPIEROSY SA DO DU * PY.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Celnicy znaleźli narkotyki w dopalaczach
Nikotyna nie uzaleznia fizycznie. Jedynie psychicznie. Po odstawieniu papierosow
(rzuceniu palenia) po dwoch dniach mija glod nikotynowy. Pozniejsze objawy -
ewentualna chec siegniecia po paierosa - sa tylko efektem uzaleznienia psychicznego.
Fizycznie to uzalezniaja opiaty, szanowni obroncy dopalaczy. A tak swoja droga
skoro takie swinstwo jak dopalacze sa legalne, to czemu wreszcie nie
zalegalizuja marihuany - jest najmniej szkodliwa dla zdrowia sposrod tego
rodzaju uzywek.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: zmienić moderatorów!!!!!!!!
Gość portalu: halski napisał(a):
> bo nie wywiązują się ze swoich obowiązków.
> Co to za opieka skoro nie stać ich na wysiłek, niewielki przecież, żeby wkleić
> informcję o handlu w czasie świąt a zwłaszcza informację gdzie można kupić
> papierosy na Pogodnie.
> Przecież do tego powinno być to forum zeby zaspokajać w pierwszym rzędzie
> podstawowy głód informacjyjny!!!!!!!!!!!
Ty masz chyba głód nikotynowy... ;)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Co zrobić, aby nie palić papierosów?
ale naprawde sprobuj, bo pomimo niezbyt, hmmm przyjemnych doznan smakowych
naprawdę gumy pomagają! Znika totalnie głód nikotynowy, nerwowość i te inne
nieprzyjemne objawy, a ta końska dawka nikotyny, którą ja sobie aplikowałam
(4mg!!!! Podczas gdy ja paliłam ok. 7 papierosów dziennie...) sprawiała, że
naprawdę nie chciało sie jarać przez spokojnie 1,5 dnia ;) jeśli nie gumy, to
spróbuj plasterków. Musisz czymś sobie zagłuszyć głód nikotynowy, bo inaczej
wytrzymasz max. kilka dni i znów zaczniesz palić. Wiem, bo wielokrotnie
próbowałam wcześniej rzucać "bez wspomagania" ;) póki co, trzymam się 7
miesięcy, wspomagałam się gumami przez pierwsze 5 tyg i jest ok, nawet jakoś
specjalnie mnie nie ciągnie. Powodzenia i wytrwałości życzę, to naprawdę tylko
an początku jest takie ciężkie :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rzucam palenie, prosze o slowa wsparcia : )
Pisałem tu kilka razy jak rzucić od razu i bezbole śnie!
Głod nikotynowy znika natycmiast.
Bez hipnozy, elektrod, zucia trujących i uzalezniających świństw
picia płynów, głebokich oddechów, merwoych tików, omdleń, napadów
nieposkromionego libido itp.
Problem Cię po prostu już nie dotyczy!
Po seansie 10 minutowym mogłem już bezkarnie przebywać w palarni, uchlac się
do nieprzytomności, nie unikać palarskich pozycji...
Seans oczywiscie nie wygląda tak:
" Co Pan lubi?
- Jarać?
Jakie jest Panskie hobby?
- Jaranie!
Ale co Panu naprawdę sprawia przyjemność?
- Zajarać!
Nie lubi Pan sexu?
- Lubię ale wole zarajać!
A jaką pozycja Panu sprawia największą rozkosz?
- od tyłu.
Tak? Ale dlaczego?
- bo mogę jarać!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Marianno! Jak rzucic palenie?
lady_hawk napisała:
> Bo ja to sie mecze strasznie wsrod niepalacych, nawet sie ciesze, ale potem
> kiedy wracam do domu nadrabiam. I mam wrazenie, ze z nawiazka.
Lady_Hawk
wróciłaś do "staarego" nicka? już na stałe?
aa co do rzucenia palenia. mam podobnie jak ty. ale gdzieś tam w środku mnie
czuję, że abym tak "na zawsze" rzuciła paalenie, to musiałabym mnieć bardzo
silną motywację. motywacja zdrowia czy urody, aa nawet finansowa nie jest dlaa
mnie motywacją silniejsza niż pojawiajacy sie głód nikotynowy już po...godzinie
niepalenia
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: NAjskuteczniejszy sposob na rzucenie palenia
cześć, Belgijko, miło cię znów widzieć,... ...z mojego doświadczenia wynika, że rzucanie trzeba zacząć od poważnego
ograniczenia. Ja to zrobiłem tak: paliłem ongi paczkę dziennie. Ale ograniczyłem
do około 5-7 w ten sposób, że przestałem palić "głupio", tzn. nie palę na ulicy,
na przystanku i w innych miejscach i sytuacjach przypadkowych. Palę tylko wtedy,
kiedy siadam sobie wygodnie i robię np. kawę, mam chwilę dla siebie. W ten
sposób obniżyłem głód nikotynowy. Dzięki temu są dni, kiedy w ogóle nie palę, bo
mam jakieś miłe zajęcie na świeżym powietrzu, a mój organizm nie domaga się już
porcji narkotyku. Teraz zabiorę się do rzucenia na dobre.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: * Przeminela z Wiatrem... Beatyfikacja * - :O)))
miltonia napisała:
> Olimp to dla intelektualnych elit raczej.
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=10724270&a=10755121
Przeciez to pisala lady intelektualystka, co myslisz.
A terez lece bo mnie zezre glod nikotynowy.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak skaczyc z paleniem?
tato, zakochaj sie bez pamieci w dziewczynie, ktora Tobie powie: "alez ty
smierdzisz papierosami". Podobno w tej fazie zwazku uderzenia testosteronu do
glowy skutecznie zabijaja glod nikotynowy ;-) a potem juz jestes wyleczony
Pozdrawiam - jak tam wakacje?
Luiza-w-Ogrodzie
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak rzucić nałóg?
główny mankament Kimkolwiek jesteś ;) muszę zauważyć, żę główny mankament Twojej rady jest
następujący...a co jeśli głód nikotynowy pojawi się w miejscu publicznym, hmm?
Bo choć numerki na szybko i z dreszczykiem w różnych nietypowych miejscach
mają swój nieporównywalny z niczym urok, to jednak przystanek autobusowy
chociażby odpada. Nie jestem ekshibicjonistką.
Nawiasem mówiąc - 4 dzień bez papierosa za mną.
Dłonie i usta rzeczywiście potrzebuję ciągle czymś zajmować;) Co poniektórzy
(dokładniej poniektóry)są z tego bardzo zadowoleni...ale żeby zaraz wszyscy, no
wiesz...;)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Legalizacja Marihuany.... TAK! / NIE! ?
Ja jestem za legalizacją,znam ludzi którym marichuana pomogła ja sama jestem
żywym przykładem.Kiedy rzucałam palenie papierosów to przez pierwszy tydzień
marichuana zastępowała mi głód nikotynowy.Nie wierze w uzależnienie bo mozna
palić przez miesiąc non stop a potem przez rok nie zapalić.Tak samo nie wierze
w bajki typu,że marichuana jest wstępem do twardych narkotyków to jakieś
bajki.Pozdrawiam wszystkich
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy od palenia papierosów można schudnąć?
Wiec Kiko powiedz mi dlaczego czlowiek jak pali to chudnie? ma to zwiazek z
przemiana materii? A co z osobami otylimi ipalacymi?dlaczego nie chudna? a
dlaczego tyja jak rzuca palenie?bo staraja sie zagluszyc glod nikotynowy, i
zamiast jesc malo i zdrowo jedza duzo i byle jak. fakty sa takie,ze osoba palaca
traci nie tylko zdowie ale i traci na wygladzie. pomiajac smrod z papierosow,
dlonie pozolkle od nikotyny. naprawde swietnym jestes przykladem sama dla
siebie,pale wiec chudne, jem ile chce ale chudne. pytanie na jak dlugo? i co to
za fakty,skoro sa osoby otyle( i nie jest to uwarunkowane genetycznie ) i pala i
NIE chudna? jak ten fakt wytlumaczysz? gdzie ty takie fakty wyczytalas? podasz
zrodlo?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: a moze na gg?
a moze na gg? dziewczyny, nie wygodniej byloby nam pogadac np na gg? tutaj jakos gina te
wypowiedzi..., nie ma plynnosci, poza tym, gdyby ktoras z nas miala "kryzys"
to moglybysmy sie jakos wtedy wspierac tak od razu...
moj nr 7177462, nawet gdy jestem "niedostepna", to i tak zazwyczaj jestem
przy kompie badz jest on wlaczony, takze bede "slyszec"
co myslicie?
pozdrawiam
aha - dzisiaj byla zalamka..., ale to chyba przez ten cholerny glod
nikotynowy...., ile mozna chodzic do "sklepu"????? NIE PODDAJE SIE JEDNAK
JUTRO ZNOW JEST DZIEN I BEDZIE DOBRZE MUSI BYC
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: co oprócz leków?
aaron.szmelcman napisała:
> publicznym i ogólnie dostępnym dla każdego , przy rejestracji nie
> wymagano ksera z żółtych papierów
wiesz twoje papiery akurat nie mają żadnego znaczenia i nikogo nie
interesują, ale musisz się cholernie nudzić skoro chce ci sie czytac
posty tych z żółtymi i jeszcze na nie odpowiadać. Może pooglądaj
sobie tv albo jedź gdzieś po te fajki, bo jak cie głód nikotynowy
przycisnie to mozesz zacząć robić skręty ze swoich papierów.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: to nie jest życie. Pomóżcie!!!
Twoj problem polega na tym ze probowalas i przestawalas, tak nie mozna. To musi
zostac na stale, majac takie podejscie wygrasz, jesli traktujesz to jako probe
tylko to zawsze przegrasz.
To jest tak jak z paleniem, mozesz przerwac ale jak wrocisz to znow palisz. jak
przestaniesz z mysla ze tak ma zostac to po pewnym czasie glod nikotynowy
odchodzi az znika zupelnie. Tak samo sie dzieje z fobia spoleczna i lekiem
przestrzeni. Musisz to wygrac.
Serdeczne pozdrowienia.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: co robić?
Heh właśnie zaczeło się to wszystko kilka dni temu przez to że rzucilem
palenie.Było tak źle że zaczołem palić0-teraz jest trochę lepiej bo palę i nie
cierpię na głód nikotynowy jednak trochę lepoiej ale nadal źle.Te ruszanie głową
to trwałby w niedkończoność bo zawsze mam trzaski w szyi przy ruszaniu głową i
nie mijają nawet po godzinnym kręceniu łbem;p Więc mogę kręcić i kręcić w
nieskończoność.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: popalające-starające
hej !!!
a ja musze sie wreszcie pochwalic ze jakies pol roku temu rzucilam papierosy i
udalo mi sie ) jestem w ciazy
zrobilam to dla mojej kruszynki , tak bardzo chcialam zajsc w ciazy
bylo trudno ,dopiero po 4 m-cach przestalam czuc glod nikotynowy
przytylam jakies 10kg.ale teraz mysle ze warto bylo
zawsze gdy bylo mi trudno wyobrazalam sobie moje dziecko ktore plywa w brzuszku
pelnym dymu ,jakos ten obrazek mi pomagal chociaz nie bylam jeszcze w ciazy !!!
a i jeszcze liczylam ile to ja fajek moglam spalic a nie spalilam i ile kasy
zaoszczedzilam i raz w m-cu kupowalam sobie cos !!!
gratuluje ci podjecia waznej decyzji TY juz zrobilas najwiekszy krok , potem
bedzie tylko lepiej !!!
TRZYMAM KCIUKI !!!
POZDROmejdejki
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nie palę!!!!!
Ciekawe jak Ci idzie... Ja nie palę od wczoraj od 16.30 i mam wrażenie, że mnie
zaraz rozerwie...
Język postrzępiony od miętowych cukierków... Męczę się jak jasna cholera...
Może znalazłaś dobry patent na głód nikotynowy...(picie wody i jedzenie
pomarańczy na mnie nie działa...)Byłabym Dźwięczna:)
Tym razem spróbuję wszystkich metod o jakich usłyszę...(próbowałam rzucić już 5
razy...)
Pozdrawiam
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Uzaleznienie od Nicorette
Gość portalu: Krzys napisał(a):
> Palilem papierosy ponad 20 lat. Przez 15 probowalem
> rzucac. Moj rekord - 6 miesiecy. Wreszcie zastosowalem
> Nicorette. Przestalem palic, ale uzaleznilem sie od
> Nicorette. Palenie mnie juz nie ciagnie. Swoja porcje
> nikotyny dostarczam sobie w sposob czysty i efektywny :)
>
> Probowalem odzwyczaic sie od Nicorette. To jeszcze
> gorsze niz rzucanie palenia :(
>
>
>
Krzysiu, nie przejmuj sie! Nikotyna jako taka nie jest zbyt szkodliwa.
Rakotworcze sa substancje smoliste zawarte w papierosach. Osiagnales swoj cel -
rzuciles palenie! Inaczej wygladasz, inaczej pachniesz i zapewne inaczej sie
czujesz. To najwazniejsze! Ale jesli Ci przeszkadza uzaleznienie od Nicorette -
poczekaj troche i sprobuj bardzo powolutku i nie nerwowo zmniejszac dawki. Ja
bylam w bardzo podobnej sytuacji - po rzuceniu palenia przez ponad dwa lata
stosowalam gume. Ale po jakim czasie zaczelam czuc coraz mniejsza potrzebe, az
w koncu samoistnie glod nikotynowy zanikl. Nie pale i nie zuje juz kilka lat.
Zycze powodzenia i trzymam kciuki. Papierosy to straszne swinstwo!
Pozdrawiam!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: wolność
wolność I znów walka z nalogiem. Nie pale i nie zapale, tak sadze. Może się myle bo
głód nikotynowy jeszcze mi nie dokucza ale motywacja jest oryginalna. Rzucam
dla mężczyzny i nie dlatego, że on tego chce, chociaz może trochę, taka mała
próba przekupstwa. Ale najważniejszą kartą przetargowa jest chęć
zapomnienia. Mam dość zasypiania i budzenia się z myśla o facecie. Marzę o
tym, by ostatnią i pierwszą myślą przed zaśnięciem i po przebudzeniu, był
papieros. To musi się udac. :)))
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy wszyscy palacze ....?
Masz rację popracuj nad niepaleniem sama. To, co kosztuje wiele wysiłku,
bardziej się ceni i trzeba sie troche zastanowić zanim się to straci. Ja
brałam tabex i po odstawieniu czułam niesamowity głód nikotynowy. Często
rzucam palenie ale tak silnego głodu chyba jeszcze nie miałam. Po 4 tygodniach
bez papierosa, zapaliłam. Teraz znowu nie palę ale bez wspomagania :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: rzucilam palenie-szukam sojusznikow
nie ma na to rady;) po prostu trzeba przestac palic. u mnie najwazniejsza byla
motywacja. poza tym uwazam, ze lepsza jest metoda rzucania od razu, a nie
poprzez ograniczanie palenia. Ja naprawde palilam duzo, prawie 2 paczki
dziennie i tylko przez pierwsze dwa, trzy dni odczuwalam glod nikotynowy.
przestalam nawet rzuc gume z nikotyna.
musisz postanowic i tyle. uda sie na pewno, czego zycze i trzymam kciuki
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: błagam wesprzyjcie-rzucam!!!!!!!!!
vanilla.sky ja jak wiele tu osób polecam tabex. Koszt ok 30 zł. NAPRAWDE POMAGA
przezwyciężyć głód nikotynowy. Do kupienia w aptece jest na recepte ale bez
tez dają.
monia1303 juz kiedyś słyszałam o tej książce ja wprawdzie już nie palę 12 dzień
ale caly czas własnie myślę jaki ten papieros był dobry, choć jak paliłam to
wcale tak nie myślałam. Po przeczytaniu twojego posta chyba zakupie tą książkę
tak zeby mi się w głowie poukładało. Bo też ubolewam jak ktoś pali przy mnie,
dosłownie mnie aż skręca a powinnam im współczuć. Za tą kasę co nie palę mogę
sobie pozwolić na taki drodiazg;) Możesz podac linak skąd ją zamówiłąś?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kobietom jest trudniej?
Val)
Nie przytyłam, nie mam zamiaru, nawet schudłam w tym tygodniu 1 kg))
Problemy z nadwagą to miałam jak piłam alkohol,oczywiście.
A jak nie palę to jestem mniej zmęczona, mam więcej energii,
ruszam się też więcej,uśmiecham się do siebie przed lustrem i mówię " o jak
poprawiła mi się cera",albo " fajnie wyglądam-tak trzymaj belka."))
Nie myślę o jedzeniu jakoś szczególnie,może stąd,że piję ziółka na uspokojenie,
nie wiem..jakoś tak samo wychodzi )))
Ale w nocy śniło mi się,że palę-znaczy nadciąga głód nikotynowy.Mechanizmy
nałogów są podobne,stąd też-wykorzystuję wiedzę z terapii i przekładam to do
papierochów.Chcę,żeby mi się udało i życzę innym.))))
belka/mądrelka ;-)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak długo może mnie męczć głód nikotynowy???
Jak długo może mnie męczć głód nikotynowy??? Dwanaście dni temu rzuciłem palenie bez jakichkolwiek "wspomagaczy". Paliłem
14 lat po dwie paczki dziennie. Jestem pewien, że nie zapale gdyż jestem
raczej konsekwentny w tym co robię. Rzucie gum nikotynowych, naklejanie
plastrów czy łykanie wszelkiego rodzaju farmaceutyków nie wchodzi w rachube,
gdyż wiem jak świetnymi biznesmenami są ludzie z branży farmaceutycznej a ja
nie jestem naiwny.Moje samopoczucie jest fatalne, ciągle czuję silną potrzebę
zapalenia, jestem poddrażniony , agresywny chodź zawsze byłem oazą spokoju.
Moje pytanie do Państwa jest następujące: jak długo będę się jeszcze męczył?
Kiedy przeminie głód nikotynowy?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak długo może mnie męczć głód nikotynowy???
Paliłam 35lat ,rzuciłam palenie dwa lata temu.Głód nikotynowy męczył mnie przez
rok .Przestałam palić z dnia na dzień.Jedyne co stosowałam to wyobrażenie że
papieros puka do drzwi,które są w mojej głowie a ja ich po prostu nie
otwierałam.Początki były trudne , ale było warto.Jest jeden warunek jak
traktujesz to poważnie nie można zapalić ani jednego papierosa.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ja tez nie pale.
Nie palilam miesiac,ale w tym czasie bralam tabex.tez bylam dumna i szczesliwa
ze nie pale,palacze na ulicy smieszyli mnie.niestety,sytuacja stresowa
spowodowala powrot do papierosow.i co najgorsze,wcale sie nie przejmowalam tym
ze zapalam kolejnego papierosa,ale w podswiadomosci bylam zla na siebie.teraz
pale nadal,ponoc nalogi ma sie zapisane w genach.odczekam 4,5miesiecy i znowu
zaczynam brac tabex.moze mi sie tym razem uda.kiedys mialam niqitin,dziala
dopoki byl przyklejony na rekach.potem glod nikotynowy daje znac o sobie,gdyz w
plastrach jest on wlasnie.dla mnie to strata forsy,gumy tez.wierze jedynie w
silna wole i tabex.on naprawde juz w 1szym dniu lykania go zniechecil mnie do
palenia.
Ale ciesz sie z kazdego dnia niepalenia.pozdr
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ja tez nie pale.
Nie pale siedem miesiecy, papierosy zastapilam guma z nikotyna , problem
polegal na tym ,ze wpadlam w straszliwy nalog ssania gumy , jednym slowem z
deszczu pod rynne, kazda proba odstawienia gumy z nikotyna doprowadzala mnie do
placzu ,nawet mialam gorszy glod nikotynowy jak po fajkach.Dzis mija miesiac
pokonania walki z nalogiem rzucia gumy.A jeszcze kilka miesiecy wczesniej
palilam 60 fajek .... okropnosc
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: tabaka jako terapia zastępcza...
tabaka jako terapia zastępcza... od 3 tygodni nie palę papierosów, jednak trzy/cztery razy dziennie wciągam jak prawdziwy Kaszub tabakę - oczywiście nie kaszubską, ale anyżkową Lowen Prise... to prawie jak gumy nikotynowe, nikotyna w niewielkiej ilości, lekkie orzeźwienie, kichnięcie i powrót do normalności.
gumy nicorette to strata pieniędzy, a działa tak samo jak tabaka, niweluje głód nikotynowy, kichnięcie orzeźwia i oczyszcza drogi oddechowe. złogi tabaczne zostają wydmuchane.
3/4 razy tabaki za 6 zł, która starczy na dwa/trzy tygodnie, a dwa listki nicorette za 20 zł na tydzień to jednak jest spora finansowa róźnica.
powoli ograniczam wciąganie tabaki. nigdy nie paliłem dużo papierosów, więc może mogę sobie pozwolić na taką terapię zastępczą.
tabaka pozwala mi w koncentracji, bo "porzuceniowe" otępienie daje mi się we znaki.
najważniejsze, że sesja zdana:)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: prosze o wsparcie psychiczne -rzucilam palenie
po zabiegu trzeba wypic duzo wody, im wiecej tym lepiej i sie wykapac, bo cala trucizna z organizmu wychodzi (czarna jak smola, fuj).
Nie mam glodu nikotynowego, ale spalam dzis bardzo nierspokojnie, chyba ok 4 razy w srodku nocy sie budzilam. To chyba wszystko. Poza tym luzik. Naprawde nic nie boli, mysle ze rzucenie palenia jest duzo latwiejsze na poziomie biologicznym, niz narkotyki lub alkohol, bo glod nikotynowy nie jest bolesny. Raczej poziom psychiki. Nad tym trzeba popracowac. Moze afirmacje?
Ponad dwa tygodnie przed zabiegiem pisalam w zeszycie "jestem wolan od nalogu". Zapisalam caly zeszyt. I teraz jak lapa szuka papierosa, to zanajduje zamiast niego dlugopis i zeszyt:))
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: prosze o wsparcie psychiczne -rzucilam palenie
trzymam kciukasy Z tego co piszesz to widze że zdajesz sobie sprawe że palenie siedzi głównie w
głowie. Pocieszę cie ze po ok. 4 dniach zmniejsza się a włąściwie zanika głód
nikotynowy i już jest dużo lepiej. A tak poza ty to proponowałąbym ci
ksiażkę "prosta metoda jak skutecznie rzucic palenie". Mi poleciła ją
dziewczyna (chyba monia) na moim watku.Zamówiłam ją mimo ze juz jakiś czas nie
paliłam i bardzo pomogła mi przetrwać te chwiele gdy oddzywa taka głupia
okropna chęć na papierosa. po przeczytaniu tej książki wiele zrozumiałam i
jestem pewna że duzo mi pomogła. W moim watku cos niecoś jest o niej napisane
przez dziewczyne która mi ja poleciła. Koszt ok 30 zł
www.prostametoda.pl/
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Potrzebuję wsparcia
Trzymaj sie kochana dzielnie! Do 4 dnia jest ciężko potem już dużo
mniej "boli". Fizyczny głód nikotynowy zanika potem to tylko trzeba go wywalić
z głowy czyli walczyć z psychicznym uzależnieniem a to sie tak łałtwo nie
poddaje. Ale pomożemy ci i z nim.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: TABAKA...?!?!?!
Wciąga tabakę, bo jest w niej nikotyna. Nie żuje gum Nicorette czy innych wymysłów koncernów farmaceutycznych, ale wciąga tabakę, która jest o wiele mniej szkodliwa od tytoniu palonego. Nie ma dymu, czyli 4 tysięcy szkodliwych substancji, które powstają w trakcie palenia tytoniu.
Widocznie męczy go głód nikotynowy. Lepsza tabaka niz gumy nikotynowe, bo te ostatnie mają od 2 do 4 miligramów nikotyny w jednej porcji.
W tabace oprócz substancji aromatyzujących jest jedynie niska dawka nikotyny.
W całym 10 gramowym opakowaniu tabaki jest maksymalnie 2 miligramy nikotyny (ale i to zależy od siły i jakości tytoniu, który został zmielony). 2 miligramy nikotyny to około 3 czerwonych Marlboro.
Nie korzystam już z wyrobów nikotynodopalaczowych od kilku miesięcy.
Po ostatecznym zerwaniu z -paleniem tytoniu- w okresie przejściowym głód nikotynowy obniżałem właśnie tabaką i żuciem tytoniu. Ten okres przejściowy trwał 2 tygodnie. Potem mnóstwo silnej woli i nie krozystam już niczego.
Wolałem to, niż gumy i plastry, które mają o wiele więcej nikotyny i czasami powodują silniejsze uzlaeżnienie niż to odpapierosowe.
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 1 z 3 • Wyszukano 240 wyników • 1, 2, 3
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|