Rozumowanie niesamowite - ja sie validuje to strona jest OK, jak zle
wyglada to wina przegladarki :)


 Przykro mi, ale gadasz głupoty. Po to są normy, by były realizowane. Jeśli
istnieje standard i kod jest ok, to user-agent _powinien_ go zinterpretować
prawidłowo. Jeśli tego nie robi, to _jego_ ewidentny błąd lub
niedociągnięcie (np: nie interpretuje najnowszych standardów istniejących
już w chwili udostępnienia przeglądarki klientom). Jeśli coś nie działa
prawidłowo, to przynajmniej wiadomo gdzie szukać winnego.

 A jeśli kod nieprawidłowy - to wina tfurcy, że jakaś przeglądarka źle
interpretuje kod lub źle zinterpretuje w przyszłości. Nawet jeśli ta
przeglądarka sama jest wadliwa.

 Oczywiście, że "jak sie validuje to strona jest OK, jak zle wyglada to wina
przegladarki", bo to oznacza, ze przeglądarka źle odczytuje kod. A jak
zwalidowane i treść jest przedstawiona prawidłowo jednak nieestetycznie, to
wtedy wina kodera i/lub designera. ;-)  Rzecz jednak nie w kodzie a w
layout'cie i designie.

http://www.hacking.pl/news.php?id=4394
Juz poprawione, ale... na pewno sa i inne.
Kazda przegladarka ma bledy - im bardziej popularna, tym wiecej znajda.

Bez fanatyzmu - validacja pomaga, ale IMO nie nalezy z tego powodu
narzucac wszystkim i wszystkiemu ze musi sie validowac.
Przepisy drogowe tez sa normami i co... a IMO przekraczanie ich bywa
grozniejsze w skutkach niz html.


 Opacznie rozumujesz. To, że istnieją inne problemy na świecie nie oznacza,
że ktokolwiek może partaczyć robotę, za którą bierze forsę. Głód w Afryce
(większy problem) nie zwalnia lekarzy ani inżynierów z obowiązku należytej
pracy.

 Właśnie dlatego, że "walidacja" pomaga to powinna być normą. Jesli most się
zawali lub statek utonie, bo były niezgodne z normami to wina konstruktora.
Jeśli zaś normy były skrzętnie uwzględnione, to wina norm lub innych
czynników. A więc zależnośc prosta -

 Mnie też jest przykro, że strony tfurców są niezgodne ze standardem albo
oni wcale nie są zdolni do wygenerowania prawidłowego kodu. Ale właśnie po
to fach kodera, by porządnie zajął się kodem. Przejawianie mentalności "to
czego nie widać może być zrobione byle jak" jest prymitywne. Żeby wyjaśnić
sprawę do końca, to osobiście cieszę się z obecnej sytuacji - wszak
kompetencje po tym można szybko poznać.

---
pzdr
MK

In article <37B2AFC1.2CAA1@zt.krakow.tpsa.pl, Grzegorz Bolek wrote:
Co sie dzieje z ICM ?
Znikle spora czesc hierarhi co awaria czy celowa polityka?


Przepraszam za brak informacji, mecze sie okrutnie pisaniem prezentacji o
multicastingu (RTP, PIM-SM itp.) i wczoraj nie mialem juz sily informowac po
dwoch dniach w pracy.

Poniewaz z zespolu technicznego ICM jestem w tej chwili tylko ja, na mnie
wypadlo zeby pomoc szefowi w zajeciu sie problemem. Byc moze gdyby ICM byl
odrebna instytucja moglby zignorowac glupie zaczepki. Jestesmy jednak czescia
UW i musielismy poinformowac rektora o co chodzi oraz podjac jakies dzialania.
Na razie jest to blokada alt, oczywiscie to nie ma sensu, byc moze niedlugo
zmienie to na blokade grup notorycznie przestepczych.

Ale zastanawiac sie trzeba. Nie wiem czy mnie osobiscie przeszkadza pornografia
dziecieca, nie widzialem jak sie produkuje takie zdjecia, nie posiadam wlasnego
dziecka... Z drugiej strony kiedy wyobraze sobie jak ten business moze dzialac
to przechodza mnie ciarki. Z pewnoscia nie wyglada to tak milo jak wspolne
pozycie Mr. Humberta i Dolores Haze, a przeciez i w tym przypadku byla to ze
strony Mr. H. manipulacja. Nie czuje jednak potrzeby dzialania. Ktos cierpi,
gdzies daleko, w Ameryce, nie jest to jednak dla mnie bardziej przejmujace niz
dyktatury i glod w Afryce - czy powinno byc? Przeciez ten glod nikogo tu nie
obchodzi i jest to oczywiste dla wszystkich (wcale nie potepiam). Wiec jezeli
kogos obchodzi powinien znalezc winowajce (nie serwer, centrale telefoniczna
czy swiatlowod), napisac do jego providera, do policji w tym kraju, adoptowac
uwolniona ofiare wykorzystywania...

R.

Romualdo napisał(a) w wiadomości: <362BE753.3@hotmail.com...

Jan Maria Bamboszek Paputek wrote:

| A ty Wened - budzisz niesmak - mala gnido.


O -mowa o kulturze na p.s.r.

| Ty wiesz lepiej jaki jest cel JPII.


Na pewno wie lepej od ciebie

To co mowia o Nim wielcy tego

| swiata, to jest dla Ciebie propaganda KK.


Wielcy swiata dopasowuja sie do istniejacej religii, nie mow o wielkich
swiata, zapatyaj kilku ludzi, ktorzy doklanej sie przyjzeli i zrozumieli, ze
pod plaszczykiem pomocy kryje sie nigdy nie konczaca wsrod papistwa zadza
wladzy.
Powiedz mi dziecko boze, jezeli papiez i caly Watykan (2 najbogatsze panstwo
na swicie) jest taki dobry to czemu nic nie robi na glod w Afryce, wojny
etc.? Kazdy moze sobie pogadac, a gdzie czyny? Wojtyla duzo gada, a malo
robi

Jesli chcesz moge Ci na priv

| wyslac wizje, projekcje, antycypacje tego cobys robil w tej chwili gdyby
| nie Jego osoba. Wiecej pokory robaczku !       -----


Moze wyslij je mi? Co? Jaki to straszny by byl swiat bez papieza? Jaki to
straszny byl by swiat bez KK, chyba wtedy malo by mu brakowalo do Utopii, a
teraz dzieki tej dziwnej istytucji (nie tylko) panuje chaos. Nie dziwie sie,
ze gdyby nadal istnialo Panstwo Koscielne i bylo tak potezne jak dawnej,
mielibysmy malo do gadania, badz posluszny albo gin! Nie watpie tez, ze to
wlasnie papiez zapoczatkowal by Trzecia Wojne Swiatowa.

Dlaczego z duzej litery?
Przeciez to czlowiek a nie Bog?

--

Romualdo


____________________________________________________
Warrior of Sin
**Apollyon**

'Mysle, wiec jestem'
-Kartezjusz

                                    moj e-mail:
                            apoll@friko6.onet.pl
                                        strona
                      http://friko6.onet.pl/sz/apollyon/

Calkowite zalamanie sie dolara i zwiazane z tym
zalamanie handlu swiatowego, spowodowalo powrot
do idei produkcji na rynek lokalny, do celow lokalnego
zaspokajania potrzeb. Paradoksalnie, najlepiej poradzily
sobie kraje pozostajace "w tyle" nowomodnych zmian,
to jest takie w ktorych ciagle istanialy "przestarzale"
zaklady wytworcze.

Wojna na morzu nazwana zostala pozniej "Wojna Konwojow".
Deficytowy towar jakim stala sie ropa naftowa
przewozony byl w silnie eskortowanych konwojach,
ktore mogly zorganizowac tylko najsilniejsze pozostale
na globusie mocarstwa morskie, to jest Stany i Zjednoczona UE.

Nie wystarczalo to jednak dla gospodarki...

Unia Europejska przeszla na pojazdy elektryczne i energetyke
jadrowa. Szkieletem dalekodystansowej sieci transportowej
Europy ponownie stala sie kolej - tym razem zelektryfikowana
szybka kolej TGV. W ruchu miejskim - samochod elektryczny.

Stany Zjednoczone pozostaly przy ropopochodnych
paliwach plynnych, i ich rozwiazaniem stal sie elektryczno-spalinowy
samochod hybrydowy. Zaanektowaly Kanade i rozpoczely
rabunkowa eksploatacje zloz piaskow bitumicznych,
ktore nadaja sie do produkcji ciezkiego oleju napedowego.

"Zalamanie sie handlu swiatowego "

"Rozwoj rolnictwa na terenach Europy."

"Produkcja biopaliw - motorem gospodarki."

"Powszechny glod w Afryce."

"Polaczone francusko-brytyjskie sily jadrowe odstraszaja
od ataku na Europe."

To tylko przyklady naglowkow gazet z roku 2007mego.

 " R o k u    Z m i a n "

;-)

Michal

Alek wrote:
| ale czy kupcy
| biorą pieniądze z budżetu? Bo mi się wydawało że każdy prowadzący
| działalność gospodarczą do tego budżetu się dokłada.
To czego chcą od rządu? Dobrego słowa? Uśmiechu Prezesa?


Ktoś im coś obiecał, a teraz usłyszeli "to nie my, to tamci wcześniej -
wypad na drzewo" i nawet nikt z nimi nie rozmawia. Dziwisz się?

| No i gdzie to upraszczanie prawa i uchylanie zbędnych przepisów?
| Trzy miesiące minęły,
No patrzcie państwo, minęły trzy miesiące rządów PO a w Afryce nadal
głód, dziura ozonowa nie załatana, no w ogóle porażka...
Nie ośmieszaj się.


To PO obiecało też załatać dziurę ozonową i zlikwidować głód w Afryce?
Paczpan, tego nie zauważyłem - ale powiedzmy że na te rzeczy daję im więcej
czasu.

Na razie chciałbym żeby wprowadzili chociaż jedną z tego gotowego pakietu
ustaw, którym tak się chwalili przed wyborami. Trzy miesiące to za mało?

| a ja ciągle tylko jestem karmiony sensacjami ile to Ziobro
| laptopów napsuł i za ile Dorn kalarepy pożarł.
To po co psuł i żarł?


A co mnie to obchodzi? To od czego jest ten rząd, od gospodarki czy od
wyjaśniania jakichś  kalarepgate?

| No to nasuwa się oczywiste pytanie - czy sytuacja przedsiębiorców
| za czasów PiS-u była na tyle zła że należało wybrać Platformę,
Wymyślasz własną tezę żeby z nią sobie popolemizować?


Moja??? Przecież sam napisałeś: "Pomoc państwa w istocie może polegać na
nieprzeszkadzaniu, przedsiębiorczym to wystarczy"

No więc w czym przeszkadzało PiS a teraz PO przestała przeszkadzać? Bo chyba
nie chcesz mi powiedzieć że jeśli chodzi o gospodarkę to
za "ultraliberalnych" rządów PO będzie tak jak było za "socjalistycznego"
PiS-u?

Jeszcze gorszy jest głód w Afryce. Myślę, że głodujący Afrykanie powinni
nosić szkolne mundurki.


Jestem porażony trafnością twojej uwagi.  Nigdy nie miałem dobrego zdania o
AE.

Pozdrawiam WM


no nie mam pytan.....
a te tiry to tak specjalnie tam wjezdzaja.. na zlosc robia wlascicielce
bo slyszeli ze ponoc jej to przeszkadza i przez CB sie umawiaja coby tam
jej pojezdzic po trawniku......
ludzie czy wy nie amcie innych rzeczy do rozwiazywania !!!!!
pisze sie sprawe do urzedu i oni maja obowiazek wykupic ten teren od
wlasciciela.... proste nie? pare pism i wsio, i nawet sie kase za to
dostanie. A tak jek sie kierowca TIRA wkurzy to moze kuku pomyslodawcy
zrobic. Co do Unieruchamiania.. to dam glowe ze TIR naczepa wjezdza na
ten trawnik wiec pomysl malo skuteczny.
aha i powiedz znajomej coby innymi problemami sie zajela.... jest tyle
innych wazniejszych spaw: glod w afryce, dziura ozonowa, efekt
cieplarniany, korupcja, aktywizacja spolecznosci lokalnych.....
pozdro

"Stanislaw Sidor" <sts_nos@uranos.eu.orgwrote:
Problem glodu w krajach tzw. III-ego swiata, to problem przede wszystkim
tyczacy sie ustroju, mentalnosci i dostepu do powszechnej edukacji danego
narodu.


Off-topicznie: Powyższe jest jednak sporym uproszczeniem. Głód w Afryce
- bo w Azji poza stanami klęski żywiołowej _masowy_ głód już nie występuje
- wziął się po części z "zaimportowania" zdobyczy cywilizacji. Poważnie.
W Europie, wraz z postępem higieny, medycyny i zwiększoną produkcją żywności
zaczęło gwałtownie (gwałtownie w skali historycznej) przybywać ludzi - na
przykład ludnośc Francji podwoiła się w ciągu mniej więcej 200 lat, proces
zaś nie był wybuchowy tylko dlatego, że wraz ze wzrostem liczby dzieci
dożywających wieku rozrodczego istotnie zmienił się wzorzec zachowań
społecznych - spadła dzietnośc kobiet, przy czym owe 200 lat było
dostatecznie długim czasem aby ów proces społecznego dostosowania mógł
zajść.  Europejczycy "wyeksportowali" swoje zdobycze cywilizacyjne do
Afryki i na przykład ludność Kenii podwoiła się w ciągu lat 20; tam dzieci
raptownie przestały umierać, ale wzorzec zachowań społecznych, dzietność
kobiet, nie zdążył się do tego dostosować. I teraz w Afryce ludzi jest, można
rzec, za dużo (na początku XX wieku w Afryce mieszkało znacznie mniej ludzi
niż w Europie, obecnie mieszka tam znacznie więcej). Coś jak doktryna
Malthusa...

Dopiero na to nakładają się efekty działań skrajnie skorumpowanych i
niekompetentnych rządów, rabunkowa gospodarka zasobami naturalnymi
(w znacznej części dla korzyści Europejczyków) i słabość więzów społecznych
- to ostatnie powoduje, że wzorce zachowań zmieniają się bardzo wolno.
Ale to zdecydowanie NTG. Przepraszam.

Nie wiem, czy wiersz Atmy jest dobry, czy kiepski. Zanim podjęłabym próbę
oceny w tych kategoriach, chciałabym odpowiedzieć sobie na pytania:
-       Czy wolno mu (jako autorowi) być okrutnym wobec czytelnika?
-       Czy jego okrucieństwo jest okrucieństwem siepacza, czy
uzdrowiciela?
Obawiam się teraz, że to pierwsze, jeszcze nie wiem na pewno, ale tak
podejrzewam.
Chirurg, czy inny uzdrowiciel trafiłby w narząd &#8211; źródło zła, a Atma
trafił w
Mellisę, Ikselke, w Ciebie i we mnie.
:-(


(...)

| Powiem Ci, ja na przykłąd chciałem zmieniać świat. Chciałem wykończyć
| skurwysynów gołymi pięściami, chciałem ocalić czystość. I co z tego.
| Malone powiedziała któregoś ranka: Nie ocalisz mnie przede mną samą.
| I wtedy, na chwilę, coś tam zrozumiałem.

Myślę, że nie można ocalić Malone, którą pokonała jej własna historia, ale
może inną, następną - można?

| Na przykład: że są obrazy, których lepiej nie oglądać.
| Nie pomoże się wtedy nikomu. To piekła. Dlatego, ije droga, chcę teraz
| narysować pod obrazem Arka inny obrazek, na którym Malone chodzi po lesie
| śmieje się, nie martwi, nie pamięta, bo jest zajęta zbieraniem szyszek.
| Widzisz ją? Tu jest:

Tak Niktonie :-)
Może Bóg dotknął ją spóźnioną łaską i utraciła pamięć, że teraz szyszki
zbiera, śmieje się do ptaszków i śpiewa?
Gdy pora była na łaskę, ludzie jej nie okazali, a to jest ludzki świat,
Ziemia
jest własnością człowieka: i TEGO, który nie ma nic (oprócz woli przetrwania
na ziemi), i TEGO, któremu się podoba traktować TAMTEGO jak rzecz. Gdyby
Atma
w ten sposób sformułował przesłanie wiersza - byłby w porządku, ale on
grzebie
wśród wnętrzności ofiary, więc doprawdy &#8211; nie wiem!

| I naprawdę widziałem ją taką! That's the way!:)

Jesteś OK.
 :-)

| "Not one of us knows what effect his life produces, and what he gives to
| others; that is hidden from us and must remain so, though we are often
| allowed to see some little fraction of it, so that we may not lose
courage."
| /Albert Schweizer/

Hej!
Ani w ząb nie rozumiem powyższego. Jeśli coś tracę, to nic o tym nie wiem.

| Pozdrawiam,
| nikt

Pozdrawiam przedświątecznie
ije  


ale głupoty wypisujesz, czy chcesz widzieć świat jako idylle
(taki lukrowany, w którym śpiewające ptaszki na gałęzi,
rubaszny budda w ogrodzie, itd.) aby tylko nie zmącić sobie
błogiego spokoju, jeśli już śmierć to w białych rękawiczkach
i wiosennych trelach pełne moralitetów pokrzepiających serca.
o tak chirurg precyzyjnie amputujący chorą tkankę (vide holokaust,
głód w afryce).
jednak powinnością sztuki nie jest kamuflaż rzeczywistości,
tylko rzeczywistość sama w sobie, uniwersalizm jej zaczyna się
gdy potrafimy wejrzeć ponad własną osobę.
gdy błogosławiony starzec od radosnych dyrdymałów odwiedzał mexico
city z orędziem pomóżcie zaznawać miłości boga,
robiono w imie jego wielką robotę, ogrodzono drutem kolczastym
dzielnice nędzy, tak by nic jego chrześcijańskiej wiary nie zmąciło, żadne
plugastwo, potocznie zwane biedą.;-)
celem każdego twórcy nie powinno być tworzenie rzeczy obojętnych,
jak klepanie pacierzy, deklaracja dobrych intencji, tylko pokazywanie
rzeczy nie przedmiotów, jakimi one są. a nie jakimi chcielibyśmy
je widzieć, i naprawdę zamknięcie oczu, lub odgrodzenie drutem
kolczastym nie spowoduje że prawda zniknie - że duchowymi spadkobiercami zła
i przyczyną jest czytelnik, więc trzeba wiercić aż do jego
ludzkich odruchów skrytych w ciepłych papuciach. ;-) atma  

Rafal Maszkowski wrote:

[This message has also been posted.]
In article <37B2AFC1.2CAA1@zt.krakow.tpsa.pl, Grzegorz Bolek wrote:
| Co sie dzieje z ICM ?
| Znikle spora czesc hierarhi co awaria czy celowa polityka?

Przepraszam za brak informacji, mecze sie okrutnie pisaniem prezentacji o
multicastingu (RTP, PIM-SM itp.) i wczoraj nie mialem juz sily informowac po
dwoch dniach w pracy.

Poniewaz z zespolu technicznego ICM jestem w tej chwili tylko ja, na mnie
wypadlo zeby pomoc szefowi w zajeciu sie problemem. Byc moze gdyby ICM byl
odrebna instytucja moglby zignorowac glupie zaczepki. Jestesmy jednak czescia
UW i musielismy poinformowac rektora o co chodzi oraz podjac jakies dzialania.
Na razie jest to blokada alt, oczywiscie to nie ma sensu, byc moze niedlugo
zmienie to na blokade grup notorycznie przestepczych.

Ale zastanawiac sie trzeba. Nie wiem czy mnie osobiscie przeszkadza pornografia
dziecieca, nie widzialem jak sie produkuje takie zdjecia, nie posiadam wlasnego
dziecka... Z drugiej strony kiedy wyobraze sobie jak ten business moze dzialac
to przechodza mnie ciarki. Z pewnoscia nie wyglada to tak milo jak wspolne
pozycie Mr. Humberta i Dolores Haze, a przeciez i w tym przypadku byla to ze
strony Mr. H. manipulacja. Nie czuje jednak potrzeby dzialania. Ktos cierpi,
gdzies daleko, w Ameryce, nie jest to jednak dla mnie bardziej przejmujace niz
dyktatury i glod w Afryce - czy powinno byc? Przeciez ten glod nikogo tu nie
obchodzi i jest to oczywiste dla wszystkich (wcale nie potepiam). Wiec jezeli
kogos obchodzi powinien znalezc winowajce (nie serwer, centrale telefoniczna
czy swiatlowod), napisac do jego providera, do policji w tym kraju, adoptowac
uwolniona ofiare wykorzystywania...

R.


Winikła z tego wszystkiego ciekawa dyskusja.
Myśle że każdy normalny człowiek zgadza się z faktem że pornografia
dziecięca powinna być ścigana.
Tylko że od tego jest policja i odpowiednie służby państwowe.
Administrator news ma z pewnością
jakieś możliwości cenzury, pytenie brzmi czy powinien te możliwości
wykorzystywać. Nawet jeżeli
na całym świeci przeprowadzi się podobną akcję jak u nas i grupy z
*.erotica.* znikną to pojawią
się inne o nazwach nie mających nic wspólnego z treścią.
Myślę że przy pewnym nakładzie pracy dało by się namierzyć większość z
autorów postów, i ich ścigać prawnie
że są z innych krajów? od tego jest interpol.
W polsce admini muszą się chronić przed rożnej maści dziennikarzynami,
bo to oni mają większą siłę przebicia.
Tak że wolność wolnością, zasady zasadami a dla swietego spokoju
większość adminów powinna wyciąć wszystko z
alt.binaries.* i alt.sex.* będzie mniej kłopotów.
zGreg

mic@alpha.net.pl wrote:
| Prrr, wstrzymaj konie. Tracimy jednolitość, ale nie ma mowy o nowej
| tożsamości narodowościowej. Państwo dwunarodowsciowe, dwie różne
| tożsamości. Łącznikiem idea państwowa i federalizm, a nie unitaryzm.

Czy prawo do administrowania czescia dzisiejszych Niemiec na prawde
jest takie atrakcyjne? Cos zmieni? Czy wspolnie administrowany zwiazek
Polsko-Niemiecki to taki atrakcyjny pomysl?
Pomyslmy:
Czy w przypadku gdyby to Niemcy wpadli na taki pomysl, zdobycia
terytorium Polski i powolania wspolnej administracji i dwunarodowego
Niemiecko-Polskiego panstwa w ktorym "Łącznikiem idea państwowa
i federalizm" - to bys byl za, czy protestowal?
W koncu na czym by polegala roznica, ja wiekszej nie widze...
;-)


Niemcy od tysiąca (prawie) lat okupują rdzennie słowiańskie ziemie ;)

| Poszukaj danych na temat gestosci zaludnienia Polski i porownaj
| z danymi na temat Niemiec, GB, Wloch... Dzieci trza robic, a nie
| terytoria podbijac!

| Prawda. Ale demografii chyba już nie da sie oszukać.

Nie oszukac - tylko pracowac, pracowac nad problemem, panowie...
:-D


Tu lejt. Nawet gdyby przyrost naturalny zaczął nagle rosnąć jak
zadłużenie budżetu - to zanim dojdzie do wieku wytwórczego pokolenie
  wyzu demograficznego przejdzie na emeryturę.

| i odbezpieczona. Tak z czysto intelektualnego punktu widzenia: to
| będzie pasjonuące widowisko.

Widziec jak w ciagu 30tu lat USA staja sie najsilniejszym sposrod...
sposrod panstw Ameryki Lacinskiej? ;-)
Widziec, jak ludne staja sie kraje Afryki i Bliskiego Wschodu
w porownaniu ze starzejaca sie Europa?


Widzieć jak rozpada się władza państwowa w Europie wskutek bankructw
systemów emeytalnych.

Tak, to bedzie ciekawe widowisko.
:-


Ano: niestety.

Michal

BTW - kiedy ilosc ludzi przekroczy mozliwosci produkcyjne zywnosci
(Afryka) czy za male sa zasoby wody (Afryka i Bliski Wschod),
to dalsza eksplozja demograficzna albo sie zalamie i mamy GLOD,
albo... Albo mamy uzaleznienie od importu zywnosci (i wody!).


Możliwości produkyjne żywności są olbrzymie. Tak na oko 60 mld ludzi
Ziemia wyżywi bez najmniejszego trudu. Głód w Afryce to problem
polityczny, a nie technologiczny. Jeżeli chodzi o wodę- rzecz
sprowadza się do energii (jak większość tego typu problemów). Dopóki
świeci Słońce - jest to problem rozwiązywalny.

Mamy wojny o ziemie rolna i o wode, slowem - wcale zatrzymanie
sie przyrostu demograficznego Europy nie musi oznaczac zaglady
naszej cywilizacji.


Zostaną USA, fakt. Ale zwracam uwagę, że cywilizacja Afryki i Azji
to nie jest _nasza_ cywilizacja.

pzdr

TRad