|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: głód w Afryce
Temat: Lepsze "JUTRO" ?
On 12 Paź, 19:49, Piotr-X <h@poczta.neostrada.plwrote: | Ależ skąd :) jeśli idziemy jak to powiedziałaś w kierunku | Lepsze "JUTRO" ,
| Ależ tak :), napisałam jednak : "prawdopodobnie" :), a to | czyni wielką różnicę, tym bardziej, że ostatnie wydarzenia na świecie | ukazują coś zupełnie odwrotnego..... A to dlatego że nam się wydaje że te "DZISIAJ" jest całkiem przyjemne ,
Komu się wydaje ? Tobie? Czy wszystkich chłopców masz na myśli? I czemu uważasz, że to "Dzisiaj" jest takie przyjemne? Takie przyjemne są: terroryzm? głód w Afryce? groźba III wojny z powodu np. kryzysu ekonomicznego? ginięcie kolejnych gatunków zwierząt? mordowanie fok w Kanadzie? czy może tony plastiku na Hawajach? Co jest najprzyjemniejsze? Jest sporo przyjemnych rzeczy owszem, jednak z tych przyjemności korzystają bogate kraje, przy okazji niszcząc środowisko i zbrojąc się nieprzytomnie. | to do naszego wizerunku rzeczywistości | będziemy musile dołączyć to i jeszcze ohoho !
| Tak ! TAK!! I koniecznie jeszcze z przytupem :)) Oj uważaj i nie bądź taka pewna siebie , bo prawda to dzikie i piękne zwierze które najlepiej oglądać z dystansu i czasami może się zdażyć że zamiast tupanie zachcesz szybko przebierać nużkami w panicznej ucieczce przed nią właśnie !
Nie jestem "taka" pewna siebie. I nie rozmawiamy o poznaniu prawdy, lecz hipotetycznym "Lepszym Jutrze". Nie zamierzam ani tupać, ani przebierać, NICZYM :))) | Tylko że ja mam nadal pewien problem ,mainowicie te "pierwiastki" | są częścią sztucznego podziału stworzonego przez matkę naturę | ( sztucznego przez naturę ! ;) ) .
| No to może czas "odwrócić" ? Niech będzie bardziej naturalnie, | choćby nawet i sztucznie nieco ! ;) Nie trzeba niczego odwracać wystarczy zrozumieć tz. spojrzeć z dystansu na siebie i własne emocje .
Tak, tu się zgadzamy do bólu, bo powiedziałeś to samo co ja, tylko innymi słowy. Mówiąc obrazowo to powinniśmy dokonać przesunięcia na płaszczyżnie na której niema tych twoich "pierwiastków" ,bo dopiero wtedy zrozumiemy ich prawdziwą naturę i tym samym się od nich uwolnimy ( choć niekoniecznie pozbędziemy) .
To chyba po *tamtej stronie*, bo* tu* zdecydowanie są "pierwiastki" i wcale nie moje, tylko ludzkie. Jedne są domeną kobiet, drugie mężczyzn. Raczej trudno będzie się ich pozbyć, ale można z nich zrobić niezły użytek i to mówię od początku :)
| Nowe podejście do emocji i uczuć ( nie tylko tych "niskich") jest nam | potrzebne jak pustyni deszcz ,czyli zacznijmy odrzucać sztuczne zasłony | a ujrzymy te twoje "JUTRO" .
| I tu się zgadzam. Ale to jutro nie jest moje, lecz Nostradamusa | ( choć w sferze moich marzeń i owszem ). znów pewien problem a nawet dwa . Przepowiednie nostradamusa tak na dobrą sprawę kończą się na okresie w którym będziemy zdolni do "przejścia" w ... czyli ~dzisiaj .
Tak, to tylko przepowiednie, na dokładkę tak zaszyfrowane, że trudno nawet specjalistom dokonać rozsądnej analizy........ Druga sprawa wszelkie proroctwa są tyle warte co ludzie w nie i ich spełnienie wierzący .
Tak, masz rację :)
Więc juto z całą pewnością należy do CIEBIE !! .
A dziękuję :) Tobie też tego życzę :)
Prorocy dostrzegają nici zdarzeń i konsekwencji ale to my za nie pociągamy .
Jeśli mamy wolną wolę........a któż to wie ......... ;)
Pozdrawiam, zuza
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: po co oni lataja w kosmos
=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_F=2E_G=F3ra?= wrote: "Stanislaw Sidor" <sts_nos@uranos.eu.orgwrote: | Problem glodu w krajach tzw. III-ego swiata, to problem | przede wszystkim tyczacy sie ustroju, mentalnosci i dostepu | do powszechnej edukacji danego narodu. Off-topicznie: Powyższe jest jednak sporym uproszczeniem. Głód w Afryce - bo w Azji poza stanami klęski żywiołowej _masowy_ głód już nie występuje
Za wyjatkiem postepowej Korei Polnocnej... - wziął się po części z "zaimportowania" zdobyczy cywilizacji. Poważnie. W Europie, wraz z postępem higieny, medycyny i zwiększoną produkcją żywności zaczęło gwałtownie (gwałtownie w skali historycznej) przybywać ludzi - na przykład ludnośc Francji podwoiła się w ciągu mniej więcej 200 lat, proces zaś nie był wybuchowy tylko dlatego, że wraz ze wzrostem liczby dzieci dożywających wieku rozrodczego istotnie zmienił się wzorzec zachowań społecznych - spadła dzietnośc kobiet, przy czym owe 200 lat było dostatecznie długim czasem aby ów proces społecznego dostosowania mógł zajść. Europejczycy "wyeksportowali" swoje zdobycze cywilizacyjne do Afryki i na przykład ludność Kenii podwoiła się w ciągu lat 20; tam dzieci raptownie przestały umierać, ale wzorzec zachowań społecznych, dzietność kobiet, nie zdążył się do tego dostosować. I teraz w Afryce ludzi jest, można rzec, za dużo (na początku XX wieku w Afryce mieszkało znacznie mniej ludzi niż w Europie, obecnie mieszka tam znacznie więcej). Coś jak doktryna Malthusa...
Dopiero na to nakładają się efekty działań skrajnie skorumpowanych i niekompetentnych rządów, rabunkowa gospodarka zasobami naturalnymi (w znacznej części dla korzyści Europejczyków) i słabość więzów społecznych - to ostatnie powoduje, że wzorce zachowań zmieniają się bardzo wolno.
Zgadza sie - ale tak czy owak recepta na ten stan nie jest posylanie im darmowych dostaw zywnosci, i to niezaleznie od problemu lokalnej korupcji. To tylko konserwuje stan rzeczy, a problem zamiast znikac, wrecz narasta. Zarowno przez wzmozony przyrost naturalny, jak i przez dalsza erozje aktywnych postaw spolecznych na rzecz mentalnosci roszczeniowej (ktora takze i nam tutaj mocno doskwiera, choc pochodzi z nieco innych zrodel). Problem w tym, ze nie widac sposobu, w jakim kraje rozwiniete moglyby bezbolesnie zmienic te sytuacje. Historycznie jedyny sposob, jaki sie sprawdzil, to wziac za morde i wprowadzic kapitalizm - jak to sie udalo Ameryce w Japonii i Korei Poludniowej (choc nie udalo sie w Wietnamie...). Tyle, ze byly to kraje juz na jakims cywilizacyjnym poziomie, sporo wyzszym niz obecne kraje afrykanskie, a i idiotycznie rozbuchana "poprawnosc polityczna" takich rozwiazan nie dopuszcza... -- Zenon Kulpa
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ruscy potrafiom ;-)
Aga Bej wrote: Użytkownik Zenon Kulpa <zku@ippt.gov.plw wiadomooci do grup [...] | Tak czy owak, o czarnych dziurach mozna sobie dyskutowac tutaj | (jak kosmos, to kosmos...), a na URANOSie spokojnie zajmowac | sie bardziej praktycznymi (poki co) pomyslami. Dlaczego ja uwazam ze tak zwane nauki teroretyczne sa równie wazne jak praktyczne moze nawet wazniejsze. Gdybym mial do wyboru wybrac czy przelaczc fundusze na wyprae na marsa czy fizyke czastek elemntarnych wybral bym to trugie. Prad elektryczny promienie X fizyka jadrowa to wszytko kiedys bylo tylko "naukami teoretycznymi"
Pewnie ze tak, ale zostalyby teoretycznymi tylko, gdyby jakis Faraday nie zakasal rekawow i nie zaczal nawijac drutow na kawalki zelaza. Teoria jest potrzebna, wrecz niezbedna, ale wyklepac te rakiete tym mlotkiem jednak trzeba, na samej teorii sie nie poleci. Stad jedni teoretyzuja, inni klepia (nieliczni niezdecydowani robia na zmiane raz to, raz to...;-). | [...] | Niekoniecznie. Jak juz bedziemy miec te "podstawy", wszystkie | "dojscia" do kosmosu beda juz zajete przez innych... | Rozwoj wielu dziedzin nauki i techniki pokazal, ze taka | metoda (zrobmy sobie po cichu na boku "podstawy", to potem | wszyscy sie do nas w kolejce ustawia) nie dziala i spycha | tak postepujacego na prowincje rozwoju. Najpierw trzeba | zdecydowac sie na atak pierwsza linia, a potem podciagac tyly...
| A japonczycy a azjatyckie tygrysy..... zaczynali od wysylania | swoich synów nanajlepsze siwatoe uczelnie i kupawania kazdej | technologi jaka i w lapy wpadla. | No, my to niby robimy poczawszy od Gierka, a tylko dlugi | musimy splacac do konca dni naszych... Bo zabieralismy sie od tego od d.... strony.
No wlasnie - ale ja mysle, ze my to mamy w charakterze narodowym, wiec strategia "budowania podstaw" nam raczej nie wyjdze - za to zawsze bylismy dobrzy we frontalnych atakach i improwizacji. Wiec na taki sposob bym raczej stawial (znaczy, hajda na Marsa! [czy cos tam innego w tym kosmosie...]). [...] | No tak, ale to wszystko efekty rzeczy rozwijanych w konkretnym | praktycznym celu, a nie dla komfortu przyszlych papuciowcow... Ekhmmm a ja mysle ze te wiele technologi powstalo dla wygody..... przysloiowe papucie moze sa zacztekim dekadencji ale sa tez ogromnym motorem postepu
Motorem postepu jest lenistwo... Ale lenistwo wykonawcow, nie uzytkownikow... ;-) [...] | To wszystko racja, ale my mamy taka nad nimi przewage, | ze wiecej wiemy i bardziej sobie zdajemy sprawe z zagrozen | i ze skutkow zaniedban. Taki Wiking dzisiaj, jakby ktory | przezyl, plulby sobie w brode ze wtedy byl taki glupi | i nie rozlazl sie po Ameryce... Wiec my madrzejsi o te wiedze | na temat krotkowzrocznosci Wikinga mamy szanse nie popelnic | jego bledu - o ile sobie nalezycie uswiadomimy, o co idzie gra. | Znaczy, znow nawrocilismy do "budowania swiadomosci"... Ten wiking jest teraz bogatym szwedem czy innym norwegiem ktoremy sie zyje statysycznie znacznie leipiej niz potomkom Pizzara i Kotreza...
Ba, ale anglosaskim kolegom Wikinga zyje sie jeszcze lepiej... | I niech pan mi nie wspomina o papuciach.... | gdzies swoje zgubilem :((( i musze u gurala kupic nowe :(
| No prosze, nie mowilem? Nadmierne przywiazanie do papuci | swiadczace o postepujacej degrengoladzie cywilizacji... | Pospiech zatem wskazany, dopoki jeszcze jest paru takich, | co moga choc na jakis czas obejsc sie bez papuci... ;-) ) A niech mnie pan obwinia o wojne w Czeczeeni, glod w Afryce, zagadke czarnych dziur, upadek cywilizacji zachodu i dzialalnosc Microsoftu ale i tak przy najblizszym przyplywie gotówki sobie kupie papucie (takie góralki ocieplamne od wewnatrz -:)))))
Widze, ze mimo moich tytanicznych wysilkow, ludzkosc i tak nie ma przyszlosci... ;-) [...] Aha zapisalem sie na liste ale nic moi na skrzynke nie przyszlo (oprócz potwierdzenia zapisania. Czy jeszcze ttrzeba usatwic program poczytowy (mam Bata
Nic nie trzeba ustawiac. Po prostu jest aktualnie cisza na liscie. Ma Pan zasadniczo trzy mozliwosci: - sciagnac i poczytac sobie archiwum; - wyslac swoja, nalezycie prowokacyjna wypowiedz, moze jakies nozyce sie odezwa... - czekac cierpliwie w tych papuciach, az ktos inny wysle swoja, nalezycie prowokacyjna wypowiedz, i dac jej odpor... -- Zenon Kulpa
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Dlaczego nie lubię kapitalizmu?
głód w Afryce kolego!
zdanie wyrwane z kontekstu!
pisałem to z lekką ironią i cynizmem
bo tak przecież będzie, nie da się ukryć
ty usilnie twierdzisz że całe zło jest zasługą kapitalizmu, a ja wiem że jest
odwrotnie
kapitalizmu nie ma na świecie, a najwięcej u nas socjalizmu
nie jestem rasistą
Murzynów lubię tak samo jak Żydów, czyli bardzo bardzo
obie grupy z tego samego powodu: z nich wywodzą się najlepsi muzycy, których
dzieła są radością mojego życia; nic bardziej trywialnego
a teraz ci powiem dlaczego to ja mam rację a nie ty:
w Afryce po upadku kolonializmu w większości państw zostały zainstalowane
zbrodnicze socjalistyczne reżimy (oczywiście instalował je ZSRR)
które doprowadziły do tego co jest tam obecnie
ale to nie jest akurat najważniejsze, można przeciez naprawić to co jest złe w
Afryce
kapitalizm to stan w którym wszystko opiera się na handlu
w kapitalizmie nie może być czegoś takiego jak we Francji: że rolnikowi się
płaci 1000 EURO żeby nie doił krowy
w kapitalizmie on by i tak nie doił, nikt by mu nawet za to nie płacił
bo rolnik z Senegalu wydoiłby swoje krowy za 200 EURO i po prostu nie byłoby
problemu
rolnik francuski musiałby szukać jakiegoś innego zajęcia
po pewnym czasie rolnicy byliby tylko tam gdzie dałoby się wydoić krowy jak
najtaniej
na tym prosty przykładzie udowodniłem że to nie kapitalizm jest przyczyną
głodu w Afryce, bo kapitalizmu na świecie nie ma, był przez kilkadziesiąt lat
w USA i do dziś ten kraj jest bardzo bogaty, właśnie z powodu krótkiego okresu
anarcho kapitalizmu
niewolnictwo nic nie dało USA: jak wiesz w Brazylii też byli niewolnicy i jest
to kraj bliski upadku
więcej! w USA była wojna domowa, którą wygrali bardzo bogaci ludzie z północy,
którzy byli kapitalistami i nie potrzebowali niewolników
przyczyną głodu w Afryce jest to że Unia Europejska płaci swojemu wolnikowi
1000 EURO za niewydojenie krowy - czyli socjalizm
Mam mały apel do ciebie Tomson:
Jeśli popierasz to co napisałem powyżej, czyli wolny handel, bez żadnych
ograniczeń - to nie pisz do licha że jesteś socjalistą
to się wyklucza
musisz chyba wiedzieć że zasiłki, dotacje zapomogi itp; cały system socjalny
który każdy socjalista w Europie popiera opiera się na kasie którą skądś
trzeba wziąć
i ja się bierze właśnie od Afryki, 3 świata
oczywiście nie dosłownie, więc nie próbuj mnie chwytać za to ostatnie zdanie
nie zabierzesz kasy bezdomnemu murzynowi z dżungli
zabiera się kasę pośrednio, poprzez takie właśnie ustawy niedopuszczające
towarów z 3 świata na rynki
poprzez rabunkową gospodarkę itp
jeśli ktoś popiera system państwa opiekuńczego w Europie zachodniej to nie
może pierdolić o głodzie w Afryce, rzekomo spowodowanym kapitalizmem!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Korea Północna: mamy broń atomową
zigzaur napisał:
> Słowo "neokolonializm" nie posiada żadnego merytorycznego znaczenia, bo jest
> elementem sowieckiego bełkotu propagandowego.
Głód w Afryce, skrajna nędza w Ameryce Środkowej, czy degradacja poziomu krajów
południowoamerykańskich (Argentyna, Chile czy Wenezuela przed i tuż po IIWŚ
były przed takimi krajami jak Włochy,Japonia czy Hiszpania), to nie sowiecka
propaganda lecz czyste fakty.
> Ameryce wcale nie zależy na uzależnianiu. Zależy na rozwoju gospodarczym, bo
na
> tym zarabiają wszyscy.
Jasne że zależy na rozwoju gospodarczym sego US-vatherlandu kosztem reszty
świata.
> Bogaci zarabiają ale biedni też.
Biedni mają na ten temat inne zdanie, stąd trzeba było zalewać morzem krwi
kraje środkowo i południowoamerykańskie (czy to bezpośrednio, czy za
pośrednictwem faszystów ze słynnej szkoły ameryk), by biedota zrozumiała że jej
zdanie gó.. znaczy, a liczy się tylko i wyłącznie interes mikro-grupki bogtych
i Stanów Zjednoczonych którym muszą służyć. A w Europie środkowej należało siać
propagandę przy pomocy RWE czy głosu Ameryki.
> Co do tych byłych imperiów kolonialnych, to w odróżnieniu od ciebie mam
normaln
> ą
> wiedzę. Nie jestem zatruty sowiecką i komunistyczną propagandą, chociaż
narażon
> y
> byłem na nią jeszcze od czasów niesławnego Gomułki.
Ty jesteś przeżarty US-propagandą ofiaro! :-)
Ja i mi podobni mamy obiektywne spojrzenie na świat, tacy jak ty zyją kłamliwym
mitem szlachetnej Ameryki.
> Rozumiem, że na uwagę o 1 USD w Rosji nie jesteś w stanie merytorycznie
> odpowiedzieć.
Nie trudzę się na ogół z wymyślaniem merytorycznych odpowiedzi na
niemerytoryczne pseudo-argumenty.
> Co szary Rosjanin ma z eksportu ropy? Wszystkie zyski z rosyjskiego eksportu
> ropy czynownicy lokują na tajnych kontach na Cyprze ale głównie na Antylach.
Dobrze piszesz, tyle że to już czas przeszły. Czasy jelcynowskiego
ultraliberalizmu gospodarczego i pełnej władzy złodziei-oligarchów. Dziś
prezydent Putin chwyta za mordę złodziei którzy okradali rosją w latach 90-ych
i daje im wybór, albo będą swymi majątkami służyć Rosji, albo są skończeni.
> Obecny prezydent Rosji też już myśli o "czarnej godzinie" i wzorem Jelcyna
star
> a
> się zabezpieczyć byt. Nigdy nie wiadomo, co przyniesie jutro.
Jak na razie to ma największe poparcie spośród rządzących w Europie (może po
Łukaszence, ale Olek pewnie trochę oszukuje) i wyprowadza rosję z ultra-
kapitalistycznej zapaści lat 90-ych.
> Co Rosja eksportuje oprócz ropy? Drewno? Dziewczyny do burdeli (Tania to nie
> tylko imię)? Dzieci na organy do przeszczepów? Broń do przegrywania wojen?
Rosja jest bezpieczna, ma technologię, ma majątek, ma wzrost PKB w okolicach
10%, świetlana przyszłość przed nia stoi. Czego nie można powiedzieć o Polce,
która dziś już nic nie posiada.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: JAKA JESTES POLSKO ?
radca napisał(a):
> Pomysl sobie taka rzecz ( to juz bylo kiedys).Sa
panstwa scisle odizolowane od
> siebie.
O jakiej izolacji piszesz?
> Maja swoje granice i swoja tylko gospodarke.
To nie wyklucza wspolpracy. Ja nie mowie o zamykaniu sie.
> Niemiec chce tylko mieszkac
> wsrod Niemcow.Polak nie lubi innych -tylko mowi,ze
"Polak to brzmi dumnie".
> Rosjanin jest pewny o swej potedze sily.Inny jeszcze
uwaza sie za nieomylnego
> itd.
Bo Polak to brzmi dumnie ;). To ze jestem przeciwny UE
nie znaczy ze jestem przeciwny budowaniu wspolnej Europy,
gdzie kraje wspolpracuja ze soba i kazdy narod moze cos
drugiemu dac, bez obawy ze zatraci cos wlasnego.
> Sa rozne mentalnosci miedzy-panstwowe.Sa rozne systemy
gospodarki.
Dokladnie, tylko czy unijny najlepszy? Czy sie sprawdza?
> Jest rozna mentalnosc i podejscie do pracy np.
SLOWIANIE.Tutaj bardziej bedzie
> sie cenilo powiedzenie ; "robota to glupota - picie to
jest zycie ".
> Lub " robota nie zajac - nie ucieknie " .
Gdzie sie ceni? Nie wyobrazam sobie zebym tak powiedzial
swojemu przyszlemu pracodawcy. Nie wyobrazam sobie zeby
mogl tak powiedziec jakikolwiek pracownik. Takie
podejscie pracownika od razu widac. Te czasy juz minely.
Tak sobie moge mowic np. na swoim ogrodku dzialkowym, ale
z tego nie bede mial warzyw i owocow.
> Europa stanie sie KONTYNENTEM wielkich
> kontrastow.Jeden KONTYNENT , a tak wiele roznic i to
tak blisko siebie.
Kontrast nie jest zla rzecza.
> Dotego nalezy dodac rozne POLITYKI MIEDZYNARODOWE.
Kazde panstwo ma taka polityke, jaka uwaza za sluszna.
Nie moze byc tak aby za kazdym razem wszystkie panstwa
mialy jednakowa polityke zagraniczna. To jest dewiacja.
Ponadto jestesmy przeciez w sojuszu "pokojowym".
> Wchodzenie w UKLADY raz z
> tym,a raz z tamtym.Bedzie dochodzilo do chaosu.Bedzie
dochodzilo do klotni i
> wasni miedzynarodami.
Tak bylo i jak widac byc musi. Bo taki jest czlowiek. Nie
mozemy zunifikowac umyslow.
> Beda bardzo bogate kraje i bedzie obok za slupkiem
> granicznym WIELKA NEDZA.
A tak dac wszystkim po rowno, to juz bylo.
Zreszta co tu durzo mowic. Bogatym krajom nie przeszkadza
glod w Afryce. Czolowi politycy UE nie przypinaja sobie
wstazek na piersiach upamietniajace ofiary glodu i na
znak solidarnosci z ich rodzinami. Tylko reklamuja w TV
kolejna karme dla zwierzat. Hipokryzja. Stworzenie UE nic
nie da.
> Dlatego nalezy nie bac sie INTEGRACJI.To poprzez
INTEGRACJE z UNIA EUROPEJSKA
> bedziemy mieli dostep do wielu dziedzin zycia.
Demagogia. Nikt nam nic za darmo nie da. A wszystko mozna
rozwiazac podpisujac umowe na kilku kartkach papieru, nie
powolujac urzedow UE.
> Tylko starajmy sie rowniez i ze swej strony DAC COS OD
SIEBIE.
> Nie czekajmy tylko ,aby nam wszystko dawano.
Swiete slowa, radco. UE tez nam nic nie da.
zdrowka :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Rosjanie o Polakach, Polacy o Rosjanach
koala8 napisał(a):
> Do obowiazkow prezydenta Poznania nalezy zapwenienie
> porzadku w tym miescie. Robi to tak jak umie.
> Moim zdaniem policja jest od tego aby lapac przestepcow a
> nie zapewniac bezpieczenstwo zmanierowanym dzieciakom
> ktorym wlasnie zachcialo sie zrobic demonstracje aby
> poprzec innych zmanierowanych glupkow w Czeczenii.
> Zreszta Czeczenia to integralna czesc federacji
> rosyjskiej i jest jej wewnetrzna sprawa. Wtrocanie sie w
> wewnetrzne sprawy innego panstwa nie jest co najmniej
> politycznie poprawne.
Co za idiotyzmy !!! Przy takim nastawieniu do sprawy nie oczekuj czlowieku nigdy
od nikogo zrozumienia, pomocy, wsparcia humanitarnego itp. Wedlug Twoich
argumentow wszystko mozna zinterpretowac jako "wewnetrzna sprawe", np.: wybuch w
Czernobylu, zamach terrorystyczny w NYC (11.9.01), powodz w Polsce, glod w
Afryce, wszelkie zjawiska patologii spoleczne, politycznej itp... Tylko
nalezy "pogratulowac" narodowi polskiemu Twej tegiej glowy...
> Wiesz co ?! Mam gdzies wience od Putina. I wszyscy
> normalni ludzie gdzies je maja. I ci ktorzy polegli za
> Warszawe tez by je gdzies mieli gdyby przezyli.
Nie masz prawa, czlowieczku, wypowiadac sie w imieniu poleglych w Warszawie i ich
potomkow. Jesli nie rozumiesz historii, gestow symbolicznych i ich znaczenia, to
milcz.
> Tu nie chodzi o przeszlosc ale o przyszlosc.
Durniu, tu chodzi o wszystko. Nie ma przyszlosci bez przeszlosci, nie ma zdrowych
ukladow bez rozrachunku krzywd, nie ma narodu bez tradycji i historii. Tylko
szmaty sa bez honoru i dumy.
> Wole aby podpisano z Rosjanami jakies korzystne kontrakty niz
> wience od Putina.
Wszedzie mamona ! ... a gdzie Polska, historia, duma narodu ?!
> Sam jestes komunista, a przynajmniej z tego co tu piszesz
> jestes doglebnie zepsuty przez komunizm. Nie kapujesz
> czlowieku ze to ci "prywatni bonzowie" tworza miejsca
> pracy dla zwyklych szaraczkow jak ja i ty ? Jesli temu
> "prywatnemu bonzowi" bedzie lepiej to lepiej bedzie i mi
> i tobie. Na tym polega kapitalizm.
Szaraczku, z czego Ty sie cieszysz ? Co Ciebie tak zabetonowalo ? Mercedes
sasiada, zlote zeby wujka "byznesmena ... ha ha ha" ?! Widzisz jak lepiej Ci sie
zrobilo, tak w Ciebie, w Twoj intelekt, zainwestowali ci "prywatni bonzowie", ze
az witrualnie emanujesz swoja glupota... glupim latwiej rzadzic... nie zapomnij o
tym.
> No i dobrze. Przez 10 lat bedzie praca przy budowie
> atostrad a potem praca zwiazana z obsluga calego tego
> transferu. Czy jest w tym cos zlego poza tym ze Putin nie
> zlozy wienca ?????
Rece opadaja pod wplywem Twoich plytkich argumentow. Czlowieku, w Polsce JUZ
DAWNO OD LAT powinny byc autostrady klasy europejskiej, capice ?!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Najczestsze klamstwa propagandy wegetarianskiej
Gość portalu: bryczka napisał(a):
>
> > 1.mieso powoduje glod na swiecie
> Jest jednym z aspektow (poza aspektami negatywnej polityki dobr czy ekonomii)
> przyczyniajacych sie do glodu na swiecie.
co to jest negatywna polityka dobr??? objasnij, co to takiego i jak wplywa na
poziom glodu? czy moze masz na mysli ograniczenie hodowli zwierzat i oddanie
darem roslin paszowych do krajow glodujacych? otoz musze cie zasmucic:
1. nikt tak nie zrobi, bo to nie ma sensu z pktu widzenia ekonomii
2. nikt tak nie zrobi, bo juz tak robiono wiele razy
a. wieksza czesc pomocy zywnosciowej przepadala - przyklad glodujacej etiopii -
na pomoc glodujacym zebrano dziesiatki, milionow dolarow (najwiecej z USA
spiesze przypomniec wielbicielom komunizmu). 80% kwot zostalo zmarnotrawione w
tym "slicznym" budyneczku ONZ, za reszte jednak wyekwipowano samoloty i
wyslano. mozna bylo potem sie dowiedziec, ze tylko ok. 30% tej pomocy dotarla
do glodujacych. reszte rozkradli rebelianci i wojska rzadowe. Tragiczne w tej
calej historii bylo to, ze gdy w Erytrei masowo umierali ludzie, to w Addis
Abebie mozna bylo kupic puszki konserwowe z napisem NOT FOR SALE - UN...
Wine za glod w krajach ponosza ich rzady, wladcy zakochani w komunizmie i
wladzy absolutnej, roznego sortu bandyci, zwacy siebie szumnie rebeliantami,
idiotyczna polityka gospodarcza tych krajow (viede: KRLD), potem dopiero wsrod
przyczyn glodu mozna upatrwac kleski suszy... ale uzasadnianie glodu wplywem
tego, ze w USA sie hoduje krowy na glod w Afryce jest tak idiotyczne, ze az sie
zastanawiam, dlaczego wydawaloby sie inteligentni ludzie wierza w te bzdury.
> > 3.wegetarianie nie przyczyniaja sie do smierci zwierzat
> Staramy sie zminimalizowac cierpienie i smierc zwierzat na tyle na ile
mozemy.
ale i tak tylko zatykaniem uszu i zamykaniem wrazliwych oczet "minimalizujecie"
hekotombe gryzoni, tysiace rozszarpanych kombajnami pisklat ptakow polnych,
zajecy itp...
a teraz czas na argument a'la brumbrak:
czy wzielabys kosiarke i przejechala po gniazdku z pisklaczkami skowronka
polnego, wiedzac, ze w inny sposob nie scina sie zyta na pyszny chlebek
razowy??? czy dalabys trucizne setce malych myszek i szczurkow, wiedzac, ze
ratuje to twoj chlebus i inne warzywka przed zniszczeniem przez te zwierzatka?
durne, co? ale to styl jednego z glownych piewcow weganizmu na tym forum...
> Poza tym nie mozna powiedziec tak ogolnie, ze wege to czy tamto.. Tak samo
jak
> nie mozna powiedziec: Polacy to grubasy i pija piwo. :)))
i tak samo nie mozna powiedziec, ze ludzie majacy w swojej diecie miesa, sa
miesozercami/padlinozercami/mordercami.
to tak samo idiotyczne. ;-)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zdrowia zycze. :)
cd. > a mięso np. jest przyczyna głodu w Afryce-ZBOŻA Z GŁODUJACYCH
> KRAJÓW TUCZA ZWIERZETA W EUROPIE,z 1 ha można wykarmić 60 osób jedzących
> soje , a tylko 2 jedzące mięso
To najbardziej bezczelne łgarstwo wege-agit-propu. Spożycie mięsa nie ma
żadnego wpływu na głód w Afryce. Zboża z Afryki nie tuczą zwierząt w Europie,
ponieważ Afryka nie eksportuje zboża. Wręcz przeciwnie - jest jego znaczącym
importerem.
Więcej:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=353&w=17638297&a=17638297
> Z punktu widzenia etyki produkcja i sprzedaż mięsa często wiąże się ze
> zbędnym okrucieństwem i zabijaniem zwierząt.
Z punktu widzenia etyki, wszelka produkcja, zarówno roslinna, jak i zwierzęca,
wiąże się z zabijaniem zwierząt, przy czym znacznie okrutniejsze jest zabijanie
szkodników na polach niż zwierząt hodowlanych w rzeźni. Nie można tego jednak
nazwać zbędnym. Na odwrót - jest to niezbędne.
> Sławni wegetarianie to m. in.: Jezus, [...] Einstein
Nieprawda. Ani Jezus, ani Einstein nie byli wegetarianami.
> Pamela Anderson, Brad Pitt, Bruce Lee...
A któż to jest Pamela Anderson albo Bruce Lee w porównaniu do
niewegetariańskich - Jezusa, Mojżesza, Abrahama, Petrarki, Galileusza, Keplera,
Kopernika, Kartezjusza, Kochanowskiego, Mickiewicza, Gutenberga, Nobla,
Rutherforda, Skłodowskiej-Curie, Roentgena i setek innych, równie wielkich?
> "Właściwie zaplanowana dieta wegańska i inne typy diet wegetariańskich są
> odpowiednie na wszystkich etapach życia, włączając w to okres ciąży,
> karmienia piersią, niemowlęctwa, dzieciństwa i okresu dojrzewania" -
> Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne i Dietetycy Kanady "Stanowisko na
> temat diet wegetariańskich" (2003)
Właściwie zaplanowana dieta zawierajaca mięso (w tym zwłaszcza ryby) i nabiał
jest jeszcze odpowiedniejsza na wszystkich etapach życia.
> Dieta Wegetariańska - konferencja naukowa. Warszawa, 17 marca 2000.
> Organizator: INSTYTUT MATKI i DZIECKA przy współpracy z Sekcją Żywienia
> Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii Hepatologii i Żywienia Dzieci.
> W podsumowaniu konferencji stwierdzono, że zbilansowana dieta lakto-ovo-
> wegetariańska jest bezpieczna i korzystna zarówno dla dzieci, jak i kobiet
> karmiących piersią
Jak wyżej - dieta zawierająca produkty zwierzęce jest jeszcze bezpieczniejsza i
jeszcze zdrowsza zarówno dla dzieci, jak i kobiet karmiących piersią.
Szczególnie ważne jest to w odniesieniu do ryb, będących najważniejszym źródłem
kwasów tłuszczowych EPA i DHA, niezbędnych do rozwoju układu nerwowego.
Stwierdzono bezspornie, że zarówno we krwi, jak i w mleku matek weganek poziom
tych kwasów jest znacznie niższy niż u lakto-owo wegetarianek, a jeszcze w
stosunku do wszystkożernych.
> "Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy
> szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w
> kierunku diety wegetariańskiej. Naszym celem musi być wyzwolenie się...
> poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały
> cudowny świat natury" Albert Einstein - WEGETARIANIN
Albert Einstein, mimo wyrażonej pochwały tego trybu życia, sam nie był
wegetarianinem. Był genialnym fizykiem, ale nie filozofem. Położył podwaliny
pod technologie nuklearne, powodujące zagrożenie dla wszystkich żywych istot na
ziemi.
> "Zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół" - George
> Bernard Shaw - WEGETARIANIN
Każdy szuka sobie przyjaciół według własnej miary.
> "Od wczesnych lat życia wyrzekłem się jadania mięsa i przyjdzie czas, gdy
> ludzie tacy jak ja, będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz
> patrzą na mordercę ludzi." - LEONARDO da VINCI - WEGETARIANIN
> "To właśnie ludzkie współczucie wobec wszystkich istot czyni z nas
> prawdziwych ludzi" - Dr Albert Schweitzer - WEGETARIANIN
"Jeśli odmawiają jedzenia mięsa ze względu na zasady humanitaryzmu, powinni
także odmówić jedzenia chleba."
(Bertrand Russell)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nadchodzi koniec Amazońskiej Puszczy
Gdyby zniknął popyt na mięso i mleko, to ta ... misiu-1 napisał:
> uznaję pełne prawo właściciela ziemi do swobodnego wyboru rodzaju uprawy
... wolność doprowadziłaby do powiększenia lasów
> zboże dla głodnych Afrykanów
Nie pajacuj, bo głód w Afryce nie ma nic wspólnego z tematem tego wątku.
Przyczyną głodu jest socjalizm, nie tylko zresztą w Afryce. Głód znika tam,
gdzie następuje liberalizacja społeczeństwa.
> Można dyskutować nad sposobami zahamowania wylesień, ale bez bzdurnych
> mrzonek w rodzaju powszechnego wegetarianizmu
Znów uciekasz do utopijnego myślenia. Każde przejście na wegetarianizm
zmniejsza popyt na pasze. W krajach cywilizowanych wegetarianizm jest coraz
popularniejszy, gdyż ludzie są coraz lepiej wykształceni i lepiej rozumieją
wpływ odżywiania się na zdrowie, rozumieją też wpływ popytu na mięso na
produkcję pasz. Ten trend jest faktem.
> sprzeczne z naturą człowieka. Komuniści też to lekceważyli
> i chcieli stworzyć świetlany ustrój i "nowego człowieka"
Nie potarfisz myśleć w kategoriach wolnego człowieka? Czy sam jesteś
niewolnikiem jakiejś partii, że wydaje ci się, że politycy tworzą nature
ludzką? Zrozum, że człowiek może sam mieć wpływ na swoje życie, szczególnie
człowiek światły, wolny, inteligentny i wykształcony. Wegetarianizm jest prostą
konsekwencją takiego rozwoju osobistego, lepszego rozumienia siebie i świata.
Wolny świat oferuje niemal niezliczoną różnorodność pysznego żarcia, dostęp
przez cały rok do wszystkich warzyw i owoców, naprawdę nie ma racjonalnego
powodu, żeby odżywiać się padliną - to tylko kwestia ciemnoty i bezmyślnych
nawyków z czasów biedy i socjalizmu, kiedy nie było nic do jedzenia poza
chlebem i mięsem. Ja dopiero po upadku socjalizmu dowiedziałem się, że kalafior
i seler można jeść na surowo, że w ogóle istnieje coś takiego jak kapusta
pekińska czy seler naciowy. Dopiero wtedy zaczęły powstawać w Polsce salad
bary. Wtedy przeszedłem na wegetarianizm (oczywiście nieortodoksyjny, czasem
jadam mięso) po prostu dlatego, że poznałem smak dobrego jedzenia.
Zrozum komuszku, że wegetarianizm w naszej części świata jest ściśle związany z
rozwojem kapitalizmu, z przemianą homo sovieticus w wolnego człowieka. W wolnym
świecie głównie lewicowe ciemniaki obżerają się mięsem.
Świadomość niszczącego wpływu hodowli zwierząt na lasy może pomóc człowiekowi
inteligentnemu lecz jeszcze głupiemu lepiej zrozumieć świat i organiczyć
spożycie mięsa i mleka. Ten wybór poprawia zdrowie i samopoczucie, wprowadza do
jadłospisu nowe, lepsze w smaku potrawy. To jest po prostu jeden z elementów
ogólnego rozwoju kultury i cywilizacji wolnego świata. Ten rozwój wart jest
wsparcia i stymulacji, szczególnie teraz, gdy zagrożone są ostatnie wielkie
lasy. W końcu nawet lewicowe ciemniaki to zrozumieją.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: IMF - wreszscie to powiedzial
Absurd i siła wiecznego długu W tej pięknej teorii zapomina się o zjawisku powszechnie zwanym "clearing".
Polega ono na tym że niewypłacalni dłużnicy bankrutują generując co prawda nieco
strat wierzycielom, jednocześnie zabierając ze sobą "do piachu" część
wypracowanego przez społeczeństwo długu. To jaką postać ma pieniądz jest -
przynajmniej w teorii - sprawą drugorzędną. Trend wyznacza wielkość i jakość
długu, oraz - w dłuższym terminie - postęp techniczny.
W połączeniu z praktyką, ta teoria zderza się jeszcze w kilku punktach z ludzką
psychiką i ludzkimi słabościami:
- władza mając kontrolę nad kreacją pieniądza i dostęp do taniego kredytu będzie
tego nadużywać i nadmiernie konsumować;
- ludzie mając dostęp do taniego kredytu niskiej jakości będą go nadużywać i
nadmiernie konsumować;
Dlatego uważam że dyskusja fiat<->asset (ogólnie, w domyśle - złoto) sprowadza
się do tylko tego czy władza może czy nie może nadużywać kreując pieniądz. Sam
rodzaj pieniądza nie ma wpływu na dług, wpływ ma dyscyplina zadłużania się i
(niechronne) nadużycia towarzyszące kreacji pieniądza. Przejście na pieniądz
niewirtualny dyscyplinuje kredytobiorców, kredytodawców i władzę, choć
jednocześnie uniemożliwia władzy obronę przed brudnymi sztuczkami stosowanymi
przez władze innych państw, mających większą swobodę w manipulowaniu swoimi
walutami. FIAT jest szkodliwym wynalazkiem, niestety wdepnęliśmy w to bagno i
nie możemy się teraz z niego wycofać - spróbujmy a zawsze znajdą się inni którzy
to bezwzględnie wykorzystają.
W innym wątki vice chwalił fiat za to że dzięki fiat nie ma wojen na dużą skalę.
Nie zgadzam się z tym i twierdzę że jest dokładnie odwrotnie. To postęp
techniczny (np. broń atomowa o tak absurdalnie dużej mocy że raczej nigdy jej
nie użyjemy) i wykładniczo rosnące koszty wojen spowodowały że nie ma wojen na
dużą skalę. W większości przypadków koszty prowadzenia wojny znacznie
przewyższają zyski. Słabe państwa z olbrzymimi zasobami naturalnymi (Irak?) są
wyjątkiem. Nixon musiał przejść na fiat żeby sfinansować wojnę w Wietnamie. Bush
zmusił FED do utrzymania i dalszego obniżania i tak już niskich stóp
procentowych żeby sfinansować wojny w Iraku i Afganistanie. Gdyby nie fiat, nie
byłoby wielu wojen bo napastników nie byłoby na nie stać.
Moim zdaniem ilość szkód i zniszczeń wyrządzonych przez FIAT w ostatnich 60
latach przekracza zniszczenia podczas II WS. Sam Irak i Afganistan to ~1.5mln
ludzi. Bieda i głód w Afryce i Ameryce Południowej to w dużym stopniu zasługa
amerykańskich zabaw w zadłużanie tych państw, utrzymywanie ich na granicy
ezgystencji, puszczanie z torbami tamtejszych rolników poprzez wysyłanie tam
darmowego (subsydiowanego - a jakże - pieniądzem FIAT) żarcia. Tamtejsze lokalne
wojny są najczęściej finansowane dolarami. Technika idzie do przodu a tam ciągle
nędza. Tłumaczenie tego "zacofaniem"i ciągnięcie po cichu zysków z tego to
hipokryzja. Wygibasy idiotów pokroju Bono czy Geldof to hipokryzja.
Biorąc pod uwagę całokształt "dokonań" FIAT we współczesnym świecie stwierdzam
że jest to bardzo szkodliwy wynalazek, z którego - niestety - nie jesteśmy w
stanie się wycofać. Niech sobie ten fiat będzie środkiem wymiany. Należałoby
natomiast zapewnić jakiś sensowny store of value tym którzy nie chcą się
zabawiać w spekulacje i jednocześnie nie chcą na starość żyć z głodowej
emerytury. Na przykład zwolnienie indywidualnych inwestorów z VAT na wszystkie
metale szlachetne (nie tylko złoto) i wszelkie surowce/przedmioty/antyki/itd.
które w praktyce nadają się do chomikowania.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bóstwo ateistów-nauka
że nie należy załamywać rąk tylko brać się do roboty.
prowadząc intensywne badania i poszukując rozwiązania można liczyć na to że
może za parę lat można będzie skutecznie bronić ziemię przed
dużymi "meteorytami"
a nie stawiać sprawę "co to nam da"
Czy naprawdę myślisz że "cieć stojący przy hałdzie żwiru doczeka się cudu?"
> One ją przerastają.Mimo postępu techniki
> nie udało się zaprowadzić pokoju,jedności wśród ludzi,zapobiec
> epidemiom,nakarmić wszystkich głodnych.
> Człowiek mieni się panem ziemi a nie potrafi zapewnić wszystkim ludziom
> podstawowych potrzeb.Dlaczego?
dlatego że większość ludzi jest zbyt głupia - nie zbyt leniwa by zrozumieć
takie proste prawo że ilość dóbr jest ograniczona wielkością zasobów i ilością
pracy włożonej w ich przetworzenie.
Tak z matematycznego punktu widzenia to takie proste równanie
suma(ax-bx)>=0 a produkcja b konsumpcja to potrafi rozwiązać nawet
pierwszoklasista.
Czemu nie większość wyborców???
pokój jedność to są mrzonki konflikt chociażby z racji ograniczonych dóbr
zawsze będzie istniał. można tylko dążyć by sposób jego rozwiązywania był jak
najdalszy od agresji i przemocy.
epidemii jest jakby coraz mniej ale „natura nie znosi próżni” jeżeli większość
ludzi w średniowiecznej europie żyła około 40 lat to i rzadko kto umierał na
raka itd.
„nakarmić wszystkich głodnych” socjal populizm głód w Afryce wynika głównie z
przeludnienia jeżeli nakarmisz wszystkich głodnych to w następnym pokoleniu
będzie ich 7x więcej - mam nadzieję że nie muszę Ci tłumaczyć co to postęp
geometryczny....
Rozwiązanie jest proste antykoncepcja i przymusowa sterylizacja tych którzy nie
są w stanie zapewnić swojemu potomstwu minimum socjalnego i nie chcą stosować
antykoncepcji (np. mają więcej niż 2 dzieci) - ale oczywiście nie do przyjęcia
przez większość religii sam nie wiem dlaczego????
a co do potrzeb to rosną one w miarę jedzenia dla jednego zapewnieniem
podstawowych potrzeb jest miska ryżu dziennie, dla kogoś innego mieszkanie,
praca z prawem do 26 dni urlopu itd.
dla osoby uzależnionej to od czego jest uzależniona itd.
Więc jak nawet przyjmując 100% dobrą wolę ktoś może zapewnić wszystkim
zaspokojenie podstawowych potrzeb? jak w ogóle poznać te potrzeby?
bzdura!
Nie ma takiej potrzeby każdy powinien sam się martwić o to, a tylko niewolnikom
ich pan musi zapewnić jakieś minimum! Człowiek wolny powinien otrzymywać tyle
na ile sobie wypracuje i to co chce kupić i sam ponosi tego wszelkie
konsekwencje! - nie ma takiej potrzeby by ktokolwiek inny decydował za niego
co jest mu potrzebne!
socjalizm (i niektóre religie) jakby zapomniały że zanim zacznie się czymś
dzielić to trzeba to najpierw wyprodukować. Najlepiej idzie podział z pieniędzy
nie swoich, a piętnowanie pracowitych (tych efektywnie pracujących, czyli
posiadających więcej od innych) jest szczytem głupoty
A później zdziwienie skąd ta bieda wokół ? :
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Beznadziejne życie...
Beznadziejne życie... Witam, nie odpisujcie, tak tylko chciałem się wygadać. Chciałem się podzielić
z Wami mym nieszczęściem, a może nie, może to raczej moją beznadziejnością.
Otóż od jakiegoś listopada jestem sam... to już jakby rok prawie. Od tej pory
nikogo nie spotkałem, z nikim nawet nie flirtowałem, czuję się do dupy... i to
zupełnie nie to, że tęsknie za kimś konkretnym, po prostu nie wiem, nie mogę
się pozbierać, wziąć za siebie. Znalazłem nową pracę i powiem, że daje mi to
trochę energii, ale dużo też zabiera, bo początki są ciężkie. Nie mam z kim
pogadać, bo z kumplami, z którymi czasem wyjdę na piwo raczej nie potrafię
rozmawiać o takich rzeczach, jedyne dwie przyjaciółki przed którymi potrafię
się otworzyć to dwie moje byłe dziewczyny i jeden kolega ale oni są daleko,
nie widuje ich wcale. Codziennie wracam z pracy i nikt nie czeka, desperacko
chciałem znaleźć kogoś na sex tylko, nie wyszło. Nie wiem gdzie w ogóle mam
poznać tą jedyną, boję się że nawet jeśli to nie będzie ta a będzie w miarę ok
to będę chciał z nią być, bo to i tak lepsze niż samotność. Nie wiem, nie
umiem się rozpłakać ale wciąż czuję jakbym zaraz miał to zrobić. Powiem wam,
że strasznie po mnie widać jaki jestem smutny, ale prawie nikt tego nie
zauważa, aż tak ich przyzwyczaiłem? Nikt nie zapyta "co ci jest" a nawet jeśli
to i tak nie odpowiem. Brat, którego uwielbiam nie ma dla mnie czasu i nie to
że mnie unika, on naprawdę go nie ma i nie będzie go miał, bo kolejne dziecko
w drodze. Czuję, że jeszcze trochę i po prosu oddam się pracy, zapomnę o życiu
prywatnym i oleje wszystko. Nomen omen moja obojętność, która i tak zawsze
była całkiem spora urosła już do ogromnych rozmiarów. Nie obchodzi mnie głód w
Afryce, to że kogoś za rogiem potrącił samochód ani to że ktoś odpadł z tańca
z gwiazdami, nie wiem... normalnych ludzi chyba takie rzeczy przejmują. A
najsmutniejsze jest to, że tak nie wiele potrzeba żeby mnie uszczęśliwić,
wystarczy że przyjdę do domu, ktoś powie "cieszę się, że cie widzę", przytuli
się i tyle... no może nie tyle, marzy mi się jeszcze dziecko, którego też nie
będę miał, bo nawet macicy nie mam. Samobójstwa wiem, że nie popełnię, bo
tchórzem jestem. Przydałaby się wojna czy coś, żebym mógł poczuć, że moja
egzystencja ma jakiś cel. Jak na razie to mam jedynie jakieś materialistyczne
cele w życiu typu "kupić mieszkanie". Żyć dla mieszkania niestety nie da rady.
Może nie wiem, zacząć oddawać krew, sprzedać nerkę i co się da. Może chociaż
tak bym się komuś na coś przydał. Rodziców kocham, ale nie mogę żyć dla nich,
bo oszaleję. W sumie nie jestem stary jeszcze... 27 lat, mógłbym coś zmienić
ale nie wiem od czego zacząć. Skoro, dotarłaś/eś do końca tych wypocin musisz
być silna/y psychicznie. Gratulacje
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Wczoraj padła prośba o garaż z ambony w kościele.
Gość portalu: 'jubiler' napisał(a):
<ciach bzdury>
> Otóż produkcja i przemysł, miały być odtąd skierowane na ludzi
>pracy!
nie ma podziału na klasy już wiesz? Kto według ciebie jest ludźmi pracy? Wg mnie
to wszyscy pracujący.
> Z myślą o człowieku i zaspokojeniu jego podstawowych
>potrzeb!.
od kiedy to samochód jest podstawową potrzebą? Wiesz jakie jest PKB? Jakie są
średnie zarobki jakie są emerytury? Jak nie wiesz to się dowiedz i będziesz
wiedział dlaczego w Polsce samochód jeszcze nie jest podstawową potrzebą a jest
luksusem.
> No i ja się pytam, jakie to ma teraz przełożenie, na życie tu i
>teraz w Gliwicach?
ano ma takie że w gliwicach nie ma już komunizmu i nie ma klas robotniczych a
jeżeli pracujesz w górnictwie to bardzo mi przykro że się w pracy musisz męczyć,
proponuję kurs zmiany zawodu i przeniesienie się do branży usługowej z
produkcyjnej tak jak zaleca UE.
> Cóż z tego?, że niektórzy mają po dwa i więcej samochodów?
> Dla niektórych steranych i dożywających ostatnich dni, jest to
>dorobek całego ich życia, bo nie mogli nigdy dogonić aktualnej ceny
>samochodu, a teraz kiedy go wreszcie u schyłku życia zdobyli,
więc jednak samochód jest luksusem - brawo brawo!.
>nie mogą spać spokojne z obawy że go ktoś ukradnie.
popatrz a powiedz mi idziesz do sklepu i kupujesz kasety video jak nie masz
odtwarzacza? Chcesz jeździć samochodem i nie kupować paliwa? Chcesz samochodem
jeździć po niebie? Jeżeli nie masz garażu to naturalnym jest że ryzykujesz
trzymania samochodu pod chmurką i musisz go ubezpieczyć - to jedyna ochrona
przed złodziejem. Garaż ci nic nie da bo jak się będą chcieli to i tak się
wkradną do garażu też.
>Przechytrzenie złodzieja- wprowadzając auto do garażu- nie wchodzi w
> ogóle w rachubę, bo w planie przestrzennego zagospodarowania
>miasta, skreślono już dawno tę nabrzmiałą kwestie w ogóle.
hahahahahah o czym ty w ogóle piszesz? miasto nie dba o ludzi bo są w ogóle
złodzieje - tak jest i za głód w afryce też jest miasto winne! Chłopie nie
przyjmujesz do wiadomości że to że kradną jest rzeczą lUDZkĄ i żaden magistrat
nic nie ma do tego i temu nie zapobiegnie. rozumisz?
> Jest takie powiedzenie, "że kto ma księdza w rodzie, tego bieda
>nie ubodzie"!
wiesz jak się mają powiedzenia do rzeczywistości? Jeżeli jest tak jak myślisz to
chyba w kapuście cię znaleźli albo bocian cie przyniósł :)))
>Jeśli jednak w jakiejś dziedzinie ksiądz chodzi po prośbie, to ta
>dziedzina praktycznie nie istnieje!
miejsce na garaż to jest dziedzina??????????? WHOW
a ja ci powiem że garaże są wszędzie ale nie dla wszystkich i tu jest problem.
Polecam pójśc do pierwszego lepszego biura nieruchomości i powiedzieć że się
poszukuje garażu w takiej i takiej okolicy ale ty wolisz siedzieć i pierdzieć w
stołek na forum gliwice i kazać urzędnikom wybudować tobie prywatny garaż i
później NIEODPŁATNIE go oddać.... buehehehhe
zejdź na ziemię proszę...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Urbana skazali. Flynta pewnie by ścięli.
1. "Jeśli prawidłowo Cię zrozumiałem to nieuprawnione krytykowanie jest
zakazane."
Nie widzę żadnego związku między najsurowszą nawet krytyką kogokolwiek a
obrzucaniem go wyzwiskami. Jest to bardzo prymitywna metoda "ad personam"
(por.Schopenhauer "Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów")
2. "..znieważenie urzędu papieża poprzez ciągłe wystawianie
na widok publiczny swojej choroby.." Jak rozumiem, na widok publiczny
wolno "wystawiać" tylko zdrowych i pięknych a chorzy i starzy niech dochodzą
swych dni w ukryciu. Tak samo napisał Urban. Bardzo humanitarne podejście do
człowieka i jego ułomności, pogratulować.
3. "Wyzwisko nie jest czynem karalnym" Czyżby? Proponuję test: zwymyślać
publicznie kogokolwiek i odmówić publicznych przeprosin to się Pan przekona jak
jest naprawdę.
4. "Urban nie użył ani jednego słowa powszechnie uznanego za obelżywe" -
porównanie Papieża do przestępcy Breżniewa niewątpliwie jest obraźliwe. Tak
zresztą uważa sam Urban, który pozwał do sądu prof.Bendera za nazwanie
go "Goebbelsem stanu wojennego". Używając zatem argumentu o wzajemności: jeżeli
zdaniem Urbana porównanie go do ministra propagandy zbrodniczego reżimu jest
obraźliwe tym bardziej jest obraźliwe porównanie Papieża do przywódcy innego,
nie mniej zbrodniczego reżimu. c.b.d.o.
5. "Co do krwi na rękach obecnego papieża:
Watykan wymógł na Reaganie wstrzymanie programu edukacji seksualnej w Afryce.
Efektem były dwa miliony dzieci które w trzech pierwszych latach życia umarły z
chorób, niedożywienia, pecha, etc."
Jak rozumiem, sposobem na zwalczenie głodu w Afryce jest nierodzenie tam dzieci
czyli program zagłady demograficznej. Niestety, to zupełne pomieszanie pojęć.
Głód w Afryce nie ma nic wspólnego z liczbą ludności, gęstością zaludnienia itd
tylko jest wyłącznie skutkiem panujacego tam socjalizmu. Produkcja żywności per
capita na świecie nieustannie rośnie a głód występuje teraz tylko w tych
państwach, które wprowadziły socjalistyczne formy gospodarowania. Tzw. pomoc
międzynarodowa w postaci wysyłania bezpłatnej żywności do biednych krajów
prowadzi tylko do szerzenia klęski głodu bo żaden tamtejszy rolnik nie może
konkurowac z darmową dostawą. Przypisywanie Watykanowi winy za głód dzieci w
Afryce jest po prostu śmieszne.
Przykład Tanzanii, która jako jedyne państwo afrykańskie opanowała szerzenie
się AIDS poprzez odrzucenie pomocy Światowej Organizacji Zdrowia (która
promowała prezerwatywy) i skuteczne rozpropagowanie religijnych (nie tylko
katolickich) nakazów wierności seksualnej wskazuje gdzie można znaleźć naprawdę
skuteczne rozwiązania.
6. "Imię Róży", Umberto Eco. Jeśli zarzucasz mi kłamstwo, to zarzucasz je panu
Eco." Oczywiście. U.Eco napisał sprawnym piórem kompletnie zakłamaną książkę.
Autor zresztą nie kryje swojej wrogości wobec Kościoła. Było na ten temat sporo
publikacji historyków. W największym skrócie: Inkwizycja, jak każdy trybunał,
nie była kochana ale w swoim czasie (XII-XIIIw) wyróżniała się: koniecznością
posiadania obrońcy przez oskarżonego, zakazem wymuszania zeznań torturami,
dążeniem do "naprawy" oskarżonego (poprzez odwołanie herezji) zamiast karania
go i relatywnie bardzo małą liczbą skazanych na śmierć.
Polowania na czarownice były zaś domeną świeckich sądów w krajach
protestanckich (głownie w Niemczech).
Pozdrawiam i życzę większego poszanowania dla ludzkiej ułomności i starości
(również wtedy gdy dotyczy to Papieża).
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 3 z 3 • Wyszukano 222 wyników • 1, 2, 3
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|