|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Główny technolog
Temat: Jaka prowizja dla handlowca?
januszek napisał(a): | No wlasnie - tu jest sedno problemu. Moje firma nie ma zadnego "katalogu" i | prawdopodobnie dlugo jeszcze nie bedzie czegos takiego miala. Kazda nowa | produkacja, nowe zlecenie generuje nowa, prototypowa niejako, zwykle | jednostkowa produkcje. W tej sytuacji bardzo trudno z gory ustalic cene, | marze itp.
Więc firma potrzebuje jasnowidza a nie handlowca ;)))
Jeste wiele firm produkcyjnych realizujacych nietypowe zamówienia. Zwykle przed przyjęciem zamówienia sprawę analizuje główny technolog okreslając pracochłonność projektu, szacując materiały - określa granicę opłacalności. Dyktuje cenę, jeśli klientowii pasuje, przyjmuje sie zamówienie. E.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jaka prowizja dla handlowca?
E. napisał(a): Jeste wiele firm produkcyjnych realizujacych nietypowe zamówienia. Zwykle przed przyjęciem zamówienia sprawę analizuje główny technolog okreslając pracochłonność projektu, szacując materiały - określa granicę opłacalności. Dyktuje cenę, jeśli klientowii pasuje, przyjmuje sie zamówienie.
Tak czy inaczej technolog moze opierac sie na zalozeniu, ze w cenie koncowej musi sie znalezc marza, czesc ktorej jest wynagrodzeniem dla handlowca bo imho powinno to dzialac tak, ze technolog przekazuje kalkulacje handlowcowi, ktory ostateczna cene negocjuje z klientem.
j.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: FORMY WTRYSKOWE - czyli jak nie wylecieć z pracy ???
Witam Oczywiście, że nie ma takiego programu symulacyjnego, czy sprawdzającego poprawność konstrukcji pod kątem funkcjonalności. Zaprojektowanie formy a uruchomienie jej i uzyskanie wyprasek o jakości pożądanej to dwie różne sprawy. Po pierwsze dlatego, że nawet na prawidłowo zaprojektowanej (a nawet prawidłowo wykonanej formie) można uzyskać niepraidłowe wypraski. Waże jest jeszcze chłodzenie (czasem podgrzewanie), jakość tworzywa oraz parametry wtrysku. Zresztą mając najlepsze programy do projektowania też można sknocić robotę. Suma sumarum - najważniejsze jest doświadczenie, a programy np. symulujące tak naprawdę przydatne są tylko doświadczonym konstruktorom do sprawdzenia niuansów. Natomiast oprogramowanie CAD (obecnie już naprawdę niezłe) to tylko narzędzie pomocne konstruktorowi, ale nie wyręczające go do końca. Pozdrawiam Zibi Osa
wlasnie !!! Tam gdzie pracuje najlepiej zarabiajacym po prezesie czlowiekiem jest wlasnie glowny technolog (zaklad pracy ok 1000 osob)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Herbert Wektt- Wenecja I - IV
Jarek Łukaszewicz wrote: Wenecja I - IV (Cztery ostatnie pieśni)
Cztery ostatnie pieśni jeszcze sobie poczytam, ale komentarz... Bomba ; ) Najlepsze, że w ten deseń wplotły mi się ostatnio oskarżenia Pietki Skorobogatina, bajkopisarza, który oskarżył niejakiego Rema Pietuszko o bezczelny plagiat. Otóż Rem miał bez odrobiny szacunku przerobić utwór swojego kolegi na nowelę produkcyjną, której akcja osadzona w wielkiej hucie obejmowała żarliwy romans kierownika personalnego i pani główny technolog, rozgrywający się na tle nowoczesnych pieców martenowskich i rozżarzonej surówki. Nie dość, ze Rem popełnił plagiat, mial go jeszcze przedstawić jako tłumaczenie (z hebrajskiego) utworu postępowego pisarza żydowskiego, dokonane przez umierającego na raka wątroby (w sokolnickim szpitalu przyzakładowym) przyjaciela rzeczonego oszusta :) No i nici ;) Choć intryga zpętla się niemożebnie.
w.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Herbert Wektt- Wenecja I - IV
Jarek Łukaszewicz wrote:
| Wenecja I - IV | (Cztery ostatnie pieśni) Cztery ostatnie pieśni jeszcze sobie poczytam, ale komentarz... Bomba ; )
Dzięki Wilku. Cieszę sie, że dobrnąłeś do końca. Najlepsze, że w ten deseń wplotły mi się ostatnio oskarżenia Pietki Skorobogatina, bajkopisarza, który oskarżył niejakiego Rema Pietuszko o bezczelny plagiat. Otóż Rem miał bez odrobiny szacunku przerobić utwór swojego kolegi na nowelę produkcyjną, której akcja osadzona w wielkiej hucie obejmowała żarliwy romans kierownika personalnego i pani główny technolog, rozgrywający się na tle nowoczesnych pieców martenowskich i rozżarzonej surówki. Nie dość, ze Rem popełnił plagiat, mial go jeszcze przedstawić jako tłumaczenie (z hebrajskiego) utworu postępowego pisarza żydowskiego, dokonane przez umierającego na raka wątroby (w sokolnickim szpitalu przyzakładowym) przyjaciela rzeczonego oszusta :) No i nici ;) Choć intryga zpętla się niemożebnie.
A dlaczego nici??? Przecież brzmi postenigmatycznie :o)
Pozdrawiam Jarek
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: pytanie - tłumaczenie nazwy stanowiska
Przepraszam za pytanie może niezbyt do tej grupy, ale chciałbym znaleźć poprawne tłumaczenie nazwy dla stanowisk - Główny Technolog, - Zastępca Głównego Technologa. Chodzi tutaj o firmę z branży budowlano-konstrukcyjnej, dlatego tłumaczenie "chief process engineer" bardziej kojarzy mi się z branżą chemiczną i nie wydaje mi się zbyt poprawne. Odpowiedzi proszę na priv. Z góry dziękuję za pomoc. Robert
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tyskie
On Sat, 27 Sep 2008 18:39:27 +0200, "moon" <sp_dzi@yahoo.com wrote: | Może tam jednak tam nie nawywaja
Może wiem, gdzie pracowałłem przez pół roku IMBECYLU, czy może to też wiesz lepiej?
Może kiedyś tam tak nazywali. Albo też, głupi chuju, Ty nazywałeś, a innipotakiwali. I o co się chcesz kłócić, wiesz chociaż, czy jak zwykle popisujesz się wiedzą z googla? tankofermentator, kuuuurwa - to tylko laik może tak mowić.
Ok, zatem główny technolog Żywca, który był łaskaw niedawno oprowadzać mni epo zakładzie jest laikiem :D
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Tyskie
Adam Płaszczyca wrote:
c Ok, zatem główny technolog Żywca, który był łaskaw niedawno oprowadzać mni epo zakładzie jest laikiem :D
główny technolog ci naopowiadał pierdołów dla turystów. a ja tam KRETYNIE _PRACOWAŁEM_!
moon
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: M. Debowski: re QMC dla duzych czasteczek
Piotr wrote: Mam male pytanie. w/w cuda do obliczen kwantowo-mechanicznych do czegos sie przydaja??? Gdy opuszczalem, jakis czas temu, mury uczelni to myslalem ze wszystko (prawie) mozna policzyc. Zycie to szybko zweryfikowalo.
Piotrze, czyzbys byl wyznawca ideologii ludytow? Jesli masz watpliwosci, radze popatrzec na strony wiodacych kompanii farmaceutycznych; zadna szanujaca sie grupa zajmujaca sie synteza lekow nawet nie zaczyna myc kolb bez ciezkiego modelowania wieloma metodami: mechaniki molekularnej, dynamiki molekularnej, metodami semi-empirycznymi i jesli tylko sie daje--ab initio. Te ostatnie daje najglebszy wglad w charakter podstawowych oddzialywan, wlasnosci spektralnych itp.
Weryfikacja wiedzy teoretycznej w zle wybranym miejscu pracy prowadzi do absurdalnych wnioskow--j.w. Szczegolnie, jesli centrum obliczniowe sklada sie z kalkulatorow, a glowny technolog umie tylko 'obslugiwac' liczydlo... Widzialem takie miejsca sam, wiec nie protestuj zbyt mocno ;-) T.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ile procent kwasu w kwasie ?
Manuel Calavera" <micamic.WYT@gazeta.plnapisał: Teraz padł pomysł zrobienia mixu (dwa w jednym) tylko nie wiadomo jak kontrolować skład. Â
Elektroda jonoselektywna azotanowa + elektroda pH.
Ile tam u was głowny technolog zarabia ? ;-) Piotr
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Bazarowa odyseja Polaków
a uczciwosc? Jak widać naród nie uznaje uczciwości. Jak zauważyłem, że z firmy uciekają
zlecenia a wyroby są wadliwe i nikt nic nie robi żeby podnieść ich jakość, to
zacząłem dla firmy być pariasem. Jak zacząłem mówić przełożonym, że jest ktoś,
kto nic nie umie zrobić, sukcesy należą do niego, a porażka zawsze spadnie na
załogę i podwładnych, to zaczęto na mnie dziwnie patrzeć. No cóż, firma
straciła klientów, następni nie pchają się w drzwiach - ale główny technolog
zawsze ma rację, a to że kiedyś zrypali coś do Queen Mary II i potem było
coraz gorzej, to tylko bajki. W efekcie koleżka dalej dopasowuje świat do
swojego poziomu umysłowego, a ja mam dyscyplinarkę, nie licząc polskiego
biznesu (o którym mowa w artykule), czyli zaległości finansowych.
Jak to się ma do handelku? Tak, że firmę może otworzyć ktokolwiek, wystarczy
dyplom jakiegoś licencjata, paru koleżków, kilku głodnych ludzi z sąsiednich
wsi (pracowników) i naprzód.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: zaproszenie na debatę "Problemy z wentylacją"
zaproszenie na debatę "Problemy z wentylacją" Szanowni Państwo,
wszystkich, którzy mają w swoich domach problemy z wentylacją albo
chcieliby dowiedzieć się więcej na ten temat, serdecznie zapraszamy
do udziału w debacie WENTYLACJA W DOMU NISKOENERGETYCZNYM,
organizowanej przez miesięcznik budowlany ŁADNY DOM. W debacie
udział wezmą:
- Jerzy Sowa – adiunkt na Wydziale Inżynierii Środowiska
Politechniki Warszawskiej,
- Maciej Kosowski – dyrektor marketingu firmy REKUPERATORY.PL,
- Piotr Lipa – główny technolog firmy DARCO,
Prowadzący: Wiesław Rudolf – redaktor naczelny Ładnego Domu.
Debata odbędzie się w poniedziałek 22 czerwca 2009 roku o
godzinie 12.00 w siedzibie AGORY SA w Warszawie, ul. Czerska 8/10.
Wstęp bezpłatny.
Plan debaty
Wystąpienia ekspertów – godz. 12.00-12.45
Jerzy Sowa - Po co w domu wentylacja
Maciej Kosowski – Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
Piotr Lipa – Wspomaganie wentylacji naturalnej
Panel dyskusyjny – godz. 12.50-14.00
Zapraszamy, redakcja ŁADNEGO DOM
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Meble Wajnert-opinie
Do hoxy3. Nie wiem kim jesteś Kobieto, lecz jeżeli nie potrafisz zrozumieć, że nieprawidłowy kształt mebla związany jest w naszym wypadku ze złym wykonawstwem(m.inn.przez to wyszły złe kształty i wymiary)Bardzo szczery pan z serwisu wynaturzył się ,iż zerwano ,,pas" przy napinaniu oparcia narożnika, a głowny technolog w odpowiedzi na pismo od nas- zaproponował odpłatną naprawę-na Gwarancji !!!Jakby Pani zobaczyła ten narożnik i porównała go z katalogiem, to myślę ,iż nie trzeba być Blondynką, aby zrozumieć o co chodzi!.Nie wiem Kobieto, czy nie jesteś z f-my Wajnert i nie robisz wody z mózgu ludziom. Na pewno jest Pani przemądrzałą kobietą ,która bez żadnych racji,osądza sądy innych !Co do suwmiarki, to proponuję wziąć lupę i szukać GO u swego kochanego ! Jak ,będzie Pani miała szczęście to go znajdzie ! Dzisiaj przypadkowo zajrzałem na to forum. Pozdrowienia dla trzeźwo myślących ! Krzysztof,lat53
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: debata "Problemy z wentylacją" - zaproszenie
debata "Problemy z wentylacją" - zaproszenie Szanowni Państwo,
wszystkich, którzy mają w swoich domach problemy z wentylacją albo
chcieliby dowiedzieć się więcej na ten temat, serdecznie zapraszamy
do udziału w debacie WENTYLACJA W DOMU NISKOENERGETYCZNYM,
organizowanej przez miesięcznik budowlany ŁADNY DOM. W debacie
udział wezmą:
- Jerzy Sowa – adiunkt na Wydziale Inżynierii Środowiska
Politechniki Warszawskiej,
- Maciej Kosowski – dyrektor marketingu firmy REKUPERATORY.PL,
- Piotr Lipa – główny technolog firmy DARCO,
Prowadzący: Wiesław Rudolf – redaktor naczelny Ładnego Domu.
Debata odbędzie się w poniedziałek 22 czerwca 2009 roku o
godzinie 12.00 w siedzibie AGORY SA w Warszawie, ul. Czerska 8/10.
Wstęp bezpłatny.
Plan debaty
Wystąpienia ekspertów – godz. 12.00-12.45
Jerzy Sowa - Po co w domu wentylacja
Maciej Kosowski – Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
Piotr Lipa – Wspomaganie wentylacji naturalnej
Panel dyskusyjny – godz. 12.50-14.00
Zapraszamy, redakcja ŁADNEGO DOMU
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Problem
Problem Szanowni Państwo,
wszystkich, którzy mają w swoich domach problemy z wentylacją albo
chcieliby dowiedzieć się więcej na ten temat, serdecznie zapraszamy
do udziału w debacie WENTYLACJA W DOMU NISKOENERGETYCZNYM,
organizowanej przez miesięcznik budowlany ŁADNY DOM. W debacie
udział wezmą:
- Jerzy Sowa – adiunkt na Wydziale Inżynierii Środowiska
Politechniki Warszawskiej,
- Maciej Kosowski – dyrektor marketingu firmy REKUPERATORY.PL,
- Piotr Lipa – główny technolog firmy DARCO,
Prowadzący: Wiesław Rudolf – redaktor naczelny Ładnego Domu.
Debata odbędzie się w poniedziałek 22 czerwca 2009 roku o
godzinie 12.00 w siedzibie AGORY SA w Warszawie, ul. Czerska 8/10.
Wstęp bezpłatny.
Plan debaty
Wystąpienia ekspertów – godz. 12.00-12.45
Jerzy Sowa - Po co w domu wentylacja
Maciej Kosowski – Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
Piotr Lipa – Wspomaganie wentylacji naturalnej
Panel dyskusyjny – godz. 12.50-14.00
Zapraszamy, redakcja ŁADNEGO DOMU
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: technologia żywnosci czy analityka medyczna??
Nieprawda- analitkę można studowac na 10 uczelniach(Białystok, Bydgoszcz,
Gdańsk, Kraków, Lublin, Łódź,Poznań,Sosnowiec,Warszawa, Wrocław), a TŻ tylko na
7-( Kraków,Lublin. Olsztyn,Poznań, Szczecin, Warszawa,Wrocław).Poza tym- po TŻ
spokojnie można pracować w każdym zakładzie spożywczym- wejdź do sklepu i zobacz
ile jest firm produkujacych choćby słodycze i mięso- mnóstwo. Ludzie muszą jeść,
a jeśli nie maja pieniędzy wcale nie muszą robić badań. Obecnie na niekorzyść
tego kierunku( ANALITYKI) przemawia takze kryzys w słuzbie zdrowia. Nie każdego
stać,zeby założyć swoje labolatorium analityczne.A głowny technolog w zwykłym
zakładzie produkujacym czekoladki zarabia 3-4 tys. Pozdrawiam :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: papiernictwo i poligrafia
Ja wiem coś o tym!. Co prawda nie studiuję tego, lecz ZIP na AGH, ale
skończyłem Technikum Poligraficzne w Krakowie, a w Łodzi mam kumpla na takim
kierunku Politechniki Łódzkiej. Perspektywy takie: praca w drukarni papierni
czy innych firmach poligraficznych głównie jako inż produkcji, główny
technolog, pracownik labolatorii technologicznych, kontroler jakości,
zarządzający produkcją poligraficzną. Na studiach napewno będziesz miał sporo
mechaniki, maszynoznawstwa, automatyki, chemii, materiałoznawstwa
poligraficznego i papierniczego. Ja osobiście jak słysze słowo Poligrafia to
mnie trzepie... :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Polskie piwo podąża za emigrantami
Potwierdzam, Lwóweckie jest ok, ale nie ma się co dziwić jeżeli technologiem
produktów jest Pani Irena Galicka wieloletni Główny technolog Browarów
Piast,które swego czasu produkowały najlepsze piwa jasne i ciemne w kraju, ale
zakompleksionym decydentom Carlsberg Polska (patrz Okocim) to przeszkadzało
i browar Piast (jedna z najbarzdiej dochodowych Wrocławskich firm) została
zamknięta! argumentując wysokim kosztami produkcji piwa we Wrocławiu co było
największym kłamstwem i bełkotem!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: wyrób mięsopodobny
jeżeli czytasz to forum to wiesz,że ta tematyka bardzo mnie interesuje. sam na
swoje potrzeby robię wyroby wędliniarskie. ostatnio wiele możnabyło dowiedzieć
się z prasy na te tematy, kilkanaście różnych artykułów w róznych mediach, przy
okazji afery constaru. poza tym szukam informacji u źródeł. rozmawiam z
pracownikami masarni, a mam kilku znajomych. głowny technolog jednego z dużych
zakładów mięsnych był serdecznym kolegą mojego brata tylko niestety niedawno
zmarł. pozdrawiam.
p.s gdy ktos chce uzyskać informacje i interesuje się tematem to wszystkiego się
dowie
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: chcem pracować w UK i uczyć się języka
chcem pracować w UK i uczyć się języka Mam wykształcenie wyższe. Pracuje w małej fabryce jako główny technolog i
kierownik narzędziowni za 1300PLN. Chciałbym wyjechać do UK znaleźć pracę i
uczyć się języka. Tak najsłabszy mój punkt to mierna znajomość języka
angielskiego. Nie mierze wysoko chciałbym pracować w jakieś małej firmie
narzędziowej lub warsztacie ślusarskim ewentualnie pływać z rybakiem na
kutrze i łowić ryby. Proszę o odpowiedz. Jak duży jest poziom trudności
spełnienia tego marzenia, od czego zacząć?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Niekompetentni ludzie na wysokich stanowiskach !!!
ja też osobiscie znałem takich ludzi w jednej z firm(Biała LIsta, Fair Play
itp.),pan dyrektor techniczny kazał realizowac swoje pomysły na konstrukcje
przyrządów które potem okazywały sie gówno warte i nie przyjmował zadnych uwag
do tego co wymyślił.Główny technolog był najbardziej niekompetentnym
kierownikiem jakiego spotkałem:zero umiejetnosci organizacji pracy działu a i
wiedza merytoryczna pozostwiała wiele do zyczenia, jedyne na czym sie znał to
piłka nozna
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kim trzeba byc w tym kraju....
Gość portalu: m napisał(a):
> Wlasnie- wracajac do tematu:
> a na jakie stanowisko aplikowalas? Moze na zbyt niskie w porownaniu do twoich
> kwalifikacji i dlatego pani usilowala cie na czyms "zagiac"?
> Szczerze powiedziawszy, testy z excela robi sie na rozmowach o prace dla
> asystentek nizszego rzedu...
> A poza tym: nie poddawaj sie- z doswiadczenia wiem, ze dobrej pracy szuka sie
> przynajmniej 6 miesiecy..
ja bym polemizowała, jeżeli chodzi o te 'wysokie kwalifikacje' autorki
wątku.... przecież to jest osoba, która jeszcze studiów nie skończyła, a
przepracowała raptem kilka miesięcy w życiu.... Tymczasem klimat w tym wątku
zrobił się taki, jakby niemalże główny technolog z NASA skarżył się, że roboty
nie może znaleźć; więc bez przesady, tuż po studiach to się zwykle przez parę
miesięcy papiery przekłada i robi ksero, ludzie, nie od razu Rzym...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Problemy z wentylacją - zaproszenie na debatę
Problemy z wentylacją - zaproszenie na debatę Szanowni Państwo,
wszystkich, którzy mają w swoich domach problemy z wentylacją albo
chcieliby dowiedzieć się więcej na ten temat, serdecznie zapraszamy
do udziału w debacie [b]WENTYLACJA W DOMU NISKOENERGETYCZNYM[/b],
organizowanej przez miesięcznik budowlany ŁADNY DOM. W debacie
udział wezmą:
- Jerzy Sowa – adiunkt na Wydziale Inżynierii Środowiska
Politechniki Warszawskiej,
- Maciej Kosowski – dyrektor marketingu firmy REKUPERATORY.PL,
- Piotr Lipa – główny technolog firmy DARCO,
Prowadzący: Wiesław Rudolf – redaktor naczelny Ładnego Domu.
Debata odbędzie się w poniedziałek [b]22 czerwca 2009 [/b]roku o
godzinie 12.00 w siedzibie AGORY SA w Warszawie, ul. Czerska 8/10.
[b]Wstęp bezpłatny.[/b]
Plan debaty
Wystąpienia ekspertów – godz. 12.00-12.45
Jerzy Sowa - Po co w domu wentylacja
Maciej Kosowski – Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
Piotr Lipa – Wspomaganie wentylacji naturalnej
Panel dyskusyjny – godz. 12.50-14.00
Zapraszamy, redakcja ŁADNEGO DOM
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: pomożecie?
bubster napisała:
> niestety w pracy rozmawiano ze mną po angielsku
> ale to pewnie moja wina
Wiesz, to czasem nie jest takie zle! Pamietam taki dzien kiedy w
biurze naszego Radcy Handlowego w Moskwie czekalem na ludzi ze
Stankoimportu i Stakozagranpostawki oraz od producenta maszyn i
prawie godzine gadalismy na rozne tematy z jakims fajnym czlowiekiem
podobnie jak ja czekajacym na delegatow az tu wchodzi pan Rysio, szef
BRH i pyta zdumiony: "czyscie powariowali? czemu po rosyjsku
gadacie?!!" - a to byl Główny Technolog z ZM Ursus...tośmy sie
usmiali! Jak to opowiedzielismy Rosjanom to Igor Mieszczerykow, sam
dyrektor Stankozagranpostawki - moj serdeczny kumpel jeszcze z czasow
francuskich - az zaprosil nas do siebie do firmy na obiad!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Offenbach asocjalne getto
ty lepiej im pomozesz, bo znasz Offenbach lepiej jak ja, szczególnie Lauterborn
i Bieber.
Masz dzieci? Jezeli tak to co one robily w czasie wolnym, jezeli ty jestes
pochloniety praca zawodowa jako glówny technolog wielkiego koncernu, który min.
ma filie we Wroclawiu.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: skad jesteście?
W pracy? nie, nie moge, ale mam w domu wiec jak chcesz to ci przesle na maila
moj numer. wysle ci na twoj adres z Gazety....
a z praca w zawodzie to albo masz szczescie albo nie. ja bym chyba nie chciala
pracowac jako glowny technolog w zakladzie. wole biuro w firmie ktora ma cos
wspolnego z zywnoscia, albo laboratorium od biedy
a jaka robisz specjalizacje? ja Mleko i przetwory
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: czy pozwolicie mi strasznie wrzasnąć ???
wrzasnij tak jak glowny technolog... ... z pewnej firmy. ;-)
Bylem kilka lat temu w pewnej elektrocieplowni zebrac dane. Lazilem sobie po
obiekcie w towarzystwie jakiegos kierownika. W pewnym momencie gosc nie za
bardzo wiedzial jak odpowiedziec na pytanie i stwierdzil ze poprosi technologa.
"On tu gdzies chodzi" - po chwili zawolal: "panie Nowak, panie Nowak..."
I wtedy dalo sie slyszec z konca hali glosne: "CO JEST QRWA??!!!" hehehe malo
sie nie poplakalem ze smiechu :)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Szef uczy sprzątać pracowników rybnickiego Tenneco
kto winny tej sytuacji ???? = Dozór ! Winni są majstrowie i kierownicy,którzy pogardzali ludzmi i robili sobie z nimi
co chcieli.Główny technolog nienawiśći MAREK CIELIK tzw BRACIA CIESLIKI,
PAWLAK KAT ZZA BIURKA !,zwolnił bardzo dużo ludzi bez podania przyczyn wszyscy
pamiętamy osławione mechanizmy pawlakowskie,gdy ludziom którzy mu się narazili
(krzywo spojrzeli wystarczyło)
podkładali inni buble doprowadzając do zwolnienia .Jak pawlak idzie to trzeba mu
schodzić z drogi i spuszczać wzrok.
Sobik największy kapuś w tenneco pomocnik w przybocznej gwardi pawlaka.partacz i
największy dureń w tenneco.Gdy był majstrem jego wyniki były mizerne mieli go
wyciepać,ale zrobili kierownikiem ! śmieszne prawda ?
Tych przyczyn jest tysiące !!!!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Polska zniszczyła Ziemie Odzyskane tak jak małpa
jako glówny technolog wielkiego miedzynarodowego koncernu i ksiaze (twój
praprzodek byl tesciem Mieszka) powinienes inaczej spojrzec sie na kraj i cos
zafundowac, wzorem królów pruskich, jak np. Billoboardy lub plakaty na ulicach z
wiadomosciami o Niemcu Zawiszy lub Niemcu Marcinie z Wrocimowic.
ballest napisał:
> Do tego kery z Polokow wiy, ze Zawisza Czarny wcale Polokiem nie bou, abo kery
wiy, ze w Choragwi Krolewskiej Marcina Z Wrocimowic pod Grunwaldem ani jeden
polski rycerz nie walczou, wszystkie bouy Niemcami , nawet Marcin.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
To sa twoje mysli nie oparte na bazie zródlowej.
-
Pojdam dali, w tej Choragwi poslugiwano sie tylko jezykiem niemieckim tak samo
jak wtedy w Krakau!, czytaj Krakowie!
xxxxxxx
Szkoda ze opusciles dysksuje na temat Unii Europejskiej...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Slazacy na socjalnych osiedlach w RFN
Ksiazka meldunkowa miasta Offenbach tez nie klamie.
W niej pisze czarno na bialym gdzie jest zameldowany Ziomek-Basza z A....i
A.... który uzywa prezerwatyw lub tez ejakuluje na zewnatrz.
Dlaczego Glówny Technolog wyrzucil dwoje ledwo co pelnoletnich dzieci z
mieszkania, i mieszkaly one w tym samym osiedlu pare blokowisk dalej?
Dziwen to wszystko.
Dlaczego Technologa_Baszy nie mozna znalesc przez internet, podczas gdy kazde
gó.. jest publikowane?
Wystarczy wejsc na strony Manager-Magazin by dowidziec sie ze Mayer zostal
szefem np. Siemensa na Hamburg itp.
Dzziwne to wszystko
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: 22 maja - rozprawa w sprawie spalarni
Zobacze czy bede mial urlop, moze by pojechal ktos z Towarzystwa Rozwoju Kapuscisk, maja chyba emerytowanego technologa chemika?
Albo pan Gruszka, byly glowny technolog zachemu, bardzo zainteresowany sprawa spalarni.
Moge prosic jakis kontakt na mail?
godot malpa vp kropka pl
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: mżonka ??????
Tak jak nakazuje duch sportu, przegrałem z krogulcem, co wielce mnie
pokrzepiło i skłoniło do beztroskiego spaceru (przyznam ze wstydem,
że juz bez mżonki i dżdż) do starej walcowni (w Starej Prochowcowni
są oburzające ceny) w sąsiedztwie pozostałości budynku, w którym
zamieszkiwał kiedyś główny technolog produkcji tutejszego browaru. W
walcowni znaleźć można liczne dowody ducha słowiańskiego, który
zbawiennie opanowywał do pewnego momentu byłą (ach!!!) NRD, czyli
różne artystyczne żelastwa marki ORWO, Wartburg i Karl Zaiss Jena (a
może Karl Marx Stadt) oraz pozostałości po roboczych koszulach
flanelowych, które natychmiast przywracają zawodnej pamięci
wspaniałe i jednak niezapomnane kreacje telewizyjne nieodżałowanego
pana Zygmunta.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Watek wspomnieniowy.....
narval napisała:
> no pewno, ze to wszystko przerabialam na lekcjach przysposobienia do zycia w
> gospodarstwie ! a juz nie wspomne jak z wymion ten trunek o barwie bialej/
> nieprzezroczystej sie sciagalo ! dla podniesienia wydajnosci z cycka z woda
> sie mlyko mieszalo i w zeliwnych bankach przed plot wystawialo !
> to byla nowoczesna socjalistyczna forma gospodarki !
> a haslo 'dziewczyny na traktory' ? po dzien dzisiejszy niejedna wspomina jak
> ploty sprzetem marki Ursus tarasowala :)
Ha ha ha ha narvalowa ma wspomnienia!!!! pamietam jak na praktyce ,glowny
technolog Zakl.mleczarskich w Wolinie tlumaczyl: w tym dziale przygotowuje sie
mleko odchudzane-pozwole sobie zauwazyc ,ze powstaje ono przez odwirowanie
pewnej ilosci tluszczu a nie przez dodawanie pewnej ilosci wody !!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ile powiedzieć na rozmowie kwalifikacyjnej?
Witam Pana,
Mam nadzieję, że zajrzy Pan jeszcze na to forum, choć w stu procentach pewnej
informacji nie mogę Panu podać.
Ze względu na mała próbę firm z branży energetycznej nie wyodrębniliśmy
oddzielnego raportu branży energetycznej, a płace między tym a innymi sektorami
zapewne się różnią.
Mimo to spróbuję Panu podać wynagrodzenie w innych przekrojach, aby podać Panu
orientacyjną wartość. Musi mi Pan jednak dokładniej opisać stanowisko.
W zasadzie jest wiele możliwości dopasowania "inżyniera ds. technicznych" jako
np. inż procesu produkcji, ds. produktu, inż. konstruktor, główny technolog ...
Oczekuję rozwinięcia zakresu obowiązków dotyczących przyszłego stanowiska.
Wiem, że czas Pana nagli. Dlatego też obiecuję jutro odpisać, jeśli i Pan
odpisze.
Serdecznie pozdrawiam,
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: quark, ilustrator - eps
| i czym się wtedy sugerujesz ? bądÄ˝ starasz sobie jakoś radzić ? Doświadczeniem.
dokładnie, czasem proszę nawet o jakiś egzemparz, i próbuje zobaczyć co im tam ' wychodzi ', i to jest dopiero zabawne /he, he/
Sęk w tym, że zdecydowana większość periodyków nie drukuje co chwilę gdzie indziej lecz mają umowy z konkretnymi drukarniami na dłuższy czas. Papier też nie ulega "cowydaniowym" zmianom. A to znacznie upraszcza sprawę.
brak kasy na gościa /firmę/ który by wygenerował profil dla danej maszyny, kasa na drukarkę/i/ wysokiej klasy i inny soft, o monitorach nie wspomnę, a utrzymanie tego w ryzach to jest jeden gość np. główny technolog. Generalnie była by potrzeba posiadania dobrze uposażonego studia DTP, no ale to wymaga dość dużej inwestycji, odmówienia sobie paru doczesnych przyjemności itp. ... a dalej szczęście dla innych garafików lub operatorów DTP
błedy i utrudnienia trzeba umieć pokonywać i/lub omijać. To znacznie ułatwia pracę. A idealnego softu (bezbłędnego) jeszcze długo nie będzie...
oj, dokładnie tak, doświadczenia niczym się nie zastąpi /a z książek niewiele praktycznego wynika, staram się na bieżąco to śledzić i tylko jedno wielkie zamiaszania wychodzi, bo w końcu niewiadomo komu ' zaufać ' aby stało się dobrze ...
pzdr JK
Arslan. ps. ciekaw jestem kiedy rozwinie się w Polsce profesja od rozwiązywania problemów technicznych /prepresu /dla np. wydawnict, mniejszych lub większych.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: pytanie - tłumaczenie nazwy stanowiska
Główny technolog - Process Supervisor Zastępca głównego technologa - Assistant Process Supervisor? http://praca.interia.pl/slownik baya
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: pytanie - tłumaczenie nazwy stanowiska
| Główny technolog - Process Supervisor | Zastępca głównego technologa - Assistant Process Supervisor? | http://praca.interia.pl/slownik | baya mhm - tylko inna kolejność: PS Ast.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: 2 terminy pol > ang
Jak w jezyku angielskim okresla sie takie funkcje: 1. główny technolog 2. dyrektor handlowy Z gory dziekuje za pomoc.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jakość betonu z "gruchy", da sie sprawdzić ?
On Thu, 26 Feb 2004 10:50:23 +0100, "nowac" <gnowac@NOSPAMeuropol-meble.plwrote:
[...]
ale wrocmy do naszych baranow znaczy betonu - betoniarnie dostaja na swoje wyroby atest i stad te probki musza dawac do badania. Nie wiem co cie tak smieszy, ale nikt z powaznych inwestorow nie kupi nieatestowanego betonu bo nie bedzie bral na siebie katastrofy. Taki beton ma scisle zaprojektowany sklad pod konkretny rodzaj kruszywa a probki sa tylko kontrolne (dla potwierdzenia).Co innego jak sie kupuje w wiejskiej wytworni krecacej beton z tego co wykopia na pobliskim polu... (ale wtedy to bezpieczniej w betoniarce krecic samemu)
Mowiac inaczej - betoniarnia robi w jednej mieszarce beton na podbudowe drogi, w drugiej na fundamety, w trzeciej na smukle konstrukcje zelbetowe. Czwarta mieszarke trzyma w rezerwie (przerwy konserwacyjne, zamowienia na beton specjalny...). I jak sie zamawia beton okeslonej klasy to nie kreca odrebnie dla Jasia Kowalskiego a odrebnie na most - kreca razem a dla jasia kowalskiego jedna gruszke odleja. I jakby po czterech tygodniach konstrukcja mostu nie zwiazala jak nalezy (a firma budujaca mosc na dobry poczatek z kazdej dostawy probke odleje, jak bed watpliwosci co do probki - oceni sie jakosc na samej konstrukcji, jak kiepska - wytnie klocek zleci nizalezna analize parametrow...) to chyba by taka betoniarnie zlicytowali a jej dyrektor i glowny technolog dostali by pozniej w niej prace w charakterze czyscicieli wychodkow (bo nie przy zamiataniu placu!).
Do autora watku: popros o taki atest i nie zdgadzaj sie na zakup bez faktury.
Coz - jak kupi bez faktury to pozniej niech udowodni ze ten beton oni krecili... Mozna kupic beton "drugiej kolejnosci" - jak sie ma czas to jest to dobre rozwiazanie, moment dostawy niespecjalnie sprecyzowany, przywioza jak wysla gruche do odbiorcy pierwszej kolejnosci a on odebtrac nie bedzie mogl ale kupowanie bez papieru od kogo sie kupilo to ewidentne frajerstwo.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Komin do kominka w domu z silikatów
... | Wymyśliłem zatem że wsadzę wkład z bolesławca | ( | wewnrznej średnicy 18cm, co powinno się zmieścić wraz z dylatacją w | moim kanale. | Jeszcze musi się zmieścić wełna mineralna i jej wentylacja. | Wełna tak, racja, ale wentylacja wydaje mi się zbędna. Chodzi o wentylację wełny - czyli odprowadzenie wilgoci z wełny (może się tam dostać przez dyfuzję, skraplanie i/lub przez podmakanie podczas deszczu).
Racja, moze sie dostać, ale jak się dobrze nagrzeje to ona się przez dyfuzję wydostanie. Wentylacja jest niezbędna gdy temperatura spalin na wlocie jest poniżej 200st. Około rzecz jasna. :) Własnie dziś gadałem wreszcie ze specjalistą (głowny technolog z Bolesławca) i potwierdziłem tę tezę. Wolał bym mieć wentylację tej wełny, tak na wszelki wypadek, ale jak? Grawitacyjnie się nie da a pod rekuperator przecież go nie podłączę. | Co więcej, jako że dom będę miał szczelny z wentylacją mechaniczną, Gratuluję - mój też! :-))))) Nie skopiowałeś przypadkiem mojego projektu? ;-)
Zdaje się, że mądrzy ludzie dochodzą do podobnych wniosków, nawet jak rozumują niezależnie. :) Ja buduję "Nugat" (patrz: www.archetyp.pl), a Ty?
| nie wchodzi w grę wentylacja grawitacyjna komina. U mnie komin i wszystkie piece/kominki są odizolowane od powietrza podlegającego rekuperacji (zamknięta komora spalania i pobieranie powietrza do spalania osobnym przewodem)
Zgadza się, zatem jak wentylujesz wełnę w kominie?
Pozdr. PF
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Komin do kominka w domu z silikatów
| Chodzi o wentylację wełny - czyli odprowadzenie wilgoci z wełny (może się | tam dostać przez dyfuzję, skraplanie i/lub przez podmakanie podczas | deszczu). Racja, moze sie dostać, ale jak się dobrze nagrzeje to ona się przez dyfuzję wydostanie. Wentylacja jest niezbędna gdy temperatura spalin na wlocie jest poniżej 200st. Około rzecz jasna. :) Własnie dziś gadałem wreszcie ze specjalistą (głowny technolog z Bolesławca) i potwierdziłem tę tezę. Wolał bym mieć wentylację tej wełny, tak na wszelki wypadek, ale jak? Grawitacyjnie się nie da a pod rekuperator przecież go nie podłączę.
Najprostsze rozwiązanie to połączenie przewodu doprowadzającego powietrze do paleniska z kominem (a dokładnie z wentylowanymi narożami komina). Trzeba by pewnie wtedy (na wszelki wypadek) zamontować zabezpieczenie przed cofaniem się powietrza z paleniska (aby spaliny nie wpadały do izolacji w kominie). Wszystkie te przewody (i komin) trzeba dodatkowo zaizolować...
Rozważam też pobieranie powietrza do spalania przez komin.... U mnie prawdopodobnie (ze względu na wygodę) będzie pompa ciepła. W piecu lub kominku będzie się paliło prawdopodobnie sporadycznie. W Bolesławcu robią właśnie takie kominy "kombi" (tylko nie wiem czy się nadają do pieców na paliwo stałe bo mają temp. wlotu tylko 200C -więc chyba nie!) Inne rozwiązanie to czujnik wilgoci w wełnie i otwieraniu wywiewu przez wentylację komina. Jak widzisz sprawa jest jeszcze otwarta - na razie nie mam czasu na to (walczę z elektrownią o podłączenie prądu bo innaczej budowa nie ruszy i z architektami żeby dokończyli projekt) Ja buduję "Nugat" (patrz: www.archetyp.pl), a Ty?
Ja mam projekt indywidualny. Na razie nie mogę zamieścić żadnego linku do projektu :-( Patrzyłem na Twój- mój jest taki jakbyś na dole nie miał garażu w tej części (9/11m) tylko doklejony z boku (6m szerokości i 18 m długości) płaski budynek w którym jest garaż, basen, pralnia suszarnia i sauna/natrysk. Nad garażem mam poddasze użytkowe łączące się z głównym budynkiem (pod kątem 90 stopni). Dach (płaski) reszty tej części stanowi taras (ok. 60m2) przyległy do pokoju nad garażem (nasza sypialnia).
Na jakim etapie Ty jesteś (budujesz się?) i w jakich okolicach ta inwestycja? Pozdrawiam, Krzemo.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Głowny technolog
Mamy przyjemność pracować dla firmy będącej jednym z najnowocześniejszych producentów piany poliuretanowej w Polsce. W związku z rozszerzaniem działalności firmy o takie działy, jak produkcja kosmetyków, chemii gospodarczej i motoryzacyjnej poszukujemy osoby na stanowisko : Głównego Technologa woj. śląskie Nr Ref. 51/07/2004 Od idealnego kandydata oczekujemy: - Wykształcenia wyższego o profilu chemicznym lub innym kierunkowym; - Doświadczenia w branży tworzyw sztucznych lub w branży kosmetycznej; mile widziane doświadczenie w chemicznym zakładzie produkcyjnym; - Znajomości procesu technologicznego produkcji polimerów, poliuretanów oraz tworzyw sztucznych; - Umiejętności prowadzenia dokumentacji technologiczno- technicznej; - Znajomości rynku materiałów kosmetycznych oraz chemii budowlanej; - Znajomości nowoczesnych procesów technologiczno- produkcyjnych; - Znajomości języka angielskiego lub niemieckiego; - Biegłej obsługi komputera. Do zakresu obowiązków Głównego Technologa będzie należało: - projektowanie procesów technologicznych oraz czuwanie nad prawidłowym przebiegiem procesu technologicznego; - projektowanie i doskonalenie narzędzi produkcyjnych; - uruchamianie nowych procesów technologicznych; - ciągłe usprawnianie linii produkcyjnych w celu osiągnięcia lepszej wydajności i ergonomii pracy oraz zwiększenia niezawodności; - optymalizacja organizacji i środków pracy w produkcji. Stanowisko podlega bezpośrednio Dyrektorowi Produkcji. Firma oferuje: - atrakcyjne warunki wynagrodzenia - możliwość podnoszenia kwalifikacji zawodowych - nowoczesne narzędzia pracy Wszystkich zainteresowanych prosimy o nadsyłanie cv i listu motywacyjnego na adres elektroniczny lub pocztowy: L.GRANT Doradcy Zawodowi ul. Mickiewicza 29 40-085 Katowice tel 32 207 30 37 fax. 32 207 29 96 e â mail: pr@lgrant.com www.lgrant.com
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Nauczycielka wf kaczym wiceministrem pracy
A ministrem budownictwa mógłby zostać główny technolog produkcji PISUARóW w
zakładach ceramiki sanitarnej
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Mc Donald od świtu do zmierzchu
Gość portalu: barti napisał(a):
> McDonalds w Polsce kojarzy sie jeszcze z luksusem
Nie wydaje mi się aby w Polsce McD kojarzył się z luksusem,
wszyscy których znam mają raczej przesadnie (moim zdaniem -
przesadnie) negatywne skojarzenia. Czasem chciałbym szybko
zaspokoić apetyt moich synów, no, ale oni "takiego świństwa jeść
nie będą". Zjadają za to np. szynkę, a właściwie produkt
mięsopodobny, który nosi handlową nazwę "szynka". Dawniej masarz
z kilograma mięsa otrzymywał pół kilograma - 60 dag szynki.
Obecnie normy przewidują 1,2 do 1,5 kg szynki z kilograma mięsa.
Dwie trzecie tego czegoś, co występuje w sklepie pod nazwą
szynki to woda, w której rozpuszczono żelatynę, preparaty
białkowe, związki sodu, potasu itp, itd (zaprzyjaźniony głowny
technolog wielkich zakładów mięsnych: "ja ci radzę, nie kupuj
tych naszych wyrobów"). Pominę opisy produkcji pasztetów,
pasztetowych, itp, bo "brzydliwy" jestem. Nie opiszę też, z
czego produkuje się np. smaczny i zdrowy soczek jabłkowy
(robiłem w tym i od tamtego czasu ani kropli do ust nie
wziąłem). Wracając do McD - kiedy czytam, że w Big Macu są
zmielone kości i raciczki to - jako człowieka który nieco
zajmował się przemysłem spożywczym - dziwi mnie, że można coś
takiego przedstawiać jako argument PRZECIW McD. Ludzie, czy wy
naprawdę nie wiecie, co na codzień jadacie?! Takie raciczki to
smakołyk!
Z innej beczki: zabawnym dowodem na skuteczność działań
marketingowych McD jest to, jak wielu dyskutantów używa w
odniesieniu do niego lansowanej uporczywie przez tę firmę
nazwy "restauracja". Panie, Panowie - w najlepszym razie: "bar"!
Spożywca
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Walka klas trwa!
Po pierwsze jakiej selekcji? Wydaje mi się że chyba warto sobie tę
sprawę wyjaśnić bowiem jest to źródło nieporozumień.
Jeżeli wprowadzimy selekcję ludzi względem kryterium na które nie
mają oni żadnego wpływu (np. kolor skóry czy narodowość) to taka
selekcja jest w znakomitej większości przypadków niedopuszczalna
(zdarza się jednak że i taka selekcja jest uzasadniona – jeśli np.
będziemy kręcić film o Juliuszu Cezarze to raczej mało prawdopodobne
żebyśmy w jego roli obsadzili murzyna, niezależnie od tego jak
dobrym by był aktorem). Normalna jest jednak selekcja której
podstawą są kryteria na które ludzie mają wpływ.
Dla zdecydowanej większości np. jest zrozumiałe że nie wolno
prowadzić samochodu temu kto nie zdał egzaminu na prawo jazdy. Jest
to pewna selekcja ale każdy (o ile pominiemy tych którym ze względu
na stan zdrowia lub z powodów karnych tego zrobić nie wolno) ma
prawo przystąpić do egzaminu.
Tak samo sprawa ma się z restauracjami – nie wolno do nich wchodzić
tym którzy śmierdzą ale mają oni oczywiście prawo się umyć.
Zwróć uwagę że wszyscy podlegamy takiej czy innej selekcji –
przykładowo, mam wystarczające kwalifikacje żeby zatrudnić się jako
dyrektor techniczny (główny technolog) np. w cementowni, ponieważ
jednak mam również kwalifikacje do wykonywania innego zawodu i na
niego się zdecydowałem to obejmuje mnie ustawowy zakaz podejmowania
jakiegokolwiek zatrudnienia w innym charakterze (ewentualnie mogę
się zatrudnić na jakiejś uczelni) – to jest dopiero selekcja. ;)
Po drugie, nie wiem jak korzysta się z pryszniców na stacjach
benzynowych ale przypuszczalnie podobnie jak z toalet. Wątpię żeby
były z tym jakieś problemy – w końcu zwykle idą się tam myć osoby
które już tej kąpieli naprawdę potrzebują.
Nie zapominaj też i o tym że prysznice na stacjach benzynowych to
była tylko jedna z możliwości.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Balcerowicz: Zdecyduję, którą zagraniczną propo...
> trzeba by sprawdzić jak wyglądał nasz bilans z tych czasów, porównać poziom
> rezerw dewizowych, jeśli przekręty były i na dużą skalę na pewno dałoby się
> to stwierdzić
To dlaczego zaden krytyk Balcerowicza na to nie wpadl? :)
> Łotwa i Estonia miały w roku 2000 inflację około 13% - my 8,5%
> dziś oni krąża około 6 do 7%, my poniżej 2%
:)
Tylko wlasnie tam - skok PKB nastapil wlasnie dokladnie wowczas, gdy zaczeto
zbijac inflacje. Inflacja bowiem 'zjada' PKB....
I przyjrzyj sie jeszcze systemowi podatkowemu w Estonii na przyklad. U nas PKB
zaczelo rosnac znaczaco jak rowniez inwestycji gdy czerwoni obnizyli CIT.
Zobacz jaki jest analogiczny podatek wlasnie w Estonii i Irlandii.
> wbrew pozorom trochę tego było, jużie pamiętam, ale rzeczy typu cement czy
> aluminium, statki to nie taka mała rzecz...
Prosze Cie - sprawdz.
> nie zgodzę się
> w innych krajach postkomunistycznych inflacja jest wyższa i nie powoduje to
> żadnych negatywnych skutków
Oczywiscie ze powodowala - przejadanie PKB.
Traktowanie po macoszemu wlasnej waluty, proby wymuszenia inflacja i wydatkami
wewnetrznymi wzrostu gospodarczego - to wszystko mialo miejsce na Wegrzech -
wlasnie Wegrzy maja czkawke...
> no właśnie, sprytnie do tego podszedł, jak się pomylę to lepiej tak że nikt i
> takl się nie przyczepi
> tak to ja też potrafiem być szefem banku centralnego będą chemikiem
> dowliłbym stopy procentowe jak trzeba i chwalił się że inflacja w kraju 0,0%
> a dzis ludzie by wiwatowali dla mnie - dziękujemy za mocną złotówke! :)
No patrz - a jest jeszcze cos takiego jak wiarygodnosc. Gdyby Balcerowicz
postepowal w ten sposob, bylby NIEWIARYGODNY i walucie by to zaszkodzilo a nie
pomoglo. Jego pomylki wynikaly z ostroznosci, a nie wyrachowania.
Probujesz dosc prosto to wszystko tlumaczyc - do przebiegow chemicznych masz
tez takie podejscie? :) Nie stosujesz nadmiernych srodkow ostroznosci w
procesach technologicznych? Jasli jako glowny technolog odpowiadzasz za
standard i bezpieczenstow wyrobu, idziesz va banq, zeby tylko zwiekszyc
chwilowy zysk firmy??????
> birąc ilośc inwestycji na jednego mieszkańca mamy ich mnniej niż kraje o
> inflacji kilkurotnmie wyższej niż nasza
porownujac 40mln Polske do 2,5 (bodaj) milionowej Estonii? :)
To dla odmiany porownaj ilosci pieniedzy jakie zachodnie Niemcy wpompowal w
DDR :) Porownywalna skala :)
POzatym napisalem - ze stabilna waluta POMAGA.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Balcerowicz: Zdecyduję, którą zagraniczną propo...
r306 napisał:
> To dlaczego zaden krytyk Balcerowicza na to nie wpadl? :)
nie wiem, moze nam razem się udało coś jednak wymyślić
> Tylko wlasnie tam - skok PKB nastapil wlasnie dokladnie wowczas, gdy zaczeto
> zbijac inflacje. Inflacja bowiem 'zjada' PKB....
oni mieli rozwój rzędu 7-8% przy inflacji 12%
a w roku 2000 balcerowicz twierdził że wzrost jest u nas niski bo inflacja jest
na poziomie 8,5%...
z pewnością inflacja rzędu 3 % (której obecnie boi się balcerowicz) w niczym
nam nie moze zaszkodzić bo nasz obecny wzrost to 5,5% i jak podniesie skrzypek
stopy teraz to się wkurze, najlepeij jak nic nie bedzie ruszał i to jak
najdłużej
> I przyjrzyj sie jeszcze systemowi podatkowemu w Estonii na przyklad. U nas
PKB
> zaczelo rosnac znaczaco jak rowniez inwestycji gdy czerwoni obnizyli CIT.
> Zobacz jaki jest analogiczny podatek wlasnie w Estonii i Irlandii.
to inna sprawa, zgadzam się ze podstawowa, niskie podatki są bardzo ważne
ale jak pokazuje przykład tych krajów niska inflacja już zdecydowanie mniej
a balcerowicz jako minister podatków nie obniżał
za to jak prezes NBP inflację na siłe - tak
> > nie zgodzę się
> > w innych krajach postkomunistycznych inflacja jest wyższa i nie powoduje
> to
> > żadnych negatywnych skutków
> Oczywiscie ze powodowala - przejadanie PKB.
wzrost PKB liczy się po "odjęciu inflacji...
jeśli gospodarka wzrośnie o 10% a inflacja też będzie 10% to wartość gospodarki
w złotówkach wzrośnie o około 20%
> Probujesz dosc prosto to wszystko tlumaczyc - do przebiegow chemicznych masz
> tez takie podejscie? :) Nie stosujesz nadmiernych srodkow ostroznosci w
> procesach technologicznych? Jasli jako glowny technolog odpowiadzasz za
> standard i bezpieczenstow wyrobu, idziesz va banq, zeby tylko zwiekszyc
> chwilowy zysk firmy??????
nie...jako chemik wiem że jeśli jednego z substratów dodam za mało, to bedzie
źle, jeśli dodam za dużo, też będzie źle
muszę dodać tyle ile trzeba, musze trafić w cel bo mnie z tego rozliczą
nasz prezes pudłował i nikt go nie rozliczył
w anglii rozliczają prezesa banku....musi się spowiadac jak spudłuje
> porownujac 40mln Polske do 2,5 (bodaj) milionowej Estonii? :)
to porównanie zawze wypada na nasza niekorzyść z dowlnym krajem, czy to czechy,
czy węgry czy estonia, nie mogę porównać z większymi bo większych nie ma
pozdrawiam!
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: komuna wrocila:))
Ja nie wiem czy na samym poczatku nie powinien byc glowny technolog, ktory bo
okreslil w jaki sposob ma nastapic przebieg tego procesu
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Miast/pensja netto/stanowisko!! - jak to jest?
2000-2200 netto główny technolog (28 lat stażu) w farmacji w małym mieście
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Szukam pracy Rzeszowie (CNC) nie chcę wyjeżdżać
Może to CIę zainteresuje, z serwisu Pracuj.pl
Głowny Technolog Produkcji
www.pracuj.pl/oferty/376342.html
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ile chcielibyście zarabiać?
a ile zarabia główny technolog w firmie farmaceutycznej?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Ile chcielibyście zarabiać?
A ja po 28 latach pracy jako główny technolog w firmie farmaceutycznej w
Pipidówku zarabiam 1900- 2100 netto, w zależności od wysokości premii.
Dlatego też pytam o zarobki na tym samym stanowisku w firmie o tym samym
profilu w W-wie
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: pensja głównego technologa
pensja głównego technologa Kto wie, ile zarabia główny technolog w firmie farmaceutycznej w W-wie?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: DOKTOR BEZ PRACY
DOKTOR BEZ PRACY? Cześć!
Ja też jestem doktorantką tylko na PW.
Oprócz tego już od prawie 2 lat pracuję na cały etat w firmie. Nikt tam nie
wie, że jestem doktorantką... niektórzy się tylko domyślają.
Moja praca niestety nie jest związana z dziedziną w której piszę doktorat. mimo
to bardzo lubię moją pracę. Przynosi mi ona niezłą kasę, rozwój (pracuję jako
inżynier) i ... czasem duże zmęczenie.
Chciałabym podkreślić także, że nie jestem tzw "Papierowym doktorantem", który
niby coś tam grzebie, ale nigdy tak naprawdę tego doktoratu nie napisze.
Mam już wyniki i publikację z doktoratu.
Mimo iż często jestem bardzo zmęczona weekendami i wieczorami spędzonymi w
biblotece, muszę powiedzieć, że czuję się życiowo bardzo zrealizowana.
Robię doktorat, który zawsze chciałam robić, mam pracę, która daje mi
odpowiedni poziom życia i w której dużo się uczę, mam życie osobiste.
Są momenty kiedy naprawdę czuję PEŁNIĘ i REALIZACJĘ. To wspaniałe uczucie.
Warto dla niego się tak poświęcać.
Kwoli uściślenia stypendium doktoranckiego nie biorę.
Co do Twojej sytuacji, to musisz uzbroić się w cierpliwość i wytrwałość.
Niewiele w Polsce jest stanowisk pracy gdzie potrzebują doktorów.
Powinnaś szukać pracy w działąch Research&Developpment.
Nie wiem w jakiej dziedzinie zrobiłaś doktorat, więc trudno byłoby mi coś
radzić.
Podam Ci przykład dwóch moich znajomych, które zrobiły doktorat z chemii.
Jedna znalazła pracę jako Główny Technolog w firmie produkującej klocki
hamulcowe.
Druga, po chemii kosmetycznej, jest odpowiedzialna za wdrażanie nowych
technologii w jednej z ambitnych, polskich firm kosmetycznych.
Druga kategoria stanowisk dla doktora to Szkoleniowiec. Robi szkolenia
handlowcą z nowych rozwiązań technicznych.
Myślę, że aby znależć pracę musisz przede wszystkim wyjechać z Łodzi.
Tam trudno znależć jakąkolwiek pracę.
Zresztą moja droga, my przecież tych doktoratów nie robimy, aby później
przewracać papiery w jakichś firmach, czyż nie?
Nie zastanawiałaś się nad wyjazdem za granicę na jakiś postDoc?
Niełatwa to sprawa, ale do zrealizowania. Polecam forum Gazety wyborczej:
Polscy naukowcy za granicą.
Ja też miałam w czasie studiów doktoranckich chwile zwątpienia i też długo
szukałam po studiach pracy. W końcu jednak rozwiązałam moje problemy, bo
chciałam je rozwiązać. Nie usiadłam tak jak "mgr inz" i nie zaczęłam narzekać,
że brak perspektyw, i wszystko bez sensu tylko wyjechać...
Pozdrawiam i życzę wytrwałość.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: straszna katastrofa w USA
widac ze twój wpis nastapil o godzinie 6.03, tzn przyszedles do roboty na 6.00
czyli miales ranna zmiane. Widac to , po nie matwoich wpisów wieczorem, czyli
pracujesz na zmiany.
Dlaczego jako glówny technolog wielkiego koncernu pracujesz na zmiany?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: lampki znicze i pamięc po Papieżu
lampki znicze i pamięc po Papieżu Znicze, które warszawiacy zapalili, by uczcić pamięć Jana Pawła II, nie
trafią na śmietnik. Namówiliśmy prezydenta stolicy, artystów, sportowców i
mieszkańców do zbierania lampek. Powstanie z nich rzeźba poświęcona Papieżowi
Od śmierci Ojca Świętego minęło 12 dni. O tym bolesnym wydarzeniu
przypominają nam stojące w wielu miejscach wypalone znicze. Największym ich
polskim skupiskiem jest ponadczterokilometrowa warszawska aleja Jana Pawła
II. W dniu pogrzebu Ojca Świętego mieszkańcy stolicy zapalili w jej okolicach
kilkaset tysięcy światełek. Znicze i świece stanęły wszędzie: na chodnikach -
czasem w kilkunastu rzędach, na wysepkach tramwajowych, trawnikach. Teraz
palą się nieliczne. Później miały trafić na wysypisko.
- Nie możemy do tego dopuścić - pomyśleliśmy w "Metrze". - Może warto zebrać
znicze i coś z nich zrobić? Może przetopić na pomnik? Rzeźbę sztuki
współczesnej? Ważne, by tak wyjątkowe lampki nie trafiły na śmietnik.
- Pomysł jest doskonały, gdyż pozostawia trwały ślad dni smutku. No i może
dotyczyć nie tylko Warszawy, ale i innych miast - zachwycił się Jerzy
Biernat, prezes Związku Polskich Artystów Plastyków.
- Szkło jest wdzięcznym, choć trudnym materiałem do działań twórczych, tym
większe wyzwanie dla artystów.
Prezes Biernat już zapowiedział, że akcję "Metra" obejmie swoim patronatem.
Możemy też liczyć na studentów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dziś
władze uczelni zaapelują do młodych artystów, by włączyli się do projektu. -
To będzie wspaniały, współczesny symbol naszych czasów. Takiej rzeźby jeszcze
w naszym kraju nie było. Wszędzie otaczają nas pomniki z granitu, spiżu czy
też marmuru. A to będzie coś wyjątkowego. Trzeba szybko ogłosić konkurs na
projekt - uważa prof. Janusz Pastwa, dziekan wydziału rzeźby ASP.
Akcję zbierania zniczy poparł wczoraj prezydent Warszawy Lech Kaczyński.
Dzięki jego decyzji już wieczorem w okolicach Hali Mirowskiej przy alei Jana
Pawła II stanęły specjalne kontenery. - To w nich będą przechowywane znicze,
z których mógłby powstać pomnik - powiedział nam prezydent Kaczyński.
Koordynacją projektu zajmie się prawdopodobnie Biuro Promocji Miasta.
- Szkło jest niezwykłe trwałe, nawet trwalsze od blachy kwasoodpornej, taka
konstrukcja przetrwałaby do końca świata i jeden dzień dłużej - uważa
Dobiesław Szeszo, główny technolog z Huty Iłowa.
(skopiowane z gazety wyborczej)
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Sipma. Akt oskarżenia
Solidaruchy rozkradły Fabrykę Jacek W. szef "solidarności" w Fabryce Maszyn Rolniczych i Leszek K. główny
technolog dziś Prezes, a gdzie tysiace ludzi wyrzuceni na bruk. Posadzić
zł...ei.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Główny technolog
Główny technolog Pani Maju,
Jak kształtują się zarobki Głównego technologa w firmie wytwarzającej leki ?
Dziękuję za odp
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: glowny technolog
glowny technolog ile zarabia glowny technolog, mgr inzynier, znajomosc ang.i niem. w firmie z
branzy przetworstwa tworzyw szt. zatrudniajacej ok 200-300 osob?
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Komin do kominka w domu z silikatów
| Chodzi o wentylację wełny - czyli odprowadzenie wilgoci z wełny (może | się tam dostać przez dyfuzję, skraplanie i/lub przez podmakanie podczas | deszczu). | Racja, moze sie dostać, ale jak się dobrze nagrzeje to ona się przez | dyfuzję | wydostanie. Wentylacja jest niezbędna gdy temperatura spalin na wlocie | jest | poniżej 200st. Około rzecz jasna. :) | Własnie dziś gadałem wreszcie ze specjalistą (głowny technolog z | Bolesławca) | i potwierdziłem tę tezę. Wolał bym mieć wentylację tej wełny, tak na | wszelki | wypadek, ale jak? Grawitacyjnie się nie da a pod rekuperator przecież | go nie podłączę. Najprostsze rozwiązanie to połączenie przewodu doprowadzającego powietrze do paleniska z kominem (a dokładnie z wentylowanymi narożami komina). Trzeba by pewnie wtedy (na wszelki wypadek) zamontować zabezpieczenie przed cofaniem się powietrza z paleniska (aby spaliny nie wpadały do izolacji w kominie). Wszystkie te przewody (i komin) trzeba dodatkowo zaizolować... Rozważam też pobieranie powietrza do spalania przez komin....
Tzn, chciał bys doprowadzić powietrze do spalania przez wentylację komina? Też o tym myślałem, ale mam wątpliwośći co do tego rozwiązania. Będzie w tej szczelinie wentylacyjnej ciąg, ale do góry. Czyli powietrze do spalania mogło by nie dochodzić (podciśnienie) i mamy czad. Z tego samego względu nie można wentylacji komina połączyć z przewodem doprowadzającym powietrze do spalania pod podłogą. To musiał by być oddzielny przewód. Jako że mam podłogę, to już za późno i tak, ale taki przewód wychładzął by chałupę. U mnie prawdopodobnie (ze względu na wygodę) będzie pompa ciepła. W piecu lub kominku będzie się paliło prawdopodobnie sporadycznie. U mnie identico :) W Bolesławcu robią właśnie takie kominy "kombi" (tylko nie wiem czy się nadają do pieców na paliwo stałe bo mają temp. wlotu tylko 200C -więc chyba nie!)
Kombi to robi IBF i rzeczywiscie nie nadaje się to do paliw stałych.
Inne rozwiązanie to czujnik wilgoci w wełnie i otwieraniu wywiewu przez wentylację komina. Jak widzisz sprawa jest jeszcze otwarta - na razie nie mam czasu na to (walczę z elektrownią o podłączenie prądu bo innaczej budowa nie ruszy i z architektami żeby dokończyli projekt)
| Ja buduję "Nugat" (patrz: www.archetyp.pl), a Ty? Ja mam projekt indywidualny. Na razie nie mogę zamieścić żadnego linku do projektu :-(
Uff, bo już myslałem że też Nugat :) Patrzyłem na Twój- mój jest taki jakbyś na dole nie miał garażu w tej części (9/11m) tylko doklejony z boku (6m szerokości i 18 m długości) płaski budynek w którym jest garaż, basen, pralnia suszarnia i sauna/natrysk. Nad garażem mam poddasze użytkowe łączące się z głównym budynkiem (pod kątem 90 stopni). Dach (płaski) reszty tej części stanowi taras (ok. 60m2) przyległy do pokoju nad garażem (nasza sypialnia).
Na jakim etapie Ty jesteś (budujesz się?) i w jakich okolicach ta inwestycja?
Buduję, mm fundament i zaczęte ściany, powaznie się własnie zastanawiam nad zmianą ekipy bo z prostych bloczków potrafią postawić krzywy mur, a ilość błędów do tej pory popełninych przekracza powoli moją tolerancję. Ech, obyś sobie dom budował ... Można obejrzeć tu: http://www.forowicz.org/galeria pozdr. PF.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: M. Debowski: re QMC dla duzych czasteczek
ASG wrote:
Piotrze, czyzbys byl wyznawca ideologii ludytow? Jesli masz watpliwosci, radze popatrzec na strony wiodacych kompanii farmaceutycznych; zadna szanujaca sie grupa zajmujaca sie synteza lekow nawet nie zaczyna myc kolb bez ciezkiego modelowania wieloma metodami: mechaniki molekularnej, dynamiki molekularnej, metodami semi-empirycznymi i jesli tylko sie daje--ab initio. Te ostatnie daje najglebszy wglad w charakter podstawowych oddzialywan, wlasnosci spektralnych itp. Weryfikacja wiedzy teoretycznej w zle wybranym miejscu pracy prowadzi do absurdalnych wnioskow--j.w. Szczegolnie, jesli centrum obliczniowe sklada sie z kalkulatorow, a glowny technolog umie tylko 'obslugiwac' liczydlo... Widzialem takie miejsca sam, wiec nie protestuj zbyt mocno ;-) T.
Najbardziej absurdalny jest rozdzwiek pomiedzy wiedza przekazywana na uczelniach (przynajmniej na mojej byl naprawde wysoki poziom -np wykorzystywanie teorii mikromieszania do modelowania reaktorow i innych processow) a tym co spotyka sie w zyciu (w CPI). Opuszcza czlowiek mury uczelni naladowany potezna dawka wiedzy a potem dostaje do zaprojektowania instalacje na podstawie "technologii" opracowanej przez wydzial badawczy i tam jest np. ze na piec szarzy produkcyjnych pozadany produkt otrzymano w trzech. Ale zawsze z inna wydajnoscia i innymi produktami ubocznymi. A na pytania o rezim reakcji lub nie daj Boze mechanizm/rzedowosc (jakie kolwiek rownanie kinetyczne) otrzymuje sie odpowiedz ze w naszych warunkach nie dalo sie tego zbadac, lub ze sprawa jest bardzo pilna i nie bylo na to czasu. W koncu zlecaja temat porjektantom, jak by chodzilo o proste obliczenia to mogli by to zrobic uczniowie lub studenci(?!?). Ale okazuje sie ze nie jest to polska specjalnosc. Teraz projektuje/doradzam w Japoni i oto przykaldy z ostatniego tygodnia. 1. Mam zaprojektowac i przedstawic oferte na system dozowania ktory ma sie skladac z... 18 pomp (w jednym miejscu zapytania ofertowego) lub 20 (w innym miejscu) cisnienie na tloczeniu 3000 psi lub 5000 psi (jak wyzej) wydajnosc 0.5 gpm lub 1.0 gpm (jak wyzej). Tak wiec nie wiem nic na pewno, ale sprawa jest pilna. 2. Dobor pompy. Tu wiem prawie wszystko: cisnienia, wydajnosc, nawet lepkosc (100 000 cP). Jedyna watpliwosc to ciecz. Wpierwszej wersji tloczaona "substancja chemiczna" jest cyt. "Syrup" po przetlumaczeniu nazwy japonskiej okazalo sie ze "syrup" nazywa sie wodor!?!. Po prosbie o sprostowanie danych dostalem nowa nazwe tego zwiazku "Chemical" Takich klientow jest 99% i co z nimi zrobic? Obrazic sie na nich lub wyslac do szkol? Dla tego prosze sie nie dziwic ze tak reaguje jak czytam o takich "cudach" bo to brzmi jak powiesc s-f. Komputery sa juz doslownie wszedzie - bo taka jest moda. Piotr
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Francja wraca do struktur wojskowych NATO
Francja wraca do struktur wojskowych NATO Przypuszczam, ze jakas zakulisowa (a jednoczesnie dosc silna politycznie) grupa
we Francji doszla do wniosku, ze Afryka powoli dojrzewa do re-kolonizacji. Jesli
nie politycznej, to z pewnoscia ekonomicznej. Kraje bylego bloku wschodniego nie
sa juz tak tanie, jak we wczesnych latach 90-tych, kiedy za 100 czy 200 dolarow
miesiecznie mozna bylo zatrudnic w Warszawie inzyniera z dyplomem politechniki.
Robotnikom w zakladach produkcyjnych tez mozna bylo placic groszowe - w
porownaniu z Zachodem - stawki, a i tak bylo to 2- czy 3-krotnie wiecej, niz w
rdzennie polskim przemysle. Spojrzmy wokol: ta sytuacja nalezy juz do
przeszlosci i trend wyraznie posuwa sie w przeciwna strone. Za 5 czy 10 lat
stawki w Polsce beda mniej wiecej takie same, jak we Francji, Belgii, Holandii,
UK, moze jeszcze tylko Niemcy beda troche w przodzie, tak jak i sa przez
ostatnie 4 dziesieciolecia.
Inaczej mowiac, w najblizszym 10-leciu zniknie w Europie "tansza sila robocza",
a ta sila robocza, ktora jest dzisiaj tania w Chinach za 10 lat zacznie
wyrownywac do poziomu reszty swiata.
Co pozostanie? Oczywiscie, Afryka, gdzie bedzie mozna zaczac lokowac produkcje z
uzyciem przyuczonych do zawodu Murzynow. Przypuszczam, ze ci sami ludzie, ktorzy
do tych wnioskow dochodza, wiedza tez, ze Murzynom juz bokiem wyszla "wolnosc
rasowa", ktora jak dotad zaowocowala tylko wojnami plemiennymi, rzeziami,
powszechnym glodem i calkowitym brakiem infrastruktury cywilizacyjnej. Mozna
spodziewac sie, ze ci sami "wyzwoleni" Murzyni z radoscia zgodza sie na prace "u
obcego", ale na pelny etat i za stawki, ktore zapewnia dach nad glowa i miske
soczewicy dla kazdego w rodzinie.
I tu dochodzimy do sedna: nie mozna lokowac przemyslu i delegowac waskiej grupy
specjalistow od zarzadzania i organizacji produkcji do miejsca, gdzie tubylcy
najprawdopodobniej zatluka ich lub porwa w ciagu pierwszego tygodnia. Pomijajac
juz fakt, ze znajdzie sie niewielu chetnych do wyjazdu, to rzecz minie sie z
celem: glowny technolog, ktoremu wlasnie ucieto glowe przed kamera wideo
niewiele juz tej technologii dopilnuje.
Czyli, ze Francji potrzebna bedzie jakas sila militarna, zdolna rozgonic zgraje
nacpanych dzikusow, walacych z kalachow do wszystkiego, co sie rusza. We Francji
natomiast, jedyna formacja zdolna do jakichs dzialan wojennych jest Legia
Cudzoziemska - w swoim czasie wspomagana przez Senegalczykow, ktorzy wprawdzie
walczyli clakiem niezle, ale juz pol wieku temu powiedzieli Francji, zeby sie
walila i poszli wyzynac sie wzajemnie z innymi plemionami.
Jedynym sposobem wejscia w szeregi tych, ktorzy moga wystawic jakas armie zdolna
do walki jest wejscie w struktury NATO. Ot i cala tajemnica...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Viterra Kabaty - nowy kolor okien
Witam serdecznie Przyszłych Mieszkańców inwestycji Viterra Kabaty,
Zdecydowaliśmy się na mieszkanie w budynku C1 i obecnie finalizujemy umowę
przedwstępną.
Generalnie podobają nam sie proponowane rozwiązania, ale nie do przyjęcie jest
kolor wewnętrznej stolarki okiennej.
Nie wiem czy widzieliście proponowaną "żółtą sosnę" - nie ma ona nic wspólnego
z sosna i chyba dopóki sie tego nie zobaczy trudno sobie wyobrazić!!! To jest
po prostu ostry ciemny żółty kolor. Rozmawiałam z architektem, który bedzie
robił u nas wykończenie mieszkania i powiedział, że zmiana tego koloru oznacza
koniecznosć najpierw zdarcia tego co jest, poniewaz przebije się przez każdą
bejcę. Zdzieranie bedzie bardzo pracochłonne co równiez oznacza kosztowne, a
dodatkowo można zniszczyć sobie samo okno tzn. jego ochronę przed wilgocią,
szczelność.
W piątek, 9.05, byliśmy w Viterze i rozmawialiśmy na ten temat. Niestety na
dzień dzisiejszy Viterra nie ma zamiaru zmienić koloru stolarki okiennej i
poinformowano mnie, że jedynie wystosowanie przez praktycznie wszystkich
mieszkańców oficjalnych pism pocztą (niestety nie elektroniczną) może
przynieść jakis rezultat. Pismo powinno być adresowane na Pana Pawła Gryczana,
Głównego Technologa Viterry.
Poniżej załaczam treść pisma, które wysłaliśmy dzisiaj do Viterry i apeluję o
Wasz odzew dla ułatwienia wszystkim nam wykańczania mieszkań - bez konieczności
dobieramia kolorystyki wnętrza do żółtych okien.
Pozdrawiamy,
Kasia i Marcin
Pan Paweł Gryczan
Główny Technolog
Viterra Development
Polska Sp. z o.o.
Ul. Cybernetyki 7
02-677 Warszawa
Szanowny Panie,
Jako przyszli właściciele mieszkania przy ulicy Stryjeńskich w Warszawie,
inwestycji obecnie realizowanej przez Viterra Development Polska Sp. z o.o.,
zwracamy się z prośbą o zmianę koloru wewnętrznej stolarki okiennej.
Kolor zaproponowany przez Państwa, żółta sosna, jest bardzo zobowiązujący i
praktycznie uniemożliwia dobranie koloru podłogi czy paneli. Proponowany kolor
nie pasuje ani do podłóg polskich ani egzotycznych. Jednocześnie uniemożliwia
on planowanie kolorystyki wnętrza niezależne od koloru okien.
W związku z powyższym sugerujemy, aby kolor stolarki proponowany przez Państwa
był bardziej neutralny, bliższy naturalnym kolorom drewna np. umożliwiający
ponowne pomalowanie na kolor odpowiadający zaprojektowanym przez przyszłych
mieszkańców wnętrzom. Z naszego punktu widzenia najbardziej odpowiedni byłby
kolor zbliżony do mahoniu, ale ze względu na resztę przyszłych mieszkańców
gotowi jesteśmy przyjąć inne propozycje, jednak zdecydowanie mniej
zobowiązujące.
Będziemy zobowiązani za pisemne ustosunkowanie się do naszej propozycji.
Z poważaniem,
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: KLAN 2009/2010 streszczenia
KLAN odcinki 1754 - 1757 KLAN - ODC. 1754
Detektyw chwali się Ławeckiej, że nawiązał już kontakt z
Czesią.
Leszek odwiedza Krystynę na uniwersytecie i dziękuje
siostrze za zajęcie się Barbarą podczas wesela. Twierdzi, że jego
rodzina zrobiła bardzo dobre wrażenie na kapryśnej siostrze Bogny.
Po urlopie i chorobie do Lubiczów wraca pani Stenia. Z
zaskoczeniem dowiaduje się, że pod jej nieobecność zaglądał tam
Stach i nawet zostawił dla niej bukiet kwiatów.
Rafalski uprzedza Beatę, że wyjeżdża na tydzień, aby
promować wydawnictwo, dla którego pracuje i książkę, która ma się
właśnie ukazać. Książka nie jest dla dzieci i dlatego nie chce
zdradzić Jasiowi prawdziwego powodu swojego wyjazdu.
Norbert chciałby pouczyć się z Olą do kolokwium. Dziewczyna
proponuje mu jedynie materiały do nauki.
Michał odbiera telefon z biura matrymonialnego z propozycją
pierwszego spotkania.
Paweł wraca z pracy i w holu domu spotyka Norberta. Po jego
wyjściu oświadcza Krystynie, że ojciec chłopaka był na studiach
karierowiczem i donosicielem.
KLAN - ODC. 1755
Paweł wspomina lata studenckie. Opowiada Krystynie o
głównych grzechach studenta Piątkowskiego, który wydaje się ojcem
kolegi Oli. Krystyna nerwowo zwraca mężowi uwagę, że dzieci nie
odpowiadają za czyny swoich rodziców.
Czesia pokazuje koleżankom w pracy wydruki projektów nowego
pokoiku dla Anulki. Chwali się, że postanowili z Darkiem zamienić
mieszkanie na większe.
Kajetan stawia się na kolejną lekcję śpiewu. Mariola
zaskakuje go niespodzianką: własnoręcznie wydzierganą nową
czapeczką, na wypadek, gdyby jego ulubiona znowu się gdzieś
zapodziała. Kajetan lekko zmieszany przymierza nakrycie głowy.
Grażynka martwi się afektem Bożenki do młodego wychowawcy.
Koleżanka
z pracy sugeruje, że może sam nauczyciel nie jest bez winy i
prowokuje uczennice do takich zachowań.
Stenia zauważa przez okno Stacha pod furtką Lubiczów i
postanawia udać, że nie ma jej w domu. Niestety, nieświadoma
konspiracji Ola wpuszcza namolnego wielbiciela do mieszkania.
Czesia pokazuje Anulce wydruki planów jej nowego pokoju.
KLAN - ODC. 1756
Michał prosi Stasię o przysługę. Ma dzisiaj ważne spotkanie
i chciałby, żeby ciocia przygotowała mu garnitur i koszulę. Stasia
łudzi się, że chodzi o randkę z Polą.
Stenia wraca z zakupami dla rodziny Lubiczów. Na skwerku
spotyka smutnego i samotnego Stacha. Stach żali się, że tutaj w
Warszawie poza Stenią nikogo nie zna.
Beata znajduje w prasie codziennej informacje o premierze
nowej, skandalizującej powieści. Wygląda na to, że chodzi o książkę
Rafalskiego wydaną pod pseudonimem.
W gabinecie Pawła pojawia się mąż Edyty. Przyznaje, że już
rozmawiał z żoną i na razie nic nie uzyskał, prosi jeszcze o trochę
czasu.
Leokadia namawia Feliksa na popołudniową kawę.
Michał zjawia się w biurze matrymonialnym. Jednak zamiast
spotkania z oczekiwaną pierwszą kandydatką dostaje od właścicielki
listę 25 kandydatek, które wybrał dla niego psycholog.
KLAN - ODC. 1757
Monika przyjmuje zaproszenie Feliksa do restauracji.
Darek prosi kucharza o śniadanie, w domu atmosfera nie
sprzyja celebrowaniu wspólnych posiłków z Czesią. Kucharz oferuje
jajecznicę i garść porad, jak on radzi sobie z żoną.
W drodze do pracy Beata zauważa na parkingu w samochodzie
zaczytanego
Leszka. Główny technolog jest zatopiony w powieści, o której wczoraj
Beata czytała w prasie. Twierdzi, że jeśli to dzieło Rafalskiego, to
autor ma talent.
Ola spotyka na ulicy Janusza. W domu dziewczyna podpytuje
rodziców, czy nie mieliby nic przeciwko temu, żeby 1 listopada
odwiedziła grób Adama w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Korzystając z nieobecności Błażeja, Anna i Tadeusz
zastanawiają się nad prezentem urodzinowym dla podopiecznego.
Osiemnaste urodziny to wyjątkowa okazja, więc i prezent musi być
wyjątkowy.
Michał opowiada Waldkowi o wizycie w biurze matrymonialnym.
W trakcie rozmowy dzwoni pierwsza dziewczyna gotowa na randkę z
Michałem i to już nzajautrz.
Darek niecierpliwie czeka na Czesię. Przeprasza ją z
bukietem kwiatów.
W miłej restauracji, przy lampce wina, Feliks wyciąga
pudełeczko z pierścionkiem zaręczynowym i oświadcza się Monice.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Angielski w wojsku za cara
metelica napisała:
> W filmie napewno bylo o tym,ze Wiera za pieniadze ten domik wynajęla?
> Szczerze powiem,ze nie pamiętam,jakos umknęlo to mi.
Przeciez ja ten film widzialem 25 lat temu kiedy Pani Metelica jeszcze prawie
pieluszki nosila wiec skąd mam pamietac czy sie o tym mowilo - przeciez
nieważne czy za pieniadze czy z dobrego serca ale wazne ze bylo mozliwe!
Główny Technolog za opoźnienie produkcji samolotu dla wojska w zakladach
Antonowa w Kijowie spedzil wlasnie 2 lata w takich samych warunkach jak bohater
filmu (choc dla mnie prawdziwym bohaterem byla moja ukochana, o przydrapanych
nieco oczach, Ludmiła Gurczenko, wspaniała aktorka i piosenkarka!) i opwiadal
mi troche o zyciu w lagrze wiec cos niecos wiem na ten temat!
> Mi się wydaje,ze sa jeszcze ludzi,ktorzy potrafia zrozumiec sytuację i bez
> pieniadz cos zrobić dla drugiego czlowieka. Wierzę w istnienie takich ludzi i
> spotykam ich często wszędzie,i u nas w Rosji też.
Alez tak! tak! tak! i to jest wlasnie piekne w tych ludziach w ludziach prostych
zyjacych blisko natury, ci ludzie rozumieja co to jest czyjes nieszczescie i
potrafia reagowac normalnie - dla mnie normalnie a nie za forse! Ale niestety
chyba sie Pani Metelica zgodzi ze mną, że atmosfera filmu, szczegolnie zdarzenia
na dworcu, przekonują nas - widzów - ze coraz trudniej "takich ludzi" dobrych i
miłosiernych znalezć - nie tylko w Rosji, u nas tez - być moze u nas jeszcze
trudniej!
> Z tym Leninym chyba Pan nie mysli,ze to na serio?, to przeciez byl zart!
No chyba Pani Metelico nie mysli Pani poważnie, ze ja to mogłem wziąć na serio
.... ))))))) ale ten kelner ujął sprawe bardzo typowo! i za jego dowcip
należala mu sie jeszcze jedna wodka, ktorą nota bena dostał od nas i nikt z nas
nie polecial od razu do GPU zrobic obywatelski donos ...
> Polskiemu turyscie na lotnisko przywiezliby Wożdia Mirowogo Proletariata?
))
A innemu turyscie, np. amerykańskiemu, to by przywieźli "Wożdia Mirowogo
Proletariata"?
> Ten kelner pewnie popijaku gadal i sam nie wiedzial,co gadal [albo mowil
>bzdety celowo -żeby wziasc kase i.....pominaj kak zwali! heheh....] I nie bal
>sie,ze za taką gadkę moze pojechać o wiele dalej,niż bohater Olega
>Basilaszwili?
Zakladam sie o wszystkie brylanty świata ze kelner byl z calą pewnoscią agentem
GPU!
>W Mausoleum taka obstawa byla,ze - ojejej! Nie tylko przeciez te zolnierzy u
>wejscia stali,ile osob bylo w samym Mausoleum! Ile osob z ochrony bylo kolo
>grobu Lenina !!!!
Oj no Pani Metelico, przeciez jest Pani czlowiekiem z doskonalym poczuciem
humoru...tak rozumiem tę aluzję... )))))
> No i wyszło szydlo z worka! )) A ja myslalam,ze rozmawiam na Forum z
> uczciwym człowiekiem! ))))))))
Igor M. dyrektor postawki - moj kumpel jeszcze z czasow paryskich - powiedzial
mi - najwazniejsze nie mysl o tych cholernych ałmazach bo wywołasz wilka z lasu!
> Ech,Panie Andrzeju!.....Są rzeczy,ktore nie zalatwisz i nie kupisz za żadne
> pieniądze!!!
Tak tak i one są najpiekniejsze!!! - kazdego dnia probuje na nić porozumienia
nanizac - jak moje korale - dobre slowa od bliskich mi ludzi; slowa, ktorych za
Chiny Ludowe i żadne pieniądze nigdzie się nie kupi... )
Czasem bliscy mi ludzie nawet nie wiedzą o tym, ze są mi bliscy...
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: FABRYKA WAGON - ZASTRASZENIE I APATIA.
FABRYKA WAGON - ZASTRASZENIE I APATIA. Na WAGONIE cisza jak makiem zasiał.
Cwany Prieditis wie doskonale jak pacyfikować roboli. Powoli zwalnia
małe grupki pracowników, a pozostałym daje małe sumki jako wypłatę w ratach.
Od czasu do czasu przebiegnie się po zakładzie i pod byle
pretekstem zwolni kogoś dyscyplinarnie. NO I JUŻ MU NIKT NIE PODSKOCZY, A
ROBOLE Z Z-3 NIE ZŁOŻĄ MU WIZYTY POD DOMEM ZARZĄDU WRZESZCZĄC COŚ O
PIENIĄDZACH CZY BRAKU ŚRODKÓW DO ŻYCIA. Zresztą - co to obchodzi tych panów w
garniturach snujących się po biurach w Domu Zarządu? Prieditis "zatrudnił" na
stanowisku kierownika ds. marketingu swojego ukochanego synusia Macieja.
Pensja - 10 tys. zł/miesiąc wypłacana w całości i terminowo. W całym Domu
Zarządu aż się roi od auditorów, ekspertów, analityków i specjalistów. Ot,
taka sobie finansowa "pomoc" dla kolegów, swojaków,szwagrów....Oczywiście
tacy wybitni fachowcy mają odpowiednie pensje w wysokości kilkudziesięciu
tysięcy złotych na miesiąc księgowane przez specjalistyczną firmę z
Wrocławia. Chodzi o to, żeby trzymani za mordy robole dostający po 300 zł
zaliczki nie wiedzieliile "zarabiają" ci "wybitni fachowcy", którzy jak sępy
obsiedli tą zdychającą Fabrykę WAgon. UWAGA PANIE W KSIĘGOWOŚCI. WASZ CZAS NA
fABRYCE TEZ JUŻ JEST POLICZONY.....
No i oczywiście dobre samopoczucie nie opuszcza takiego Krzysia NAMYSŁA. To
on razem z Finke, Dudkowiakiem i Maciejewskim sprowadził tych słowackich
gangsterów do Fabryki. NAMYSŁ to wyjątkowo wredny typ
karierowicza i kłamcy, który chyba sprzedałby własną matkę w celu
zaspokojenia chorej i wybujałej ambicji. Prawie 2 lata był wiceprezesem
w słowackim zarządzie. Brał ogromne pieniądze, zachowywał się jak typowy
nuworysz (chamstwo, prostactwo, ataki wściekłości) i TO ON JEST W DUŻEJ
MIERZE ODPOWIEDZIALNY ZA KATASTROFĘ WAGONU. Chciwy i pazerny NAMYSŁ wysługuje
się każdemu panu... Byle do kasy, byle do władzy..... ALE PRZYJDZIE ZA TO
ZAPŁACIĆ KRZYCHU... RACHUNKI BĘDA WYSTAWIONE PRZEZ TYCH, KTÓRYCH SKRZYWDZIŁEŚ
I NA KTÓRYCH PLECACH DOSTAŁEŚ SIĘ DO KORYTA.....
Wrócili również do zakładu tacy wybitni "fachowcy" jak donosiciel
Sobczak (Inżynier Polski Ludowej) i pijaczek Makieła (dawniej hakowy) .
Sobczak, który kompromitował się przez prawie rok jako Główny Technolog (no
niestety Jurek, nie masz głowy do kierowania takim działem) jest teraz
zastępcą kierownika Działu Kontroli Jakości. A przesiąknięty alkoholem
Makieła najpierw rozłożył wydział PO, a teraz jest zastępcąkierownika Działu
Produkcji. CZEKAMY KIEDY WRÓCI DO ZAKŁADU Andrzej FINKE - ABY DALEJ
RESTRUKTURYZOWAĆ TĄ FIRMĘ:)))
Na razie jest "dobrze". Prezes Prieditis "zamknął mordy tym ch... z
internetu", którzy podawali niewygodne dla niego informacje w
komentarzach na ECENTRUM. Jakie to proste - wystarczy się "dogadać"
(agumentów użytych przez "superprezesa" chyba każdy się domyśla) z
szefami tego popularnego portalu i....NIE MA JUŻ ŻADNYCH NEWSÓW o
WAGONIE. No i spokój - odetchnęli prezesi, kierownicy, sprzedajni
związkowcy i donosiciele. NA SZCZĘŚCIE SĄ JESZCZE INNE PORTALE, KTÓRYCH
MIEJMY NADZIEJĘ SŁOWACKA MAFIA Z WAGONU NIE BĘDZIE MOGŁA WYCISZYĆ......
A związkowcy? Majchrzak, Mroziński, Smółka, Surma?
Jak zwykle - pewnie znowu wzięli swoją działkę i siedzą cicho czekając co
będzie. Nie liczcie na nich wagoniarze - oni są po prostu do wynajęcia przez
kazdego kto zapłaci. Byli na usługach Maciejewskiego, Sekela, Stanclika,
dlaczego więc nie mogą "pracować" dla Prieditisa?
Po ostatnim Walnym Zgromadzeniu nikt już chyba nie ma złudzeń co do
intencji właścicieli Fabryki WAGON. Nie chcą jej uzdrawiać, nie chcą
restrukturyzować, nie chcą wdrażać programów naprawczych. Chcą ją tylko
wydoić, zniszczyć i zlikwidować. A cała ta 2-tysięczna hołota? NA
BRUK!!!! BĘDZIECIE MOGLI NAJWYŻEJ UMYĆ SAMOCHÓD NAMYSŁOWI ALBO MAKIELE. ALBO
WYPUCOWAĆ cabrio PRIEDITISA.....BO PRACY W OSTROWIE NIE MA....
P.S. Drogi Mateuszu! Nie usuwaj tego postu...I nie cenzuruj nazwisk. Rzecz
dotyczy osób jak najbardziej publicznych i w żaden sposób nie jest naruszana
ich prywatność.....
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kuba W. aikido to sekta :)))
Kuba W. aikido to sekta :))) dłuuugie, chciałam coś wybrać ale wszystko fajne
IV Rzeczpospolita babska
Bubloteka, czyli ekstremalny przegląd tygodnia
To był tydzień kontrofensywy pań. Najpierw starli się na argumenty i
centymetry szwagier i mąż, czyli Jarek i Romek. Potem stoczyli pojedynek na
panie, czyli na Marię i Baśkę. Maria nie chce ginekologicznego grzebania w
konstytucji, a Baśka miała fajny... pomysł i napisała, że chce, i to gorąco.
Następnie wypowiedział się wujaszek Rydzyk i stwierdził, że ,szambo nie jest
perfumerią". Od razu zapachniało domem.
Minus 1 - Słodkiego, miłego życia!
Nastały smaczne czasy dla alkoholików. Miało się lepiej żyć nam, prostym
ludziom, w nowym narodowo-socjalistycznym ustroju i tak się stało. W III RP,
żeby się upić, trzeba było kupić wino i wprowadzić do organizmu, by wprawić
się w nastrój baśniowy. W IV wystarczy strzelić baton Pawełek (0,38 promila),
baryłeczkę wedlowską (1,12 promila) czy czekoladki Mon Cheri (1,6 promila) i
już mamy problem alkoholowy rozwiązany. Jakże innego wyrazu nabierają słowa
braci Golców "kiedy widzę słodycze, to kwicze".
Minus 2 - Blatter Lechowi Zidanem
Ostatnio w Internecie furorę robi gra, która polega na rozpoznaniu, czy na
zdjęciu jest pan prezydent, czy ten drugi. Wielu zawodników odpada, bo
strzelają kulą w płot. Okazuje się, że nie tylko w sieci zdarzają się takie
wypadki. Ostatnio podczas wizyty w Polsce szefa FIFA Josepha Blattera też
doszło do pomyłki, bo ten wszedł na mównicę z napisem "Prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej". Towarzyszący mu niewysoki pan czekał, aż się
zwolni jego miejsce. My też czekamy. Jeszcze tylko cztery lata.
Minus 3 - Do broni!
Biorąc pod uwagę znajomość języków obcych, ogólną orientację oraz prezencję
minister Fotygi, nigdy nie wiadomo, kiedy i z kim możemy rozpocząć konflikt
zbrojny. Naprzeciw takim nastrojom wyszły władze Bielska i wezwały
mieszkańców do budowania schronów przeciwatomowych. Kto dotychczas nie miał
takowego, powinien postawić, a kto ma, powinien odrestaurować. Hasło akcji
rozpoczętej przez szefa wydziału kryzysowego to "Licho nie śpi" - i to
prawda. Ostatnio robiło zadymę w Heidelbergu.
Minus 4 - Buszujący w zbożu
Eurodeputowany poseł Samoobrony Bogdan Golik, ten sam, który zasłynął
gruntownym penetrowaniem tematyki europrostytucji, znów przypomniał o sobie.
Od miesięcy Polska lobbowała w sprawie bliskiej każdemu patriocie. Że wódka
to może być tylko z ziemniaków, buraków i ze zbóż. A tu bęc! Golik zdradza
ojczyznę i informuje eurodeputowanych, że jego zdaniem wóda może być ze
wszystkiego, byle waliła po garach i poniewierała. I tak znów dzięki naszym
biopaliwa górą.
Minus 5 - Duchy przeszłości
Według ostatnich badań przeprowadzonych na społeczeństwie brytyjskim aż 80
procent tubylców miewa kontakty z duchami. Nawiedzone społeczeństwo ma zjawy
i omamy, co czyni je coraz bliższym naszemu, szczególnie w porze wyborów. Do
najdziwaczniejszych duchów należą tęczowy osioł przechadzający się po
przedmieściach oraz złośliwy, oskubany i wypatroszony kurczak. U nas zjawiska
nadprzyrodzone wożone są służbowymi limuzynami. A drób oskubuje nas coraz
bezwzględniej...
Minus 6 - Świnia też człowiek
Do megatajnej operacji szykują się swojscy mało- i dużorolni. Chodzi
oczywiście o operację "świńska górka", która od czasu sekretu Enigmy jest
jedną z najsekretniejszych. Na proste z pozoru pytanie - gdzie rolnik ma
dostarczyć tucznika? - odpowiedzi nie będzie, bo to tajemnica jest państwowa.
Stan rezerw państwowych ma charakter niejawny i przez to świńskie punkty
skupu są top secret co najmniej jak wyrzutnie balistyczne. Ich ujawnienie
może spowodować istotne zagrożenie dla podstawowych interesów IV RP. Od czasu
Sikorskiego i Wildsteina bowiem liczebność podkładanych świń niebezpiecznie
wzrosła. A następni czekają...
Minus 7 - Ciemności kryją Chmielno
Czujność radiomaryjna w narodzie nie gaśnie, przez co żyje się łatwiej i
weselej zarazem. Zdrowym odruchem wykazała się ostatnio dyrektorka
przedszkola w Chmielnie. Trener aikido zaproponował jej lekcje z maluchami,
ale ona sprytnie odmówiła, gdyż wiadomo, że aikido to sekta jest, a nie żaden
sport. A na dodatek podczas treningów zawodnicy spotykają się z demonami.
Gorsze są tylko zapasy, bo oni się tak okropnie przytulają. I to bez ślubu.
Minus 8 - Ciemnowidzenie
Fani Oprah Winfrey, która jest taką amerykańską Drzyzgą Ewą, chcą ją zgłosić
do Nagrody Nobla. Fani Janka Pospieszalskiego zareagowali błyskawicznie i
zgłosili autora do Nagrody imienia Zbyszka Cybulskiego. Bo on podobno też źle
widział.
Minus 9 - Kolorowych jarmarków... itd.
Co należy zrobić, ażeby mieszkańcy miasta wiedzieli, że most w ich mieście
jest ich mostem, który powinni miłować patriotycznie? Na to pytanie odpowiedź
znaleźli radni Ostrołęki. Postanowili pomalować most na Narwi w barwy miasta,
żeby nie było wątpliwości, czyj to most jest. Kolory miejskie to żółty,
niebieski i jeszcze zielony, więc jest szansa, że bohaterski gród, pomimo
orła z niedźwiedziem w herbie, będzie miał największego pawia w okolicy.
Minus 10 - Ale sztuka!
W warszawskim teatrze Komedia miała miejsce premiera sztuki ,Mąż i żona" tego
Fredry Aleksandra. Niby nic, a jednak duży skandal wybuchł, gdyż aktorka
Liszowska Joanna okazała się naprawdę wielką aktorką, a na dodatek tylko w
bieliźnie. Pojawiły się głosy, że przy niej Żebrowski to jak Pinokio, a nie
Skrzetuski. A to już gruba przesada. Podobno niejedyna w tym spektaklu.
Zredagował główny technolog: Kuba Wojewódzki
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 1 z 2 • Wyszukano 68 wyników • 1, 2
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|