|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Główne nurty marksizmu
Temat: kanon literatury
150) Patrick Suskind – Pachnidło
151) Kurt Vonnegut – Śniadanie mistrzów
152) Guillaume Apollinaire – Wybór poezji
153) Elias Canetti – Masa i władza
154) Mircea Eliade – Traktat o historii religii
155) Wiliam Faulkner – Światłość w sierpniu
156) Konstanty Ildefons Gałczyński – Wybór poezji
157) Witold Gombrowicz – Kosmos
158) Stephen Hawking – Krótka historia czasu
159) Wieniedikt Jerofiejew – Moskwa-Pietuszki
160) Hanna Krall – Zdążyć przed Panem Bogiem
161) Czesław Miłosz – Dolina Issy
162) Karl Popper – Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie
163) Julian Tuwim – Kwiaty polskie
164) Norman Davies – Boże Igrzysko. Historia Polski
165) Marek Hłasko – Opowiadania
166) Tadeusz Konwicki – Mała Apokalipsa
167) Curzio Malaparte – Kapputt
168) Andre Malraux – Dola człowiecza
167) Włodzimierz Odojewski – Zasypie wszystko, zawieje
168) Ota Pawel – Śmierć pięknych saren
169) J.R.R Tolkien.- Hobbit, czyli Tam i z powrotem
170) Melchior Wańkowicz – Ziele na kraterze
171) Isabel Allende – Dom duchów
172) Roman Bratny – Kolumbowie
173) Graham Greene – Sedno sprawy
174) James Joyce – Portret artysty z czasów młodości
175) Zygmunt Kubiak – Mitologia Greków i Rzymian
176) Stanisław Lem – Dzienniki gwiazdowe
177) Claude Levi-Strauss – Smutek tropików
178) Gabriel Garcia Marquez – Dwanaście opowiadań tułaczych
179) Axel Munthe – Księga z San Michele
180) Wiesław Myśliwski – Kamień na kamieniu
181) Jose Ortega y Gasset – Bunt mas
182) Max Weber – Szkice z socjologii religii
183) Hermann Broch – Śmierć Wergilego
184) Stephane Courtois i inni – Czarna księga komunizmu
185) Philip K. Dick – Ubik
186) Francis Scot Fitzgerald – Wielki Gatsby
187) Erich Fromm – O sztuce miłości
188) Hermann Hesse – Siddhartha
189) Karen Horney – Neurotyczna osobowość naszych czasów
190) Władysław Tatarkiewicz – O szczęściu
191) Tadeusz Żychiewicz – Stare Przymierze
192) Lewis Carrol – Alicja w krainie czarów
193) Winston Churchill – Druga wojna światowa
194) Philip K. Dick – Człowiek z Wysokiego Zamku
195) Bohumil Hrabal – Pociągi pod specjalnym nadzorem
196) Jack London – Martin Eden
197) Czesław Miłosz – Rodzinna Europa
198) Albert Schweitzer – Moje życie
199) Mika Waltari – Egipcjanin Sinuhe
200) Ludwig Wittgenstein – Traktat logiczno-filozoficzny
201) Zygmunt Wygocki - Gniezno i powiat gnieźnieński w Powstaniu Wielkopolskim
1918-1919
202) Józef Czapski – Czytając
203) Paweł Jasienica – Polska anarchia
204) Konstandinos Kawafis – Poezje wybrane
205) Waldemar Łysiak – MW
206) Józef Mackiewicz – Droga donikąd
207) Norman Mailer - Nadzy i martwi
208) Zofia Nałkowska – Granica
209) Zofia Nałkowska – Medaliony
210) Erich Maria Remarque – Trzej towarzysze
211) Salman Rushdie - Szatańskie wersety
212) Antoine de Saint- Euxpery – Twierdza
213) Leopold Tyrmand –
Dziennik
214 Henry Miller – Różoukrzyżowanie
215 Teodor Parnicki – Srebrne orły
216 Jerzy Andrzejewski – Popiół i diament
217 Hans Hellmut Kirst – Fabryka oficerów
218 Leszek Kołakowski – Główne nurty marksizmu
219 Jaan Kross – Immatrykulacja Michelsona
220 Axel Munthe – Księga z San Michele
221) Heinrich Boll - Zwierzenia klowna
222) Josif Brodski – Poezje wybrane
223) Francis Scott Fitzgerald – Wielki Gatsby
224) Maria Kuncewiczowa – Cudzoziemka
225) Clive Staples Lewis – Opowieści z Narni
226)Albert Schweitzer – Moje życie
227) Eugene Ionesco – Wybór dramatów
228) Konstandinos Kawafis –Poezje wybrane
229) Irving Stone – Pasja życia
230) Robert Penn Warren – Gubernator
231) Hannah Arendt – Korzenie totalitaryzmu
232) Karol Bunsch – Dzikowy skarb
233) Roman Dmowski – Myśli nowoczesnego Polaka
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Palikot. Bóg umarł. Pamięci Kołakowskiego
Antykomunista Leszek Kołakowski nie żyje. Leszek Kołakowski nie żyje.
W piątek wieczorem w wieku 82 lat zmarł wybitny filozof, pisarz i
publicysta Leszek Kołakowski.
Leszek Kołakowski. Źr. WikipediaZdaniem profesora Jacka Hołówki,
filozofa i etyka, Kołakowski był osobą niezwykle wrażliwą na epokę,
w której przyszło mu żyć.
Profesor Hołówka, który był gościem Sygnałów Dnia, jest podkreślił,
że Leszek Kołakowski pozostawił Polakom, przesłanie z którego jasno
wynika, że jeśli społeczeństwo nie potrafi poradzić sobie z
problemem przez dłuższy czas to jest to zagadnienie
filozoficzne."Jeśli nie potrafimy rozwiązać pewnego problemu to
znaczy, że przyjęliśmy złe założenia - wyjaśnia filozof. Zdaniem
profesora Jacka Hołówki, w tym przypadku należy zastanowić się i
spojrzeć na to zagadnienie z dystansu.
Profesor Leszek Kołakowski zajmował się głównie historią filozofii,
zwłaszcza XVII wieku, w tym doktryną liberalizmu, a także historią
idei religijnych.
Do jego najbardziej znanych dzieł należą: "Główne nurty
marksizmu", "Rozmowy z diabłem", "Kultura i fetysze" oraz "Obecność
mitu". Jego słynny esej "Tezy o nadziei i beznadziejności",
opublikowany w paryskiej "Kulturze" w 1971 roku, stał się
intelektualnym fundamentem dla antykomunistycznej opozycji, a także
inspiracją do powstania Komitetu Obrony Robotników.
- Leszek Kołakowski miał decydujący wpływ na kształt polskiej
filozofii ostatnich dekad - powiedział w rozmowie z IAR filozof
Marcin Król. Król podkreślił, że Leszek Kołakowski miał niezwykły
dar jasnego i zrozumiałego pisania, a jednym z najważniejszych dla
niego tematów była religia. Zdaniem profesora Marcina Króla myśl
Kołakowskiego wyróżniała się na tle polskiej filozofii.
Leszek Kołakowski urodził się 23 października 1927 roku w Radomiu.
Ukończył filozofię na Uniwersytecie Łódzkim. W latach 50-tych
pracował w Katedrze Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, w
Instytucie Nauk Społecznych i Instytucie Filozofii i Socjologii PAN.
Kierował też katedrą Filozofii Nowożytnej UW.
W latach 1947-1966 należał do PZPR, był jednym z współtwórców
warszawskiej szkoły historyków idei. W 1966 roku za radykalną
krytykę władz partii, został z niej usunięty. Odebrano mu też
katedrę na uniwersytecie.
Do najbardziej znanych dzieł profesora Kołakowskiego należą: "Główne
nurty marksizmu", "Rozmowy z diabłem", "Kultura i fetysze"
oraz "Obecność mitu". Jego słynny esej "Tezy o nadziei i
beznadziejności", opublikowany w paryskiej "Kulturze" w 1971 roku,
stał się intelektualnym fundamentem dla antykomunistycznej opozycji,
a także inspiracją do powstania Komitetu Obrony Robotników.
Był doktorem honoris causa wielu uczelni i laureatem prestiżowych
wyróżnień, jak Nagroda Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych
imienia Johna Klugego. Dwa lata temu otrzymał Wielką Nagrodę
Jerozolimską, przyznawaną co dwa lata, podczas Międzynarodowych
Targów Książki w Jerozolimie.
Od 1991 roku Leszek Kołakowski był członkiem rzeczywistym Polskiej
Akademii Nauk. Należał również do Fundacji imienia Stefana Batorego
oraz Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Od 2006 roku był Honorowym
Członkiem Rady Fundacji Centrum Twórczości Narodowej. W kwietniu
2005 roku otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Gminy Garbatka-
Letnisko, w której przebywał w czasach II wojny światowej.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Kulisy wspolpracy R.Dmowskiego z Rosja
Daj spokój, chłopic znalazł w sieci prowokacjyjną stroniczkę i cytuje bez
podawania źródła.
NAtomiast auter tego texciku o Dmowskim pisze o sobie tak:
"Andrzej Krzemiński - święty i błazen
W latach 40-tych uczestnik kampanii afrykańskiej, odznaczony Krzyżem Rycerskim
z Mieczami. W 1947 r. w kraju, jeden z przywódców powstania antykomunistycznego
w Pułtusku.
W latach 50-tych bryluje na salonach Petersburga. Przyjaźni się z samym
Aleksandrem Puszkinem i niejakim Cziczikowem. W wolnej chwili rzuca bombę w
kierunku cesarza Aleksandra. Wyrzucony na pysk z salonów.
Wraca do Afryki, tu wraz z Arturem Rimbaud i Kongo Millerem przemyca broń dla
murzyńskich kacyków. Niestety, z powodu drobnych komplikacji zdrowotnych Artura
i nagłej potrzeby zmiany zawodu Millera wypada z obiegu. Czuje się
rozczarowany.
Znajduje zatrudnienie jako tragarz w misji Świętego Officium w Hondurasie. Na
miejscu z zapałem oddaje się ściganiu sodomitów, kacerzy i innych antychrystów.
W czasie wolnym pali starożytne azteckie foliały.
W Cesarstwie Brazylii, w czasie ogólnokrajowego referendum opowiada się za
zniesieniem niewolnictwa. Po zastanowieniu zmienia zdanie.
Lata 60-te zastają go w Szwecji, gdzie realizuje serię animowanych filmów
eksperymentalnych. Twórczość ta spotyka się z wrogą reakcją tradycyjnie już
sfaszyzowanej publiczności szwedzkiej. Zniechęcony emigruje do USA, gdzie widać
go w filmie "Woodstock", w 3 457 rzędzie widowni na lewo od kamery.
Zaś w Paryżu... panie kochany, żem się jako osoba delikantna sfrustrował, nie,
wziełem armie i dawaj na tych ruskich, uważasz pan, nie, stanołem sobie raz
obozem pod Borodinem, myśle żeby uderzyć zagonem pancernym, a dołem puścić
Krecika, aż jak mi nagle coś nie chwyci za nagawkie, pudziesz cholero, pudziesz
Kutuzow, dym się jakiś zrobił, nieprzyjemnie, a ja tam żaden cham nie jestem,
jak się zrobi ciemno, to wychodzę, kumpel Józek dał mnie tyły nad rzeką, tego
no, od wielkości..o kurna, ale tego błota nanieśli...
Zaś w Paryżu na wypoczynku, w trakcie przewracania słupa telefonicznego zostaje
Krzemiński zatrzymany przez żandarmerię. Za, rzekomo zbyt długi nos zostaje
deportowany karnie do Gujany, na Wyspę Diabelską. Po 20 latach amnestionowany,
Francuzi likwidują obóz i budują kosmodrom. Krzemiński wysiada.
W latach 70-tych bierze z biura miesięczny urlop i wybiera się z Waldemarem
Łysiakiem do Afryki, gdzie na zlecenie CIA walczy z wojskami kubańskimi. Po
odniesieniu szeregu zwycięstw powraca do kraju i pracy biurowej.
Wydaje pod pseudonimem Leszek Kołakowski pracę "Główne nurty marksizmu", w
której rozprawia się zdecydowanie z młodoheglizmem i staromarksizmem.
W latach 80-tych jako uczeń szkoły podstawowej wstępuje do organizacji
podziemnej, o której wie tylko tyle, ze nosi nazwę "Region Mazowsze". Walczy,
sabotuje, uderza.
W 1987 r. umykając przed ścigającymi go ubekami zrywa w bramie pewnej kamienicy
plakat informujący o referendum. Wpada z trofeum do domu, zamyka się na dwie
godziny w ubikacji. Po perswazjach swego przyjaciela Asmodeusza wychodzi z
ubikacji. Na odprawie Organizacji szef mówi mu, że Krzyż Żelazny na jak w
banku.
W 1989 r. występuje z organizacji i przy okazji dowiaduje się, ze jej pełna
nazwa brzmiała "Koło młodych - Werwolf - Region Mazowsze". Przełomowy rok 1989
zastaje go (nie wiedzieć dlaczego) jako młodzieńca 15-letniego bez grosza przy
duszy - szef mazowieckiego Werwolfu odmawia zwrotu płaconych przez lata składek
organizacyjnych.
W latach 90-tych umieszczony (przez przypadek) na 92 pozycji listy bogaczy
pisma "Wprost".
Obecnie skromny emeryt, regularnie grywający w Totolotka. Autor niewydanej
pozycji autobiograficznej "Moje życie, moja walka"."
No, jeżeli texty takich kpiarzy "szatan" traktuje poważnie, to świadczy to
wyłącznie o jego głupocie, albo świadomej prowokacji. Ale chociaż źródło swoich
rewelacji by podał, bo inaczej to plagiat. Ale co taki lewacki diabełek (gdziez
mu tam do szatana) może wiedzieć o uczciwości?
P.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Jak korpo-mafie, IMF i WB okradaja swiat z wody
Jak wyleczyć się z lewicofrenii Lewicofrenia - Chorzy cierpią na manię prześladowczą połączoną z paranoidalnym
syndromem teorii spiskowych
Lewicowość nie jest ani skłonnością umysłu, ani społeczną postawą, ani systemem
etycznym czy ideologią. Lewicowość, jak przekonują badania amerykańskich
naukowców, to zwyczajna choroba. Daje się ją medycznie opisać, więc powinna
istnieć szansa wyleczenia. Niestety, badacze nie pozostawiają nam wiele
nadziei.
Objawy somatyczne i mentalne
Lewicowość objawia się słowotokiem, metapaplaniną (porównaj wyniki
longitidunalnych badań prof. Ernsta Gellnera, Londyn 1992 r.). Charakteryzuje
ją zespół "wyniosłej głębi" (porównaj z klasyczną już diagnozą prof. Karla R.
Poppera), nieumiejętność koncentracji, bełkot, nieartykułowane krzyki (zobacz
obszerne studium prof. Leszka Kołakowskiego "Główne nurty marksizmu").
Symptomom choroby lewicowości towarzyszą także zaburzenia słuchowe: część
zdiagnozowanych pacjentów utrzymuje, że przemawia w imieniu tych, którzy
milczą. Dodatkowym, szczególnie przykrym upośledzeniem są częste dysocjacje
osobowości. Badani nagminnie identyfikują się nie tylko z innymi ludźmi
(Habermas, Lacan), ale także bytami kolektywnymi, takimi jak proletariat (tzw.
marksizm), chłopstwo (maoizm) oraz wykluczonymi (markuzjanizm). Osobnicy w
najdalszym stadium choroby nierzadko utożsamiają się ze wszystkimi ludźmi
(nazywanymi w ich idiolekcie "ludzkością"), a także ze zwierzętami, zwłaszcza z
rodziny prymatów.
Być może najpoważniejszym zaburzeniem osobowości występującym w syndromie
lewicowości jest jednak utożsamienie się z obiektami nieożywionymi, takimi jak
kontynenty i regiony geograficzne (Afryka, Trzeci Świat). Co ciekawe,
koresponduje to z równoczesną niechęcią, nieraz o wysokim natężeniu, do innych
obszarów globu. "Ameryka [w domyśle: Północna] jest zła, władcza, arogancka" -
to typowa wypowiedź. W ostatnich latach coraz powszechniejsze stały się
zaburzenia seksualności, przejawiające się albo obsesyjnym zafascynowaniem
tematami tabu (chichot z powodu wszystkiego, co może uchodzić za seksualną
aluzję), albo we wzmagającej się identyfikacji z orientacjami i podorientacjami
seksualnymi, jak również płcią jako taką (najczęściej w postaci bardzo
agresywnych odmian tzw. feminizmu).
Charakterystyczna dla badanych jest mania prześladowcza połączona z
paranoidalnym syndromem teorii spiskowych. Osoby cierpiące na te przypadłości
czują się zagrożone przez bliżej nie sprecyzowane siły: Rodzinę, Naród,
Religię, Konserwatyzm, Prawicę, Tradycję. Utrzymują one, że owe potęgi atakują
nie tylko ich, ale wszystkich ludzi. Chorzy twierdzą, że gdyby nie ich
niestrudzona aktywność, złowrogie moce zdusiłyby wszelkie przejawy wolności. Na
barkach chorych spoczywa zadanie obrony świata. (...)
Leczenie
Żadna ze znanych metod terapii nie przyniosła oczekiwanych rezultatów w
leczeniu lewicowości. Klasyczne i sprawdzone metody przynoszą nawet zaostrzenie
stanów chorobowych. W wypadku alkoholizmu zdanie sobie sprawy, że jest się
uzależnionym, to pierwszy krok do wyleczenia. Natomiast u wszystkich naszych
badanych, którzy uświadomili sobie, że cierpią na chorobę lewicowości, nie
obserwowano chęci zmiany, lecz radykalne pogorszenie się ich stanu. Niektórzy z
badanych odczuwali wręcz perwersyjną przyjemność w odkrywaniu, a następnie
zaostrzaniu symptomów patologii. Najbardziej doświadczeni terapeuci
stwierdzają, że możemy mieć do czynienia jedynie z chwilowymi regresjami
choroby, gdyż trwa ona w stanie latentnym i powraca w momencie słabszej
kontroli podmiotowej. Choroba zostawia trwałe, jak się zdaje nieusuwalne, ślady
w psychice. (...)
Michał Łuczewski
Tygodnik "Wprost", Nr 1175 (12 czerwca 2005)
www.wprost.pl/ar/?O=77347
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Zmarł Leszek Kołakowski, wspaniały Człowiek
polski_francuz napisał:
...
> W kazdym razie kariery uniwersyteckiej na Zachodzie nie zrobil.
>
> PF
Mylisz się. To jeden z najwiekszych współczesnych filozofów.
To smutne że tak mało znany Polakom.
Nagrody i wyróżnienia
Jurzykowski Prize (1969)
Friedenpreis des Deutschen Buchhandels (1977)
Prix Européen d’Essai (1981)
Praemium Erasmianum (1983)
MacArthur Fellowship(1983)
Jefferson Award (1986)
nagroda Polskiego Pen Club-u (1988)
Ernst Bloch Preis (1991)
Nagroda Polskiego PEN Clubu im. Jana Parandowskiego (1991)
Prix Tocqueville (1993)
Premio Nonino (1997)
Order Orła Białego (1997)
Nagroda biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych im. Johna Klugego
(2003; 1 milion dolarów; nagroda, która ma ambicję stać się nagrodą
Nobla nauk humanistycznych; Kołakowski był pierwszym laureatem tej
nagrody)
Medal świętego Jerzego (2006)
Nagroda Jerozolimska (2007)
liczne doktoraty honoris causa (m.in. Uniwersytet Szczeciński,
Uniwersytet Gdański, Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Wrocławski)
Publikacje
Szkice o filozofii katolickiej, Państwowe Wydawnictwo Naukowe,
Warszawa, 1955.
Wykłady o filozofii średniowiecznej, Państwowe Wydawnictwo Naukowe,
Warszawa, 1956.
Światopogląd i życie codzienne, Państwowy Instytut Wydawniczy,
Warszawa, 1957.
Pochwała niekonsekwencji. Pisma rozproszone z lat 1955-1968, red.
Zbigniew Mentzel, Puls, Londyn 1989, wyd. II Londyn, 2002.
Jednostka i nieskończoność. Wolność i antynomie wolności w filozofii
Spinozy, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, 1958.
Wybrane teksty z historii filozofii. Filozofia XVII wieku. Francja,
Holandia, Niemcy, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, 1959,
(antologia tekstów filozoficznych).
Notatki o współczesnej kontrreformacji, Książka i Wiedza, Warszawa,
1962.
13 bajek z Królestwa Lailonii, Czytelnik, Warszawa, 1963.
Klucz niebieski albo opowieści budujące z historii świętej zebrane,
Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 1964.
Rozmowy z diabłem, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 1965.
Świadomość religijna i więź kościelna. Studia nad chrześcijaństwem
bezwyznaniowym siedemnastego wieku, Państwowe Wydawnictwo Naukowe,
Warszawa, 1965.
Wybrane teksty z historii filozofii. Filozofia egzystencjalna,
Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, 1965, (antologia tekstów
filozoficznych; z Krzysztofem Pomianem).
Filozofia pozytywistyczna (od Hume’a do Koła Wiedeńskiego),
Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, 1966.
Kultura i fetysze, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, 1967.
Obecność mitu, Instytut Literacki, Paryż, 1972.
Husserl i poszukiwanie pewności, tłum. P. Marciszuk, Aletheia,
Warszawa, 1990.
Główne nurty marksizmu. Powstanie - rozwój - rozkład, Instytut
Literacki, Paryż, 1976-78.
Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań, Aneks, Londyn, 1982.
Moje słuszne poglądy na wszystko, Znak, Kraków, 2000.
Religion. If there is no God..., New York: Oxford University Press,
1982.
= Jeśli Boga nie ma... O Bogu, Diable, Grzechu i innych
zmartwieniach tak zwanej filozofii religii, tłum. Tadeusz Baszniak,
Maciej Panufnik, Aneks, Londyn, 1987.
Metaphysical Horror, Oxford: Basil Blackwell, 1988.
= Horror metaphysicus, tłum. Maciej Panufnik, Res Publica, Warszawa,
1990.
Bóg nam nic nie jest dłużny. Krótka uwaga o religii Pascala i o
duchu jansenizmu, tłum. I. Kania, Kraków, 1994.
Spis treści
W czym pobłądził św. Augustyn? (fragment książki)
Bergson, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 1997.
Mini wykłady o maxi sprawach, Znak, Kraków, 2003, (trzy serie w
jednym tomie).
"O władzy"
"O podróżach"
128 bardzo ładnych wierszy stworzonych przez 68 poetek i poetów
polskich, Znak, Kraków, 2003, (wybór dokonany przez Leszka
Kołakowskiego).
Spis treści
"Wyjaśnienie i usprawiedliwienie"
O co nas pytają wielcy filozofowie. Seria I, Znak, Kraków, 2004.
"Nic nowego nie mówimy" - rozmowa Jarosława Makowskiego
Wśród znajomych. O różnych ludziach mądrych, zacnych, interesujących
i o tym, jak czasy swoje urabiali, Znak, Kraków, 2004 .ISBN 83-240-
0500-5
pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_Ko%C5%82akowski#.C5.9Amier.C4.87
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: O Radości, córze bogów
Problem towarzyszki Zadziwionej Problem towarzyszki Zadziwionej polega na tym, że w "dawnych dobrych czasach"
towarzyszki SŁOWO było cenzurowane, zagłuszane lub konfiskowane. Można więc
było prawdę zamazywać a ludzi ją znających likwidować. Niestety, w dobie
Internetu wpisanie kilku słów w przeszukiwarkę może pokazać spis haseł różnych
wersji prawdy. Tego nawet nie przewidział Kurosawa kręcąc film Rashomon.
Dlatego też zawsze lepiej prawdy nie skrywać, bo zostawia się pole do popisu
oszczercom. Oszczerstw na temat obydwu profesorów jest na Internecie bardzo
wiele i jest oczywiste, że zostawianie luk w życiorysie nie jest dobrym
pomysłem, bo dodaje wiarygodności opętanym.
Panowie Kołakowski i Bauman mają ten problem, że ich oficjalne życiorysy
podlegały ciągłym zmianom. Poniżej cytuję co Wielka Encyklopedia PWN pisała o
Leszku Kołakowskim w 1984 roku a potem w 2003. Zygmunt Bauman nie „załapał”
się na encyklopedię w 1984 roku a jego życiorys zaczyna się męczeństwem w wieku
43 lat, kiedy to w 1968 roku został usunięty z powodów politycznych z
Uniwersytetu Warszawskiego i wyemigrował. Problem obydwu starszych panów jest
dość niemiły, bo nie skorzystali z okazji, aby uzupełnić swoje życiorysy i
napisać, co robili w latach stalinowskich i przed 1968 rokiem. Życiorysy
dopisali i dopiszą im inni, najczęściej pomyleńcy.
Jan K.
===================
Encyklopedia PWN, wydanie 2, 1984 rok, Tom 2, str 515
KOŁAKOWSKI Leszek (ur. 1927), filozof i historyk filozofii; 1964-1868 prof.
Uniw. Warsz.; od 1968 na emigracji, od 1970 prog. uniw. w Oxfordzie; uprawia
sceptyczno-kryt. moralistykę filoz.; gł. dzidzinami zainteresowań nauk. K. są:
filozofia i prądy mistyczne XVII w. oraz filozofia współcz.; autor esejów
filozof., publicysta współpracujący z antykomunist. ośrodkami zwł. w ich
atakach na Polskę Lud.; poglądy K. przeszły ewolucje od marksizmu do jego
totalnej krytyki; Jednostka i nieskończoność (1958), Świadomość religijna i
więź kościelna (1965), główne nurty marksizmu. Powstanie-rozwój-rozkład (t. 1-
31976-78, wyd. w Paryżu).
====================
Nowa encyklopedia powszechna PWN © Wydawnictwo Naukowe PWN S.A., wersja
internetowa, 2003.
KOŁAKOWSKI LESZEK (ur. 1927), filozof; 1964–68 prof. UW oraz PAN; 1966 usunięty
z PZPR, po wydarzeniach marcowych 1968 pozbawiony katedry — emigrował; od 1970
prof. uniw. w Oksfordzie; przedstawiciel KOR za granicą; 1977 otrzymał Pokojową
Nagrodę Księgarzy Niem.; od 1991 czł. PAN. W 1998 odznaczony Orderem Orła
Białego. Główne dziedziny zainteresowań Kołakowskiego to: filozofia i prądy
mistyczne XVII w., filozofia współcz. oraz współcz. kultura i cywilizacja,
badanie granic i możliwości filozofii, jej antynomii i iluzji; Kołakowski
uprawia także sceptyczno-kryt. moralistykę filoz., również w konwencji lit.
(Trzynaście bajek 1963, Klucz niebieski 1964, Rozmowy z diabłem 1965, Czy
diabeł może być zbawiony 1982). Poglądy Kołakowskiego przeszły ewolucję od
marksizmu-leninizmu przez marksizm heglizujący, nawiązujący do różnych nurtów
filozofii nowoż. (oceniony przez komunist. władze jako rewizjonizm), do jego
krytyki; w 1997 odznaczony Orderem Orła Białego; autor fundamentalnej pracy o
marksizmie i jego historii Główne nurty marksizmu. Powstanie — rozwój — rozkład
(t. 1–3, 1976–78); inne dzieła: Światopogląd i życie codzienne (1957),
Jednostka i nieskończoność. Wolność i antynomie wolności w filozofii Spinozy
(1958), Filozofia pozytywistyczna (1966), Kultura i fetysze (1967), Traktat
über die Sterblichkeit der Vernunft (1967), Obecność mitu (1972), Husserl i
poszukiwanie pewności (1975, wyd. pol. 1987), Leben trotz Geschichte (1977),
Religion: if there is no God (1982, wyd. pol. poza cenzurą pt. Religia 1985,
pt. Jeśli Boga nie ma, Londyn 1987, krajowe 1988), Horror metaphysicus (1988,
wyd. pol. 1990), Pochwała niekonsekwencji. Pisma rozproszone z lat 1955–1968
(1989), Cywilizacja na ławie oskarżonych (1990, wyd. pol. 1990).
W. MEJBAUM, A. ŻUKOWSKA Literat cywilizowanego świata: Leszek Kołakowski a
kryzys myśli mieszczańskiej, Warszawa 1985;
H. EILSTEIN Jeśli się nie wierzy w Boga... Czytając Kołakowskiego, Warszawa
1991;
M. FLIS Leszek Kołakowski — teoretyk kultury europejskiej, Kraków 1992;
J.A. KŁOCZOWSKI Więcej niż mit. Leszka Kołakowskiego spory o religię, Kraków
1994.
==================
Nowa encyklopedia powszechna PWN © Wydawnictwo Naukowe PWN S.A., wersja
internetowa, 2003.
BAUMAN ZYGMUNT (ur. 1925), socjolog; do 1968 na Uniw. Warsz.; usunięty z
powodów polit., emigrował; prof. uniw. w Leeds (W. Brytania); gł. prace: Wizje
ludzkiego świata. Studia nad społeczną genezą i funkcją socjologii (1964),
Kultura i społeczeństwo. Preliminaria (1966), Nowoczesność i zagłada (1989,
wyd. pol. 1992).
Gość portalu: Zadziwiona napisał(a):
> PP - nie dyskutuj z Janem K. Ten czlowiek ma zawsze racje. A przynajmniej
tak
> mu sie wydaje. Tu sporo takich ktorych etyczne sady sa niepodwazalnie,
> prawdziwe i jedyne (acha i jedynie sluszne).
>
> Janie K. - jak Bauman taki straszliwie niemoralny i taki nicpon ze nie warto
> go czytac - to po co czytasz? O przepraszam juz wiem: po to zeby pouczac PP
> jacy z Baumana i Kolakowskiego moralni degeneraci. "Timor Domini disciplina
> sapientiae et gloriam praecedit humilitas"
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: niesamowite...
niesamowite... Pytanie - czy opisane objawy kogos Wam przypominaja?
Lewicofrenia
Tygodnik "Wprost", Nr 1175 (12 czerwca 2005)
Chorzy cierpią na manię prześladowczą połączoną z paranoidalnym syndromem
teorii spiskowych
Michał Łuczewski
Lewicowość nie jest ani skłonnością umysłu, ani społeczną postawą, ani
systemem etycznym czy ideologią. Lewicowość, jak przekonują badania
amerykańskich naukowców, to zwyczajna choroba. Daje się ją medycznie opisać,
więc powinna istnieć szansa wyleczenia. Niestety, badacze nie pozostawiają
nam wiele nadziei.
Objawy somatyczne i mentalne
Lewicowość objawia się słowotokiem, metapaplaniną (porównaj wyniki
longitidunalnych badań prof. Ernsta Gellnera, Londyn 1992 r.). Charakteryzuje
ją zespół "wyniosłej głębi" (porównaj z klasyczną już diagnozą prof. Karla R.
Poppera), nieumiejętność koncentracji, bełkot, nieartykułowane krzyki (zobacz
obszerne studium prof. Leszka Kołakowskiego "Główne nurty marksizmu").
Symptomom choroby lewicowości towarzyszą także zaburzenia słuchowe: część
zdiagnozowanych pacjentów utrzymuje, że przemawia w imieniu tych, którzy
milczą. Dodatkowym, szczególnie przykrym upośledzeniem są częste dysocjacje
osobowości.
/../.
koresponduje to z równoczesną niechęcią, nieraz o wysokim natężeniu, do
innych obszarów globu. "Ameryka [w domyśle: Północna] jest zła, władcza,
arogancka" - to typowa wypowiedź.
/../
Charakterystyczna dla badanych jest mania prześladowcza połączona z
paranoidalnym syndromem teorii spiskowych. Osoby cierpiące na te przypadłości
czują się zagrożone przez bliżej nie sprecyzowane siły: Rodzinę, Naród,
Religię, Konserwatyzm, Prawicę, Tradycję. Utrzymują one, że owe potęgi
atakują nie tylko ich, ale wszystkich ludzi. Chorzy twierdzą, że gdyby nie
ich niestrudzona aktywność, złowrogie moce zdusiłyby wszelkie przejawy
wolności. Na barkach chorych spoczywa zadanie obrony świata.
Progresja
W latach 90. odnotowano zanik strachu na korzyść głupoty, interesu i egoizmu,
które przybrały nie obserwowane wcześniej natężenie. Dotknięci tym zespołem
badani wykazują wiele interesujących właściwości. Po pierwsze, cechuje ich
amnezja. W momentach największej jasności przeszłość jawi im się jako
skomplikowana, niepojęta i przytłaczająca. Nawet długotrwała terapia nie
odpowiada na pytania o przyczyny tego osobliwego zjawiska. Większość chorych
nie reaguje bowiem na interwencje analityka, przeciwnie - wpada w stan
przypominający katatonię i jednostajnym ruchem kreśli przed sobą (zwykle na
blacie stołu) pojedynczą linię, która wraz z kolejnymi pociągnięciami staje
się coraz grubsza. Analitycy nie potrafią rozszyfrować tego symbolu: być może
razem z nabywaniem umiejętności malarskich okaże się, że jest to pierwsza
linia mandali - starożytnego koła życia. Przy bardziej zaawansowanej terapii
wychodzi stopniowo na jaw, że zaniki pamięci są częściowe. U chorych
zaobserwowano trwałe występowanie ruminacji - kompulsywnych powrotów do
minionych zdarzeń. Co ciekawe, dotyczą one zdarzeń, których chorzy nie mogą
pamiętać, gdyż zaistniały na długo przed ich urodzeniem, zwykle przed wojną.
Właśnie w tym okresie badani upatrują przyczyn własnych kłopotów, wtedy
bowiem pojawiły się złowrogie, zagrażające im siły. To zjawisko naukowcy
przypisują rozprzestrzenianiu się religii i doktryn parareligijnych.
Po drugie chorzy przejawiają rozchwianą emocjonalność. Ogólnie badanych
cechuje psychastenia objawiająca się niechęcią do stawienia czoła
rzeczywistości, do poznania jej i wyciągania odpowiednich wniosków. W
momencie kiedy porzucają postawę pełną rezerwy wobec świata, ten naraz ich
przytłacza. Badani zaczynają przejawiać impulsywny stosunek do otoczenia, co
skutkuje tym, że z czasem refleksyjny styl działania ulega atrofii. Zdarzają
im się nagłe, nieuzasadnione ataki płaczu i egzaltacji. Ex post chorzy
próbują usprawiedliwić je istnieniem "nierówności
społecznych", "niesprawiedliwości i dominacji", a nawet "symbolicznej
przemocy". Indagowani przez analityka nie potrafią jednak wyjaśnić tego
związku, w obliczu zaś własnej eksplanacyjnej bezradności popadają w jeszcze
silniejszą egzaltację, graniczącą ze stanami histerycznymi.
Po trzecie, u chorych występują zaburzenia percepcji. Można zaobserwować
wyraźne upośledzenie społecznego postrzegania. W skrajnej postaci, zmienione
chorobowo imaginarium zakłada istnienie samotnych jednostek połączonych
jedynie w gigantyczne makrostruktury. W początkowych fazach choroby
postrzeganie pośrednich struktur społecznych jest zaburzone przez silne
reakcje emocjonalne. Z czasem trudne do zniesienia emocje sprawiają, że
niewygodny element rzeczywistości zostaje całkowicie wyparty ze świadomości.
Na te zaburzenia nakłada się interesująca ułomność w kwestii rozpoznawania
przedmiotów. Badani, paradoksalnie, nie dostrzegają obiektów o większych
rozmiarach, wszędzie zaś widzą to, co mniejsze (das Mindere, the Minor,
czasem - "mniejszość"). Co więcej, utrzymują, że oprócz nich "mniejszości"
nie dostrzega nikt inny i poczytują sobie za obowiązek skupianie własnego
wzroku właśnie na nich. Prowadzi to do postępującego wytrzeszczu oczu, a z
czasem także martwoty spojrzenia i otępiałości.
Pełny tekst w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", w sprzedaży od
poniedziałku 6. czerwca.
rowniez
www.wprost.pl/ar/?O=77347
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: niesamowite...
pawel_z_melb napisał:
> Pytanie - czy opisane objawy kogos Wam przypominaja?
>
> Lewicofrenia
> Tygodnik "Wprost", Nr 1175 (12 czerwca 2005)
>
>
> Chorzy cierpią na manię prześladowczą połączoną z paranoidalnym syndromem
> teorii spiskowych
>
> Michał Łuczewski
>
> Lewicowość nie jest ani skłonnością umysłu, ani społeczną postawą, ani
> systemem etycznym czy ideologią. Lewicowość, jak przekonują badania
> amerykańskich naukowców, to zwyczajna choroba. Daje się ją medycznie opisać,
> więc powinna istnieć szansa wyleczenia. Niestety, badacze nie pozostawiają
> nam wiele nadziei.
>
> Objawy somatyczne i mentalne
> Lewicowość objawia się słowotokiem, metapaplaniną (porównaj wyniki
> longitidunalnych badań prof. Ernsta Gellnera, Londyn 1992 r.). Charakteryzuje
> ją zespół "wyniosłej głębi" (porównaj z klasyczną już diagnozą prof. Karla R.
> Poppera), nieumiejętność koncentracji, bełkot, nieartykułowane krzyki (zobacz
> obszerne studium prof. Leszka Kołakowskiego "Główne nurty marksizmu").
> Symptomom choroby lewicowości towarzyszą także zaburzenia słuchowe: część
> zdiagnozowanych pacjentów utrzymuje, że przemawia w imieniu tych, którzy
> milczą. Dodatkowym, szczególnie przykrym upośledzeniem są częste dysocjacje
> osobowości.
> /../.
> koresponduje to z równoczesną niechęcią, nieraz o wysokim natężeniu, do
> innych obszarów globu. "Ameryka [w domyśle: Północna] jest zła, władcza,
> arogancka" - to typowa wypowiedź.
> /../
> Charakterystyczna dla badanych jest mania prześladowcza połączona z
> paranoidalnym syndromem teorii spiskowych. Osoby cierpiące na te przypadłości
> czują się zagrożone przez bliżej nie sprecyzowane siły: Rodzinę, Naród,
> Religię, Konserwatyzm, Prawicę, Tradycję. Utrzymują one, że owe potęgi
> atakują nie tylko ich, ale wszystkich ludzi. Chorzy twierdzą, że gdyby nie
> ich niestrudzona aktywność, złowrogie moce zdusiłyby wszelkie przejawy
> wolności. Na barkach chorych spoczywa zadanie obrony świata.
>
>
>
>
>
> Progresja
> W latach 90. odnotowano zanik strachu na korzyść głupoty, interesu i egoizmu,
> które przybrały nie obserwowane wcześniej natężenie. Dotknięci tym zespołem
> badani wykazują wiele interesujących właściwości. Po pierwsze, cechuje ich
> amnezja. W momentach największej jasności przeszłość jawi im się jako
> skomplikowana, niepojęta i przytłaczająca. Nawet długotrwała terapia nie
> odpowiada na pytania o przyczyny tego osobliwego zjawiska. Większość chorych
> nie reaguje bowiem na interwencje analityka, przeciwnie - wpada w stan
> przypominający katatonię i jednostajnym ruchem kreśli przed sobą (zwykle na
> blacie stołu) pojedynczą linię, która wraz z kolejnymi pociągnięciami staje
> się coraz grubsza. Analitycy nie potrafią rozszyfrować tego symbolu: być może
> razem z nabywaniem umiejętności malarskich okaże się, że jest to pierwsza
> linia mandali - starożytnego koła życia. Przy bardziej zaawansowanej terapii
> wychodzi stopniowo na jaw, że zaniki pamięci są częściowe. U chorych
> zaobserwowano trwałe występowanie ruminacji - kompulsywnych powrotów do
> minionych zdarzeń. Co ciekawe, dotyczą one zdarzeń, których chorzy nie mogą
> pamiętać, gdyż zaistniały na długo przed ich urodzeniem, zwykle przed wojną.
> Właśnie w tym okresie badani upatrują przyczyn własnych kłopotów, wtedy
> bowiem pojawiły się złowrogie, zagrażające im siły. To zjawisko naukowcy
> przypisują rozprzestrzenianiu się religii i doktryn parareligijnych.
> Po drugie chorzy przejawiają rozchwianą emocjonalność. Ogólnie badanych
> cechuje psychastenia objawiająca się niechęcią do stawienia czoła
> rzeczywistości, do poznania jej i wyciągania odpowiednich wniosków. W
> momencie kiedy porzucają postawę pełną rezerwy wobec świata, ten naraz ich
> przytłacza. Badani zaczynają przejawiać impulsywny stosunek do otoczenia, co
> skutkuje tym, że z czasem refleksyjny styl działania ulega atrofii. Zdarzają
> im się nagłe, nieuzasadnione ataki płaczu i egzaltacji. Ex post chorzy
> próbują usprawiedliwić je istnieniem "nierówności
> społecznych", "niesprawiedliwości i dominacji", a nawet "symbolicznej
> przemocy". Indagowani przez analityka nie potrafią jednak wyjaśnić tego
> związku, w obliczu zaś własnej eksplanacyjnej bezradności popadają w jeszcze
> silniejszą egzaltację, graniczącą ze stanami histerycznymi.
> Po trzecie, u chorych występują zaburzenia percepcji. Można zaobserwować
> wyraźne upośledzenie społecznego postrzegania. W skrajnej postaci, zmienione
> chorobowo imaginarium zakłada istnienie samotnych jednostek połączonych
> jedynie w gigantyczne makrostruktury. W początkowych fazach choroby
> postrzeganie pośrednich struktur społecznych jest zaburzone przez silne
> reakcje emocjonalne. Z czasem trudne do zniesienia emocje sprawiają, że
> niewygodny element rzeczywistości zostaje całkowicie wyparty ze świadomości.
> Na te zaburzenia nakłada się interesująca ułomność w kwestii rozpoznawania
> przedmiotów. Badani, paradoksalnie, nie dostrzegają obiektów o większych
> rozmiarach, wszędzie zaś widzą to, co mniejsze (das Mindere, the Minor,
> czasem - "mniejszość"). Co więcej, utrzymują, że oprócz nich "mniejszości"
> nie dostrzega nikt inny i poczytują sobie za obowiązek skupianie własnego
> wzroku właśnie na nich. Prowadzi to do postępującego wytrzeszczu oczu, a z
> czasem także martwoty spojrzenia i otępiałości.
>
> Pełny tekst w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", w sprzedaży od
> poniedziałku 6. czerwca.
>
> rowniez
> www.wprost.pl/ar/?O=77347
_____________________
.........1.My nic nie mozemy odebrac Bogowi.....To Bog moze nam zabrac wszystko.
............2.Panstwo prawa nie uznaje wyrokow...wyrok to porazka panstwa.
.....3.Ustawy nigdy nie uderzaja w obywatela.........to obywatel sie broni....
..........itp.......
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 2 z 2 • Wyszukano 82 wyników • 1, 2
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|