|
Oglądasz wypowiedzi znalezione dla hasła: Główny Księgowy
Temat: kiedy powiesza tego bandyte arafata?
Izraelska prokuratura generalna zwróci się do Szwajcarii o pomoc w poszukiwaniu
setek milionów dolarów, które miał rzekomo zdefraudować szef Autonomii
Palestyńskiej Jaser Arafat
O tajnych kontach Arafata mówi się od lat. Zarówno Izrael, jak i
przedstawiciele organizacji międzynarodowych pomagających Autonomii nie raz
podejrzewali, że część pieniędzy przekazywanych m.in. na tworzenie
palestyńskich instytucji "znika". Były główny księgowy Organizacji Wyzwolenia
Palestyny Jawid Al-Hussein, skłócony od pewnego czasu z Arafatem i mieszkający
dziś w Londynie, twierdzi, że dawny szef ma szereg kont w zagranicznych
bankach. Ponoć jest na nich fortuna.
Izraelczycy obawiają się, że część tych pieniędzy pójdzie na finansowanie
terroryzmu. Nigdy jednak nie udało się im przedstawić przekonywujących dowodów
na defraudację funduszy powierzanych Autonomii. Nawet "kompromitujące
dokumenty", jakie znaleźli w lipcu izraelscy komandosi w głównej siedzibie
Arafata w Ramallah, nie ujrzały światła dziennego.
Tym większe zaskoczenie wywołała ubiegłotygodniowa publikacja przez prawicowy
izraelski dziennik "Maariv" potężnego dossier o nadużyciach finansowych władz
Autonomii - 12 stron kopii dokumentów bankowych, rozmów ze świadkami, list firm
służących do kamuflowania podejrzanych transakcji finansowych. Wszystko to na
tyle wiarygodne, że prokurator generalny Izraela Eliakim Rubinstein nakazał
rewizję w redakcji dziennika i konfiskatę zdobytych przez dziennikarzy
dokumentów związanych z tą sprawą.
Z opublikowanych przez "Maariv" kopii dokumentów wynika, że tylko przez konto
otwarte przez głównego doradcę finansowego Arafata Mohamada Rachida w genewskim
banku LODH w ciągu kilku miesięcy przepłynęło blisko 300 mln dol. Dalej
przelano je na rachunki bankowe tajemniczych genewskich i londyńskich spółek:
Atlanticomnium, Soditic Asset Management i Atlas. Te z kolei powierzyły je
innym bankom w Zurychu i Nowym Jorku, gdzie dokonano następnych transakcji.
Zdaniem "Maariv" ważną rolę w zacieraniu podejrzanych operacji odegrało...
dwóch Izraelczyków - Yossi Ginossar, jeden z eksszefów tajnej policji Szabak, a
obecnie izraelski biznesmen robiących interesy z Autonomią, oraz Ezrad Lev,
były agent wywiadu wojskowego Aman, który przez pewien czas był doradcą
Mohamada Rachida.
Przesłuchany w ubiegłym tygodniu przez nowego szefa Mossadu Meira Dagana Lev
przyznał, że to on jest źródłem wielu informacji "Maariva". Dodał też, że sam
wielokrotnie otwierał konta, także w Szwajcarii, przez które krążyły pieniądze
palestyńskich kontrahentów. - Postanowiłem zdradzić, co wiem, gdy zdałem sobie
sprawę, że być może staję się wspólnikiem finansowania zamachów - miał
powiedzieć Lev prokuratorowi.
- To wszystko jest prowokacją służącą dyskredytacji przewodniczącego Arafata -
tłumaczył w weekend palestyński minister Saeb Erakat.
Jednak izraelska prokuratura zwróci się do Szwajcarii z prośbą o pomoc w
dochodzeniu. Żadna z cytowanych przez "Maariv" genewskich spółek i instytucji
finansowych nie zdementowała doniesień dziennika. - Nie będę niczego
komentował - powtarza jedynie rzecznik banku LODH.
Przejrzyj resztę wiadomości
Temat: Komornik na szpitalnych pensjach?
Wszystkim stronnikom komorników życzę zdrowia! A w przypadku choroby radzę iść
po receptę do komornika.
Swoją drogą, nasze państwo to nieprawdopodobnie tragiczna farsa. Moje Państwo
napuściło na siebie dwie grupy państwowych pracowników. I to moje państwo daje
przewagę, wręcz fory pazernym komornikom. Przecież główny księgowy - minister
finansów musi mieć w bilansie "0". Śmiem twierdzić, że to moje Państwo nie jest
państwem obywatelskim, ani demokratycznym. Chyba, że demokrację ograniczono do
aktu wyborczego, a obywatelskość ogranicza się do tego, że władza daje
obywatelom prawo wysłuchania noworocznych życzeń.
Komornicy są kojarzeni z reguły z uczciwym działaniem w reakcji na nieuczciwość
dłużnika - tak upraszczają to powszechne opinie. Nazbyt często jest jednak
odwrotnie, a już pomnik wystawiony komornikom przez telewizję publiczną jest
przeokrutnym zabiegiem. Myślę, że poprzewracały nam się wartości i proporcje.
Ciekaw jestem kiedy dojdzie do kompletnego absurdu. Chociaż ciekawość ta pewnie
będzie strasznie boleć. Proponuję, żeby dodatkowo po każdym wyrzuceniu z domu
samotnej matki z dziećmi komornik dostawał medal a matka razem z dziećmi baty.
Jesteśmy krajem, w którym gospodarka próbuje złapać równowagę kosztem uczciwych
i zapracowanych, bo tylko oni płacą podatki. I tylko uczciwi i zapracowani mają
kłopoty. Nieuczciwi wyjdą cało nawet z konfliktu z komornikiem. Przecież chodzi
jedynie o uczciwe rachunki finansowe. Cóż to za triumf mojego Państwa, że
potrafi skutecznie wyrwać spod głowy poduszkę słabemu podatnikowi doganiającemu
dzień wczorajszy? Jakie jest to prawo mojego kraju skoro tak często musi
zamieniać zwyczajną podłogę w zapadnię?! Przykre to i straszne. Odnoszę
wrażenie, że wzajemne obgryzanie się do kości jest naszą narodową wrodzoną
cechą. Odnoszę wrażenie, że nasze polskie prawo doskonali administrację w
takiej sztuce obgryzania obywatela. Widziałem jak prawo traktuje obywatela w
krajach skandynawskich, czytałem trochę o paru innych modelach egzekwowania
prawa na świecie. W Polsce - moim kraju, wstyd to powiedzieć, nie umiemy ze
sobą żyć. Trwa era pańszczyźnianego ekonoma - przecież każdy pan musi być
zawsze zadowolony.
Przepraszam za chaotyczną i zbyt emocjonalną wypowiedź, ale informacja o
zajęciu kont szpitali przez komorników, którym Państwo zapłaci 15% od własnego
nieszczęścia to jest nasza narodowa hańba! Hańba mojego państwa, prawa i
ludzkiego poczucia przyzwoitości.
Andrzej (żeby było jasne, nie jestem związany ze służbą zdrowia, ostatni raz
byłem u lekarza ponad 20 lat temu; nie jestem stronnikiem lekarzy, nie prowadzę
krucjaty przeciwko komornikom, ale obraża mnie taki stan rzeczy jako obywatela
RP)
Przejrzyj resztę wiadomości
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plorientmania.htw.pl
Strona 4 z 4 • Wyszukano 202 wyników • 1, 2, 3, 4
|
|
Cytat |
Diabeł: wielki, czarny znak zapytania. Napierski Stefan Debiutuje się do samej śmierci, a i śmierć jest też debiutem. Aleksander Kumor Dla konserwatysty refleksja nad podstawami własnego światopoglądu jest rodzajem profanacji tak samo jak konieczność udowadniania egzystencji Boga jest estetycznym zgorszeniem dla każdego prawdziwie wierzącego; jest wyprowadzaniem irracjonalnej wartości na poziom racjonalny, desakralizacją boskości, której odebrany zostaje urok tajemniczości, bez której nie można pewnie stawić czoła lewicowym czcicielom diabła na ich polach bitewnych rozumu. Georg Quabbe Dlaczego tak często ludzie, dla których bardzo dużo zrobiłeś, ciężko się na ciebie obrażają? Może dlatego, że przypominasz im o ich słabościach. Kirk Douglas, Syn śmieciarza, Autobiografia Aby uwierzyć w drugiego człowieka, należy najpierw uwierzyć w siebie. Żyć w harmonii ze światem widzialnym i niewidzialnym. Odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. . . Ale czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju". Paulo Coelho
|
|